1 00:00:11,280 --> 00:00:12,620 Ustalam. 2 00:00:15,250 --> 00:00:17,330 Esencją srebro i stal. 3 00:00:17,330 --> 00:00:20,500 Fundamentem skała i Arcyksiążę Kontraktów. 4 00:00:20,960 --> 00:00:23,550 Wznieś mur, który runie pod naporem wiatru. 5 00:00:24,250 --> 00:00:26,010 Zamknij bramy czterech stron świata. 6 00:00:26,010 --> 00:00:27,720 Zstąp ze swego tronu 7 00:00:27,720 --> 00:00:30,800 i podążaj ku rozdrożu prowadzącym do królestwa. 8 00:00:31,930 --> 00:00:36,980 Wypełnij, wypełnij, wypełnij, wypełnij, wypełnij! 9 00:00:37,930 --> 00:00:40,270 Powtórz pięć razy. 10 00:00:40,270 --> 00:00:42,270 Gdy każdy się wypełni, zniszcz. 11 00:00:43,900 --> 00:00:45,190 Bacz na me słowa. 12 00:00:45,190 --> 00:00:47,320 Moja wola daje tobie ciało, 13 00:00:47,320 --> 00:00:50,110 a twój miecz wykuwa me przeznaczenie. 14 00:00:50,110 --> 00:00:56,120 Jeśli stawisz się na wezwanie Graala i będziesz posłuszny mej woli, odpowiedz! 15 00:01:09,300 --> 00:01:13,010 Naprawdę musimy się aż tak bardzo spinać 16 00:01:13,010 --> 00:01:15,560 ze względu na tę całą Wojnę Świętego Graala? 17 00:01:16,010 --> 00:01:17,850 Pytasz poważnie? 18 00:01:17,850 --> 00:01:18,640 Faldeusie? 19 00:01:18,930 --> 00:01:20,270 Nie, ja... 20 00:01:20,270 --> 00:01:22,940 Przepraszam, profesorze Langalu. 21 00:01:23,400 --> 00:01:27,860 Ile ci wiadomo na temat Wojny Świętego Graala? 22 00:01:27,860 --> 00:01:30,860 Zapoznałem się ze wszystkimi dokumentami, które mi przekazano. 23 00:01:31,570 --> 00:01:33,320 Więc z pewnością rozumiesz. 24 00:01:33,320 --> 00:01:37,290 Jeśli istnieje choćby nikła szansa, że objawi się coś noszącego miano Świętego Graala, 25 00:01:37,290 --> 00:01:39,250 musimy mieć w tym swój udział. 26 00:01:39,870 --> 00:01:43,170 Ponieważ dla magów to najbardziej upragnione życzenie 27 00:01:43,170 --> 00:01:45,210 oraz krok do osiągnięcia dalszych celów. 28 00:01:45,710 --> 00:01:48,460 Ale naprawdę odbędzie się tutaj? 29 00:01:48,460 --> 00:01:51,510 Wojna Świętego Graala to system stworzony w Japonii 30 00:01:51,510 --> 00:01:55,300 przez rodziny Einzbernów, Makirich i Tosaków, prawda? 31 00:01:55,930 --> 00:01:58,560 Póki co badamy pojawiające się znaki. 32 00:01:59,100 --> 00:02:03,350 Lord El-Melloi z Wieży Zegarowej wykrył anomalię w liniach geomantycznych. 33 00:02:03,850 --> 00:02:07,190 Jesteśmy tu, by przyjrzeć się temu bliżej. 34 00:02:07,190 --> 00:02:07,980 Dobrze. 35 00:02:07,980 --> 00:02:11,820 Osobiście mam nadzieję, że skończy się na pogłoskach. 36 00:02:13,320 --> 00:02:15,910 Trochę się to kłóci z pana wcześniejszymi słowami. 37 00:02:15,910 --> 00:02:18,740 O tym, że Święty Graal jest naszym najbardziej upragnionym życzeniem. 38 00:02:19,330 --> 00:02:20,910 Tak, masz rację. 39 00:02:20,910 --> 00:02:26,000 Wszyscy magowie biorący udział w wojnie rzucają na szalę honor swych klanów 40 00:02:26,000 --> 00:02:29,340 i korzystają z katalizatorów służących do przyzwania Dusz Bohaterów. 41 00:02:29,750 --> 00:02:33,050 Poprzysięgają zwycięstwo w imię odziedziczonych magicznych pieczęci. 42 00:02:33,680 --> 00:02:35,720 W takim razie co, gdyby Dusze Bohaterów... 43 00:02:35,720 --> 00:02:38,470 Co, gdyby potwierdzono przywołanie Sługi? 44 00:02:38,470 --> 00:02:43,640 Sług nie da się przywołać bez podwalin położonych przez Świętego Graala. 45 00:02:44,230 --> 00:02:45,100 W końcu 46 00:02:45,650 --> 00:02:50,230 to prawdziwi herosi, którzy zapisali się na kartach ludzkiej historii. 47 00:02:55,780 --> 00:02:57,410 Udało się! 48 00:03:00,580 --> 00:03:01,910 Odpowiadaj. 49 00:03:01,910 --> 00:03:06,620 Tyś jest zuchwałym magiem, który pragnie pławić się w majestacie króla? 50 00:03:06,920 --> 00:03:10,590 Zaiste. Jestem twym Mistrzem! 51 00:03:16,130 --> 00:03:17,510 Cóż to? 52 00:03:17,510 --> 00:03:19,100 Czyżbyś był błaznem? 53 00:03:19,890 --> 00:03:23,140 W takim razie zabaw mnie jakimś bardziej przekonującym krzykiem. 54 00:03:23,140 --> 00:03:24,060 Co do... 55 00:03:24,060 --> 00:03:24,980 Z całym szacunkiem 56 00:03:25,730 --> 00:03:30,400 ta uniżona służka prosi o pozwolenie, by móc stanąć przed obliczem Jego Królewskiej Mości. 57 00:03:30,650 --> 00:03:32,030 Zezwalam. 58 00:03:32,030 --> 00:03:35,530 Przyznaję ci zaszczyt audiencji. 59 00:03:35,530 --> 00:03:37,030 Jestem niezmiernie wdzięczna. 60 00:03:37,360 --> 00:03:38,360 Coś ty za jedna? 61 00:03:38,360 --> 00:03:39,990 Jak się przedostałaś przez moją barierę... 62 00:03:39,990 --> 00:03:44,830 Godne pochwały, że nie przyszło ci do głowy przelewać krwi tego kundla w mojej obecności. 63 00:03:45,080 --> 00:03:50,210 Dosięgnął mnie jednak odór palonego mięsa. 64 00:03:50,710 --> 00:03:53,380 Jeśli masz coś na swą obronę, wysłucham cię. 65 00:03:53,380 --> 00:03:56,800 Uznałam, że człowiek ten nie jest godzien twego osądu, 66 00:03:56,800 --> 00:04:00,760 więc postanowiłam sama wymierzyć mu karę za wykradnięcie klucza do skarbca. 67 00:04:01,930 --> 00:04:03,560 Tego klucza? 68 00:04:03,560 --> 00:04:04,850 Bzdura. 69 00:04:04,850 --> 00:04:09,770 Owszem, kazałem go stworzyć, jednak wkrótce potem wyrzuciłem, bo nie był mi do niczego potrzebny. 70 00:04:10,360 --> 00:04:12,860 Jak Wasza Królewska Mość uważa za stosowne. 71 00:04:13,400 --> 00:04:15,690 Proszę opuścić to miejsce. 72 00:04:17,200 --> 00:04:19,530 Dzięki temu obejdzie się bez zbędnego rozlewu krwi. 73 00:04:23,200 --> 00:04:25,160 Pochłoń ich wszystkich, baelwielm! 74 00:04:28,960 --> 00:04:29,710 Chyba żartujesz! 75 00:04:41,340 --> 00:04:44,600 Niezmiernie mi przykro, że musiałeś być świadkiem tej godnej pożałowania sceny. 76 00:04:44,600 --> 00:04:47,600 Korzystasz z linii geomantycznych tych ziem. 77 00:04:47,600 --> 00:04:52,400 Czyżby twój rodzaj sprawował nad nimi władzę pod moją nieobecność? 78 00:04:52,650 --> 00:04:55,860 Skądże znowu. My nie władamy, a jedynie koegzystujemy. 79 00:04:56,400 --> 00:04:57,990 Jak zapewne Wasza Wysokość się domyśla, 80 00:04:57,990 --> 00:05:02,870 poza granicami Snowfield mój lud nie różni się niczym od zwykłych śmiertelników. 81 00:05:03,160 --> 00:05:05,700 Kundle zawsze pozostaną kundlami. 82 00:05:05,700 --> 00:05:09,160 Magia czy też jej brak nie ma na to wpływu. 83 00:05:10,790 --> 00:05:12,830 Zapytam więc ponownie. 84 00:05:13,130 --> 00:05:14,670 Tyś jest zuchwałym magiem, 85 00:05:15,170 --> 00:05:19,090 który pragnie pławić się w majestacie króla? 86 00:05:40,860 --> 00:05:44,030 I dlatego naprawdę chcę wziąć udział, psorze! 87 00:05:44,030 --> 00:05:47,450 W Wojnie Świętego Graala, która ma się odbyć w Stanach! 88 00:05:50,210 --> 00:05:51,160 Shit. 89 00:05:52,170 --> 00:05:53,750 Wiesz co? 90 00:05:53,750 --> 00:05:56,630 Gdybym miał cię opisać jednym słowem, byłby nim „palant”. 91 00:05:56,630 --> 00:05:57,710 Niemożliwe! 92 00:05:58,050 --> 00:06:00,670 Proszę mnie opisać przynajmniej w dwóch słowach! 93 00:06:00,670 --> 00:06:02,550 W takim razie „głupi palant”. 94 00:06:03,800 --> 00:06:05,640 Błagam, psorze! 95 00:06:05,640 --> 00:06:08,100 Nie, najwspanialszy instruktorze w całej Wieży Zegarowej! 96 00:06:08,100 --> 00:06:10,100 Great Big Ben London Star! 97 00:06:10,100 --> 00:06:12,480 Wypchaj się tą niedorzeczną ksywką! 98 00:06:12,480 --> 00:06:14,940 Nie dość, że głupi palant, to jeszcze bezczelny! 99 00:06:15,560 --> 00:06:18,530 W ogóle jak się o tym dowiedziałeś? 100 00:06:18,530 --> 00:06:20,280 Nie nazwałbym tych informacji ściśle tajnymi, 101 00:06:20,280 --> 00:06:22,900 ale na pewno nie powinien ich znać byle żółtodziób, co... 102 00:06:22,900 --> 00:06:23,990 Nie, czekaj. 103 00:06:24,530 --> 00:06:25,570 Nic nie mów. 104 00:06:25,570 --> 00:06:29,620 Miał psor wczoraj spotkanie z szychami w podziemnej auli. 105 00:06:29,620 --> 00:06:31,830 Ciekawe, czy już badają temat. 106 00:06:32,210 --> 00:06:35,080 Pan Langal to ten słynny lalkarz... 107 00:06:35,080 --> 00:06:39,000 Prosiłem, żebyś nic nie mówił! 108 00:06:39,000 --> 00:06:40,840 To była ściśle tajna odprawa! 109 00:06:40,840 --> 00:06:43,220 Otoczona kilkoma różnymi barierami! 110 00:06:43,220 --> 00:06:45,550 Czułem się trochę głupio, 111 00:06:45,550 --> 00:06:47,640 ale zżerała mnie ciekawość! 112 00:06:52,810 --> 00:06:55,770 Czasami nie wiem, co z tobą począć. 113 00:06:58,060 --> 00:07:00,610 Będę udawał, że tego nie słyszałem. 114 00:07:00,610 --> 00:07:04,240 Nie komplikuj więcej mojego życia. 115 00:07:04,240 --> 00:07:05,450 Spokojna głowa! 116 00:07:05,450 --> 00:07:07,870 Przysięgam, że nie wejdę psorowi w paradę! 117 00:07:08,240 --> 00:07:12,080 Ale do przywołania bohatera potrzebny jest przedmiot, prawda? 118 00:07:12,080 --> 00:07:14,540 Jak mógłbym taki zdobyć? 119 00:07:14,540 --> 00:07:19,340 Gdybym miał portret Napoleona, stawiłby się na moje wezwanie? 120 00:07:20,300 --> 00:07:22,050 Na miejscu Napoleona 121 00:07:22,340 --> 00:07:26,970 prędzej bym cię zastrzelił, niż zawarł z tobą kontrakt. 122 00:07:30,310 --> 00:07:35,440 Siedem przywołanych Dusz Bohaterów zmaterializuje się pod postacią Sług. 123 00:07:35,690 --> 00:07:38,730 Przywołujący magowie zostaną Mistrzami, a Słudzy będą walczyć na śmierć i życie, 124 00:07:38,730 --> 00:07:40,850 by zdobyć Świętego Graala. 125 00:07:41,400 --> 00:07:43,230 Na tym polega Wojna Świętego Graala. 126 00:07:43,780 --> 00:07:46,360 Dusze Sług poległych w boju 127 00:07:46,360 --> 00:07:49,070 przelewane są do naczynia mającego stać się Graalem, 128 00:07:49,070 --> 00:07:52,950 a gdy wypełni się ono do końca, spełniacz życzeń jest kompletny. 129 00:07:52,950 --> 00:07:54,540 Zgadza się? 130 00:07:54,830 --> 00:07:59,330 O ile wierzyć słowom Lorda, który doświadczył tego na własnej skórze. 131 00:07:59,330 --> 00:08:02,380 Może być też tak, że za sznurki pociąga tu grupa magów, 132 00:08:02,380 --> 00:08:06,050 która dzięki swoim rozmiarom przejęła kontrolę nad całym Snowfield. 133 00:08:06,550 --> 00:08:07,550 Niemożliwe! 134 00:08:07,550 --> 00:08:09,050 To tylko przypuszczenia. 135 00:08:09,800 --> 00:08:14,100 Słyszałem, że trzy wcześniej wspomniane rody były zdolne do wszystkiego, byleby zdobyć Graala 136 00:08:14,890 --> 00:08:16,980 i dotrzeć do Źródła. 137 00:08:17,350 --> 00:08:20,690 Do ostatecznego celu wszystkich magów? 138 00:08:21,860 --> 00:08:26,650 W razie gdyby Święty Graal jakimś cudem się tu zmaterializował, 139 00:08:26,650 --> 00:08:29,240 mielibyśmy do czynienia z niewyobrażalnym bałaganem. 140 00:08:29,530 --> 00:08:31,070 Już przez sam fakt, 141 00:08:31,070 --> 00:08:34,490 że kraj z tak krótką historią próbuje zepchnąć Wieżę Zegarową na boczny tor, by go posiąść. 142 00:08:35,620 --> 00:08:36,830 Flat... 143 00:08:36,830 --> 00:08:39,080 W jakim celu pragniesz zdobyć Graala? 144 00:08:39,370 --> 00:08:44,250 Jakoś nie sądzę, by zależało ci na znalezieniu drogi do Źródła Magii. 145 00:08:45,590 --> 00:08:47,510 Chcę go zobaczyć! 146 00:08:48,130 --> 00:08:49,300 Co? 147 00:08:49,300 --> 00:08:52,550 Święty Graal brzmi jak coś super-hiper czadowego! 148 00:08:53,100 --> 00:08:56,890 Jeśli naprawdę istnieje, chyba każdy chciałby się przekonać, jak wygląda! 149 00:08:59,190 --> 00:09:04,150 Pojmujesz w ogóle, do czego sprowadza się konflikt między dwoma magami? 150 00:09:04,770 --> 00:09:06,990 Może cię spotkać coś gorszego niż śmierć, 151 00:09:06,990 --> 00:09:11,360 a potem możesz zostać brutalnie zamordowany, nie zdoławszy nic osiągnąć. 152 00:09:11,660 --> 00:09:15,120 Ale wszyscy i tak go szukają pomimo ryzyka, prawda? 153 00:09:15,450 --> 00:09:17,950 Tym bardziej chcę go zobaczyć! 154 00:09:18,540 --> 00:09:23,170 Zatem jesteś gotowy, by w tym celu odebrać życie swojemu przeciwnikowi? 155 00:09:24,380 --> 00:09:28,880 A nie dałoby się tego rozstrzygnąć bez zabijania? Na przykład grając w szachy! 156 00:09:29,920 --> 00:09:31,260 Znakomity pomysł! 157 00:09:31,840 --> 00:09:36,850 Jeśli wrogi mag okaże się mistrzem świata w szachach, być może przystanie na twoją propozycję. 158 00:09:36,850 --> 00:09:39,180 Niezły dylemat. 159 00:09:39,770 --> 00:09:42,770 Bardzo chciałbym spotkać wszystkich herosów. 160 00:09:42,770 --> 00:09:45,360 I się z nimi zaprzyjaźnić! 161 00:09:46,110 --> 00:09:46,770 Gdybym... 162 00:09:47,480 --> 00:09:50,280 Gdybym zaprzyjaźnił się z całą siódemką, 163 00:09:50,990 --> 00:09:54,240 mógłbym nawet zawojować świat! 164 00:09:59,450 --> 00:10:00,540 Psorze? 165 00:10:03,710 --> 00:10:05,500 O jeny... 166 00:10:05,500 --> 00:10:06,920 O jeny... 167 00:10:09,210 --> 00:10:11,670 Psor strasznie się wściekł. 168 00:10:11,670 --> 00:10:13,430 O, świetnie się składa! 169 00:10:13,970 --> 00:10:16,890 Przyszła paczka dla twojego profesora. 170 00:10:16,890 --> 00:10:18,560 Mógłbyś mu ją przekazać? 171 00:10:18,560 --> 00:10:19,640 Okej. 172 00:10:21,180 --> 00:10:22,690 To jest... 173 00:10:23,650 --> 00:10:24,400 Chwileczkę! 174 00:10:33,700 --> 00:10:34,740 Psorze! 175 00:10:34,740 --> 00:10:37,120 Ta paczka... Ja... 176 00:10:37,580 --> 00:10:39,160 Dla mnie... 177 00:10:39,160 --> 00:10:40,870 A, to? 178 00:10:41,370 --> 00:10:42,540 Chcesz go? 179 00:10:44,290 --> 00:10:46,540 W takim razie możesz sobie wziąć. 180 00:10:46,540 --> 00:10:48,960 Mnie nie będzie potrzebny. 181 00:10:50,510 --> 00:10:51,760 Bardzo dziękuję! 182 00:10:52,010 --> 00:10:52,920 Jeszcze raz... 183 00:10:52,920 --> 00:10:54,550 Naprawdę bardzo psorowi dziękuję! 184 00:10:55,300 --> 00:10:58,760 Tak się cieszę, że jestem pańskim uczniem, psorze! 185 00:11:03,270 --> 00:11:05,980 Strasznie łatwo się rozprasza. 186 00:11:05,980 --> 00:11:07,020 No ale... 187 00:11:07,020 --> 00:11:11,860 jeśli dzięki temu zapomni o wojnie, nie mam nic przeciwko. 188 00:11:12,990 --> 00:11:16,530 Że też wpadł na pomysł, by zjednać sobie inne Sługi i razem z nimi podbić świat... 189 00:11:20,120 --> 00:11:23,960 Zastanawia mnie, jakie Sługi zostaną przywołane 190 00:11:23,960 --> 00:11:27,000 w mieście, które tak bardzo różni się od miejsca pierwotnego rytuału. 191 00:11:27,330 --> 00:11:30,040 Prawda. Ciężko cokolwiek przewidzieć. 192 00:11:30,500 --> 00:11:34,590 Nie licząc Zabójcy, tożsamość pozostałej piątki będzie zależeć od przywołujących. 193 00:11:34,590 --> 00:11:38,220 Hej, poza Zabójcą powinna być ich szóstka! 194 00:11:38,220 --> 00:11:40,310 Przecież Sług jest w sumie siedem! 195 00:11:40,310 --> 00:11:41,970 Myśl trochę! 196 00:11:42,560 --> 00:11:43,560 Nie. 197 00:11:43,560 --> 00:11:45,560 Jest ich szóstka. 198 00:11:45,560 --> 00:11:46,850 Panie Langalu. 199 00:11:47,190 --> 00:11:48,270 Co? 200 00:11:48,270 --> 00:11:54,110 Według zasad wojny, która odbyła się w Japonii, klas rzeczywiście było siedem. 201 00:11:54,110 --> 00:11:56,990 Jednak w tym mieście jest ich sześć. 202 00:11:56,990 --> 00:11:59,910 Klasa Szermierza, która ponoć góruje nad pozostałymi, 203 00:11:59,910 --> 00:12:03,830 nie istnieje w tej Fałszywej Wojnie Świętego Graala. 204 00:12:04,200 --> 00:12:08,040 System stworzony przez te trzy rody jest genialny! 205 00:12:08,420 --> 00:12:12,300 Chciałem go odtworzyć co do joty, 206 00:12:12,300 --> 00:12:17,760 ale trzecia wojna, która służyła mi za materiał źródłowy, była usiana problemami. 207 00:12:17,760 --> 00:12:20,000 Znalazłem się w kropce. 208 00:12:20,350 --> 00:12:21,800 Ty draniu... 209 00:12:21,800 --> 00:12:24,350 Nie jesteś Faldeusem? 210 00:12:24,850 --> 00:12:27,020 Ależ jestem. 211 00:12:27,020 --> 00:12:31,900 Choć nigdy nie wyjawiłem panu na swój temat żadnej prawdy poza imieniem. 212 00:12:32,360 --> 00:12:37,030 Aż do tej chwili wiele się od pana nauczyłem. 213 00:12:37,030 --> 00:12:41,200 Z tego względu wypada, bym wpierw podziękował. 214 00:12:41,780 --> 00:12:45,410 Powiedział pan, że ten kraj wciąż jest młody. 215 00:12:45,410 --> 00:12:49,170 Tym bardziej warto, byś zapamiętał tę lekcję, starcze. 216 00:12:49,170 --> 00:12:50,630 Że co? 217 00:12:50,630 --> 00:12:55,050 Młodych nacji nie należy lekceważyć. 218 00:12:56,130 --> 00:12:58,260 A ty nie lekceważ mnie, szczeniaku! 219 00:12:58,260 --> 00:13:00,090 Nie śmiałbym. 220 00:13:00,090 --> 00:13:03,280 I dlatego rzucę przeciw panu wszystkie swoje siły! 221 00:13:07,730 --> 00:13:09,350 Zwykła sztuczka... 222 00:13:09,350 --> 00:13:10,810 Żadna magia. 223 00:13:14,400 --> 00:13:18,530 Nie nazwałbym nas grupą magów. 224 00:13:18,530 --> 00:13:21,320 Jesteśmy urzędnikami państwowymi potrafiącymi korzystać z magii. 225 00:13:21,320 --> 00:13:24,910 Służącymi państwu, które pan nazywa młodym. 226 00:13:24,910 --> 00:13:27,370 Nie mów mi, że Stany Zjednoczone... 227 00:13:41,590 --> 00:13:43,930 Dziękuję za komiczny taniec. 228 00:13:43,930 --> 00:13:45,760 Odmłodniał pan tak ze trzydzieści lat, 229 00:13:46,310 --> 00:13:47,850 panie Langalu. 230 00:13:56,940 --> 00:13:57,900 Dziwne. 231 00:13:58,570 --> 00:13:59,940 Lordzie Jesterze? 232 00:14:02,660 --> 00:14:08,040 Słyszałem, że wszystkie Dusze Bohaterów o klasie Zabójcy noszą białe maski w kształcie czaszki. 233 00:14:10,040 --> 00:14:11,500 Rzeknij. 234 00:14:13,670 --> 00:14:19,670 Tyś jest magiem, który mnie przywołał, by zdobyć Świętego Graala? 235 00:14:21,720 --> 00:14:22,970 Tak, zgadza się! 236 00:14:23,300 --> 00:14:25,180 Zatop się w agonii... 237 00:14:24,090 --> 00:14:25,930 Jestem twoim... 238 00:14:25,180 --> 00:14:25,930 Zabaniya. 239 00:14:36,310 --> 00:14:37,940 Nasz bóg 240 00:14:37,940 --> 00:14:40,400 nie posiada kielicha. 241 00:14:46,570 --> 00:14:48,200 Zabaniya! 242 00:14:51,660 --> 00:14:53,830 Heretycy zwani magami zostaną... 243 00:14:53,830 --> 00:14:55,540 wyeliminowani. 244 00:14:58,040 --> 00:15:00,090 Teren czysty. 245 00:15:00,090 --> 00:15:01,510 Dobra robota. 246 00:15:02,090 --> 00:15:08,050 Nie wiecie za wiele o magach, więc coś wam szybko wyjaśnię. 247 00:15:08,810 --> 00:15:11,270 Oczywiście krwawią i giną jak każdy człowiek... 248 00:15:11,270 --> 00:15:13,830 Przeważnie nie są też odporni na fizyczne ataki. 249 00:15:14,100 --> 00:15:19,020 Nawet najpotężniejszy mag nie ma szans w bezpośrednim starciu z pociskiem przeciwpancernym. 250 00:15:19,020 --> 00:15:23,070 Wyjątkiem jest ktoś taki jak on, kogo nie było tu od samego początku. 251 00:15:23,900 --> 00:15:24,950 Co... 252 00:15:25,200 --> 00:15:27,780 Sztuczne ciało. A raczej marionetka. 253 00:15:28,280 --> 00:15:32,120 Pan Langal to przezorny szpieg. 254 00:15:32,120 --> 00:15:36,420 Pewnie siedzi teraz w swoim warsztacie i przeżywa atak paniki. 255 00:15:36,420 --> 00:15:39,540 Czy to nie oznacza, że słyszał wcześniejszą rozmowę? 256 00:15:39,880 --> 00:15:42,170 Żaden problem. Wszystko zgodnie z planem. 257 00:15:43,130 --> 00:15:46,680 Wygłosiłem mu na odchodne to niedorzeczne przemówienie, 258 00:15:46,680 --> 00:15:50,760 bo chciałem, by przekazał je Stowarzyszeniu. 259 00:15:51,510 --> 00:15:54,730 W ten sposób dajemy magom znać o naszym istnieniu 260 00:15:54,730 --> 00:15:57,230 i udzielamy im ostrzeżenia, 261 00:15:57,560 --> 00:16:03,110 że Fałszywa Wojna Świętego Graala właśnie się rozpoczyna. 262 00:16:33,140 --> 00:16:36,680 Nie pragniemy Świętego Graala. 263 00:16:36,680 --> 00:16:38,230 Chcemy tylko przegnać magów, 264 00:16:38,230 --> 00:16:43,900 którzy wybrali Snowfield na arenę fałszywej wojny i je zbezcześcili. 265 00:16:44,730 --> 00:16:46,570 To nasze jedyne życzenie. 266 00:16:47,280 --> 00:16:49,200 Było ci Tiné? 267 00:16:49,200 --> 00:16:50,780 Błahostka. 268 00:16:50,780 --> 00:16:54,120 Wszystkie ziemie są częścią mojego ogrodu, nieważne, kto po nich stąpa. 269 00:16:54,870 --> 00:16:57,790 Normalnie nie zawracałbym sobie tym głowy, 270 00:16:57,790 --> 00:17:02,710 ale sprawy mają się inaczej, kiedy ktoś wyciąga łapska po moje skarby. 271 00:17:03,040 --> 00:17:07,840 Nasze plemię koegzystowało z tymi ziemiami przez ostatnie tysiąc lat. 272 00:17:08,340 --> 00:17:13,140 Ale odkąd część rządu zbratała się z niejakimi magami, 273 00:17:13,140 --> 00:17:16,270 przejęli je w zaledwie siedemdziesiąt. 274 00:17:19,350 --> 00:17:25,690 To członkowie miejskiej organizacji założonej, by stawić im opór. 275 00:17:26,280 --> 00:17:28,110 Poszłam w ślady ojca 276 00:17:28,110 --> 00:17:31,030 i zostałam naszą reprezentantką w tej wojnie. 277 00:17:31,410 --> 00:17:34,240 Widzę, że w swym pragnieniu, bym użyczył ci mej siły, 278 00:17:34,240 --> 00:17:38,410 wyruszyłaś w bój z odrobiną przekonania. 279 00:17:38,870 --> 00:17:41,370 Jednak to zwykła imitacja. 280 00:17:41,370 --> 00:17:46,210 Prócz mnie zebrała się tu tylko nic niewarta hołota. 281 00:17:46,960 --> 00:17:50,510 Póki nie pojawi się przeciwnik godny mej niepodzielnej uwagi, 282 00:17:50,510 --> 00:17:53,260 będę przebywał pod inną postacią. 283 00:17:57,520 --> 00:18:02,020 No dobrze, lada chwila Faldeus powinien nagłośnić sprawę. 284 00:18:02,020 --> 00:18:06,230 Wkrótce Święty Graal przyzna sześciu magom Zaklęcia Rozkazu. 285 00:18:06,230 --> 00:18:08,690 A wtedy z pewnością pojawią się również na mojej ręce. 286 00:18:09,110 --> 00:18:10,110 Oczywiście. 287 00:18:10,110 --> 00:18:13,570 W końcu przygotowaliśmy relikt, który sam w sobie jest Szlachetnym Widmem. 288 00:18:13,570 --> 00:18:14,370 Tak. 289 00:18:14,910 --> 00:18:18,410 Powiedzieli też, że funkcje rozrodcze Tsubaki nie są zagrożone. 290 00:18:20,080 --> 00:18:22,370 Poszczęściło się nam. 291 00:18:38,560 --> 00:18:40,480 Wciąż nie mogę w to uwierzyć. 292 00:18:40,480 --> 00:18:42,770 Że też Faldeus okazał się szpiegiem. 293 00:18:42,770 --> 00:18:46,150 Ale taka jest prawda. I z pewnością nie odgrywa podwójnego agenta. 294 00:18:46,770 --> 00:18:50,150 Profesorze, może zrobiłby pan coś z tą marionetką? 295 00:18:50,150 --> 00:18:51,820 Wszyscy się na pana patrzą. 296 00:18:51,820 --> 00:18:56,160 Mnie też jest wstyd, że muszę się poruszać w na szybko skleconym naczyniu. 297 00:18:56,160 --> 00:19:00,830 Niestety Faldeus mógł coś umieścić w pozostałych! 298 00:19:01,540 --> 00:19:03,500 Nie czas martwić się o wygląd! 299 00:19:08,210 --> 00:19:10,630 Panie Langalu, czemu zawdzięczam tę wizytę? 300 00:19:11,050 --> 00:19:13,720 Nawet w takiej chwili udzielasz wykładów, jakby nigdy nic? 301 00:19:13,720 --> 00:19:15,260 Niczego się nie lękasz, Lordzie. 302 00:19:15,680 --> 00:19:19,760 Nie jestem w stanie zbyt wiele zdziałać w obecnej sytuacji. 303 00:19:19,760 --> 00:19:24,140 Tylko moja zwyczajowa rutyna sprawia, że nie odchodzę od zmysłów. 304 00:19:24,560 --> 00:19:26,270 Zbędna skromność. 305 00:19:26,270 --> 00:19:29,820 Z pewnością masz ochotę ruszyć na miejsce jako pierwszy. 306 00:19:30,440 --> 00:19:34,990 Przy moim braku doświadczenia mogę tylko uważnie obserwować rozwój wypadków. 307 00:19:35,410 --> 00:19:39,530 Zależy mi na opinii tak przezornego człowieka jak ty. 308 00:19:39,530 --> 00:19:42,160 Co do ich celów. 309 00:19:42,700 --> 00:19:43,830 Pomówmy gdzie indziej. 310 00:19:45,960 --> 00:19:47,080 Ależ Lordzie... 311 00:19:47,540 --> 00:19:52,300 Mówisz, że uważnie obserwujesz rozwój wypadków, jednak chytry z ciebie lis. 312 00:19:52,300 --> 00:19:53,800 O czym pan mówi? 313 00:19:53,800 --> 00:19:55,800 Nie udawaj, że nie wiesz. 314 00:19:55,800 --> 00:19:59,600 Jeden z twoich uczniów jest już na miejscu, czyż nie? 315 00:19:59,850 --> 00:20:00,640 Mój uczeń? 316 00:20:00,890 --> 00:20:01,930 Tak. 317 00:20:01,930 --> 00:20:07,690 Członek Stowarzyszenia, który wczoraj wylądował, mówił, że widział w mieście twojego ucznia. 318 00:20:08,230 --> 00:20:09,060 Lordzie? 319 00:20:11,730 --> 00:20:15,280 Wybrany numer jest tymczasowo niedostępny 320 00:20:15,280 --> 00:20:17,360 lub poza zasięgiem... 321 00:20:18,320 --> 00:20:19,070 Tak, tu... 322 00:20:19,070 --> 00:20:21,830 To ja! Chcę, żebyś szybko coś dla mnie sprawdziła! 323 00:20:21,830 --> 00:20:23,830 Dokumenty dotyczące wylotu ucznia za granicę! 324 00:20:23,830 --> 00:20:27,120 Mogłabyś się upewnić, czy Flat Escardos opuścił granice tego kraju? 325 00:20:27,500 --> 00:20:32,130 Flat Escardos wsiadł do samolotu lecącego do Stanów Zjednoczonych trzy dni temu. 326 00:20:32,130 --> 00:20:34,010 Jako powód wyprawy podał zwiedzanie i... 327 00:20:34,380 --> 00:20:37,720 „Dziękuję, psorze! Hurra dla Gwiazdy Londynu”. 328 00:20:37,720 --> 00:20:39,340 Ciekawe, o co mu chodziło. 329 00:20:39,800 --> 00:20:42,060 Nieważne, tyle wystarczy. 330 00:20:42,060 --> 00:20:43,680 Dzięki za pomoc. 331 00:20:44,600 --> 00:20:46,180 Shit! 332 00:20:50,400 --> 00:20:53,730 Muszę podziękować psorowi po powrocie! 333 00:20:53,730 --> 00:20:54,940 Mimo tego, co mówił, 334 00:20:55,530 --> 00:20:59,410 specjalnie dla mnie załatwił taki czadowy relikt! 335 00:21:05,330 --> 00:21:09,000 Czyli twój uczeń wyruszył do Stanów na własną rękę? 336 00:21:09,000 --> 00:21:12,840 Błędnie myśląc, że zabawka, którą wygrałeś na loterii, 337 00:21:12,840 --> 00:21:15,920 jest reliktem należącym do bohatera? 338 00:21:15,920 --> 00:21:18,260 Na to wygląda. 339 00:21:18,720 --> 00:21:22,680 Ale gdzie dowiedział się o Snowfield? 340 00:21:22,680 --> 00:21:28,060 Podsłuchiwał podczas naszej ostatniej ściśle tajnej odprawy. 341 00:21:30,600 --> 00:21:31,940 Chyba żartujesz. 342 00:21:32,520 --> 00:21:37,070 Przecież całe spotkanie było otoczone wieloma ochronnymi barierami. 343 00:21:37,070 --> 00:21:41,490 Musiałby być magiem w stopniu Dumy, żeby... 344 00:21:41,490 --> 00:21:46,950 Tak. Cały problem polega na tym, że mag o imieniu Flat Escardos 345 00:21:46,950 --> 00:21:50,830 z łatwością jest w stanie się przedrzeć przez tego typu bariery. 346 00:21:56,880 --> 00:21:59,630 Ciekawe, czy znikną, jak ich użyję. 347 00:22:00,760 --> 00:22:03,050 Nie wykorzystują mojej magicznej energii. 348 00:22:03,720 --> 00:22:05,890 Są połączone bezpośrednio z moimi obwodami? 349 00:22:06,260 --> 00:22:09,350 Trzy przewody, każdy niezależny... 350 00:22:11,270 --> 00:22:13,100 Łapię, czyli znikną. 351 00:22:13,810 --> 00:22:17,230 Dobra! Postaram się z nich nie korzystać! 352 00:22:17,230 --> 00:22:18,820 Rzeknij. 353 00:22:20,150 --> 00:22:23,700 Tyś jest Mistrzem, który mnie przywołał? 354 00:22:24,200 --> 00:22:25,660 Tak? 355 00:22:28,540 --> 00:22:31,460 Mogę uznać tę odpowiedź za twierdzącą? 356 00:22:31,870 --> 00:22:33,540 W takim wypadku 357 00:22:40,220 --> 00:22:41,800 kontrakt został zawarty. 358 00:22:42,470 --> 00:22:47,260 Obaj poszukujemy Graala, więc liczę, że nasza współpraca będzie układać się pomyślnie. 359 00:22:47,260 --> 00:22:48,260 Cóż... 360 00:22:48,260 --> 00:22:50,180 Nie do wiary. 361 00:22:50,180 --> 00:22:55,560 Przywołałeś mnie w miejscu publicznym i to bez ołtarza? 362 00:22:55,560 --> 00:22:57,360 Nie, chwila... 363 00:22:57,860 --> 00:23:00,320 Fakt, że nie ma tu ołtarza, oznacza, 364 00:23:00,320 --> 00:23:02,700 że nie korzystałeś z żadnych inkantacji? 365 00:23:02,700 --> 00:23:04,200 Przepraszam. 366 00:23:04,200 --> 00:23:07,120 Trochę majstrowałem przy przepływie magicznej energii 367 00:23:07,870 --> 00:23:09,910 i jakoś mnie z tobą połączyło. 368 00:23:10,700 --> 00:23:12,290 Nie szkodzi. 369 00:23:12,290 --> 00:23:15,710 To tylko dowodzi, jak utalentowanym jesteś magiem. 370 00:23:15,710 --> 00:23:16,420 No więc... 371 00:23:17,130 --> 00:23:20,380 Mógłbyś mi powiedzieć, jak się nazywasz? 372 00:23:20,380 --> 00:23:21,920 Ej, ty! 373 00:23:25,090 --> 00:23:27,260 Nareszcie się pokazałeś! 374 00:23:28,010 --> 00:23:29,510 O czym ty gadasz? 375 00:23:30,270 --> 00:23:32,600 Nie, ja tylko... To nie tak! 376 00:23:35,520 --> 00:23:37,060 Zaskoczony? 377 00:23:38,900 --> 00:23:40,070 Czekaj... 378 00:23:45,530 --> 00:23:51,160 Chciałem, żebyś poznał moje cechy szczególne, zanim się przedstawię. 379 00:23:54,370 --> 00:23:56,710 Przejdźmy więc do rzeczy... 380 00:23:57,250 --> 00:23:58,920 Moje prawdziwe imię to... 381 00:24:01,300 --> 00:24:04,550 Szczerze mówiąc, sam nie wiem. 382 00:24:04,550 --> 00:24:05,550 No weź! 383 00:24:05,880 --> 00:24:11,930 To, jak się nazywam, wiedzą jedynie moje prawdziwe, nielegendarne ja 384 00:24:11,930 --> 00:24:14,850 oraz ci, którzy położyli kres moim zbrodniom. 385 00:24:15,730 --> 00:24:19,230 Jednak mam powszechnie znany przydomek. 386 00:24:19,230 --> 00:24:23,030 Pseudonim, którym ponoć podpisywałem listy. 387 00:24:23,030 --> 00:24:24,780 Brzmi on... 388 00:24:24,780 --> 00:24:27,200 Kuba Rozpruwacz. 389 00:24:29,200 --> 00:24:33,410 Czyli dlatego, że nie posiadasz tożsamości, 390 00:24:33,410 --> 00:24:36,330 potrafisz przybrać dowolną postać? 391 00:24:36,710 --> 00:24:38,750 Do której klasy należysz? 392 00:24:38,750 --> 00:24:39,830 Zabójca? 393 00:24:40,790 --> 00:24:42,420 Wybacz. 394 00:24:42,420 --> 00:24:44,670 Jestem Berserkerem. 395 00:24:45,760 --> 00:24:50,300 W legendach przedstawia się mnie jako symbol szaleństwa. 396 00:24:50,300 --> 00:24:54,270 To jedyna klasa, która pasuje do tego opisu. 397 00:24:54,680 --> 00:24:58,350 Czyli tak w skrócie minus razy minus daje plus! 398 00:25:00,190 --> 00:25:01,230 No więc... 399 00:25:01,230 --> 00:25:04,860 O co chcesz poprosić, jak już znajdziesz Graala? 400 00:25:05,900 --> 00:25:07,740 Tylko się ze mnie nie śmiej. 401 00:25:08,360 --> 00:25:10,780 Kim ja właściwie jestem? 402 00:25:10,780 --> 00:25:12,660 Chcę się po prostu dowiedzieć. 403 00:25:13,120 --> 00:25:15,250 Kim jesteś? 404 00:25:15,250 --> 00:25:18,250 Stanowię legendę rozpowszechnioną w Londynie 405 00:25:18,250 --> 00:25:22,790 oraz istnienie, które zmienia swój kształt zależnie od opowieści bądź hipotezy. 406 00:25:23,420 --> 00:25:27,340 I to mnie niesamowicie przeraża. 407 00:25:27,340 --> 00:25:33,050 Możesz tego nie zrozumieć, ponieważ sam posiadasz ciało, imię i przeszłość, które pamiętasz. 408 00:25:33,050 --> 00:25:35,520 A co, jak już się tego dowiesz? 409 00:25:35,970 --> 00:25:41,310 Sługa nie zachowuje żadnych wspomnień z materializacji, kiedy wraca do Tronu, jednak pozostaje po nich ślad. 410 00:25:41,860 --> 00:25:44,070 Jeśli uda mi się poznać moje prawdziwe ja, 411 00:25:44,070 --> 00:25:48,650 przy kolejnym przywołaniu powinienem być w stanie zbliżyć się do swej oryginalnej postaci. 412 00:25:49,030 --> 00:25:52,570 Teraz to dopiero zabrzmiałeś jak ktoś pozbawiony tożsamości. 413 00:25:52,570 --> 00:25:56,700 Mówił ci już ktoś, że nie masz za grosz wyczucia? 414 00:25:57,410 --> 00:25:58,960 Bez przerwy! 415 00:25:59,250 --> 00:26:01,170 Wielkie dzięki! 416 00:26:01,170 --> 00:26:03,380 To nie był komplement. 417 00:26:03,380 --> 00:26:05,630 Nieważne, puszczę to mimo uszu. 418 00:26:05,630 --> 00:26:08,590 Zapewne już nigdy nie wrócimy do tego tematu. 419 00:26:08,590 --> 00:26:11,090 Ale ja lubię takich jak ty. 420 00:26:11,090 --> 00:26:14,430 Tajemnicze istoty, o których nic nie wiadomo! 421 00:26:14,430 --> 00:26:15,720 Co? 422 00:26:15,720 --> 00:26:18,140 Brzmi jak odlot! 423 00:26:18,560 --> 00:26:21,310 Cieszę się, że równy z ciebie gość! 424 00:26:26,110 --> 00:26:26,980 Mistrzu... 425 00:26:27,780 --> 00:26:29,780 Dzięki mojej zdolności 426 00:26:29,780 --> 00:26:31,820 możemy zinfiltrować każde miejsce! 427 00:26:31,820 --> 00:26:34,870 Unicestwienie pozostałych Mistrzów nie powinno stanowić problemu! 428 00:26:35,330 --> 00:26:38,370 Jaki masz plan? 429 00:26:40,580 --> 00:26:43,670 Póki co skorzystajmy z ładnej pogody i poopalajmy się trochę! 430 00:26:44,630 --> 00:26:46,840 Tu jest cudnie! 431 00:26:46,840 --> 00:26:48,050 Co... 432 00:26:56,680 --> 00:26:58,350 A to ci niespodzianka! 433 00:26:58,350 --> 00:27:01,940 Graal zesłał mi coś bardzo nietypowego. 434 00:27:03,390 --> 00:27:09,320 Nie sądziłem, że wciąż drzemią we mnie resztki ludzkich emocji! 435 00:27:12,150 --> 00:27:13,780 Taka piękna. 436 00:27:14,070 --> 00:27:20,200 Śliczna? Zachwycająca? Czarująca? Idealna? Malownicza? Słodka? 437 00:27:20,750 --> 00:27:24,420 Tak nie przystoi. Przecież czasu miałem pod dostatkiem. 438 00:27:24,420 --> 00:27:26,670 Gdybym tylko poświęcił go na zgłębianie poezji... 439 00:27:26,960 --> 00:27:30,380 Brak mi słów, by opisać jej przekonania! 440 00:27:30,840 --> 00:27:38,600 Jednak żeby tak korzystać z wielu straszliwych Szlachetnych Widm z rzędu bez żadnego wahania... 441 00:27:39,220 --> 00:27:44,480 Mag o przeciętnej ilości magicznej energii już dawno wyzionąłby ducha z wyczerpania. 442 00:27:48,110 --> 00:27:52,690 Ten świat chyba jednak nie jest taki nudny, jak mi się zdawało. 443 00:27:53,530 --> 00:27:55,820 Ta piękna Zabójczyni! 444 00:27:55,820 --> 00:27:57,530 Jej wiara! 445 00:27:57,530 --> 00:28:00,490 Czy mogę pozwolić, by rozpłynęła się w nicości jako bezimienna? 446 00:28:00,490 --> 00:28:01,910 Nie! 447 00:28:01,910 --> 00:28:05,250 Absolutnie nie dopuszczę do takiego marnotrawstwa! 448 00:28:05,710 --> 00:28:07,500 Ja nadam jej imię! 449 00:28:07,790 --> 00:28:12,840 Tej pięknej buzi, duszy, mocy, wierze... 450 00:28:13,210 --> 00:28:17,970 Splamić, zszargać, zniesławić, ujarzmić, zniszczyć! 451 00:28:18,300 --> 00:28:21,510 Nie ma na tym świecie większej rozkoszy! 452 00:28:21,510 --> 00:28:23,640 Ależ to musi być ubaw! 453 00:28:23,640 --> 00:28:27,770 Taka ulotna. Taka piękna. 454 00:28:27,770 --> 00:28:31,730 Jestem ciekawy, jaką miną mnie uraczy, kiedy już sprawię, że przede mną uklęknie. 455 00:28:31,730 --> 00:28:36,860 Zniszczę jej przekonania i wyssę z niej całą moc. 456 00:28:48,710 --> 00:28:51,000 Król Bohaterów został przywołany? 457 00:28:51,000 --> 00:28:51,840 Tak. 458 00:28:51,840 --> 00:28:56,470 Doniesiono nam, że Tiné Chelc zdołała go okiełznać. 459 00:28:56,470 --> 00:29:00,300 Co z małżeństwem Kuruoka, którym zaoferowaliśmy przymierze? 460 00:29:00,300 --> 00:29:04,390 Straciliśmy z nimi kontakt mniej więcej w tym samym czasie, gdy doszło do proklamacji. 461 00:29:04,390 --> 00:29:10,060 Co do pozostałych Mistrzów, potwierdziliśmy wkroczenie wielu magów na teren miasta, 462 00:29:10,060 --> 00:29:14,230 lecz nie udało nam się ustalić, którzy z nich posiadają Zaklęcia Rozkazu. 463 00:29:14,230 --> 00:29:15,280 Rozumiem. 464 00:29:15,570 --> 00:29:19,910 Miejski monitoring jest mniej użyteczny, niż sądziłem. 465 00:29:19,910 --> 00:29:23,620 Jednak w Parku Centralnym zauważyliśmy jednego z magów, 466 00:29:23,620 --> 00:29:26,540 który otwarcie wpatrywał się w swoje Zaklęcia. 467 00:29:26,540 --> 00:29:29,750 Po pokazie iluzji będącym sprawką jego Sługi 468 00:29:30,080 --> 00:29:32,210 zaczął się opalać. 469 00:29:32,210 --> 00:29:36,170 Mimo to z łatwością zgubił nadzór, który mu przydzieliliśmy, 470 00:29:36,170 --> 00:29:38,970 więc musi znać się na rzeczy. 471 00:29:38,970 --> 00:29:41,680 Wciąż próbujemy ustalić jego tożsamość. 472 00:29:41,970 --> 00:29:45,720 W obecnej sytuacji wszyscy będą stąpać ostrożnie. 473 00:29:45,720 --> 00:29:49,440 Te rządowe kundle wiedzą, jak narobić zamieszania. 474 00:29:51,190 --> 00:29:52,310 Nieważne. 475 00:29:52,310 --> 00:29:56,280 W każdym razie Król Bohaterów będzie dla nas największą przeszkodą. 476 00:29:56,280 --> 00:29:58,820 Jeśli tylko się z nim uporamy, nic nas nie zatrzyma. 477 00:29:58,820 --> 00:29:59,990 Wezwij ich. 478 00:30:12,670 --> 00:30:15,500 Dziękuję, tato, mamo! 479 00:30:15,880 --> 00:30:17,510 Nie ma za co, Tsubaki! 480 00:30:17,510 --> 00:30:19,670 Bardzo się starałaś. 481 00:30:19,670 --> 00:30:20,840 Właśnie. 482 00:30:20,840 --> 00:30:24,140 Jesteś naszym najcenniejszym skarbem. 483 00:30:28,520 --> 00:30:29,520 Dziękuję ci! 484 00:30:29,520 --> 00:30:32,850 Ty tu przyprowadziłeś tatę i mamę, prawda? 485 00:30:45,450 --> 00:30:46,280 To ja. 486 00:30:46,280 --> 00:30:47,370 Siema! 487 00:30:47,370 --> 00:30:49,660 Co tam u ciebie, brachu? 488 00:30:51,040 --> 00:30:52,290 To ty, Zaklinaczu? 489 00:30:52,290 --> 00:30:53,250 Czego chcesz? 490 00:30:53,250 --> 00:30:55,500 Nie wyjeżdżaj mi z takim pytaniem! 491 00:30:55,500 --> 00:30:58,800 Właśnie zobaczyłem coś ciekawego w telewizji! 492 00:30:58,800 --> 00:31:04,010 To prawda, że jest w tym kraju jakaś super-ekstra dziunia, którą można przelecieć za grube miliony? 493 00:31:04,590 --> 00:31:06,220 Nawet jeśli, co z tego? 494 00:31:06,220 --> 00:31:09,060 Pomożesz mi ułożyć sobie z nią życie na jedną noc, brachu? 495 00:31:09,060 --> 00:31:10,520 Tylko nie zrozum mnie źle! 496 00:31:11,020 --> 00:31:12,980 Nie próbuję jej kupić. 497 00:31:12,980 --> 00:31:17,110 Upichcę jej jakąś kolację i spróbuję uwieść jak prawdziwy casanova. 498 00:31:17,110 --> 00:31:19,440 Nie przypominam sobie, bym się z tobą zbratał. 499 00:31:19,440 --> 00:31:20,400 Co? 500 00:31:20,740 --> 00:31:22,900 Chyba nie zapomniałeś, 501 00:31:22,900 --> 00:31:25,200 że piliśmy z tego samego kielicha! 502 00:31:25,200 --> 00:31:28,990 Jestem Mistrzem, a ty jako Dusza Bohatera zawarłeś ze mną kontrakt. 503 00:31:28,990 --> 00:31:31,080 Ni mniej, ni więcej. 504 00:31:31,080 --> 00:31:33,500 Nie kapujesz! 505 00:31:34,580 --> 00:31:38,040 Moja robota polega na tworzeniu bohaterów. 506 00:31:38,040 --> 00:31:40,760 Sam jestem gówno, a nie bohater. 507 00:31:40,760 --> 00:31:44,930 Ale nie mam nic przeciwko, żeby być wychwalanym w ten sam sposób. 508 00:31:44,930 --> 00:31:53,180 Mów mi „zdumiewający podrywacz, który uwodził kobiety z całego świata od Jedwabnego Szlaku aż po Antarktydę”! 509 00:31:53,600 --> 00:31:55,770 Zmyślasz. 510 00:31:55,770 --> 00:31:57,860 Wracaj w końcu do roboty. 511 00:31:57,860 --> 00:32:00,570 O rany! Dalej mam się z tym babrać? 512 00:32:00,570 --> 00:32:05,570 Mnie i tak zależy tylko na dobrym jedzeniu i pięknych kobietach. 513 00:32:05,570 --> 00:32:11,540 Poza tym chcę zobaczyć, jaki dramat zgotują nam uczestnicy tej wojny 514 00:32:11,540 --> 00:32:13,580 i jaki koniec ich czeka! 515 00:32:13,580 --> 00:32:15,500 Nic poza tym! 516 00:32:15,500 --> 00:32:17,170 Ale wiesz co? 517 00:32:17,420 --> 00:32:20,630 W takim tempie umrę z przepracowania, zanim doczekam się zakończenia! 518 00:32:21,170 --> 00:32:23,800 Załatwię ci kobiety i jedzenie. 519 00:32:23,800 --> 00:32:26,550 Tylko nie ociągaj się przy sublimacji. 520 00:32:26,550 --> 00:32:30,930 Tak w ogóle to są Słudzy, którzy nadają się do tworzenia replik lepiej ode mnie! 521 00:32:31,350 --> 00:32:34,020 Zwykłe podróbki nie wystarczą. 522 00:32:34,020 --> 00:32:36,980 Muszą przewyższyć oryginał, by móc konkurować ze skarbcem Króla Bohaterów. 523 00:32:37,730 --> 00:32:44,900 Gdybym wcześniej o tym wiedział, nie żartowałbym sobie, że moje kopie są lepsze od tych prawdziwych. 524 00:32:45,240 --> 00:32:47,030 Nie zrozum mnie źle. 525 00:32:47,030 --> 00:32:51,780 Nie wybrałem cię ze względu na anegdotę o twojej wątpliwej autentyczności. 526 00:32:52,240 --> 00:32:54,410 Po prostu uznałem, że posiadasz dostateczną moc, 527 00:32:54,410 --> 00:32:59,080 by nadpisać nawet najwspanialszą legendę i faktycznie ją urzeczywistnić. 528 00:32:59,420 --> 00:33:02,550 Nie rajcują mnie komplementy od facetów! 529 00:33:02,550 --> 00:33:06,090 Ale powinniśmy uwzględnić tę kwestię w scenariuszu. Nada się na pogaduszki do poduszki. 530 00:33:06,670 --> 00:33:09,760 A, i jak już skończysz go pisać, daj mi przeczytać. 531 00:33:09,760 --> 00:33:13,640 Bardziej niż na legendach znam się na poprawianiu kiepskich scenariuszy i... 532 00:33:14,770 --> 00:33:16,980 Gilgamesz, Król Bohaterów. 533 00:33:16,980 --> 00:33:21,730 Ponoć jego najbardziej kłopotliwymi Widmami są bezimienny miecz oraz bezdenny skarbiec. 534 00:33:23,780 --> 00:33:28,610 Stworzenie momentu słabości, nim zdąży go dobyć, 535 00:33:28,610 --> 00:33:31,510 jest jedynym sposobem, by mu się przeciwstawić. 536 00:33:31,820 --> 00:33:33,790 Lecz nasz przeciwnik to Dusza Bohatera. 537 00:33:33,790 --> 00:33:37,330 Bez Szlachetnego Widma, ucieleśnienia wielkiego mistycyzmu, nawet go nie draśniemy. 538 00:33:37,830 --> 00:33:43,210 Ale co, gdyby ludzkie ciało było w stanie wykorzystać Szlachetne Widmo przewyższające oryginał? 539 00:33:44,210 --> 00:33:49,220 I co, gdyby wielu ludzi było w stanie władać tego typu Szlachetnymi Widmami? 540 00:33:53,180 --> 00:33:54,680 Klan Calatin. 541 00:33:55,140 --> 00:33:59,730 Tak w celtyckich mitach zwano wojowników, którzy walczyli z Cú Chulainnem. 542 00:33:59,980 --> 00:34:04,650 Traktujcie ten przydomek jako swój obecny kryptonim. 543 00:34:05,190 --> 00:34:06,860 Moje słowa mogą wydawać się tanie, 544 00:34:06,860 --> 00:34:10,030 ale jako komisarz policji gwarantuję wam 545 00:34:10,030 --> 00:34:12,820 i przysięgam jako mag! 546 00:34:12,820 --> 00:34:14,240 Jesteście 547 00:34:14,240 --> 00:34:15,160 sprawiedliwością. 548 00:34:28,970 --> 00:34:30,340 Czego tu szukasz? 549 00:34:30,630 --> 00:34:34,800 Ojoj, strasznie żeś oziębły! 550 00:34:34,800 --> 00:34:36,890 Nie wolno mi cię odwiedzić bez powodu? 551 00:34:37,220 --> 00:34:40,890 To nie miejsce, po którym mogą kręcić się obcy. 552 00:34:40,890 --> 00:34:44,110 Co? Teraz traktujesz mnie jak obcego? 553 00:34:44,110 --> 00:34:47,530 Aleś ty apodyktyczny, żółtodziobie. 554 00:34:47,900 --> 00:34:50,740 „Jesteście sprawiedliwością”, tak? 555 00:34:50,740 --> 00:34:52,990 To się nazywa talent aktorski! 556 00:34:52,990 --> 00:34:56,330 Gdybym była jurorką w plebiscycie Złotej Maliny, 557 00:34:56,330 --> 00:34:59,330 głosowałabym na ciebie w kategorii głównej roli męskiej. 558 00:34:59,580 --> 00:35:01,710 To nie było tylko na pokaz. 559 00:35:01,710 --> 00:35:03,920 Mówiłem prawdę. 560 00:35:03,920 --> 00:35:05,840 Co? Że co? 561 00:35:06,130 --> 00:35:11,130 Naprawdę ci się wydaje, że macie cokolwiek wspólnego ze sprawiedliwością? 562 00:35:11,130 --> 00:35:14,140 W szczególności ty, jeden z pomysłodawców tego 563 00:35:14,140 --> 00:35:15,350 wielkiego przekrętu? 564 00:35:16,550 --> 00:35:17,350 Owszem. 565 00:35:17,680 --> 00:35:19,890 Niewiarygodne! 566 00:35:19,890 --> 00:35:22,730 Jednak poczuciem patriotyzmu bym tego nie nazwała. 567 00:35:22,730 --> 00:35:27,770 Gdybyś naprawdę kochał ten kraj, nigdy nie określiłbyś tego mianem sprawiedliwości. 568 00:35:28,270 --> 00:35:29,860 Być może. 569 00:35:30,280 --> 00:35:34,360 Ale mam pewność, że moje działania są efektem wiary w to, co właściwe. 570 00:35:35,160 --> 00:35:36,490 Chociaż 571 00:35:36,490 --> 00:35:40,580 Graal może mieć co do tego inne zdanie. 572 00:35:40,580 --> 00:35:42,500 Nic się nie bój! 573 00:35:42,500 --> 00:35:46,500 Władca nie będzie nadzorował tej wojny. 574 00:35:47,130 --> 00:35:47,880 Co? 575 00:35:51,010 --> 00:35:55,800 Wojna Świętego Graala w Snowfield przeistoczy się z fałszywej w prawdziwą 576 00:35:55,800 --> 00:35:58,100 i zboczy z utartej ścieżki! 577 00:35:58,100 --> 00:36:01,810 A wtedy Władca nie zdoła się wtrącić! 578 00:36:02,060 --> 00:36:05,440 Będziemy mogli pogwałcać jej zasady do woli, 579 00:36:05,440 --> 00:36:10,320 jeśli tylko zostanie przywołany jeszcze jeden Sługa! 580 00:36:10,320 --> 00:36:12,440 To niesamowite, rozumiesz? 581 00:36:12,820 --> 00:36:15,660 Móc znowu odegrać się na świętej dziewicy 582 00:36:15,660 --> 00:36:19,530 i obrócić ją w popiół, którym pogardzą nawet świnie! 583 00:36:19,530 --> 00:36:21,040 Ale ekstra! 584 00:36:21,040 --> 00:36:22,250 Po prostu wypas! 585 00:36:22,250 --> 00:36:25,750 Jednak bym chciała, żeby Władca się pojawił! 586 00:36:26,540 --> 00:36:30,380 Nie sądzisz, że to cudowne? 587 00:36:30,710 --> 00:36:33,090 Jeśli zajdzie taka potrzeba, nie zawaham się, 588 00:36:33,090 --> 00:36:35,680 ale nie uważam, by tego rodzaju czyny były godne pochwały. 589 00:36:35,680 --> 00:36:38,800 Sztywniak z ciebie! Jakbyś miał kija w dupie! 590 00:36:39,100 --> 00:36:41,600 Nie męczy cię to biadolenie o sprawiedliwości? 591 00:36:41,600 --> 00:36:43,310 Dużo łatwiej jest udawać złoczyńcę! 592 00:36:43,850 --> 00:36:47,310 Każdy problem można wtedy rozwiązać, mówiąc, że jest się złoczyńcą. 593 00:36:47,310 --> 00:36:49,650 Udawać szaleńca też jest łatwiej! 594 00:36:49,650 --> 00:36:53,990 Każdy problem można wtedy rozwiązać, mówiąc, że jest się szalonym. 595 00:36:55,280 --> 00:36:57,780 Fakt, przecież ze sprawiedliwością można tak samo! 596 00:36:57,780 --> 00:37:02,830 A, właśnie! Fałszywy Zaklinacz chciał kobiety, prawda? 597 00:37:03,160 --> 00:37:07,080 Może w takim razie ja mogłabym dotrzymać mu towarzystwa? 598 00:37:07,460 --> 00:37:10,130 Nie wtrącaj się w nieswoje sprawy i zjeżdżaj stąd. 599 00:37:10,750 --> 00:37:12,300 Tak, tak! 600 00:37:12,300 --> 00:37:16,800 Będę siedzieć cicho, póki nie nadejdzie moja kolej. 601 00:37:18,300 --> 00:37:20,970 Udawaj, że pociągasz za sznurki, póki możesz, 602 00:37:21,550 --> 00:37:23,140 stara wiedźmo. 603 00:37:34,110 --> 00:37:36,190 Jeszcze się musiałem za tobą nabiegać! 604 00:37:36,190 --> 00:37:39,860 Że też akurat ty otrzymałeś Zaklęcia Rozkazu! 605 00:37:39,860 --> 00:37:42,780 Myślisz, że po jaką cholerę cię stworzyłem?! 606 00:37:43,160 --> 00:37:47,410 Po jaką cholerę powiększyłem twoje magiczne obwody do granic możliwości? 607 00:37:47,410 --> 00:37:49,080 Po jaką cholerę? 608 00:37:49,080 --> 00:37:51,210 Jesteś katalizatorem! 609 00:37:51,210 --> 00:37:54,300 Czemu nie chcesz przyjąć zaszczytu bycia katalizatorem służącym do przyzwania boga? 610 00:37:55,260 --> 00:37:57,470 Zamiast tego gryziesz rękę, która cię karmi! 611 00:37:57,470 --> 00:37:58,420 Żyć... 612 00:37:58,420 --> 00:38:00,970 No trudno. Mam zapasowe okazy. 613 00:38:00,970 --> 00:38:04,970 Najpierw musisz mi zwrócić Zaklęcia Rozkazu, a potem możesz zdychać. 614 00:38:04,970 --> 00:38:09,390 Żyć... Żyć... Będę żyć! 615 00:38:23,910 --> 00:38:25,080 Tyś jest 616 00:38:25,080 --> 00:38:27,660 Mistrzem, który mnie przywołał? 617 00:38:35,960 --> 00:38:37,210 Dziękuję. 618 00:38:37,840 --> 00:38:39,880 Kontrakt został zawarty. 619 00:38:41,050 --> 00:38:42,800 Niemożliwe! 620 00:38:43,220 --> 00:38:44,260 Niemożliwe! 621 00:38:44,260 --> 00:38:45,810 To się nie dzieje naprawdę! 622 00:38:45,810 --> 00:38:47,140 Zwykła bestia... 623 00:38:47,140 --> 00:38:48,560 Chimera została Mistrzem?! 624 00:38:48,560 --> 00:38:49,980 Chyba kpisz! 625 00:38:49,980 --> 00:38:52,600 Proszę, opuść tę broń. 626 00:38:52,600 --> 00:38:55,360 Mój Mistrz nie żywi wobec ciebie chęci zemsty. 627 00:38:55,940 --> 00:38:58,900 Rozumiem jego mowę, 628 00:38:58,900 --> 00:39:01,570 a widząc obecną sytuację, 629 00:39:01,570 --> 00:39:03,910 potrafię sobie wyobrazić, jak go traktowałeś. 630 00:39:04,450 --> 00:39:08,290 Jednak mój Mistrz nie pragnie twojej śmierci. 631 00:39:08,290 --> 00:39:10,080 Rozumiesz, co to oznacza, prawda? 632 00:39:10,910 --> 00:39:12,080 Czekaj! 633 00:39:12,080 --> 00:39:14,330 Ty też chcesz zdobyć Świętego Graala, prawda? 634 00:39:14,330 --> 00:39:19,050 Zamiast słuchać się tego pieprzonego kundla, połącz siły ze mną i... 635 00:39:27,760 --> 00:39:30,180 Nie pozwolę, żeby to się tak skończyło! 636 00:39:30,180 --> 00:39:33,520 Jeśli wypuszczę wszystkie chimery, z łatwością schwytam tego pchlarza... 637 00:39:33,520 --> 00:39:35,150 Tego byśmy nie chcieli. 638 00:39:37,400 --> 00:39:41,990 Mielibyśmy nie lada problem, gdybyś narobił zamieszania w miejscu publicznym. 639 00:39:42,450 --> 00:39:46,070 Nie możemy sobie pozwolić, by cywile obrócili się przeciwko nam. 640 00:39:46,530 --> 00:39:48,870 W końcu jesteśmy urzędnikami państwowymi. 641 00:39:50,200 --> 00:39:52,870 Straszny ze mnie gaduła. 642 00:39:52,870 --> 00:39:56,330 Ale nie potrafię się rozluźnić, póki mój rozmówca nie jest trupem. 643 00:39:57,460 --> 00:40:00,840 Doprowadziłeś do bardzo niezręcznej sytuacji. 644 00:40:00,840 --> 00:40:06,090 Nie sądziłem, że będziesz usiłował przyzwać Boską Duszę zamiast Duszy Bohatera. 645 00:40:06,090 --> 00:40:09,060 Według systemu to wbrew zasadom. 646 00:40:09,680 --> 00:40:11,350 Nie wiedziałeś? 647 00:40:11,350 --> 00:40:13,730 Nawet wojny mają zasady. 648 00:40:14,350 --> 00:40:17,310 Ale pomyśleć, że on... 649 00:40:17,310 --> 00:40:21,360 Nie, równie dobrze to może być „ona”, więc na wszelki wypadek powiem „ono”. 650 00:40:22,110 --> 00:40:25,450 Pomyśleć, że zjawi się tu jako Dusza Bohatera... 651 00:40:25,450 --> 00:40:26,870 Jasny gwint. 652 00:40:26,870 --> 00:40:30,910 Twój zwierzak przywołał coś zdumiewającego. 653 00:40:33,160 --> 00:40:34,790 Ulżyło mi. 654 00:40:34,790 --> 00:40:40,090 Myślałem, że cały świat został pogrzebany tak jak Uruk. 655 00:40:40,340 --> 00:40:43,760 Jednak wciąż jest równie piękny, co kiedyś. 656 00:40:47,470 --> 00:40:48,510 Nie wierzę! 657 00:40:48,510 --> 00:40:49,850 To ty? 658 00:40:54,480 --> 00:40:57,310 Nareszcie możemy dokończyć nasz pojedynek. 659 00:40:57,310 --> 00:40:59,650 Zapowiada się dobra zabawa. 660 00:41:06,490 --> 00:41:08,990 Aura Sługi? 661 00:41:09,280 --> 00:41:10,740 Ogromna. 662 00:41:10,740 --> 00:41:12,660 Ten głos... 663 00:41:13,750 --> 00:41:15,290 To naprawdę ty? 664 00:41:22,340 --> 00:41:25,420 Raduj się, mały kundlu! 665 00:41:25,420 --> 00:41:30,300 Zdaje się, że ta wojna jest jednak godna mej niepodzielnej uwagi. 666 00:41:30,890 --> 00:41:33,010 Eliksir młodości. 667 00:41:33,010 --> 00:41:38,230 W tym wieku nie będzie ci potrzebny, ale zezwalam ci zachować go na przyszłość. 668 00:41:38,230 --> 00:41:40,310 Tak jest! 669 00:41:40,770 --> 00:41:42,860 Skoro pragniesz zostać moim wasalem, 670 00:41:42,860 --> 00:41:45,240 zawczasu muszę ci wydać pewien rozkaz. 671 00:41:46,400 --> 00:41:49,410 Jesteś jeszcze dzieckiem, więc zachowuj się, jak na dziecko przystało. 672 00:41:49,410 --> 00:41:51,910 Póki nie poznasz twardych reguł tego świata, 673 00:41:51,910 --> 00:41:55,870 wystarczy, że będziesz napawać się blaskiem swego króla. 674 00:41:58,830 --> 00:42:00,630 Dołożę wszelkich starań. 675 00:42:06,380 --> 00:42:10,970 Niech ci się nie wydaje, że to taki sam klucz jak ten znaleziony przez tamtego błazna. 676 00:42:11,260 --> 00:42:13,970 To rodzaj namacalnego kontraktu, 677 00:42:13,970 --> 00:42:17,390 który zawarłem z samym sobą. 678 00:42:21,310 --> 00:42:22,560 Tiné, 679 00:42:22,560 --> 00:42:24,820 udowodnij mi swą wartość. 680 00:42:25,110 --> 00:42:27,900 Jeśli wynik tej dziecinnej zabawy wystarczy, by cię przytłoczyć, 681 00:42:28,400 --> 00:42:31,410 wiedz, że nie jesteś godna zwać się mym poddanym. 682 00:42:40,290 --> 00:42:41,750 Eo... 683 00:42:41,750 --> 00:42:43,750 Wybacz, że wybudzam cię ze snu. 684 00:42:44,210 --> 00:42:47,260 Jednak będziesz musiała mi towarzyszyć podczas tej biesiady. 685 00:42:47,760 --> 00:42:51,010 Bez obaw, nie zamierzam zanudzać... 686 00:42:51,300 --> 00:42:52,430 żadnego z was! 687 00:42:59,140 --> 00:43:02,810 Mistrzu, chciałbym, byś tu na mnie poczekał. 688 00:43:03,940 --> 00:43:05,770 Muszę iść. 689 00:43:06,360 --> 00:43:09,690 Mógłbym go powitać tutaj, 690 00:43:09,690 --> 00:43:12,160 ale skazałbym cały las na zagładę. 691 00:43:12,160 --> 00:43:15,030 A poza tym nie byłbym w stanie zapewnić ci bezpieczeństwa. 692 00:43:15,450 --> 00:43:17,240 Pozwolisz mi? 693 00:43:18,750 --> 00:43:20,790 Dziękuję, Mistrzu. 694 00:43:21,040 --> 00:43:23,630 Przysięgam, że wrócę po ciebie, 695 00:43:23,630 --> 00:43:26,880 o ile moje życie nie dobiegnie końca. 696 00:43:30,420 --> 00:43:31,670 Niedobrze! 697 00:43:31,670 --> 00:43:32,970 Wycofujemy się stąd. 698 00:43:32,970 --> 00:43:34,550 Przepływ many uległ zmianie. 699 00:43:34,550 --> 00:43:37,680 Obawiam się, że cały las jest już pod jego kontrolą! 700 00:43:40,520 --> 00:43:44,230 Podczas odwrotu w miarę możliwości trzymajcie się z dala od pustyni. 701 00:43:44,230 --> 00:43:46,940 Poślę tam drony i chowańce! 702 00:43:48,360 --> 00:43:49,610 To przecież 703 00:43:49,610 --> 00:43:50,740 nie może być. 704 00:43:51,240 --> 00:43:54,860 Nawet nie zdążyli się rozeznać w sytuacji. 705 00:43:54,860 --> 00:43:57,030 Naprawdę chcą już zaczynać? 706 00:44:01,750 --> 00:44:03,580 Coś nie tak, Mistrzu? 707 00:44:04,920 --> 00:44:09,130 Wyglądasz trochę jak zabawkowy budzik, Kubo. 708 00:44:09,130 --> 00:44:14,680 Ty mi kazałeś przybrać tę postać, żeby wyglądać czadowo jak szpieg, czyż nie? 709 00:44:17,100 --> 00:44:19,060 Czujesz coś? 710 00:44:21,560 --> 00:44:23,940 Dwa głośne szumy magicznej energii... 711 00:44:24,310 --> 00:44:26,230 Przemieszczają się na wschód. 712 00:44:27,190 --> 00:44:28,650 Cóż to? 713 00:44:29,190 --> 00:44:32,320 Jeden z magów wysłał na pustynię chowańca w celu rozpoznania, 714 00:44:32,320 --> 00:44:34,490 więc pożyczyłem chwilowo jego wzrok. 715 00:44:34,490 --> 00:44:36,990 Nie ryzykujesz zbytnio? 716 00:44:36,990 --> 00:44:39,660 Jeśli prześledzą twój sygnał, domyślą się, gdzie jesteśmy. 717 00:44:40,080 --> 00:44:42,200 Robię, co mogę, żeby nie wpaść. 718 00:44:42,540 --> 00:44:46,790 A w razie czego po prostu przeproszę! 719 00:44:46,790 --> 00:44:52,090 Odnoszę dziwne wrażenie, że po zabiciu człowieka mówiłbyś to samo. 720 00:45:29,580 --> 00:45:32,880 W mieście wykryto mnóstwo drobnych sygnałów magicznej energii. 721 00:45:33,130 --> 00:45:38,220 Podejrzewam, że wszyscy przybyli magowie wysłali na pustynię swoje chowańce. 722 00:45:38,220 --> 00:45:40,930 Co z tożsamością piątego Sługi? 723 00:45:41,180 --> 00:45:43,770 Nie mamy jeszcze całkowitej pewności, ale wywiad donosi, 724 00:45:44,180 --> 00:45:45,350 że jest nim Enkidu. 725 00:45:48,770 --> 00:45:49,650 Eo! 726 00:45:50,190 --> 00:45:52,150 Niech niesie się twa pieśń! 727 00:45:57,360 --> 00:45:58,780 Jestem rad, 728 00:45:58,780 --> 00:46:00,660 że znów mam okazję 729 00:46:00,660 --> 00:46:03,240 sprawdzić się przeciwko tobie. 730 00:46:03,790 --> 00:46:07,410 A mówiąc we współczesnym języku... 731 00:46:07,870 --> 00:46:09,540 Zamierzam dać czadu, 732 00:46:09,870 --> 00:46:11,040 Gil! 733 00:46:22,100 --> 00:46:23,510 Opowiem ci o początkach. 734 00:46:24,180 --> 00:46:27,350 Niebo i ziemia rozeszły się, nicość pozdrowiła stworzenie, 735 00:46:27,680 --> 00:46:30,350 a moje ostrze rozerwało świat na strzępy! 736 00:46:30,900 --> 00:46:32,770 Moździerzu gwiazd, 737 00:46:32,770 --> 00:46:37,610 niebiańskie piekło kończy się w przeddzień stworzenia. 738 00:46:38,990 --> 00:46:41,070 Rozbudzę tchnienie planety, 739 00:46:41,950 --> 00:46:44,620 ponieważ kroczę wraz z ludzkością. 740 00:46:45,240 --> 00:46:46,200 Dlatego też... 741 00:46:49,410 --> 00:46:50,750 Enuma... 742 00:46:50,750 --> 00:46:51,370 ...Elisz! 743 00:47:04,140 --> 00:47:05,680 Co to było? 744 00:47:10,350 --> 00:47:11,390 Błyskawica! 745 00:47:14,400 --> 00:47:15,980 Przepraszam! 746 00:47:16,440 --> 00:47:17,780 Przepraszam! 747 00:47:18,320 --> 00:47:19,820 Błyskawica! 748 00:47:20,240 --> 00:47:22,610 Boję się! 749 00:47:40,300 --> 00:47:41,970 Odetchnąłem z ulgą. 750 00:47:41,970 --> 00:47:44,970 Przez chwilę zdumiała mnie twa nostalgiczna postać, 751 00:47:44,970 --> 00:47:48,060 ale to, co w środku, pozostało bez zmian. 752 00:47:48,510 --> 00:47:51,810 Że też kłopotałeś się, by powitać mnie na pustyni... 753 00:47:51,810 --> 00:47:53,690 Tylko ty jesteś na tyle głupi, 754 00:47:53,690 --> 00:47:58,820 by bardziej troszczyć się o las niż zapewnienie mi ciepłego przyjęcia. 755 00:47:59,190 --> 00:48:04,610 Choć okolica wydaje się opustoszała, z pewnością kryją się tutaj jakieś gryzonie czy insekty. 756 00:48:05,070 --> 00:48:10,080 Czyżbyś w końcu dojrzał na tyle, by dyskryminować między formami życia? 757 00:48:10,790 --> 00:48:13,330 Nie mam do tego prawa. 758 00:48:13,330 --> 00:48:17,540 Jestem narzędziem i tylko od mojego Mistrza zależy, jak ze mnie skorzysta. 759 00:48:17,540 --> 00:48:21,710 Jednak tę decyzję podjąłem sam. 760 00:48:21,710 --> 00:48:24,180 Pustynia powinna żywić urazę wyłącznie do mnie. 761 00:48:24,880 --> 00:48:27,680 Wciąż wygadujesz te bzdury? 762 00:48:27,680 --> 00:48:29,970 Nawet po śmierci nic się nie zmieniłeś. 763 00:48:29,970 --> 00:48:33,940 Powiedział człowiek, który jeszcze za życia przeistoczył się w tyrana. 764 00:48:35,190 --> 00:48:36,730 Słusznie prawisz. 765 00:48:36,730 --> 00:48:39,230 Gdyby młody ja zobaczył, kim się stałem, 766 00:48:39,230 --> 00:48:41,860 zakończyłby swój żywot. 767 00:48:42,650 --> 00:48:43,900 Jesteś pewien? 768 00:48:44,280 --> 00:48:47,320 Jeśli za młodu byłeś taki, jak opisywała cię Shamhat, 769 00:48:47,990 --> 00:48:51,240 z pewnością postanowiłbyś żyć dalej 770 00:48:51,240 --> 00:48:53,330 dla dobra mieszkańców Uruk. 771 00:49:27,740 --> 00:49:30,120 Zbliża się jakaś odrażająca istota. 772 00:49:32,370 --> 00:49:35,000 Coś w rodzaju mojego naturalnego wroga. 773 00:49:35,000 --> 00:49:36,660 Klątwa śmierci... 774 00:49:37,370 --> 00:49:41,710 Zatraciłem się w uciesze do tego stopnia, 775 00:49:41,710 --> 00:49:45,840 że niemal zapomniałem o rabusiach, którzy chcą położyć łapska na moich skarbach. 776 00:49:45,840 --> 00:49:49,760 Mnie również postrzegasz jako rabusia? 777 00:49:49,760 --> 00:49:52,600 Przecież Święty Graal ci niepotrzebny. 778 00:49:52,850 --> 00:49:56,600 Gdybyś zechciał, sam mógłbyś się stać nieco ograniczonym spełniaczem życzeń. 779 00:49:56,600 --> 00:50:00,020 Mam jednak obowiązek chronić swego Mistrza. 780 00:50:00,020 --> 00:50:04,440 Nie mogę dać się trafić i zniknąć z powodu jakiegoś intruza. 781 00:50:04,440 --> 00:50:06,780 Dlatego zamierzam stąd uciec. 782 00:50:07,070 --> 00:50:11,200 W takim razie wznówmy naszą biesiadę, gdy już pozbędziemy się buntowników. 783 00:50:11,700 --> 00:50:13,410 Tak nie przystoi, Gil. 784 00:50:13,410 --> 00:50:15,830 Król nie powinien pokazywać przygnębionej miny. 785 00:50:17,000 --> 00:50:20,540 Masz czelność mnie pouczać, jak zachowuje się król, mimo że sam bierzesz nogi za pas? 786 00:50:20,540 --> 00:50:24,920 Choć potrafisz przybrać dowolną postać, doprawdy nic się nie zmieniłeś. 787 00:50:28,470 --> 00:50:30,930 Oto ostatni atak tego wieczoru! 788 00:50:30,930 --> 00:50:34,390 Potraktuj go jako gwarancję ponownego spotkania! 789 00:50:34,390 --> 00:50:36,770 Taki miałem zamiar. 790 00:50:50,360 --> 00:50:51,820 Cudownie! 791 00:50:51,820 --> 00:50:53,700 To przekracza wszelkie wyobrażenia! 792 00:50:53,700 --> 00:50:58,750 Moc zdolna zmiażdżyć mojego Sługę! 793 00:51:09,340 --> 00:51:11,220 Ekstra! 794 00:51:13,260 --> 00:51:14,390 A więc to jest 795 00:51:15,890 --> 00:51:17,890 Wojna Świętego Graala. 796 00:51:21,940 --> 00:51:24,020 Zapraszamy na Discorda discord.gg/szisza 797 00:53:57,470 --> 00:54:00,140 Ta oś się nie zgadza, 798 00:54:00,140 --> 00:54:02,810 a ta linia została unicestwiona. 799 00:54:03,220 --> 00:54:05,770 O, ten wycinek jest całkiem... 800 00:54:06,390 --> 00:54:07,980 Nie, najgorszy z możliwych. 801 00:54:07,980 --> 00:54:10,060 Przebudzi się wielki pająk. 802 00:54:10,690 --> 00:54:12,690 Jak byśmy nie próbowali się z tym uporać, 803 00:54:12,690 --> 00:54:15,490 nie skończy się to dobrze dla Stowarzyszenia. 804 00:54:15,900 --> 00:54:19,570 Jednak to niewystarczający powód, bym się wtrącał. 805 00:54:21,070 --> 00:54:23,540 Znaleźliśmy się w impasie. 806 00:54:23,830 --> 00:54:25,750 Co o tym sądzisz? 807 00:54:25,750 --> 00:54:28,670 Proszę wybaczyć. A więc mnie zauważyłeś. 808 00:54:29,040 --> 00:54:32,880 Uważasz mnie za starca, który lubi gadać do siebie? 809 00:54:32,880 --> 00:54:34,340 Czego chcesz? 810 00:54:34,340 --> 00:54:38,340 Niestety mam teraz ręce pełne roboty. 811 00:54:38,340 --> 00:54:40,760 I właśnie dlatego tu jestem. 812 00:54:40,760 --> 00:54:41,510 Co? 813 00:54:41,840 --> 00:54:45,890 Jeśli zamierzasz wziąć pod obserwację jeden incydent ze Snowfield, 814 00:54:45,890 --> 00:54:47,640 nie wybieraj maga. 815 00:54:47,640 --> 00:54:51,310 Lepiej wybrać świat w oparciu o intruza. 816 00:54:54,610 --> 00:54:57,070 Czyli ta dziewczyna powinna być główną bohaterką? 817 00:54:57,400 --> 00:54:58,400 Tak. 818 00:54:58,400 --> 00:55:01,410 Ale lepiej, żebyś się pochopnie nie wtrącał, 819 00:55:01,410 --> 00:55:03,660 bo inaczej przyszłość tego świata może zostać przesądzona. 820 00:55:03,910 --> 00:55:05,240 Rozumiem. 821 00:55:05,240 --> 00:55:08,250 On z pewnością wziąłby to pod uwagę. 822 00:55:08,250 --> 00:55:15,040 Zatem pozostanę osobą postronną w stosunku do tej Wojny Świętego Graala. 823 00:55:15,040 --> 00:55:15,840 Dobrze. 824 00:55:16,130 --> 00:55:20,880 Czy jej wszechświat okaże się protokołem, a może wręcz przeciwnie? 825 00:55:20,880 --> 00:55:23,850 Przekonajmy się na własne oczy, zachowując dozę antycypacji. 826 00:55:30,350 --> 00:55:31,310 Rzeknij. 827 00:55:35,480 --> 00:55:37,780 Tyś jest mym Mistrzem? 828 00:55:39,690 --> 00:55:40,900 Nie. 829 00:55:44,450 --> 00:55:46,240 Już nigdy nie będę tańczyć, 830 00:55:46,240 --> 00:55:49,200 jak mi zagracie!