sentences
stringlengths
21
36.4k
labels
stringclasses
9 values
2008-02-14: Polscy operatorzy zaprezentują mobilną telewizję. Na poniedziałek, 18 lutego 2008 roku, czterech polskich operatorów - PTK Centertel (operator sieci Orange), Polkomtel (sieć Plus i Sami Swoi), Polska Telefonia Cyfrowa (sieć Era i Heyah) oraz P4 (sieć Play) - zaplanowało konferencję prasową dotyczącą przyszłości mobilnej telewizji w Polsce. Na konferencji zostaną zaprezentowane pierwsze efekty współpracy polskich operatorów. W grudniu 2007 roku podpisano porozumienie, którego intencją jest wspólne wypracowanie rozwiązań pozwalających na pełne wykorzystanie nowoczesnych technologii oraz stworzenie warunków do szybkiego wprowadzania na rynek nowych usług. Podczas konferencji mają zostać zaprezentowane usługi telewizji mobilnej w standardzie DVB-H
gospodarka
2009-03-14: Pod Moskwą zamordowano polskiego kierowcę. Polski kierowca został zamordowany w Rosji. Niedaleko od Moskwy - podało Radio ZET. Ofiara to 30-latek, kierowca ciężarówki jadącej z Petersburga do Moskwy. Kierowca polskiego samochodu ciężarowego został zamordowany na parkingu w pobliżu Klina, ok. 80 km na północ od Moskwy. Innego kierowcę z Polski uprowadzono, ale wkrótce uwolniono. Stanisław Łukasik z wydziału konsularnego ambasady RP w Moskwie poinformował, że do zdarzenia doszło 6 marca.
prawo_i_przestępczość
2011-08-29: Chorzów: w Skansenie odbył się Jarmark Produktów Tradycyjnych. W niedzielę 28 sierpnia 2011 już po raz szósty na terenie Górnośląskiego Parku Etnograficznego odbył się Jarmark Produktów Tradycyjnych, pod patronatem Marszałka Województwa Śląskiego. Jarmarkowi towarzyszyła XI edycja Ogólnopolskiego Konkursu "Nasze kulinarne dziedzictwo - smaki regionów", na najlepszy regionalny i lokalny produkt żywnościowy oraz danie i potrawę regionalną i lokalną. Spośród potraw biorących udział w konkursie I miejsce zdobyła zalewajka i kluchy pałą bite, przygotowane przez Koło Gospodyń Wiejskich Podlesice. Zmagania konkursowe nie były jedyną rozrywką ubiegłej niedzieli. W trakcie Jarmarku można było także zakupić i posmakować produktów regionalnych z województwa śląskiego. Degustacji wędlin, serów, pieczywa, wyrobów cukierniczych, ciast oraz soków, likierów i nalewek towarzyszyły występy zespołów folklorystycznych i kabaretu. W części artystycznej wystąpiły: zespoły folklorystyczne z Ukrainy i Niemiec, Zespół Pieśni i Tańca "Dąbrowiacy", zespół Off-C oraz kabaret "Koń Polski" . Tak jak w poprzednich latach Przedstawiciele Komisji Konkursowej dokonali również nominacji nagrodzonych produktów, do prestiżowej nagrody "Perła". W tym roku w regionie śląskim nominacje do Perły 2011 otrzymały: śląskie "szkloki" (cukierki) oraz zupa zalewajka i kluchy połom bite.
kultura_i_rozrywka
2022-06-01: Safari drugą najpopularniejszą przeglądarką internetową z ponad miliardem użytkowników. 31 maja atlasVPN opublikował wyniki badań, według których przeglądarka internetowa Safari przekroczyła kamień milowy miliarda użytkowników. Program Apple jest drugą najczęściej używaną przeglądarką po Google Chrome na urządzeniach mobilnych i stacjonarnych. Około 1 006 232 879 użytkowników Internetu korzysta z Safari. Stanowi to 19,16% wszystkich użytkowników sieci. Domyślna przeglądarka komputerów Mac i iPhone'ów jest drugim takim programem pod względem liczby użytkowników. Pierwsze miejsce zajęła przeglądarka Google Chrome z ponad 3 miliardami użytkowników. Jest ona częścią ekosystemu firmy z Mountain View wraz z innymi popularnymi usługami jak Youtube, Mapy Google, Dysk Google etc. Trzecie miejsce zajął Microsoft Edge z liczbą ponad 212 milionów internautów. Statystyki opierają się na procentowym udziale w rynku przeglądarek GlobalStats, który został następnie przeliczony na liczby przy użyciu metryki użytkowników Internet World Stats, aby uzyskać dokładne dane.
technika
2007-03-03: Zaćmienie Księżyca. W sobotę o 21:18 rozpoczęło się zaćmienie Księżyca, kiedy to satelita Ziemi wszedł w jej półcień. Faza częściowa trwała od 22:30 do 2:11. Księżyc schował się w cień ziemski od 23:44 do 0:57, na 1 godzinę i 13 minut. W czasie fazy maksymalnej Księżyc w Polsce był ponad 40 stopni nad horyzontem. Transmisję zjawiska było można także oglądać w internecie. Kolejne całkowite zaćmienie Księżyca wystąpi 28 sierpnia 2007 roku.
nauka
2006-11-24: Dolny Śląsk: Koalicja PO-PSL w sejmiku, Kieres zostanie szefem sejmiku. W sejmiku województwa dolnośląskiego rządziła będzie koalicja PO-PSL. Wiadomo już także, że szefem sejmiku zostanie Leon Kieres. W zarządzie sejmiku zasiądzie trzech przedstawicieli Platformy Obywatelskiej, jeden przedstawiciel Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz jeden niezależny specjalista ds. służby zdrowia. Kandydat na marszałka sejmiku Andrzej Łoś powiedział, że najważniejszy jest dla niego ekspert od służby zdrowia, miejsce w zarządzie zaproponował Markowi Moszczyńskiemu, szefowi Dolmedu. Narazie nie wiadomo, czy Moszczyński przyjmie propozycję. W zarządzie województwa zasiądzie na pewno szef Zamku Książ Jerzy Tutaj (PO), obok niego może zasiąść Piotr Borys albo Norbert Wojnarowski (obaj są działaczami PO z Legnicy). Kandydat z PSL nie jest jeszcze znany. Podczas czwartkowego spotkania koalicjanci stworzyli zarys struktury Urzędu Marszałkowskiego.
polityka
2007-06-15: Spurs po raz czwarty mistrzami NBA. San Antonio Spurs wygrali czwarte spotkanie tegorocznych finałów 83:82 i zostali mistrzami NBA po raz czwarty w ciągu ostatnich 9 lat. Ponownie szalę zwycięstwa na korzyść drużyny z Texasu przechyliła wielka trójka Emanuel Ginobili (27 punktów, 5 zbiórek, 3 asysty), Tony Parker (24 punkty, 7 zbiórek) i Tim Duncan (12 punktów, 15 zbiórek, 3 asysty). Najwartościowszym graczem finału został pierwszy raz w swojej karierze Tony Parker, który średnio zdobywał w tej serii 24,4 punktu na mecz. Z czterema tytułami zespół Spurs dołączył do Boston Celtics, Los Angeles Lakers i Chicago Bulls, jako zespół, który może poszczycić się przynajmniej 4 tytułami mistrzowskimi. Wyniki finału:
sport
2007-04-21: Dania ma nową księżniczkę. Dziś o godzinie 16.02 urodziła się duńska księżniczka, córka następcy duńskiego tronu, księcia Fryderyka i jego żony, księżniczki Marii Elżbiety. Dziewczynka ma 50 cm, waży 3350 gramów. Matka i dziecko czują się dobrze. Jest to drugie dziecko książęcej pary - 15 października 2005 urodził im się syn Christian Valdemar Henri John. Imienia księżniczki jeszcze nie znamy. Dwie godziny po przyjściu na świat księżniczki książę Fryderyk odbył krótką konferencję prasową. Powiedział dziennikarzom, że dziewczynka wygląda zupełnie zwyczajnie, ma dużo włosów. Babcia - królowa Danii Małgorzata II - już szaleje za wnuczką.
społeczeństwo
2007-06-19: Manhunt 2 zakazany w Wielkiej Brytanii. Manhunt 2 odróżnia się od ostatnich high-endowych gier swoją nieustającą ponurością i nieczułością przez całą grę, co jest powodowane ciągłym wymogiem brutalnych morderstw, które przychodzą bohaterowi bez większego problemu lub dystansu do tych czynów.
kultura_i_rozrywka
2006-02-04: Europejski Trybunał Praw Człowieka: Rosyjska milicja torturowała zatrzymanych. Europejski Trybunał Praw Człowieka po raz pierwszy wydał wyrok w sprawie o tortury i brutalne traktowanie w milicyjnych centrach zatrzymań w Rosji. Proces wytoczył obywatel Rosji, Aleksiej Mikiejew. W werdykcie czytamy, że władze rosyjskie poddały Aleksieja Mikiejewa torturom i nie udzieliły mu dostępu do środków prawnych. Trybunał stwierdził, że Rosja naruszyła Europejską Konwencję Praw Człowieka. Milicja zatrzymała Aleksieja Mikiejewa we wrześniu 1998 roku w Niżnym Nowogrodzie. Milicjanci torturowali go, aby przyznał się do przestępstwa, którego nie popełnił. Próbując uciec przed kolejnymi torturami, wyskoczył przez okno posterunku. Złamał sobie wtedy kręgosłup. Dochodzenie karne w sprawie torturowania i brutalnego traktowania Mikiejewa otwierano ponad 20 razy. Dopiero w grudniu 2005 roku uznano dwóch milicjantów winnych przekroczenia uprawnień w związku z traktowaniem Aleksieja Mikiejewa.
prawo_i_przestępczość
2008-01-09: Jeremy Clarkson stracił 500 funtów po upublicznieniu danych dotyczących konta bankowego. BBC poinformowało, że Jeremy Clarkson (prezenter Top Gear) chcąc udowodnić, że zamieszanie w związku z zagubieniem danych 25 mln osób, które były przechowywane na dyskach komputerowych było "niepotrzebną histerią", stracił pieniądze po upublicznieniu swoich danych dotyczących konta bankowego. Informacje na temat konta - numer konta i numer rozliczeniowy banku - zostały opublikowane w gazecie "The Sun". Na łamach pisma udzielił również informacji jak znaleźć jego adres: "I nie będziecie mogli zrobić nic poza wpłaceniem pieniędzy na moje konto. Niemożliwe, abyście mogli je wypłacać. Słowo honoru". Następnie okazało się, że jeden z czytelników dokonał przelewu opiewającego na kwotę 500 funtów, z jego konta na konto organizacji charytatywnej. "Rano otworzyłem wyciąg z mojego konta i zobaczyłem, że ktoś wydał stałe polecenie przelewu na sumę 500 funtów. Bank nie może stwierdzić, kto to zrobił z powodu przepisów o ochronie danych osobowych. Nie może też zapobiec kolejnym tego typu sytuacjom. Myliłem się i zostałem ukarany" - stwierdził prezenter.
prawo_i_przestępczość
2006-01-25: Sondaże "Rzeczpospolitej" i "Gazety Wyborczej": PiS na czele, pozycja PO i SLD umacnia się. W najnowszym sondażu dziennika Rzeczpospolitej Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 37% głosów poparcia, co dałoby tej partii 218 mandatów w Sejmie. W sondażu przygotowanym dla Gazety Wyborczej PiS popiera 40% ankietowanych, ale rządzące ugrupowanie mogłoby już liczyć tylko na 199 mandatów (z uwagi na wyniki pozostałych partii). W sondażu Rzeczpospolitej Platforma Obywatelska uzyskała poparcie 29% ankietowanych. To o 4 punkty więcej niż miesiąc temu. Do Sejmu wszedłby również Sojusz Lewicy Demokratycznej, który do niedawna znajdował się pod kreską progu wyborczego. Obecnie może liczyć na 6% głosów poparcia. Do Sejmu weszłaby jeszcze Samoobrona z 7-procentowym poparciem. Natomiast w sondażu Gazety PO uzyskała 35% głosów, co dałoby jej 192 mandaty. Do Sejmu wszedłby jeszcze SLD (8% i 37 mandatów) oraz Samoobrona (7% i 30 mandatów).
polityka
2008-05-12: Giro 2008: zapowiedź 3. etapu. Trzeciego dnia kolarze staną na linii startu w Katanii i pokonując 221-kilometrowy odcinek zmierzać będą do Milazzo, przejeżdżając w początkowej jego fazie wokół słynnego wulkanu Etna. Na trasę 3. etapu wyścigu Dookoła Włoch kolarze wyruszą z Katanii, nadmorskiego, sycylijskiego miasta położonego u stóp wulkanu Etna. Historia Katanii zbliżona jest do historii miast, które pojawiały się już na tegorocznej trasie Giro – założona w VIII wieku p.n.e. jako kolonia grecka znajdowała się kolejno w posiadaniu Rzymian, Arabów i Normanów, czego odzwierciedlenie możemy znaleźć w różnorodnej zabudowie miasta. Katania ze względu na swoje położenie wielokrotnie musiała zmagać się z pożarami, trzęsieniami ziemi i erupcjami górującej nad nią Etny, jednak mimo to miastu udało się zachować jego najcenniejsze zabytki. Znaczna ich część znajduje się w najstarszej dzielnicy miasta Piazza Duomo. Starożytne ruiny kontrastujące z bogato zdobionymi budowlami z okresu baroku stwarzają jedyny w swoim rodzaju klimat. Jednym z najczęściej odwiedzanych przez turystów miejsc jest monumentalna katedra i stojąca nieopodal nietypowa fontanna w kształcie słonia, zaprojektowana przez włoskiego artystę Vaccariniego, a także zamek Ursino pochodzący z pierwszej połowy XIII wieku, wybudowany na polecenie cesarza Fryderyka XI. Ze względu na nadmorskie położenie w Katanii znajduje się także duży port, co sprawia, że miasto jest ważnym ośrodkiem handlowo-przemysłowym. Jedną z ważniejszych miejscowości, przez którą przejeżdżać będzie peleton to Mesyna, położona w północno-wschodniej części Sycylii, nad Cieśniną Mesyńską. Stolica prowincji o tej samej nazwie, pochodząca z VIII wieku p.n.e., pierwotnie nazywała się Zankle , czyli "kosa" (nazwa nawiązuje do kształtu zatoki, nad którą leży miasto). W 1908 roku Mesyna musiała zmierzyć się z kataklizmem, jakim niewątpliwie było silne trzęsienie ziemi oraz wywołane przez nie tsunami, które doszczętnie zniszczyło miasto, zabijając jednocześnie ponad 75 tysięcy osób. Pomimo ogromnych strat z czasem udało się odbudować znaczną część miejscowego dziedzictwa kulturowego. Ponownie wzniesiona została m.in. romańska katedra z wieżą posiadającą największy na świecie mechanizm zegarowy, a także dwa wspaniałe kościoły Santa Annunziata dei Catalani i Santo Francesco. Wielu osobom miasto może kojarzyć się jednak przede wszystkim z piłkarskim klubem Messina Peloro SRL, który założony został w 1900 roku. Celem kolarzy w trzecim dniu rywalizacji jest miasto Milazzo, gdzie według „Odysei” Homera główny bohater dotarł tam po tym, jak na wzburzonych wodach Morza Tyrreńskiego rozbił się jego statek. Na lądzie został uwięziony przez mitycznego cyklopa Polifema, którego musiał oślepić, by móc kontynuować swą podróż do Itaki. Jednak nie tylko ta historia stanowi swoistą atrakcję Milazzo, które leży u nasady długiego, wąskiego półwyspu, rozpościerającego się w stronę Wysp Eolskich. Miasto założone, podobnie jak inne sycylijskie miasta, w VIII wieku p.n.e. urzeka odwiedzających ciekawą, bogatą w style architekturą. Najciekawszymi zabytkami są jednak wspaniały zamek z XIII wieku oraz sanktuarium św. Antoniego w grocie skalnej. Milazzo można podzielić na dwie części: położoną wyżej, malowniczą średniowieczną wioskę, i nowoczesne centrum, tętniące życiem głównie dzięki miejscowemu portowi.
sport
2008-11-16: Chiny: zawalił się tunel metra w Hangzhou. W Hangzhou[1] we wschodnich Chinach zawalił się tunel metra. Co najmniej trzy osoby zginęły, a 19 zostało rannych. W zablokowanym odcinku tunelu pozostaje odciętych 17 osób. W miejscu zawalonego tunelu powstał krater, do którego powpadało kilkanaście samochodów jadących drogą nad tunelem. Do tunelu wlewa się woda z pobliskiej rzeki Fuchun Jiang. Głębokość wody w tunelu szacuje się na pięć metrów. Póki co nie wiadomo jakie były przyczyny katastrofy budowlanej w ponad sześciomilionowym mieście. W akcji ratunkowej bierze udział ponad dwa tysiące ratowników, którzy wypompowują wodę z krateru oraz pięciu płetwonurków. Jak donosi chińska agencja Xinhua, metro w Hangzhou ma zostać oddane do użytku w 2011 r. – będzie miało prawie 69 km długości, a koszt jego budowy wyniesie blisko 5,1 mld $.
katastrofy_i_klęski_żywiołowe
2021-08-23: 112 Dziennych Domów i Klubów „Senior+” do końca roku 2021. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej za pośrednictwem strony rządowej gov.pl informuje, że 20 sierpnia 2021 roku w Polsce działa 970 Dziennych Domów i Klubów „Senior+”. Rolą tych miejsc jest wspieranie aktywnego życia u osób starszych. Minister Rodziny i Polityki Społecznej Marlena Maciąg zapowiada, że do końca br. powstanie 112 kolejnych DDS+ i KS+. Łączna liczba 1080 ośrodków zapewni miejsca dla ponad 25,6 tysiąca seniorów. Tworzenie nowych DDS+ i KS+ jest realizowane przy wsparciu rządowego programu „Senior+” dla jednostek samorządu terytorialnego. Program wieloletni „Senior+” na lata 2021–2025 zakłada wspieranie finansowe jednostek samorządu terytorialnego, w zakresie realizacji zadań własnych, polegających na prowadzeniu i zapewnieniu miejsc w ośrodkach wsparcia „Senior+”. W ramach modułu 1 rząd finansuje do 80% kosztów utworzenia nowej placówki. Wsparcie nie może jednak przekroczyć 400 tysięcy złotych dla Dziennego Domu „Senior+”, a dla Klubu „Senior+” limit ten wynosi 200 tys. zł. Budynki niebędące własnością jednostki samorządu terytorialnego otrzymują dofinansowanie wyłącznie na wyposażenie nowego ośrodka. Placówki utworzone z modułu 1, które wygrały konkurs otrzymują miesięcznie 400 zł na jedno miejsce w DDS+. Natomiast Kluby „Senior+” 200 zł. Kwota nie może jednak stanowić więcej niż 50% całkowitego kosztu realizacji zadania. W tym roku budżet przeznaczony na obecną edycję „Senior+” 2021-2025 wyniósł 60 milionów złotych. W br. skorzystało z niego już 556 placówek. DDS+ i KS+ są przeznaczone dla osób emerytowanych w wieku 60 lat i więcej. Zapewniają seniorom opiekę bytową, zdrowotną. Pozwalają im spędzać czas z osobami o podobnym wieku w ramach oferowanych zajęć rekreacyjnych.
społeczeństwo
2021-05-02: Zmarł Marian Kosiński. 21 kwietnia 2021 roku zmarł Marian Kosiński. Zmarły w latach 1969-1980 był piłkarzem Stali Mielec, z którą w 1973 i 1976 roku zdobył mistrzostwo Polski. W barwach Stali Mielec zagrał 269 razy, strzelając dwie bramki. bartekwr9 – Zmarł Marian Kosiński – 90minut.pl, 21 kwietnia
sport
2006-04-03: Porozumienie Chin i Australii w sprawie uranu. Australia będzie sprzedawała Chinom uran na potrzeby chińskich elektrowni atomowych. Porozumienie w tej sprawie zostało podpisane w Camberze ministrowie spraw zagranicznych obu krajów. Podpisano też dwa dokumenty, w których strona chińska zobowiązuje się do niewykorzystywania australijskiego uranu do celów militarnych. Australia jest czołowym producentem uranu, wydobywającym 40 procent światowej produkcji. Uran używany jest w elektrowniach atomowych, ale również przy tworzeniu broni jądrowej. Rząd Australii przestrzega zasady, iż umowy o sprzedaży surowców rozszczepialnych mogą być zawierane jedynie z krajami, które podpisały układ o nierozprzestrzenianiu broni nuklearnej (NPT). Chiny są sygnatariuszem tego układu. Australijski minister bogactw naturalnych poinformował również, ze dostawy uranu do Chin na większą skalę rozpoczną się dopiero w 2010 roku.
gospodarka
2005-04-10: Zamachowiec z Atlanty przyznał się do winy. Poszukiwany przez FBI Eric Robert Rudolph przyznał się do podłożenia bomby w Parku Olimpijskim podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich w Atlancie w 1996 roku. W wyniku eksplozji ładunku umieszczonego w neseserze zginęły dwie osoby, a 110 zostało rannych. Eric ponadto był sprawcą zamachu na klinikę w Birmingham (Alabama), w którym również zginęły 2 osoby, zaś 150 było rannych. Zmachowieca, dzięki przyznaniu się do winy, może czekać dożywocie. Sąd amerykański, który 6 kwietnia 2005 roku rozpoczął proces przeciw niemu, rozpatrywał nawet karę śmierci. Zatrzymany przez blisko 5 lat ukrywał się przed FBI. Postanowił jednak przyznać się do winy.
prawo_i_przestępczość
2007-07-11: Guardian: Polscy geje emigrują z powodów politycznych. Jak donosi The Guardian opierający się na słowach Roberta Biedronia, tysiące polskich homoseksualistów opuściło kraj z powodu represji politycznych. Według brytyjskiego dziennika polscy geje emigrują z powodu panującej w Polsce atmosfery strachu i prześladowań. Dziennik przytacza słowa Roberta Biedronia, prezesa Kampanii Przeciw Homofobii: "To niewiarygodne! Polska społeczność gejowska zmniejsza się ze względu na panujący klimat strachu i prześladowań. Większość moich znajomych jest teraz w Anglii z powodu obecnej sytuacji politycznej. Przyjeżdżają tu nie z powodów ekonomicznych, ale z obawy przed prześladowaniem. Geje nie mają teraz możliwości bycia sobą w Polsce (...) Około 2 milionów Polaków opuściło kraj w poszukiwaniu pracy i tysiące gejów razem z nimi. Wiele gejów zwraca się do fundacji z pomocą w emigracji do UK". Gazeta stwierdza, że aktualny "katolicko-prawicowy rząd" jest otwarcie homofobiczny, a polskie media ostatnio ogłosiły, iż Ministerstwo Zdrowia utworzyło specjalną komisję do "leczenia" gejów. Następnie gazeta przypomina zapowiedzi podsekretarz stanu Ministerstwa Zdrowia Marka Grabowskiego, który planował policzyć polskich gejów i opracować wskazówki dla rodziców i nauczycieli, w jaki sposób rozpoznawać oznaki posiadania orientacji homoseksualnej. Jako inne przykłady prześladowań w Polsce gazeta przytacza przypadek 23-latka z Warszawy, który gdy poszedł do lekarza został przez niego odesłany do weterynarza i nazwany zwierzęciem. Inny gej stwierdził, że wyjechał do Londynu, ponieważ tam chciałby wziąć ślub. Powiedział: "Jest bardzo ważne dla mnie aby mieć możliwość zawarcia związku partnerskiego i adopcji dzieci. W UK mam taką swobodę." Artur Bazak, socjolog, dziennikarz katolickiego "Gościa Niedzielnego", współpracownik Polskiego Radia w swoim blogu internetowym pyta: "Biedroń szacuje, że liczba emigrujących gejów i lesbijek do UK wynosi ok. 100 tys. Skąd te dane? Jak to bywa w takich przypadkach, znikąd. Robert Biedroń uznał, że skoro całkowita liczba emigrujących na Wyspy wynosi 2 mln (też nie wiem, skąd on ma te dane), a procent gejów i lesbijek w Polsce wynosi 5% społeczeństwa, w związku z tym wyszło mu 100 tys. (...) No to mamy cały piękny obrazek męczeństwa gejów. Zawyżone i nie wiadomo skąd wzięte dane statystyczne. Przedstawienie działań ministerstwa zdrowia i edukacji narodowej oraz policji i lekarzy w skrajnie negatywnym świetle. Tło polityczne delikatnie zarysowane: "polski, rzymsko-katolicki, prawicowy rząd". I na koniec rozdzierająca serce historia utraty świętego miejsca, jakim był klub Le Madame. I to wszystko przy skromnym udziale gey celebrities, jak Biedroń i Legierski". Marta Wawrzyn w artykule pt. "Polscy geje uciekają na Wyspy przed prześladowaniem!?" napisała, że: "Jakby na to nie patrzeć, w artykule "Guardiana" nie ma niczego, co by prawdą nie było. Homoseksualiści nie mogą w Polsce zawierać małżeństw, a tym bardziej adoptować dzieci. Koalicja wyprawia, co wyprawia. Brytyjski dziennik zapomniał co prawda dodać, że większość tych pomysłów zakończyła się klapą, ale nie da się ukryć, iż sam ich przecież nie wymyślił. Zaś Biedroń z Legierskim swoje zdanie na ten, żywo ich interesujący, temat mają i mogą je wygłaszać, gdzie tylko chcą. Podobnie jak ci dwaj młodzi ludzie cytowani w artykule. Teza o exodusie polskich homoseksualistów na Wyspy jest jednakowoż co najmniej pokraczna. Aby ocenić wielkość i charakter danej emigracji, potrzebne są szczegółowe dane statystyczne. "Guardian" nie dysponuje żadnymi. Skąd więc ta pewność, że polscy geje emigrują z obawy przed prześladowaniem? Skąd wniosek, że są ich tysiące? Bo tak powiedział Biedroń? Sugerowałabym odwołać się do większej ilości źródeł, a następnie przyznać, że obecne wnioski są mocno naciągane".
społeczeństwo
2010-02-16: Lublin: albo darmowy kebab, albo zdemolowany bar. Dwóch pijanych mężczyzn wtargnęło dziś w nocy (ok. północy) do jednego z lokali przy ul. Świętoduskiej w Lublinie. Zażądali darmowych kebabów, kiedy sprzedawca stanowczo odmówił, zdemolowali bar i uciekli. Mężczyźni po wtargnięciu do baru najpierw rozglądali się po lokalu, później poprosili o menu, kiedy dowiedzieli się, że kebab kosztuje 10 zł, zaczęli się targować. Jeden z nich chciał zapłacić 5 zł, drugi stwierdził, że chce kebaba za darmo. Po zdecydowanej odmowie sprzedawcy, zaczęli demolować lokal. Pracownik włączył alarm, który ich spłoszył. Uciekających Krakowskim Przedmieściem mężczyzn zauważył patrol policji. Funkcjonariusze zatrzymali wandali. Obaj mężczyźni byli pijani, trafili do policyjnego aresztu. Za zniszczenie mienia, grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności.
prawo_i_przestępczość
2007-06-13: Zmiana w kodeksie prawa cywilnego. Nowe przepisy, które 11 sierpnia mają wejść w skład kodeksu prawa cywilnego będą miały duże znaczenie dla umów o ubezpieczenia. Zmianie ulegnie ponad 90% artykułów kodeksu. Nowelizacja będzie dotyczyła m.in.: Natomiast za dwa miesiące wejdą w życie nowe przepisy, które w istotny sposób zmienią przepisy o umowie ubezpieczenia. Będą one miały zastosowanie tylko do umów zawartych po 11 sierpnia. Zmienić się może cena polis, przy czym w ubezpieczeniach firm lub nieruchomości można spodziewać się spadków stawek. W ubezpieczeniach komunikacyjnych, szczególnie OC, wprowadzenie podatku Religi grozi wzrostem cen polis - według różnych szacunków o 12-15%. Ponieważ towarzystwa coraz bardziej dzielą klientów na segmenty, ewentualna zwyżka nie dotknie wszystkich w równym stopniu.
prawo_i_przestępczość
2012-01-16: W Łodzi konsultowany jest nowy regulamin konsultacji społecznych. Od 16 do 30 stycznia 2012 roku łodzianie i przedstawiciele organizacji pozarządowych mogą zgłaszać uwagi do projektu regulaminu konsultacji społecznych. Regulamin konsultacji społecznych to dokument określający w jaki sposób mieszkańcy mogą wyrazić swoją opinię o różnych dokumentach tworzonych w Urzędzie Miasta Łodzi - strategiach, regulaminach, planach zagospodarowania przestrzennego czy budżecie miasta. Obecnie obowiązujący dokument został zmodyfikowany przez grupę urzędników i przedstawicieli organizacji pozarządowych (ruch społeczny Łodzianie Decydują) po prawie roku pracy i podpatrywania dobrych praktyk w innych miastach. Na podstawie obecnego regulaminu w Łodzi przeprowadzono już kilkukrotnie konsultacje społeczne - zatem i strona urzędowa i społeczna może zaproponować zmiany, które wpłyną na poprawienie mechanizmów konsultowania urzędowych dokumentów z mieszkańcami. Dodatkowo mieszkańcy związani z ruchem społecznym Łodzianie Decydują przedstawili na swojej stronie zestaw najistotniejszych zmian oraz uzasadnienie dlaczego niektóre zmiany nie zostały do tej pory wprowadzone. Co nie znaczy, że w ramach trwających konsultacji nie można ich ponownie zaproponować czy dodać propozycje nowych zapisów. W konsultacjach mogą wziąć udział mieszkańcy Łodzi a także, w osobnych konsultacjach, przedstawiciele łódzkich organizacji pozarządowych. Obowiązek konsultowania aktów prawa miejscowego z organizacjami pozarządowymi nakłada na samorządy orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego [1]. Propozycje, uwagi i opinie do nowego regulaminu konsultacji społecznych można przekazać tylko na urzędowym formularzu: Po zakończeniu konsultacji i przedstawieniu uwag zgłoszonych przez mieszkańców zostanie przygotowany ostateczny projekt regulaminu konsultacji (należy zaznaczyć, że uwagi zgłoszone przez mieszkańców nie są obligatoryjne dla Urzędu Miasta Łodzi; jednak pracownicy Urzędu muszą odnieść się do propozycji i ew. uzasadnić ich odrzucenie). Ostateczny projekt będzie musiał uzyskać opinię Łódzkiej Rady Działalności Pożytku Publicznego, dopiero potem trafi pod głosowanie łódzkiej Rady Miejskiej. Nowy regulamin będzie obowiązywać nie wcześniej niż za 3 miesiące.
społeczeństwo
Podziękowania od MPK Kraków dla kierowcy za obywatelską postawę. 6 maja 2024 roku za pośrednictwem serwisu Facebook, MPK Kraków złożyło pisemne podziękowania dla kierowcy autobusu w Krakowie za obywatelską postawę. Treść podziękowania brzmiała następująco: W sobotę 4 maja, nasz kierowca Paweł pomógł zagubionej seniorce, która nie pamiętała gdzie jedzie autobusem, gdzie wsiadła i gdzie mieszka. Dzięki interwencji kierowcy MPK w Krakowie, na pętlę Dworzec Główny Zachód został wezwany patrol Straży Miejskiej, który zaopiekował się zagubioną pasażerką.
społeczeństwo
2007-09-04: Nowa książka Stephena Hawkinga pt. „Ukryty Klucz do Wszechświata”. Profesor Stephen Hawking, brytyjski astrofizyk stwierdził w swojej nowej książce pt. "Ukryty Klucz do Wszechświata", że metodą na uratowanie ludzkości jest zasiedlenie kosmosu. Napisał, że Ziemię czeka zagłada z powodu wojny jądrowej lub zderzenia z asteroidą. "Na dłuższą metę przetrwanie rasy ludzkiej jest zagrożone. Prędzej czy później jakaś śmiercionośna katastrofa nastąpi. Ale jeśli skolonizujemy kosmos, nasza przyszłość powinna być bezpieczna" - napisał Hawking. Jednak problemem jest odległość do najbliższej planety, której warunki są najbardziej sprzyjające kolonizacji. Taki lot trwałby 50 tysięcy lat. Autor proponuje aby skonstruować silniki napędzane antymaterią co skróciłoby podróż do 6 lat. Niektórzy krytycy twierdzą, że najnowsza książka Stephen Hawkinga będzie cieszyła się takim samym powodzeniem jak wcześniejsze o wszechświecie i czarnych dziurach. Inni są zdania, że autor za bardzo wykorzystuje swoją niepełnosprawność. Hawking jest unieruchomiony na wózku inwalidzkim a porozumiewa się za pomocą syntezatora mowy. Zwolennicy profesora zaznaczają jego osiągnięcia oraz podkreślają, że na Uniwersytecie Cambridge piastuje to samo stanowisko, co przed laty Izaak Newton.
kultura_i_rozrywka
2023-09-19: Czytamy naturę 175. 18 września 2023 roku ukazał się 175 odcinek cyklu Czytamy naturę na kanale YouTube prowadzonym przez Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych. W 175 odcinku zaprezentowane zostały badania dotyczące: Program prowadzi Łukasz Lamża.
nauka
2020-08-16: Lewis Hamilton zwycięzcą Grand Prix Hiszpanii. Lewis Hamilton z zespołu Mercedes wygrał szósty wyścig sezonu 2020, Grand Prix Hiszpanii Formuły 1 na torze Circuit de Barcelona-Catalunya. Sześciokrotny mistrz świata wyprzedził o 24,177 sekund Maxa Verstappena z Red Bull Racing. Na trzecim miejscu sklasyfikowano Valtteriego Bottasa, który stracił do swojego kolegi zespołowego 44,752 sekund, zdobywając dodatkowo punkt za najszybsze okrążenie. W kwalifikacjach na hiszpańskim obiekcie najlepszy okazał się Lewis Hamilton, dla którego to było 92. pole position w karierze. Na czwartej pozycji dojechał pierwotnie Sergio Pérez, jednak otrzymał karę doliczenia pięciu sekund do końcowego wyniku za ignorowanie niebieskich flag, przez co na miejscu poza podium znalazł się drugi z kierowców Racing Point, Lance Stroll, natomiast Meksykanin spadł na piątą pozycję. Kolejne dwa miejsca zajęli Carlos Sainz (McLaren) i Sebastian Vettel (Ferrari). Na ostatnich trzech miejscach punktowanych sklasyfikowano Alexandra Albona (Red Bull Racing), Pierre'a Gasly'ego (w:Scuderia AlphaTauri) i Lando Norrisa (McLaren). W wyścigu podobną karę co Pérez zdobył Daniił Kwiat, który dojechał do mety na dwunastej pozycji. Wyścig ukończyło dziewiętnastu kierowców – jedynym, który nie dojechał do mety był Charles Leclerc (Ferrari). Dzięki zwycięstwu, Lewis Hamilton ma na koncie 132 punkty i powiększył przewagę nad Maksem Verstappenem do 37 punktów. Trzecie miejsce zachował Valtteri Bottas, który zgromadził 89 punktów. W klasyfikacji konstruktorów, na pierwszych dwóch miejscach niezmiennie Mercedes (221 punktów) i Red Bull Racing (135 punktów). Na trzecie miejsce awansował zespół Racing Point, które ma punkt przewagi nad McLarenem i dwa nad Ferrari. Za dwa tygodnie odbędzie się kolejny wyścig, Grand Prix Belgii na torze Circuit de Spa-Francorchamps.
sport
2010-05-18: Sytuacja powodziowa w Polsce 18 maja 2010. W ciągu kilku ostatnich dni na terenie południowej Polski, rzeki w dorzeczu Wisły i Odry rzeki wielokrotnie przekroczyły stany alarmowe, doprowadzając do podtopień, przemakania wałów i ewakuacji ludności. Poniżej znajduje się stan zagrożenia dla konkretnych obszarów. Poniżej znajduje się opis warunków w konkretnych miastach do dnia 18 maja 2010.
katastrofy_i_klęski_żywiołowe
2007-07-08: Wzrost podatku od automatów do gier. Projekt rządu zakłada 44% wzrost stawki zryczałtowanego podatku od automatów do gier o niskich wygranych. Dotyczy on podwyższenia zryczałtowanej stawki podatku ze 125 euro do 180 euro miesięcznie od jednego automatu. Pozytywnie projekt ten zaopiniowała Komisja Finansów Publicznych. Liczba automatów na poziomie 33 tys. ma przynieść fiskusowi około 84 mln zł rocznie. Jednak przedstawiciele branży uważają, że planowany wzrost podatku może spowodować zniknięcie wielu automatów, gdyż te przestaną być opłacalne dla ich właścicieli.
gospodarka
2008-09-20: Plus, Orange i Tele2 wprowadzały w błąd. „Darmowe połączenia każdego dnia i o każdej porze”, „Laptop z modemem za 1 zł” – czy te hasła nie brzmią jak superoferta? Tym samym UOKiK nałożył kary na Orange, Plus i Tele2 za wprowadzanie w błąd odbiorców. PTK Centertel: Nie było blisko na święta Wątpliwości Prezes UOKiK wzbudziła kampania spółki PTK Centertel, operatora sieci telefonii komórkowej Orange, prowadzona w okresie Świąt Bożego Narodzenia pod hasłem Bliskość tworzy święta. Przedsiębiorca wprowadził odbiorców w błąd sugerując, że oferta specjalna promocja – wybrane 3 numery, obowiązuje na takich samych zasadach przez cały rok. Tymczasem nie obowiązuje właśnie w czasie świąt: 24, 25, 26 i 31 grudnia oraz w Nowy Rok. Na spółkę została nałożona kara w wysokości ponad 800 tys. złotych. Polkomtel: Nie ma laptopa za złotówkę Zastrzeżenia Urzędu wzbudziła również akcja promocyjna spółki Polkomtel, operatora sieci telefonii komórkowej Plus. W ich kampanii pojawiły się hasła wprowadzające w błąd, m.in. Laptop z modemem iPlus tylko za 1 zł oraz Przyjdź do sklepu Vobis. Kup wysokiej klasy laptopa w zestawie z modemem iPlus tylko za 1 zł. Konsumenci mogli odnieść wrażenie, że kupią komputer wraz z modemem za symboliczną złotówkę. Tymczasem atrakcyjna cena dotyczyła jedynie modemu. Takie działanie oraz stosowanie mylących elementów graficznych – cena 1 zł umieszczona została na ekranie komputera, a nie na modemie – mogło wprowadzać zainteresowanych ofertą w błąd co do rzeczywistego przedmiotu reklamy. Urząd nałożył na spółkę karę w wysokości ponad 840 tys. zł. Tele2: nie zadzwonisz za darmo Gdy korzystasz z abonamentu Darmowe rozmowy NON STOP możesz dzwonić za darmo przez całą dobę, a Twój rachunek i tak pozostanie bez zmian – w ten sposób spółka Tele2 reklamowała swoją ofertę jednocześnie wprowadzając konsumentów w błąd. Abonent, w ramach planu taryfowego Darmowe rozmowy NON STOP, otrzymywał 2000 bezpłatnych minut miesięcznie na połączenia lokalne, międzymiastowe lub dostęp do Internetu przez modem. Nie miała przy tym znaczenia pora dnia czy dzień tygodnia. Klient nie otrzymywał jednak informacji, że po wykorzystaniu limitu, usługi rozliczane będą według stawek określonych w cenniku. Tym samym konsumenci narażeni byli na straty ekonomiczne – zyskiwali bowiem przekonanie, że oferta dotyczy wszystkich połączeń. Konsekwencje We wszystkich trzech przypadkach spółki mają przez sześć miesięcy publikować decyzję Prezesa UOKiK na swoich stronach internetowych – na stronie głównej ma się znaleźć odnośnik do jej pełnej wersji. Muszą również zamieścić dwukrotnie w dzienniku ogólnopolskim, ogłoszenie zawierające sentencję decyzji. Zobowiązania mają rygor natychmiastowej wykonalności. Wszystkie trzy spółki nie prowadzą już zakwestionowanych przez Urząd kampanii.
gospodarka
2009-10-27: Kraków: Piotr Macierzyński i Turniej Jednego Wiersza "Pod Jaszczurami". 28 października w Krakowie, o godzinie 19.00, w położonym na rynku Klubie Pod Jaszczurami, odbędzie się Turniej Jednego Wiersza połączony z wieczorem autorskim Piotra Macierzyńskiego. Według organizatorów, turniej nawiązuje do najstarszych tradycji spotkań poetyckich w Polsce, zapoczątkowanych w 1966 roku przez Krzysztofa Miklaszewskiego. W turnieju może uczestniczyć każdy, kto zaprezentuje publicznie, w obecności jury jeden wiersz własnego autorstwa. Autor zgłasza swoje uczestnictwo na godzinę przed Turniejem oraz przedkłada 3 egzemplarze proponowanego wiersza. Gość wieczoru, Piotr Macierzyński jest poetą publikującym między innymi w "Kulturze", "Przeglądzie Artystyczno-Literackim" i "Kwartalniku Artystycznym". Jest laureatem ogólnopolskich konkursów literackich, między innymi: im. Haliny Poświatowskiej, Marka Hłaski, Stanisława Grochowiaka, Rafała Wojaczka, Edwarda Stachury.
kultura_i_rozrywka
2023-06-30: Iga Świątek wycofała się z Bad Homburg Open. 30 czerwca 2023 roku Iga Świątek wycofała się z gry w turnieju WTA 250 w Bad Homburg. Iga Świątek po zwycięstwie 6:3, 6:2 nad Anną Blinkową w ćwierćfinale w Bad Homburg Open 29 czerwca 2023, miała zmierzyć się w półfinale turnieju z Lucią Bronzetti. Jednak na kilka godzin przed półfinałowym starciem Świątek zrezygnowała z gry z powodu kłopotów zdrowotnych. 3 lipca rozpocznie się Wimbledon, w którym Świątek ma zmierzyć się w 1. rundzie z Zhu Lin.
sport
2022-08-07: Kosmos Tom 71 Nr 2 (2022). 6 sierpnia 2022 roku opublikowany został Tom 71 Nr 2 (2022): Porozumiewanie się ssaków czasopisma Kosmos. W numerze znalazły się artykuły:
nauka
2005-04-27: Gdańsk: W Porcie Północnym w Gdańsku powstaje nowoczesny terminal kontenerowy. W Porcie Północnym w Gdańsku rusza budowa największego, najnowocześniejszego głębokowodnego terminalu kontenerowego o docelowej zdolności przeładunkowej 1 mln TEU. Zlokalizowany on będzie w Porcie Północnym na sztucznie usypanym i wzmocnionym pirsie wchodzącym w akwen Zatoki Gdańskiej. Obecnie trwają prace porządkowe, właściwe prace budowlane mają rozpocząć się w maju 2005 i zakończyć się z końcem 2006. Pierwszy kontenerowiec ma być obsłużony w czerwcu 2006 roku. Głównym wykonawcą tej inwestycji jest firma Hochtief. Terminal będzie zarządzany przez brytyjskie konsorcjum Deepwater Container Terminal (DCT), która wydzierżawiła teren Portu Gdańskiego na okres 30 lat z opcją przedłużenia na następny okres. DCT powstanie na sztucznie usypanym pirsie (z wykorzystaniem urobku z prac pogłębiarskich - refulatu) o długości 840 m i szerokości 640 m, jego powierzchnia wyniesie 32 ha. Stworzone będą dwa stanowiska dla kontenerowców. Jedno o długości 385 m i głębokości przy nabrzeżu 16,5 m oraz drugie o długości 265 m i głębokości 13,5 m. Zostanie wybudowane dodatkowe stanowisko z rampą do obsługi statków ro-ro o zdolności przeładunkowej 160 tys. TEU. Wybudowana zostanie również infrastruktura kolejowa (czterotorowa bocznica kolejowa) oraz drogowa (plac manewrowy i węzeł drogowy). Inwestycja została podzielona na II fazy. Zakładana zdolność przeładunkowa w I fazie ma wynieść 500 tys. TEU. Oprócz budowy terminala kontenerowego, powstanie obok Centrum Logistyczno - Dystrybucyjne na powierzchni 140 ha.
gospodarka
2022-03-31: Powrót Las Vegas do Formuły 1. Wyścig o Grand Prix Las Vegas powraca do kalendarza Formuły 1. Pierwsza od 41 lat eliminacja ma odbyć się w listopadzie 2023 roku. Odkąd Liberty Media przejął grupę Formula One Group w 2017 roku, stając się właścicielem najwyższej serii wyścigowej, mówiło się, że są oni zainteresowani organizacją wyścigu w Las Vegas. W czwartek Liberty Media poinformowało o zawarciu umowy z Las Vegas Convention and Visitors Authority – za organizację wyścigu ma odbyć odpowiedzialna spółka Live Nation Entertainment, należąca do Liberty Media. Nitka toru ma zostać poprowadzona aleją Las Vegas Strip. Tym samym będzie to pierwszy wyścig Formuły 1 w Las Vegas od 1982 roku – wcześniej runda odbywała się na torze Caesars Palace, powstałego przy parkingu hotelu Caesars Palace i kończyła ona sezon Formuły 1. Po raz pierwszy od 2020 jeden kraj będzie organizował trzy wyścigi w jednym sezonie, zaś ponownie od 1982 roku na terenie Stanów Zjednoczonych odbędą się trzy eliminacje Formuły 1. Poza wyścigiem w Las Vegas, w kalendarzu znajdą się Grand Prix Stanów Zjednoczonych w Austin i Grand Prix Miami. Grand Prix Las Vegas w 2023 będzie pierwszym wyścigiem od Grand Prix Południowej Afryki 1985, który będzie rozgrywany w sobotę. Tor ma mieć długość 6,12 km, a runda będzie składać się z 50 okrążeń. Będzie to piąty nocny wyścig w kalendarzu na sezon 2023 – eliminacjami, które są organizowane od początku do końca nocną porą są Grand Prix Arabii Saudyjskiej, Grand Prix Bahrajnu, Grand Prix Kataru i Grand Prix Singapuru.
sport
Gypsy Rose zwolniona z więzienia. 28 grudnia 2023 roku Gypsy Rose Blanchard wyszła z więzienia. Kobieta była skazana za morderstwo Dee Dee Blanchard. W lipcu 2016 roku Gypsy została skazana na 10 lat pozbawienia wolności.
prawo_i_przestępczość
2012-07-01: Clonezilla Live 1.2.12-67. Steven Shiau ogłosił wydanie Clonezilla Live 1.2.12-67, nowej stabilnej wersji systemu do zarządzania partycjami systemowi oraz klonowania dysków. Nowa wersja jest oparta o system Debian Sid z dnia 20 czerwca 2012 roku. Pojawiło się jądro Linux 3.2.20-1, drbl 1.12.14-1, clonezilla 2.5.42-1drbl, Partclone 0.2.49, Gdsk 0.8.5-1.1drbl. Dodano wsparcie uEFI dla niektórych płyt CD. Usunięto pakiet ddrescue, z powodu jego braku w repozytoriach Debiana Sid.
technika
2007-07-14: Kampania „Oryginalność pod ochroną” ma już dwa lata. W resorcie rolnictwa odbyło się podsumowanie dotychczasowej działalności kampanii “Oryginalność pod ochroną”, która ma już dwa lata. Kampanię prowadzoną od października 2005 roku do czerwca 2007 roku zorganizowały: Ministerstwo Rolnictwa i Agencja Rynku Rolnego, a połowę jej kosztów pokryła Unia Europejska. Celem kampanii było przekazanie informacji producentom regionalnej i tradycyjnej żywności o możliwości ochrony i wyróżniania nazw wyjątkowej żywności na obszarze całej Unii Europejskiej. Na początku akcji zgłoszono 9 produktów, teraz kampania patronuje już 32 oryginalnym towarom polskim. W ten sposób producenci krajowi mogą zaakcentować swoją obecność na rynku europejskim i podkreślić specjały wytwarzane według starych, sprawdzonych receptur. Oprócz tego jest to pewien rodzaj patentu, gdyż zgłoszone i zaakceptowane produkty otrzymują specjalne oznaczenia takie jak Certyfikat Chronionej Nazwy Pochodzenia, Chronionego Oznaczenia Geograficznego i Gwarantowanej Tradycyjnej Specjalności. "Nadanie produktowi jednego z wymienionych certyfikatów wiąże się z objęciem nazwy produktu ochroną prawną. Produkty oznaczone jednym z trzech wymienionych certyfikatów od lat cieszą się również ogromnym uznaniem konsumentów w UE, mimo iż sprzedawane są one nawet po kilkakrotnie wyższych od standardowych cenach" - informuje resort rolnictwa dodając, iż “nadanie produktowi oznaczenia gwarantuje mu ochronę prawną przed próbą fałszowania bądź podszywania się pod zarejestrowaną nazwę (...) Jednak unijne oznaczenia nie są tożsame z ochroną patentową. (...) Ochronie podlega jego nazwa w połączeniu ze specyficzną recepturą, gwarantującą wyjątkowy smak”.
gospodarka
2007-05-03: W 2010 roku sonda Hayabusa powróci na Ziemię. 25 kwietnia inżynierowie misji Hayabusa (wystrzelonej 9 maja 2003 roku przez Japońską Agencję Badań Kosmicznych) uruchomili silnik sondy dzięki któremu wróci ona na Ziemię. Jeżeli misja powrotna będzie przebiegała wg planu sonda powinna dotrzeć na Ziemię w 2010 roku okrążając dwa razy Słońce. Hayabusa ma uwolnić nad Australią kapsułę powrotną. Statek kosmiczny prawdopodobnie zawiera jeszcze ok. 30 kg paliwa ksenonowego (do powrotu potrzebne jest minimum 20 kg). Sonda miała pobrać próbki gruntu planetoidy Itokawej. Dotarła do niej we wrześniu 2005 roku. Na powierzchni planety spędziła 30 minut. Nie wiadomo czy odpalił się pocisk mający wybić próbki podłoża planety. Kontrolerzy sondy stracili z nią kontakt na sześć tygodni (prawdopodobnie przyczyną był wyciek paliwa). Po odzyskaniu kontroli nad Hayabusą okazało się że nie ma silników chemicznych i baterii. Wtedy zdecydowano o odłożeniu misji powrotnej.
nauka
2007-10-05: Nagrody Ig Nobla rozdane po raz 17.. 4. października w godzinach wieczornych po raz 17. przyznano Ig Noble zwane też Anty Noblami. Dostają je naukowcy, których badania "zmuszającego ludzi najpierw do śmiechu, a potem do myślenia". W tym roku laureatami zostali:
kultura_i_rozrywka
2007-05-21: Białko z mleka pomaga przy wrzodach. Amerykańskie czasopismo medyczne The American Journal of Gastroenterology opublikowało wyniki badań Nicoli de Bortoli z uniwersytetu w Pizie we Włoszech, według których laktoferyna uzyskiwana z krowiego mleka wspomaga leczenie choroby wrzodowej żołądka. Białko to wspomaga terapię antybiotykową niszcząc bakterie Helicobacter pylori, które są jedną z głównych przyczyn choroby. Utrudnia im rozwój i rozmnażanie poprzez wychwytywanie niezbędnego dla nich żelaza, oraz uniemożliwia im uodpornianie się na antybiotyki. Stosowanie w leczeniu laktoferyny podczas kuracji antybiotykowej zapobiega również objawom ubocznym.
nauka
2007-01-16: Amnestia maturalna niezgodna z prawem - orzekł TK. Tuż po 15 Trybunał Konstytucyjny orzekł, że amnestia maturalna wprowadzona przez Ministra edukacji Romana Giertycha jest niezgodna z konstytucją i ustawą o systemie oświaty - podało polskie radio program 3. Trybunał rozpatrzył dzisiaj zaskarżone przez Rzecznika Praw Obywatelskich rozporządzenie ministra edukacji Romana Giertycha dotyczącego maturzystów, którzy zdawali egzamin w roku szkolnym 2004-2005 i 2005-2006 i otrzymali świadectwo maturalne. Trybunał orzekł, że przepis ten traci prawo 12 miesięcy od ukazania się orzeczenia w Dzienniku Ustaw. W praktyce oznacza to, że świadectwa wydane w latach poprzednich są ważne, dodatkowo jeszcze tegoroczni maturzyści mogą skorzystać z amnestii. Wszystkie terminy tegorocznego sprawdziany dojrzałości pozostają bez zmian. -Świadectwa dojrzałości wydane na mocy tzw. amnestii maturalnej są ważne. Uznanie przez Trybunał Konstytucyjny przepisów, na mocy których zostały one wydane nie unieważnia tych świadectw - powiedziała sędzia Ewa Łętowska w uzasadnieniu do wtorkowego wyroku TK. RPO powiedział, że tzw. amnestia dzieli maturzystów tych, którzy zdali całą maturę, tych, którzy nie zdali, ale dostali amnestię, i tych, którzy w ogóle nie zdali. Rektorzy Uniwersyteccy oznajmili, że ustawią tak limity punktowe przy rekrutacji, że żaden z amnestyjnych maturzystów nie będzie miał szans dostać się na uczelnie.
prawo_i_przestępczość
2007-11-13: Indie i Rosja będą wspólnie badały Księżyc. Rosyjska agencja kosmiczna, Roskosmos, podpisała wczoraj z rządem Indii porozumienie o wspólnych badaniach i eksploracji Księżyca. Porozumienie podpisał dyrektor Roskosmos, Anatolii Perminow, i sekretarz Departamentu Przestrzeni Kosmicznej w rządzie Indii, Madhavan Nair (wizytę w Moskwie składał w tym czasie premier Indii, Manmohan Singh). Georgi Poliszczuk, dyrektor generalny biuro konstrukcyjnego imienia Ławoczkina, powiedział, że Rosja wyślę w 2010 bezzałogową misję na Księżyc, o nazwie Luna-Glob. Rok później na Księżyc polecieć ma łazik, współczesny 400 kg Łunochod. "Pierwsza misja będzie całkowicie rosyjska, jednak druga zostanie przeprowadzona we współpracy z Indiami", powiedział Poliszczuk. Indie mają odpowiadać za rakietę nośną i moduł serwisowy misji. Start odbędzie się również z indyjskiego kosmodromu. Luna-Glob będzie miał wstrzelić w powierzchnię Srebrnego Globu 12 penetratorów, które utworzą sieć do sejsmicznych badań wnętrza naszego naturalnego satelity. Potem orbiter zrzuci na jeden z biegunów Księżyca automatyczną stację badawczą wyposażoną w spektrometr mas i neutronów. Będzie ona badała obecność wody w skorupie Księżyca. Urządzenie skonstruowane przez rosyjskich uczonych zostanie wpierw przetestowane w misji amerykańskiej agencji NASA, Lunar Reconnaissance Orbiter, mającej wystartować w 2008.
nauka
2009-03-07: Dzięki firmie Attributor Corp. można śledzić losy dzieł objętych licencjami Creative Commons. Firma Attributor Corp. ogłosiła współpracę z Creative Commons, dzięki której od 6 marca oferuje bezpłatne usługi pozwalające śledzić obieg internetowy prac za pomocą serwisu FairShare. Serwis w prostych krokach pozwala na podłączenie swoich publikacji – takich jak artykuł, blog czy utwór literacki – i objęcie ich licencjami CC. FairShare tworzy dla podłączonej zawartości kanały RSS, informujące o użyciach danego dzieła. Serwis próbuje równocześnie ustalać, czy przy wykorzystaniu prac respektowane są licencje Creative Commons. Przykładowo naruszeniem niekomercyjnego użycia może być publikacja na stronie zarabiającej na reklamach. Serwis jest zoptymalizowany dla języka angielskiego, ale jak przyznają autorzy prztestowali go również z powodzeniem dla wielu innych języków – także polskiego. FairShare jest rozwiązaniem dla osób chcących orientować się jak ich prace są wykorzystywane i kogo inspirują, choć może być też wykorzystany do sprawdzania naruszeń licencjii.
technika
2009-09-23: Burza piaskowa w Sydney. Burza piaskowa w Sydney sprawiła, że miasto pokrył czerwony pył. Wstrzymano samoloty i promy. Z powodu złej widoczności wciąż dochodzi do wypadków drogowych, istnieje zagrożenie zdrowia oraz niemożliwa jest normalna praca. Przyczyną jest wielomiesięczny brak opadów w centralnej Australii, który spowodował burze piaskowe wewnątrz kontynentu. Z powodu szczególnie dotkliwej suszy oraz zimnego frontu atmosferycznego wiatr przeniósł tony piasku w kierunku południowo-zachodnim. Burza objęła stan Nowa Południowa Walia (w tym leżące na jego terenie Sydney) oraz południową część stanu Queensland. Burza piaskowa o tak dużym nasileniu jest niebezpieczna dla zdrowia ludzkiego. Władze zalecają pozostanie w domach. Sparaliżowana została komunikacja międzynarodowa oraz krajowa. Z powodu złej widoczności często dochodzi do wypadków komunikacyjnych. Ruch miejski jest ograniczony. Burza piaskowa utrzyma się prawdopodobnie przez najbliższe dni.
katastrofy_i_klęski_żywiołowe
2008-03-14: BT Wholesale: urządzenie minimalizujące zakłócenia sygnału szerokopasmowego internetu ADSL. Firma BT Wholesale zaprezentowała niewielkie urządzenie, które pozwala zminimalizować zakłócenia sygnału szerokopasmowego internetu ADSL, powstałe w wyniku funkcjonowania urządzeń elektronicznych. Według specjalistów z firmy BT Wholesale, działanie takich urządzeń jak telewizory, czy nawet lampki choinkowe, może sprawić, że prędkość łącza ADSL wyraźnie spadnie. Aby temu zapobiec, BT Wholesale testuje urządzenie o nazwie Interstitial Plate (iPlate). Gadżet należy umieścić w telefonie podłączonym do linii naziemnej, przez którą przesyłany jest także sygnał ADSL. Technologia została zaprezentowana dziennikarzom w siedzibie firmy BT Wholesale, w Gatwick. W trakcie pokazu przedstawiono jak działanie lampy fluorescencyjnej obniża prędkość ADSL z 3,8Mb/s do 700Kb/s. Po zastosowaniu iPlate łącze powróciło do nominalnej prędkości. BT testuje urządzenie u 1000 klientów, którzy zgłaszali problemy z prędkością modemu ADSL. iPlate powinien pojawić się w sprzedaży w ciągu najbliższych kilku miesięcy, w cenie 10£.
technika
2010-04-11: Premier Szwecji złożył kondolencje po tragicznej katastrofie w Smoleńsku. Premier Szwecji Fredrik Reinfeldt wygłosił oświadczenie związane z katastrofą lotniczą i tragiczną śmiercią Prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego wraz z liczną delegacją, udającą się na uroczystość obchodów siedemdziesiątej rocznicy zbrodni katyńskiej. Z wielkim poruszeniem przyjąłem wiadomość, że Prezydent Polski Lech Kaczyński z Małżonką wraz z liczną delegacją przedstawicieli polskiego społeczeństwa zginęli dzisiaj w katastrofie lotniczej. To co się wydarzyło jest wielką stratą dla naszego sąsiadującego kraju. Nasze myśli łączą się dzisiaj z krewnymi i przyjaciółmi tych, którzy zginęli oraz z całym narodem polskim. Jag har med bestörtning tagit emot beskedet att Polens president Lech Kaczyński med fru och en stor delegation företrädare för det polska samhället har omkommit idag i en flygolycka. Det som hänt är en stor katastrof för vårt grannland, och våra tankar är idag med anhöriga och vänner till de omkomna liksom med hela den polska nationen.
polityka
2007-12-13: Lech Kaczyński spotkał się z przedstawicielami mniejszości żydowskiej w Polsce z okazji święta Chanuka. 10 grudnia 2007 r. z okazji żydowskiego święta Chanuka Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński przyjął w Pałacu Prezydenckim przedstawicieli mniejszości żydowskiej w Polsce. W ceremonii zapalenia świeczek chanukowych uczestniczyli, oprócz pary prezydenckiej: Z okazji święta Chanuki prezydent złożył życzenia całemu narodowi żydowskiemu – zarówno społeczności żydowskiej w Polsce, Izraelu, Stanach Zjednoczonych, jak i w diasporach w wielu krajach świata. Przypomniał, że święto Chanuki obchodzone jest w Pałacu Prezydenckim już po raz drugi. Piotr Kadlčik, przewodniczący żydowskiej gminy wyznaniowej w Warszawie podkreślił, że Chanuka to święto cudów – cudu zwycięstwa Machabeusza nad Grekami, cudu wyzwolenia Jerozolimy, cudu wyzwolenia świątyni. Trwa osiem dni od 25 dnia miesiąca kislew. Święto Chanuka upamiętnia ponowne oczyszczenie i poświęcenie Świątyni Jerozolimskiej, która została zbezczeszczona przez Greków w II w p.n.e. i odzyskana przez społeczność żydowską w powstaniu Machabeuszy. Gdy żydowscy powstańcy zdobyli Świątynię, znaleźli w niej tylko jedną fiolkę czystej rytualnie oliwy, nadającej się do lamp świecznika - menory, który zgodnie z Torą Mojżesza był ustawiony w tzw. Miejscu Świętym. Taka ilość oliwy była w stanie podtrzymać ogień menory zaledwie przez jeden dzień. Tymczasem na wyrobienie nowego zapasu oliwy, nadającej się do użytku świątynnego, potrzeba było aż ośmiu dni. Bóg jednak dokonał cudu i sprawił, że oliwa z jednej fiolki podtrzymała ogień menory przez całe osiem dni, dopóki nie wyrobiono nowego zapasu. Najważniejszym rytuałem święta jest zapalanie świateł: jednego pierwszego dnia święta, dwóch – drugiego, aż do ósmego, kiedy zapalane jest osiem świateł (lamp oliwnych, albo współcześnie - świec). Do tego używany jest charakterystyczny świecznik - chanukija. Oprócz chanukiji musi też palić się inne światło - nie należy bowiem stosować świecznika w celach utylitarnych, a jedynie jako znak cudu. Aby rozgłosić wieść o cudzie, chanukiję należy postawić w drzwiach lub na oknie. Świece chanukowe zapalono w kolejności: Prezydent RP Lech Kaczyński z Małżonką Marią Kaczyńską, rabin Michael Schudrich oraz abp Kazimierz Nycz, przewodniczący Piotr Kadlčik z księdzem Romanem Indrzejczykiem, rabin Tanya Segal z ojcem Maxyminem - franciszkaninem w Torunia, ambasador David Peleg z rabinem Shalom DovBer z Chabat Lubawitch, Gołda Tencer z Arturem Hofmanem, młodzież i dzieci ze szkół żydowskich. Rabin Michael Schudtich przypomniał, że Chanuka to święto radości i obdarowywania prezentami. Dzieci otrzymują czekoladowe monety i grają z dorosłymi w grę z użyciem drewnianego bączka. Z okazji święta rabin Schudrich wręczył Parze Prezydenckiej model Wielkiej Synagogi z ul. Tłomackie, Piotr Kadlčik - kopię mezuzy z synagogi lubelskiej z wizerunkiem godła polskiego, a dzieci - grafikę z wizerunkiem barwnej menory.
społeczeństwo
2009-12-16: "Przeistoczyliśmy się z biernych odbiorców w aktywnych twórców" – wywiad z autorami tłumaczenia książki Dana Gillmora "My, media". W roku 2004 opublikowana została książka Dana Gillmora We the Media poświęcona dziennikarstwu obywatelskiemu i jego konsekwencjach w warunkach rozwijającego się internetu. W tej chwili trwa kończenie prac nad jej tłumaczeniem na język polski, którego dokonuje grupa internautów. Poniżej prezentujemy wywiad z trzema spośród osób, które poświęciły swój czas na przekład pozycji Gillmora. Maciej Lewandowski jest zaangażowanym w ruch wolnej kultury dziennikarzem, m.in. był jednym z głównych inicjatorów powstania serwisu doorg.info (funkcjonującego początkowo pod nazwą do.org.pl), zajmującego się dziennikarstwem obywatelskim (oddolnym, jak sam czasami je nazywa). Wcześniej działał w Wiadomościach24.pl, gdzie przyczynił się do wprowadzenia licencji Creative Commons. Jest także ojcem serwisu Lektury reportera (lekturyreportera.pl) i autorem bloga Fabryka słów. Mieszka w Dundee w Szkocji. Michał Kolanko jest absolwentem prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim, dziennikarzem i blogerem. Prowadzi bloga Spin Room o mediach i technologii w USA oraz publikuje w Liberte!. Pracował jako stażysta w Wiadomościach TVP i tygodniku Newsweek Polska. Pełnił także funkcje rzecznika prasowego krakowskiej organizacji pozarządowej "Krzyk Wolności"; publikował w "Pressjach" Klubu Jagiellońskiego i w czasopismach studenckich Plus-Ratio i "Consensus". Jakub Klawiter pełni funkcje techniczne przy tłumaczeniu książki Gillmora. Tłumaczyć zaczął ją, ponieważ stwierdził, że to świetny materiał do nauki LaTeX-a, z którym od dawna chciał się zapoznać. W ten sposób znalazł swoją niszę w grupie humanistów i zajął się organizacją projektu w sposób, który miał ułatwić kontrolę nad tym, co się dzieje, i pozwolić szybko przerobić zawartość wiki na gotowego e-booka. Wikinews: Finalizujecie tłumaczenie książki "My, media" Dana Gillmora. Używacie wiki. To wiki, którą każdy może redagować? W jaki sposób odbywa się jej tłumaczenie? Jakub Klawiter: Edytować wiki może każdy członek projektu, czyli każdy kto założy konto na wikidot i zapisze się do projektu. Przy czym do zapisania się nie jest wymagana żadna akceptacja moderatora/administratora. Tłumaczenie pojawia się w treści, akapit po akapicie. Wersję przetłumaczoną oznaczamy niebieskim kolorem tekstu dla orientacji. Poza tym pojawia się też kolor czerwony dla oznaczenia wątpliwości tłumacza. Mamy też dodatkowy sposób oznaczania przypisów od tłumacza, które nie występowały w oryginale. Idea jest taka, żeby osobę tłumaczącą tekst możliwie maksymalnie zwolnić z myślenia o technice, sposobie stosowania wiki znaczników i wszystkiego co nie jest tłumaczeniem. Sprawy techniczne w miarę na bieżąco poprawia po tłumaczu "niewidzialna ręka administratora". Poza sceną pracuje jeszcze prosty skrypt który pobiera przetłumaczone fragmenty i tworzy roboczą wersję książki w LaTeXu. Licencja Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Na tych samych warunkach, na jakiej została wydana książka, co prawda nie pozwala na komercyjne wykorzystanie treści, ale pozwala na modyfikacje. Rozwijacie niektóre wątki? Oryginał powstał w roku 2004. Gillmor dzieli dziennikarstwo na dwa typy: model wykładu (era przed Internetem) i model konwersacji (era Internetu). Stwierdzenie, że my jesteśmy mediami oznacza, iż w sytuacji w której każdy może być twórcą treści (kontentu) medialnego – dzięki Internetowi, telefonom komórkowym z możliwością nagrywania filmów i robienia zdjęć nie ma możliwości prowadzenia „wykładu” w którym jedna ze stron jest tylko twórcą, a druga tylko odbiorcą. Maciej Lewandowski: Celem projektu jest udostępnienie pracy Gillmora polskim czytelnikom. Nie przewidujemy żadnych modyfikacji ani rozwijania wątków oryginału. Mamy zadanie – skończyć tłumaczenie i opublikować polski przekład. To jest w tej chwili najważniejsze. A potem będzie można (każdy będzie mógł) komentować, uzupełniać, rozwijać, mixować, remixować. Michał Kolanko: Wątki nie są rozwijane jeśli chodzi o dopisywanie nowych rzeczy do treści książki która – mimo tego że powstała w 2004 r. – doskonale broni się jako swoista przepowiednia kierunku rozwoju mediów oraz m.in. wykorzystywania Internetu w polityce. To jasne, że niektóre platformy np. twitter nie istniały w 2004, ale podstawowe trendy opisywane przez Gillmora nie straciły na aktualności. Planujemy natomiast napisanie rozbudowanego „słowa od tłumaczy", w którym dokonamy zestawienia przepowiedni Gillmora z 2004 z Internetem i mediami w 2009. Mamy również nadzieję, że publikacja tej książki będzie początkiem pogłębionej dyskusji na temat mediów i sieci w Polsce. J. Klawiter: Myślę, że celem na ten moment jest stworzenie tłumaczenia książki i jej „wydanie” w formie pliku PDF. W tej wersji jak mi się wydaje można pozwolić sobie co najwyżej na potwierdzenie lub nie przewidywań autora co do przyszłości, która dla nas w tej chwili jest już przeszłością, a i to tylko w formie przypisów „od tłumaczy”. To prawda, może się okazać, że z perspektywy czasu część treści jest nieaktualna, bo w końcu dziedzina o której się tu rozmawia rozwija się z coraz większą dynamiką, ale nie wydaje mi się, aby miała sens jakaś poważna ingerencja w treść. Poza różnicą w czasie patrzymy na pewne problemy z innej perspektywy również jeśli chodzi o „geografię”. Rozwój tzw. „dziennikarstwa obywatelskiego”, czy nawet szerzej „społeczeństwa informacyjnego” przebiega różnie w różnych częściach świata, a nawet w różnych krajach w Europie, nie wydaje mi się więc, że miałaby sens większa „aktualizacja” treści i wniosków płynących z książki w sytuacji kiedy my jesteśmy „tu”, a autor i większość opisywanych przez niego przykładów pozostają „tam”. Kim są osoby, które włączyły się w tę pracę? M. Kolanko: To przede wszystkim blogerzy, ludzie zainteresowani nowymi technologiami, a także osoby które chciały spróbować swoich sił w tłumaczeniu momentami dość trudnego tekstu, pełnego dziennikarskiego i technologicznego żargonu. Jaka jest główna teza książki. Co to znaczy, że "my" jesteśmy mediami? M. Lewandowski: My, czyli dawni czytelnicy – korzystając z osiągnięć nowoczesnej technologii, głównie internetowej – przeistoczyliśmy się z biernych odbiorców w aktywnych twórców. I tworzymy media – głównie internetowe. To jest główna teza Gillmora. M. Kolanko: Gillmor dzieli dziennikarstwo na dwa typy: model wykładu (era przed Internetem) i model konwersacji (era Internetu). Stwierdzenie, że my jesteśmy mediami oznacza, iż w sytuacji w której każdy może być twórcą treści (kontentu) medialnego – dzięki Internetowi, telefonom komórkowym z możliwością nagrywania filmów i robienia zdjęć nie ma możliwości prowadzenia „wykładu” w którym jedna ze stron jest tylko twórcą, a druga tylko odbiorcą. Teraz każdy jest jednocześnie twórcą i odbiorcą, chociaż w różnych proporcjach. Niektórzy są bardziej twórcami – zawodowi dziennikarze i blogerzy na przykład, a niektórzy, czyli uczestnicy dialogu, czytelnicy, słuchacze, widzowie – są w większym stopniu odbiorcami. Osoba, która słucha i rozmawia ze swoją – jak to nazywa Gillmore – dawną publicznością osiąga największy sukces jako dziennikarz, reporter, publicysta. Czy jesteśmy twórcami mediów, gdy wysyłamy materiały do profesjonalnych redakcji? M. Kolanko: Jeśli zostaną opublikowane, to tak. Bycie twórcą mediów oznacza uczestnictwo w pewnej nowej ekonomii, ekonomii linku – w której odnośnik stanowi podstawową metodę rozpowszechniania informacji. M. Lewandowski: Publikując materiały w profesjonalnych mediach stajemy się twórcami. Nie ma znaczenia kto i gdzie udostępnia naszą twórczość. Bycie twórcą nie zależy od miejsca prezentacji twórczości czy też sposobu jej wykorzystania przez innych ludzi. Natomiast wysyłając materiały do mediów korporacyjnych nie stajemy się ich właścicielami (tych mediów) – to oczywiste. J. Klawiter: Jesteśmy twórcami mediów nawet nie wysyłając gotowego materiału do profesjonalnych wydawców. Zauważalna część wiadomości w mainstreamowych dziennikach swe źródło ma na prywatnych blogach, youtube, wykopie i podobnych serwisach. Na swój sposób więc możemy tworzyć zawartość „dużych dzienników” i tak jak zawodowi dziennikarze wpływać na postrzeganie pewnych problemów przez czytelników/widzów bez przesyłania jakiegokolwiek gotowego materiału do redakcji. Czy "my" to także uczestnicy forów w serwisach? Niektóre nawet reklamują możliwość komentowania. M. Lewandowski: Tak – "my" to również uczestnicy forów, autorzy komentarzy, itp., itd. Nie ma znaczenia (dla faktu bycia twórcą) ani miejsce w jakim publikujemy, ani forma tej twórczości. Komentarz, wpis na forum, może być bardziej twórczy od kilkustronicowego artykułu w gazecie. Chociaż nie zdarza się to często. M. Kolanko: Konwersacja stawiana przez Gillmora na pierwszym miejscu jako centrum mediów jako takich może być również prowadzona na forach internetowych, komentarzach pod tekstami, serwisach społecznościowych itd. Niestety bez aktywnego moderowania takich miejsc i wymuszania pewnych standardów, jakość takiej konwersacji może być w niektórych miejscach dość niska. J. Klawiter: Jeśli pominąć problem „znikania w tłumie” to oczywiście. Generalnie mamy - zauważony już w wielu dziedzinach - problem nadprodukcji treści. Myślę, że można zaryzykować, że to „my” zaczyna się w chwili kiedy nasz punkt widzenia zostaje zauważony na zewnątrz i wtedy forma jest nieistotna, to może być list do redakcji jak i komentarz na forum. Jeśli pokażemy problem i jest on zauważony to właśnie w tej chwili „tworzymy media”. Od czasu swego powstania media ewoluowały w znaczący sposób. Da się jeszcze dzisiaj pojęcie "media" dobrze zdefiniować? Czy blogi, wykop.pl, Śledzik na naszej-klasie to także media? W szerokim rozumieniu tego pojęcia należą do nich także wlepki i napisy na murach. Czy definicja mediów się nie rozmywa? M. Lewandowski: Czy to aż takie ważne? Ważnym jest, aby odróżnić informację rzetelną od nierzetelnej, prawdziwą od fałszywej. Aby odróżnić informację od kłamstwa i od propagandy. A to, czy wlepka na murze, czy wykop są mediami, to sprawa drugorzędna. Zasadniczą sprawą jest rozróżnienie pomiędzy dziennikarstwem, a nie-dziennikarstwem. W mediach publikowane są różnego rodzaju utwory, nie tylko twórczość dziennikarska. To, że Flickr, czy YouTube są mediami, nie ulega chyba wątpliwości, chociaż mało w nich dziennikarstwa. Twój przykład z wlepkami i napisami na murach jest idealny do tego, aby zobrazować ten problem. Sam napis na ścianie gospody wiejskiej, o treści np. „Sołtys Iksiński kłamie” nie świadczy jeszcze o niczym. Ludzie czytający go nie umieją sobie na tej podstawie wyrobić opinii o tym, czy sołtys kłamie, czy piszący może kłamie, czy jest coś na rzeczy, czy to tylko zemsta zawistnego sąsiada. I teraz zaczyna się rola dziennikarza. Musi on dotrzeć do autora napisu i do sołtysa. Dobrze byłoby, gdyby rozejrzał się także zarówno wśród lokalnej społeczności, jak i wśród organów miejscowej władzy. Zebrane w tym procesie informacje dziennikarz przedstawia później społeczeństwu w formie informacji prasowej – to jest dziennikarstwo. Może okazać się, że faktycznie sołtys kłamie, i to w taki sposób, że nie podoba się to właścicielom pobliskich zakładów, w związku z czym zorganizowali oni akcję napisów na murach. Jego kłamstwa są natomiast na rękę władzom gminnym, które bronią go do upadłego. Jeżeli taka informacja ukaże się w (lokalnych) mediach, to jest to dziennikarstwo. Sam napis na ścianie, ani nawet publikacja fotografii ukazującej go, nie jest dziennikarstwem. Dziennikarstwo to przekazanie społeczności kompletnej, rzetelnej, bezstronnej informacji o konkretnej sprawie. Dokopanie się głęboko do przyczyn i źródeł przykładowego napisu i umiejscowienie go w jak najszerszym kontekście, ukazując jednocześnie różne punkty widzenia na opisywaną sprawę (punkt widzenia sołtysa, przedsiębiorcy, radnych, mieszkańców wsi...). To, że ktoś napisze, że sołtys kłamie nie uczyni z niego jeszcze dziennikarza. To, że prześle do redakcji fotografię z napisem, także nie. W tym miejscu chciałbym zwrócić uwagę na ogromną manipulację korporacji, które publikują na swych stronach hasła w stylu „Teraz każdy może być dziennikarzem. Wystarczy przesłać materiał do redakcji”. To ogromna manipulacja, prowadząca nie tylko do ogłupiania (w większości) młodych ludzi, ale również do zmasowanego ataku zawodowców na ideę dziennikarstwa obywatelskiego. „Popatrzcie, teraz przecież każdy może być dziennikarzem, wystarczy, żeby podesłał coś (!), co jakaś redakcja opublikuje” - mówią, słusznie oburzając się na to, że fakt opublikowania tekstu (czy fotografii) nie czyni jeszcze z danej osoby dziennikarza. Podobnie, jak fakt opublikowania zdjęcia na Flickrze nie czyni z nikogo fotografa, czy video na YouTube nie czyni z nas filmowców. Daleka droga do tego... Dziennikarstwo to przekazanie społeczności kompletnej, rzetelnej, bezstronnej informacji o konkretnej sprawie. Dokopanie się głęboko do przyczyn i źródeł przykładowego napisu i umiejscowienie go w jak najszerszym kontekście... M. Kolanko: Media to określenie opisujące możliwość rozpowszechniania treści, która funkcjonuje później w społeczeństwie. Historia mediów to historia – względnego – rozluźniania się kontroli. Na przykład przed wynalezieniem druku książki były niezwykle rzadkie i łatwo było je kontrolować. Gutenberg przekazał kontrolę w inne ręce. Media masowe XX wieku kontrolowane były (i są nadal) przez wąskie grupy ludzi, którzy dysponowali środkami umożliwiającymi publikację treści na dużą skalę – mam tu na myśli przede wszystkim prasę i telewizję. Internet i ekonomia linku zmieniły cały system, gdyż możliwości oraz koszty publikacji treści i dotarcia z nią do szerokiego grona „publiczności” stały się w praktyce identyczne dla każdego użytkownika Sieci. W konsekwencji, media tradycyjne zaczęły mieć poważną konkurencję i zostały zmuszone do merytorycznej rywalizacji z ludźmi, którzy z różnych względów nie należeli do wąskiej korporacyjnej elity mediów masowych XX wieku. Co więcej, w przeszłości, gdy dziennikarz popełnił błąd, w najlepszym wypadku jego redakcja musiała dokonać sprostowania w wiele dni później i bez żadnych konsekwencji. Teraz dziennikarze są kontrolowani i cały czas sprawdzani przez swoich dawnych odbiorców, którzy w błyskawiczny i brutalny sposób są w stanie znaleźć ich pomyłki czy też świadome nagięcia rzeczywistości. Przekonali się o tym dziennikarze programu CBS 60 minutes, gdy w 2004 roku, w czasie kampanii wyborczej przedstawili fałszywe, jak się okazało, dokumenty które miały świadczyć w negatywny sposób o karierze wojskowej prezydenta Busha (Killian documents controversy). Blogerzy szybko zakwestionowali autentyczność dokumentów, a cała sprawa zakończyła wiele wspaniałych karier dziennikarskich w USA. Dzięki rozwojowi technologii komunikacyjnych media stały się wielokanałowe, wielopłaszczyznowe, ale wciąż opierają się na publikacji treści. Internet zmienił także jej charakter. W przeciwieństwie do treści mediów XX wieku, w których użytkownik nie miał możliwości wyboru i musiał podporządkować się np. kolejności przedstawionych wydarzeń w telewizyjnym programie informacyjnym. W Internecie to użytkownik dokonuje świadomego wyboru między pewnymi treściami. Widać to nie tylko w sferze informacyjnej, ale także rozrywkowej, gdzie ogromny sukces odnoszą usługi, w których to „odbiorca” wybiera i ogląda/słucha swój ulubiony serial czy piosenkę, w dowolnym momencie i tyle razy ile chce. Nie odbywa się rozmycie definicji, tylko jej transformacja. Nie sądzę, żeby wlepki można było traktować jako media – nie da się ich „wybrać” można na nie natrafić, nie da się ich podlinkować. Stają się częścią medialnej konwersacji tylko, gdy ktoś o nich napisze na blogu, twitterze itd. J. Klawiter: Czy definicja jest istotna? Oczywiście, jeśli wrzucimy do jednego wora wszystko od publicznej telewizji do owych wlepek na murach to łatwiej będzie zdefiniować co mediami nie jest. Ale jeśli chcieć rozmawiać o mediach zauważając nie formę, a funkcję i realną wartość to nasz worek znów stanie się możliwy do ogarnięcia, przy czym razem z wieloma źródłami w stylu śledzik na n-k wyleci z niego wielu „profesjonalnych wydawców” serwujących niewiele warte treści. Nie wiem zresztą czy mówiąc o źródłach powinno się mówić o „systemach”. Platforma blogowa jako taka (konkretna z nazwy) może mieć niewielką wartość, ale zbiór konkretnych wyselekcjonowanych RSSów z blogów na tej platformie możne okazać się całkiem poważną alternatywą. Obojętnie czy mówimy o sytuacji sprzed kilkunastu lat czy o czasach obecnych to do ostatecznego odbiorcy należy selekcja źródeł, które uważa on za warte uwagi, nawet jeśli głoszą poglądy nie do końca zgodne z jego przekonaniami. Co się zmieniło to to, że w tej chwili aby w miarę sprawnie selekcjonować to co nadciąga wielką falą potrzeba trochę wiedzy, czy może raczej umiejętności poruszania się wśród źródeł i wyławiania wartościowych treści z „szumu tła”. Maćku, działasz aktywnie w serwisie doorg, którego byłeś jednym z głównych twórców. Wcześniej pisałeś do podległego formalnie korporacji serwisu Wiadomości24. Czy "my" może rozwinąć się tylko, gdy damy jednostkom możliwość publikowania gdziekolwiek, czy też dopiero mając możliwość współtworzenia samego serwisu, mogą one stać się faktycznymi twórcami mediów? M. Lewandowski: Możemy rozwinąć się (jako jednostki) tworząc i publikując wszędzie tam, gdzie mamy możliwość (techniczną, formalną). Rozwijamy siebie (jako jednostki) i media, publikując w Wikipedii i w Wikinews, w korporacyjnych serwisach, w swoich blogach, w serwisach niezależnych, itd. Każdy z nas wybiera to, co mu odpowiada najbardziej, wybiera miejsce, w którym czuje się najlepiej i otoczenie, w którym może się rozwijać. Dla jednostki (jako twórcy) nie ma formalnego znaczenia, gdzie publikuje. Natomiast tylko publikując w niezależnych, niepodporządkowanych żadnej firmie mediach, możemy stać się rzeczywistymi współwłaścicielami tych mediów i mieć wpływ nie tylko na to, co piszemy my – jako jednostki – ale także na to, jak będą rozwijać się media. Nigdy żadna korporacja nie pozwoli nam na faktyczne decydowanie o tym, jak ma się rozwijać dane medium, co będzie w nim promowane i na jakich zasadach. To możemy zrobić tylko u siebie. Kontynuując wątek wolności oraz doorg: czy w doorg każda forma może być dopuszczalna czy też istnieją pewne ograniczające normy? Nie jest to przecież wspólnie tworzony blog. A może granica między blogiem a serwisem tworzonym przez dziennikarzy jest granica sztuczną? M. Lewandowski: Istnieją normy, których się trzymamy. Opisane są one na stronie Moderacja i – w skrócie – opierają się na prawie prasowym i zasadach etycznych odnoszących się do dziennikarstwa. Opisaliśmy te normy tak: my, dziennikarze (obywatelscy) „mamy obowiązek poszukiwania i publikowania prawdy, przedstawiania rzeczywistość niezależnie od swoich poglądów oraz wyraźnego oddzielania informacji od opinii na ich temat. Nie wolno nam manipulować faktami, ani ich zatajać, a prezentowane przez nas opinie nie mogą być wynikiem zewnętrznych nacisków.” Granica pomiędzy dziennikarstwem, a blogami jest (powinna być) bardzo wyraźna i jasno określona. Generalnie – granica oddzielająca dziennikarstwo od każdej innej formy tworzenia utworów (słownych, zdjęciowych, video, itd.) – została jasno, wyraźnie i konkretnie wytyczona kilkaset lat temu w celu zapewnienia dopływu prawdziwej, bezstronnej i rzetelnej informacji do społeczeństwa. Ta granica ma fundamentalne znaczenie dla zdrowego rozwoju społeczeństwa demokratycznego. Pomiędzy blogami a mediami tradycyjnymi istnieje spora przepaść co do form przekazywania informacji (istotnych bądź nie). Czy to oznacza, że mamy potencjalnie nieskończenie wiele nisz, w których możemy działać? J. Klawiter: Tę samą różnicę można zauważyć pomiędzy mediami tradycyjnymi, a ich własnymi serwisami internetowymi. Nieskończenie wiele nisz było zawsze, teraz mamy do kompletu nieskończenie wiele miejsca na treść. M. Kolanko: Sądzę, że ta przepaść powoli się zmniejsza, jeśli chodzi o formę. Trzeba na przykład wziąć pod uwagę, że coraz więcej tzw. profesjonalnych redakcji to serwisy internetowe, w dużej mierze korzystające z odbiorców jako źródeł informacji, analiz (crowdsourcing np. w wykonaniu guardiana http://mps-expenses.guardian.co.uk/) zdjęć czy wideo. Jeśli chodzi o nisze, to ich ilość dyktowana jest przez społeczeństwo (globalne), a ponieważ przestrzeń w Internecie jest w zasadzie nieograniczona, to i ilość tych nisz, które mogą być zapełnione może być ogromna. W profesjonalnych mediach dziennikarze lubią podkreślać, że zaangażowanie internautów jest nikłe, że wolą być oni biernymi odbiorcami. Czy "my" to tylko wąska grupa pasjonatów, hobbystów czy też "my" to ogół użytkowników internetu (i nie tylko). Czy każdy może być twórcą? ...uwagi o rzekomej bierności użytkowników Internetu pokazują jedynie ułamek skali niezrozumienia, które jest obecne w tzw. mediach tradycyjnych. Nie dziwi ich powolny upadek i spadek czytelnictwa/oglądalności spowodowany brakiem poszanowania nowych warunków rynku i całej branży jako takiej. M. Kolanko: Na pewno jeśli odbiorcy traktowani są z poczuciem wyższości, pogardą itd. to reakcja może być tylko jedna. W Polsce niestety wielokrotnie użytkownicy Internetu opisywani byli przez polityków, dziennikarzy itd. jako bezrozumny tłum zainteresowany jedynie pornografią i obrzucaniem się błotem. Taki negatywny stereotyp jest niezwykle krzywdzący i nie ma związku z rzeczywistością, co łatwo sprawdzić jeśli przejrzy się polską blogosferę, Facebook, blip, twittera, Wikipedię czy inne platformy, a nie tylko przysłowiowe komentarze w onecie. Sądzę ponadto, że uwagi o rzekomej bierności użytkowników Internetu pokazują jedynie ułamek skali niezrozumienia, które jest obecne w tzw. mediach tradycyjnych. Nie dziwi ich powolny upadek i spadek czytelnictwa/oglądalności spowodowany brakiem poszanowania nowych warunków rynku i całej branży jako takiej. M. Lewandowski: Twórcą może być każdy, ale nie każdy nim jest. Sprawa polega na twórczym wykorzystaniu dostępnych narzędzi. To, że ktoś używa pędzla, nie czyni go jeszcze malarzem. To, że ktoś używa narzędzi internetowych, nie czyni go jeszcze dziennikarzem, czy – ogólnie – twórcą. Aktywnych użytkowników internetu jest o wiele mniej, niż pasywnych odbiorców. Niektórzy mówią, że jest to mniej więcej stosunek 1/10. A dalej idzie to tak, jak wśród użytkowników pędzla – ilu spośród tych, którzy coś tam malują, można uważać za twórców? 1/100? 1/1000? J. Klawiter: Profesjonalni dziennikarze mają też tendencje do niezauważania rzeczy oczywistych, które nie są im (lub ich wydawcom) na rękę. Hobbyści (w masie) tego problemu nie mają. Zaangażowanie internautów jest nikłe, a pierwsza strona wykopu często jest odwzorowywana 1:1 przez „zawodowców”. Wolą być biernymi odbiorcami, bo nie reagują pisząc listy do redakcji, tylko co najwyżej kontynuują zapoczątkowane z kolei przez profesjonalną redakcję rozważania w miejscach gdzie im wygodniej, choćby na własnych blogach rozwijając czasem dyskusję w oderwaniu od redakcji. Wydaje mi się, że to właśnie zawodowcy mają problem ze zrozumieniem, że jedynym panaceum przeciw skutkom „rewolucji” z jaką mamy do czynienia jest ewolucja w ich strukturach. Jako media jesteśmy tylko pośrednikami. Czy zrelacjonowanie informacji na podstawie doniesień z innych serwisów czyni nas twórcami mediów? Czy dopiero własna praca w terenie czyni człowieka dziennikarzem, dodajmy - obywatelskim? M. Kolanko: Tworzenie podziałów: praca w terenie - praca na materiałach wtórnych nie ma moim zdaniem uzasadnienia w obecnych warunkach. Treść może być wtórna albo oryginalna, w niektórych kanałach dystrybucji informacji – na przykład na twitterze, przekazywanie dalej tej samej informacji lub opatrzenie jej własnym komentarzem jest powszechne. W ekonomii linku nierzadko treść która jest dobrą „agregacją” innych treści bardzo często zyskuje największą oglądalność. M. Lewandowski: To pytanie dotyczy dziennikarstwa jako takiego. Czy ludzie przepisujący dla swoich redakcji depesze agencyjne są dziennikarzami? Czy to wystarczy? Moim zdaniem trzeba dodać coś od siebie, coś, czego czytelnik nie przeczyta w innych serwisach. Jakie wymagania powinniśmy sobie stawiać jako twórcy tego typu nowych mediów? Czy ważniejsze powinno być to, że przekazujemy wiarygodne informacje czy też ważniejsze jest to, by w ogóle włączać się w tworzenie wolnych, w sensie możliwości uczestnictwa, mediów? Czy ważniejsze jest by być rozpoznawalnym, widocznym, czy też to, by informacja miała wartość samą w sobie? M. Lewandowski: Najważniejsza jest jakość. Najważniejsza jest informacja – rzetelna, uczciwa i osadzona w jak najszerszym kontekście. M. Kolanko: Jak pisze Gillmor, wymagania i standardy twórców nowych mediów muszą być identyczne jak w dziennikarstwie tradycyjnym: rzetelność, obiektywność, sprawiedliwość. Każda informacja, niezależnie od jej pochodzenia, jest wartościowa, jeśli spełnia te założenia. Niestety, zarówno w mediach tradycyjnych jak i w Nowych Mediach często dochodzi np. do łamania granic faktu i komentarza w pogoni za oglądalnością/klikalnością. Ale jak już wspominałem, Internet a raczej jego użytkownicy, mają niezwykłą możliwość samo-poprawiania siebie. Jak uważacie, czy tworzenie platformy dla dziennikarstwa obywatelskiego, dzięki popularności którego właściciele takiego serwisu mogą czerpać zyski z reklam, to korzystny kompromis? Czy też tego typu praktyki mogą zniwelować granicę między dziennikarstwem obywatelskim a korporacyjnym? A może istotna linia demarkacyjna przebiega w innym miejscu? M. Lewandowski: Uważam, że właśnie w tym miejscu przebiega linia demarkacyjna – serwisy dziennikarstwa obywatelskiego nie powinny zarabiać na siebie (ani reklamami, ani w żaden inny sposób), dziennikarze obywatelscy nie powinni otrzymywać wynagrodzenia za to co robią. Dlaczego? Dlatego, że przychody z reklam to jedna z głównych przyczyn (obok podporządkowania politykom) spadku zaufania do prasy. Prawa rynku nie zdały egzaminu w przypadku dziennikarstwa. Media czerpiące (ogromne) zyski z reklam, zajęły się maksymalizacją tych zysków, a nie tym, czym powinny – czyli dostarczaniem rzetelnej, ważnej informacji dla społeczeństwa. Każdego, kto zdecyduje się na osiąganie przychodów z reklam, czeka ten sam los – w pewnym momencie będzie musiał wybrać pomiędzy zamieszczeniem przysłowiowych „gołych cycków na motorach” (i zarobieniem grubej kasy, bo gołe cycki dobrze się sprzedają), a ważnej, choć niepopularnej, informacji. Problemem są zatem źródła finansowania niezależnych mediów. Na zachodzie, głównie w USA, ale nie tylko, powstały już instytucje, które dają pieniądze na tego typu projekty. Mam nadzieję, że w Polsce też to kiedyś nastąpi, poza tym widziałem już w sieci parę serwisów finansowanych z funduszów unijnych, to także jest jakieś rozwiązanie. M. Kolanko: Ta granica jest czasami niezwykle nieuchwytna i nie tylko ze względu na reklamy na serwisach/platformach. Problem polega na tym, że w gwałtownie zmieniającym się świecie mediów trudno wyznaczać granice, które mogłyby przetrwać próbę czasu. Kwestie wynagrodzenia/zatrudnienia jest na pewno jednym z wyznaczników. Innym jest profil samej platformy i jej miejsce w sieciowym ekosystemie. Sądzę, że przyszłością jest model hybrydowy: i to zarówno na szczeblu lokalnych informacji jak i niszowych publikacji ogólnokrajowych czy globalnych (politycznych, prawnych, sportowych i tak dalej). Pytając o to, czy ważniejszy jest dobry produkt czy jego twórca, można taką myśl odnieść do kwestii osobistego zaangażowania. Czy da się pogodzić zaangażowanie z neutralnym przekazem treści? Aby ocenić jakość artykułu, trzeba na niego spojrzeć z boku, bądź pozwolić go ocenić innym (przed lub po publikacji). Czy to jest duży problem dla dziennikarstwa obywatelskiego? M. Lewandowski: Jak najbardziej da się pogodzić zaangażowanie z neutralnym przekazem. Trzeba pamiętać o tym, aby udostępnić odbiorcy jak najwięcej informacji na dany temat, nawet tych informacji, które dziennikarzowi się nie podobają, które nie pasują do jego tezy. I z zaangażowaniem dokopywać się do tych informacji. M. Kolanko: Zaangażowanie można pogodzić z neutralnym przekazem treści, jeśli oddzieli się fakty od ich komentarza. Jednak w niektórych przypadkach jest to nie na rękę np. osobom zajmującym określone stanowisko polityczne. Zwłaszcza w przypadku USA widać silną polaryzację blogosfery, w której polityczni aktywiści Republikanów/Demokratów są jednocześnie publicystami, komentatorami a czasami nawet szefami ekip reporterów na swoich serwisach politycznych. Oczywiście prawda nie ma odcieni niebieskiego ani czerwonego, czyli kolorów dwóch najważniejszych partii w tamtym kraju, ale odpowiednie wyważenie proporcji i kontekstu jej przekazywania dla wielu bywa trudne. Z drugiej strony, dziennikarze „tradycyjni” również mają swoje poglądy polityczne i bywa iż pod płaszczykiem obiektywizmu skrywają chęć „skrzywienia” opisu rzeczywistości na swoją stronę. W takim przypadku chyba lepsze są blogi polityczne, gdzie wiadomo kto po jakiej jest stronie. W pojęciu web 2.0 zawarta jest idea współpracy między osobami z wewnątrz (redakcji, projektu, serwisu itd.) a zewnętrznymi użytkownikami. W przypadku wolnych mediów ta zewnętrzność prawie w ogóle nie występuje. Czy dziennikarze obywatelscy, których znasz, łatwo godzą się na sugerowane zmiany w ich tekstach? Blogi wydają się pod tym względem bardziej oporne wobec nacisków na zmiany w ich własnych treściach. Myślimy o tym, jak sprawić by książka była jak najlepsza w sensie merytorycznym, stylistycznym i tak dalej. Dlatego też potrzebujemy wsparcia redaktorów, korektorów, ludzi którzy chcieliby wnieść swój wkład w konwersację dotyczącą przyszłości mediów. M. Kolanko: Z mojego doświadczenia wynika że ludzie którzy piszą w Internecie są dużo bardziej otwarci na prostowanie swoich błędów, jeśli takowe zostały wytknięte w czasie konwersacji. Konwersacja jest procesem otwartym, w którym nikt nie ma monopolu na nieomylność. Dlatego też model mediów-jako-konwersacji ma niejako wbudowane dialektyczne dążenie do poprawy. Jeśli ktoś tkwi w błędzie, mimo swoich oczywistych pomyłek merytorycznych, to w świecie Nowych Mediów bardzo szybko traci na reputacji. M. Lewandowski: Większość osób, z którymi współpracuję, bądź współpracowałem, dość łatwo zgadza się na poprawki i sugestie, choć zdarzają się także zdecydowani przeciwnicy tychże. Jednak nie odczuwam, żeby ta sprawa stanowiła jakiś wielki problem. Każdy może przecież założyć swojego osobistego bloga i pisać tam to, co mu się żywnie podoba. Czy funkcja komentarza, dyskusji na temat artykułu, pomaga w szlifowaniu warsztatu czy też stał się on, komentarz, swoistą formą dziennikarską, która żyje własnym życiem? M. Kolanko: Tak jak mówiłem wcześniej komentarz to jedna z metod nawiązania dialogu, który nierzadko jest dużo ciekawszy od samego komentowanego tekstu, zwłaszcza jeśli uczestniczy w nim wiele dobrze poinformowanych osób, które szanują siebie nawzajem w czasie dyskusji. M. Lewandowski: Komentarz jest raczej rodzajem pomocy w szlifowaniu warsztatu oraz uzupełnieniem zawartych w materiale informacji i wskazaniem błędów (merytorycznych). Rzadko sam w sobie staje się formą dziennikarską, chociaż nie jest to wykluczone. Pozostaje jeszcze problem odpowiedzialności za słowo versus problem (auto)cenzury. Jak radzić sobie z problemem grożenia pozwami za teksty autorów, których dopuszczamy do współuczestnictwa w tworzeniu mediów? Kto powinien być odpowiedzialny za tego typu teksty? My, wszyscy tworzący tego typu media? M. Kolanko: Nie ma i nie powinno być czegoś takiego jak odpowiedzialność zbiorowa w sensie prawnym. Jeśli ktoś dokonał zniesławienia lub pomówienia na swoim blogu lub w komentarzu na serwisie społecznościowym, to powinien ponieść za to konsekwencje na identycznych zasadach jak dziennikarz mediów tradycyjnych. Odrębną kwestią jest odpowiedzialność właścicieli platform za przestępczą działalność użytkowników – tutaj, moim zdaniem, prawo powinno być liberalne w rozsądny sposób. M. Lewandowski: Każdy z nas powinien być odpowiedzialny za swoje słowa. Każdy za siebie. Na koniec jeszcze jedno pytanie dotyczące książki. Czy myślicie o wydaniu pozycji Gillmora na papierze? M. Lewandowski: W tej chwili najważniejsza sprawa to dokończyć tłumaczenie i opublikować całość w sieci. Potem będziemy myśleć dalej... M. Kolanko: Myślimy o tym, jak sprawić by książka była jak najlepsza w sensie merytorycznym, stylistycznym i tak dalej. Dlatego też potrzebujemy wsparcia redaktorów, korektorów, ludzi którzy chcieliby wnieść swój wkład w konwersację dotyczącą przyszłości mediów. Gdy tłumaczenie i jego wygładzanie będzie gotowe, wtedy będzie można rozważyć dalsze kroki.
społeczeństwo
2010-12-19: Rok 2011 rokiem Jana Heweliusza. Uchwałą Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej rok 2011 będzie rokiem Jana Heweliusza. Centralną areną obchodów uroczystości 400. rocznicy urodzin astronoma będzie jego rodzinny Gdańsk. 17 grudnia Sejm jednogłośnie przyjął uchwałę ustanawiającą rok 2011 rokiem Jana Heweliusza. Decyzję taką, ale na szczeblu miejskim, podjęła wcześniej Rada Miasta Gdańsk, gdzie urodził się i pracował Heweliusz. W 2011 przypadnie 400 rocznica urodzin tego badacza i wynalazcy. Krajowy rok obchodów urodzin Jana Heweliusza będzie miał za zadanie ukazać i zaznaczyć osiągnięcia Heweliusza dla współczesnej nauki i dziedzictwa narodowego. W tym roku nazwisko Heweliusza wybrano na nazwę drugiego planowanego polskiego sztucznego satelity, który ma zostać wystrzelony w 2012 roku. Heweliusz urodził się w 28 stycznia 1611 roku w Gdańsku. Był astronomem, wynalazcą i browarnikiem. Jako pierwszy użył wahadła do odmierzania czasu. Wymyślił peryskop. Dał początek selenografii. Odkrył cztery komety. Nadał nazwy dziesięciu gwiazdozbiorom, z czego siedem nazw używa się do dzisiaj. W połowie XVII wieku dysponował największym obserwatorium astronomicznym na świecie. Był członkiem Royal Society i kontaktował się z największymi astronomami tamtych czasów, jak Tychem Brahem czy Edmundem Halleyem.
nauka
2006-05-02: Ceny paliw biją kolejne rekordy. Ceny paliw płynnych na Wyspach Brytyjskich biją rekord. Za litr benzyny trzeba płacić już prawie funta, czyli przeszło pięć złotych. Olej napędowy jest jeszcze droższy. Brytyjskie Towarzystwo Motoryzacyjne, które opublikowało statystyki średnich cen paliw, podkreśla, że drogie paliwa niwelują oszczędności wypracowane przez stosowanie w samochodach nowych technologii. Zdaniem analityków, kierowcy powinni uczyć się teraz metod oszczędnego prowadzenia samochodu, bo ceny w najbliższej przyszłości raczej nie będą spadać. Wszystko ma niebagatelny związek z narastającym widmem konfliktu w Iranie.
gospodarka
2011-01-30: FWiOO i FRDL: współpraca przy wdrażaniu wolnego oprogramowania w instytucjach samorządowych. Przystępując do realizacji kolejnej edycji projektu PPP IT Fundacja Wolnego i Otwartego Oprogramowania nawiązała współpracę z Fundacją Rozwoju Demokracji Lokalnej. Autorytet Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej w środowisku samorządowym oraz dobre rozeznanie w jego specyfice mają sprawić, że propozycje FWiOO będą miały szanse dotrzeć do jeszcze większej liczby samorządowców. W ramach poprzedniej edycji projektu PPP IT w 2010 r. oraz w podsumowującej projekt konferencji zanotowano liczny udział przedstawicieli administracji samorządowej w szkoleniach. Wolne i Otwarte Oprogramowanie może też zostać wykorzystane do wyposażenia szkolnych pracowni informatycznych oraz do realizacji lokalnych programów przeciwdziałania wykluczeniu cyfrowemu. Działania te leżą w gestii władz samorządowych. Wkrótce publikacje FWiOO mają zostać umieszczone w zasobach wirtualnej biblioteki FRDL, w której znajduje się prawie dwa tysiące publikacji; wśród nich wydawnictwa dotyczące problematyki informatyzacji jednostek samorządowych, dostępności internetu w gminach itp. FWiOO będzie także gościem na spotkaniach dla samorządowców, co stworzy możliwość bezpośredniego przekazania podstawowych informacji na temat zalet wykorzystania WiOO przez urzędy, szkoły, lokalnych przedsiębiorców i obywateli. Pierwsze z takich spotkań odbyło się 21 stycznia w Poznaniu, w ramach projektu „Decydujmy razem. Wzmocnienie mechanizmów partycypacyjnych w kreowaniu i wdrażaniu polityk publicznych oraz podejmowaniu decyzji publicznych”. Zaprezentowana została tam prelekcja Rafała Malujdy, eksperta FWiOO ds. prawa, oraz specjalnie przygotowana prezentacja pt. „Informatyzacja administracji zaczyna się od przetargów”, po której wywiązała się dyskusja. Okazało się, że dla znacznej części zgromadzonych temat WiOO nie jest obcy, a przeszkody w jego wdrażaniu – czy to przyzwyczajenia użytkowników, czy to już istniejąca infrastruktura IT, oparta na oprogramowaniu własnościowym – wydają się do pokonania. Jak wynika z badań, przeprowadzonych w 2010 r. przez FWiOO we współpracy z Pentor RI, już teraz wolne i otwarte rozwiązania wykorzystywane są w jakimś stopniu w ok. 90 proc. urzędów (najczęściej Linux na serwerach oraz Open Office i Firefox), 55 proc. badanych urzędów rozważa kolejne wdrożenia. Partnerstwo z FRDL pozwoli na skuteczniejsze wsparcie samorządowców w informatyzacji urzędów marszałkowskich, powiatowych i gminnych. Projekt „Monitorowanie zamówień publicznych na oprogramowanie komputerowe przeprowadzanych przez jednostki administracji rządowej i samorządowej” jest realizowany przez Fundację Wolnego i Otwartego Oprogramowania przy wsparciu udzielonym przez Fundację im. Stefana Batorego w ramach programu „Demokracja w działaniu”.
technika
2011-08-01: Łódź. Trawniki Kultury coraz bardziej popularne. Z tygodnia na tydzień, obywające się w ramach Letniego Festiwalu Sztuki - Trawniki Kultury gromadzą coraz większą widownię. Trawniki Kultury to zestaw czterech weekendowych scen ustawianych na kilka godzin przy ul. Piotrkowskiej w Łodzi. Między 17.00 a 22.00 w różnych punktach grają różni wykonawcy. 30 lipca 2011 byli do Daniela, Andrzej Woszczyński czy artyści ze Studia Integracji Krzysztof Cwynara. Mimo niesprzyjającej pogody przez weekendów w lipcu - Trawniki Kultury wydają się mieć już stałych słuchaczy, którzy pojawiają się na ul. Piotrkowskiej specjalnie w godzinach trwania koncertów. Prócz walorów kulturalnych, dzięki Trawnikom, ul. Piotrkowska bardziej przypomina, tak pożądany przez mieszkańców, deptak. Przechodnie chodzą środkiem ulicy, rikszarze zatrzymują się, aby ich klienci mogli posłuchać wykonywanych utworów, rowerzyści zwalniają - to założenia tzw. "shared space" (z ang. współdzielona przestrzeń). Następne koncerty w ramach Trawników Kultury i Letniego Festiwalu Sztuki odbędą się w soboty: 7, 13, 20 i 27 sierpnia 2011.
kultura_i_rozrywka
2010-06-23: Mundial 2010: Słowenia 0-1 Anglia. Jermain Defoe zdobył jedyną bramkę spotkania pomiędzy Anglią a Słowenią doprowadzając do awansu z grupy tych pierwszych i odpadnięcia drugich w meczu grupy C piłkarskich Mistrzostw Świata.
sport
2007-05-28: Kontrowersyjna postać w Teletubisiach. Do Ewy Sowińskiej, Rzecznika Praw Dziecka dotarły informacje o tym, iż popularny wśród najmłodszych program "Teletubisie" może służyć popularyzacji i oswajaniu dzieci z osobami o orientacji homoseksualnej. Sowińska poinformowała również, że dowiedziała się o tym, że w Stanach Zjednoczonych "ktoś dopatrzył się, że to jest oddziaływanie na świadomość dzieci". Był to konserwatywny pastor i teleewangelista Jerry Falwell, który w 1999 roku stwierdził, że Tinky Winky jest gejem. Poproszę moich psychologów z biura, by obejrzeli bajkę "Teletubbies" i ocenili, czy może być ona pokazywana w telewizji publicznej. Słyszałam o tym problemie. Sprawa jest niezwykle delikatna, bo ta bajka jest wyjątkowo przez dzieci lubiana. Mnie się zdarzyło kiedyś obejrzeć jeden z odcinków i muszę przyznać, że te postaci wydały mi się bardzo sympatyczne. Jest jednak prawdopodobnie problem jednej z postaci. Zauważyłam, że Tinky Winky ma damską torebkę, ale nie skojarzyłam, że jest chłopcem. W pierwszej chwili pomyślałam, że ta torebka musi temu teletubisiowi przeszkadzać. Taki balast niepotrzebny. Później się dowiedziałam, że w tym może być jakiś ukryty homoseksualny podtekst – poinformowała Ewa Sowińska, rzecznik praw dziecka. Sowińska po wycofaniu swoich podejrzeń została poproszona na rozmowę przez Ludwika Dorna, marszałka Sejmu. Zaapelował on do Rzecznika Praw Dziecka aby "w publicznych wypowiedziach unikała sformułowań, które mogą narazić jej urząd na śmieszność". Ta bajka jest adresowana do dzieci w wieku od roku do trzech lat, dopiero około trzeciego roku życia dzieci zaczynają się orientować, że same mają jakąś płeć i że ludzie różnią się pod tym względem. Jak można mówić o homo- lub heteroseksualizmie, określać, jakiej płci jest Tinky Winky, skoro to nie chłopiec ani dziewczynka, lecz kosmita. Być może chodzi o niski głos tej postaci w polskim dubbingu. To tak, jakby mieć pretensje do Muminka, że śpi z Migotką pod jedną kołdrą, choć nie są małżeństwem - poinformowała Małgorzata Borzymińska, psycholog dziecięcy. Stwierdziła ona również, że program jest odpowiedni dla dzieci w tym wieku ponieważ: Budzi żywą reakcję, wyrabia zrozumienie, co jest przyczyną, a co skutkiem. Skoro już dzieci muszą oglądać bajki w telewizji, to ta jest godna polecenia. Program "Teletubisie" jest produkcji brytyjskiej (1997-2001) i składa się z 365 odcinków. Przeznaczony jest dla dzieci pomiędzy 1 a 4 rokiem życia. Scenarzystą jest psycholog Andrew Davenport. Postacie wymyśliła Anne Wood z firmy Ragdoll Productions. "Teletubisie" przetłumaczone były na 21 języków i emitowane w 120 krajach. W Polsce można było je obejrzeć w TVP, Canal+ i Zoneclub. Dwa dni po kontrowersyjnej wypowiedzi Rzecznik Praw Dziecka Norwegii stwierdził iż homofobia Ewy Sowińskiej musi się spotkać ze zdecydowaną reakcją europejskich rzeczników praw dziecka, jednocześnie zapowiadając wspólną akcję w tej sprawie rzeczników praw dziecka państw UE. Według niego Sowińska swoim postępowaniem łamie europejskie prawo i nakłania do dyskryminacji całej grupy społecznej z powodu orientacji seksualnej. Jak podkreślił norweski Rzecznik Nie ma najmniejszego znaczenia, czy postać tego Teletubisia jest gejem, czy nie. Można powiedzieć – to jest prywatna sprawa Tinky Winky'ego.
kultura_i_rozrywka
2022-02-26: Open Science Conference 2022. Od 8 do 10 marca 2022 roku odbędzie się 9. edycja międzynarodowej konferencji Open Science organizowanej przez Leibniz Research Alliance Open Science. Wydarzenie poświęcone będzie praktycznym i technicznym innowacjom wspierającym otwartą naukę oraz międzynarodowym inicjatywom na rzecz otwartej komunikacji naukowej, takim jak coraz częstsze apele o uwzględnianie w komunikacji wniosków wyciągniętych z globalnych kryzysów czy dyskusje na temat relacji między otwartą nauką a równością w dostępie do wiedzy. W programie tegorocznej edycji znalazł się panel dyskusyjny na temat rekomendacji UNESCO w zakresie otwartej nauki oraz warsztaty poświęcone wspieraniu otwartej nauki w Afryce. Wydarzenia te organizowane są we współpracy z niemieckim komitetem ds. UNESCO. Wydarzeniem towarzyszącym jest Barcamp Open Science, który odbędzie się 7 marca 2022 r. Celem sesji jest wymiana doświadczeń i dyskusja na temat otwartej nauki. Udział w konferencji jest odpłatny (opłata wynosi 50 euro). Pełny program oraz formularz rejestracyjny dostępne są na stronie wydarzenia.
nauka
2008-11-28: Śrem: biblioteka laureatem konkursu Najlepsze w Polsce. Biblioteka im. Heliodora Święcickiego w Śremie została nominowana do grona laureatów X Edycji Konsumenckiego Konkursu Jakości Usług: ”Najlepsze w Polsce”. Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego w Poznaniu przyznało Bibliotece certyfikat za: "Niekonwencjonalną działalność kulturalną promującą czytelnictwo wśród mieszkańców miasta i powiatu". Konkurs Najlepsze w Polsce organizowany jest od 2000 r. i jest kontynuacją znanego od 1992 roku konkursu „Dobre bo polskie". Konkurs jest plebiscytem konsumenckim, w którym o wyróżnieniu decyduje ilość oddanych głosów. Głosować można poprzez nadsyłanie kuponów konkursowych zamieszczanych na łamach Głosu Wielkopolskiego oraz za pomocą Internetu. Celami konkursu są: promocja i wyróżnienie najlepszych zdaniem konsumentów usług na rynku europejskim. Organizatorami tegorocznego konkursu są: Patronat medialny nad imprezą sprawują m.in.: Głos Wielkopolski, Radio Merkury, TVP Poznań.
kultura_i_rozrywka
2023-09-06: Zmarli 5 września 2023. 5 września 2023 zmarli:
społeczeństwo
Statystyki Wikinews: kwiecień 2024. W kwietniu 2024 roku w polskojęzycznej wersji Wikinews powstało 226 artykułów, co daje średnio 7,53 artykułu dziennie. Najczęściej odwiedzany wpis w miesiącu to Ranking 100 Największych Polskich Firm Prywatnych 2022. Łącznie w serwisie w tym miesiącu odnotowano 199 586 odsłon.
społeczeństwo
2021-07-30: Nauka XXI wieku, 127 - mikroplastik. 30 lipca 2021 roku w ramach podkastu Nauka XXI wieku ukazała się rozmowa z Karoliną Szewc na temat zanieczyszczenia oceanów i środowiska mikroplastikiem. Karolina Szewc jest doktorantką z Zakład Chemii Morza i Ochrony Środowiska Morskiego Instytut Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego. Pytania zadawał Borys Kozielski.
nauka
2015-03-08: Uruchomiono II linię metra w Warszawie (fotoreportaż). 8 marca 2015 o godz. 09:30 został uruchomiony centralny odcinek linii M2 metra w Warszawie. Dzięki niemu miasto zyskało podziemne połączenie prawobrzeżnej części z centrum oraz sieć metra. W informacjach dotyczących otwarcia podziemnej przeprawy pod Wisłą pojawiających się w mediach przez ostatni tydzień spekulowano, iż otwarcie może nastąpić w ten weekend. W sobotę władze poinformowały o uruchomieniu nowego metra w niedzielę i podczas popołudniowej narady ustalono ostateczną godzinę. Rano prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz za pomocą portali społecznościowych zaprosiła warszawiaków na godz. 09:30. Podała również, że przejazdy linią M2 będą w dniu otwarcia bezpłatne. Zakładano, że wydarzenie odbędzie się bez żadnych uroczystości, jednak mimo to na stacji przesiadkowej C11 Świętokrzyska pojawili się przedstawiciele ratusza i Metra Warszawskiego. Udali się oni w pierwszy kurs do końca nowego odcinka na Pradze, którym jest stacja C15 Dworzec Wileński, następnie przejechali całą trasę do stacji C9 Rondo Daszyńskiego na Woli i kolejnym pociągiem wrócili na stację początkową. Pociąg, który pokonał jako pierwszy cały nowo otwarty odcinek, wyjechał ze stacji początkowej o godz. 09:47 i pod pl. Wileńskim znalazł się o godz. 09:58. W dniu otwarcia pociągi na nowej linii nie jeździły według niedzielnego rozkładu jazdy. Do obsługi odcinka liczącego 7 stacji i 6,1 km długości, którego pokonanie trwa 11 minut, skierowano 11 składów Siemens Inspiro kursujących w obu kierunkach co około 2-3 minuty. W normalnej eksploatacji takie warunki mają panować jedynie w godzinach szczytu w dni powszednie, poza szczytem i w weekendy linię obsługiwać będzie mniejsza liczba pociągów z mniejsza częstotliwością. Prędkość pociągów na II linii wynosi 60 km/h, jednak docelowo ma ona wynosić 80 km/h. Dzięki zastosowaniu systemu ograniczania prędkości SOP-3 składami steruje komputer, jednak zdecydowano, że mimo to maszyniści pozostaną w kabinach dla bezpieczeństwa podróżnych. Umowę na projekt i realizację centralnego odcinka II linii metra w Warszawie podpisano z włosko-turecko-polskim konsorcjum AGP Metro Polska 28 października 2009. W sierpniu 2010 rozpoczęto budowę, która początkowo miała zostać ukończona do 28 października 2013. Ze względu na opóźnienia wynikłe z różnych przyczyn termin realizacji inwestycji przesunięto na 30 września 2014. Tego dnia wykonawca dostarczył do stołecznego ratusza wniosek o rozpoczęcie odbiorów końcowych. Procedury mające na celu sprawdzenie poprawności wykonania prac rozpoczęto 13 października i w czasie ich trwania władza zaplanowała otwarcie na 14 grudnia 2014. Odbiory rozciągnęły się jednak w czasie i trwały do 27 lutego 2015, kiedy to wydano zgodę na użytkowanie. Po trwających następnie przez około tydzień testach eksploatacyjnych linia została udostępniona pasażerom na początku marca. Jeszcze przed ukończeniem budowy centralnego odcinka, bo już w czerwcu 2014, został zaprezentowany harmonogram rozbudowy linii M2. Zakładał on, że do 2018 zostanie zrealizowanych kolejnych 6 stacji – po 3 w dzielnicach Wola i Targówek. Do 2020 natomiast miałoby powstać dodatkowych 5 przystanków – 3 na Targówku oraz 2 na granicy Woli i Bemowa. W październiku terminy te zostały przesunięte odpowiednio na 2019 i 2022, a także ogłoszony został przetarg na realizację pierwszego zadania. W trakcie jest również konkurs na koncepcję architektoniczną-budowlaną drugiej rozbudowy. Po zakończeniu pierwszej rozbudowy 3+3 na linii o długości 13,5 km będzie znajdować się 13 przystanków, natomiast gdy zostanie wykonana druga rozbudowa 3+2 II linia warszawskiego metra będzie mieć 19 km długości, liczyć 18 stacji oraz sięgać do ratusza dzielnicy Bemowo przy skrzyżowaniu ul. Górczewskiej z ul. Powstańców Śląskich na zachodzie oraz do przecięcia ul. Kondratowicza z ul. Rembielińską po prawej stronie Wisły. Na razie nie przewiduje się budowy ostatnich 3 stacji tej linii oraz stacji techniczno-postojowej na osiedlu Chrzanów.
technika
2009-01-26: Luis Amado: Europa jest gotowa przyjąć więźniów z Guantanamo. "Co najmniej sześć lub siedem krajów UE jest gotowych do przyjęcia więźniów z Guantanamo, by pomóc prezydentowi USA Barackowi Obamie w zamknięciu tego obozu" - zapowiedział szef resortu spraw zagranicznych Portugalii Luis Amado. Amado oświadczenie te wygłosił w wywiadzie dla dziennika Publico. "Chcemy stworzyć wielostronne ramy, które następnie pozwolą poszczególnym państwom rozwijać inicjatywy zgodnie z własnymi wytycznymi" - dodał. Minister spraw zagranicznych powiedział również, iż trwają rozmowy między przedstawicielami amerykańskiego Departamentu Stanu a stroną europejską, w tym z koordynatorami ds. polityki antyterrorystycznej UE. Współpraca ta ma wyjaśnić "dalsze kierunki polityki UE". Portugalia jako pierwszy kraj w Europie ogłosiła, iż jest gotowa przyjąć więźniów z amerykańskiego Guantanamo.
prawo_i_przestępczość
2013-09-28: Nagrody Nobla 2013: zapowiedź. Ustalono następujące terminy ogłoszenia przyznanych w tym roku Nagród Nobla:
nauka
2008-06-19: Polska utraciła kontakt z częścią agentów WSI. Reporterzy Rzeczpospolitej i Polsat News odkryli, że polskiemu wywiadowi nie udało się nawiązać kontaktu z kilkunastoma agentami w Rosji, na Ukrainie, na Białorusi oraz w Azji Środkowej i na Bliskim Wschodzie. Prawdopodobnie ich życiu grozi niebezpieczeństwo. „Po raporcie Macierewicza agenci mogli zostać zdekonspirowani. Ich życie może być zagrożone” – mówi gen. Andrzej Kapkowski, były szef Urzędu Ochrony Państwa. Według gen. Marka Dukaczewskiego, byłego szefa WSI, już po publikacji pierwszych fragmentów raportu co najmniej dwóch agentów znalazło się w niebezpieczeństwie. Obecne trudności w kontakcie mogą wynikać z inicjatywy samych agentów, którzy w ten sposób chcą uchronić się przed namierzeniem przez kontrwywiad danego państwa. Nieoficjalnie wiadomo, że sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Warszawie, prowadząca śledztwo, dotyczące raportu o likwidacji WSI, jednak ze względu na ściśle tajny charakter sprawy rzeczniczka prokuratury, Katarzyna Szeska, nie może zdradzić szczegółów. Sam Antoni Macierewicz unika komentarzy. Reporterzy Rzeczpospolitej usłyszeli od niego jedynie: „To kompletne bzdury. Nikt nigdzie nie zaginął.”
polityka
2007-09-30: Sondaż: Partia Kobiet lepsza od LPR i Samoobrony. W najnowszym sondażu przeprowadzonym dla tygodnika „Wprost” Partia Kobiet pokonała LPR i Samoobronę. Najświeższe wyniki w sondażu Pentora przedstawiają się następująco: pierwsze miejsce zajęła Platforma Obywatelska z 36,6% poparciem. Następne miejsca zajęły kolejno: PiS 35,7%, LiD 12,5%. Reszta partii jest poniżej 5% progu wyborczego. „A ja mam sondaże, w których my wyprzedzamy PiS” - powiedział w rozmowie z dziennikiem.pl Janusz Korwin-Mikke. Partia Kobiet może liczyć na 3,6% poparcie społeczeństwa, to i tak o 0,5% więcej niż Liga Prawicy Rzeczpospolitej, w której w skład wchodzą Liga Polskich Rodzin oraz Unia Polityki Realnej i Prawicy Rzeczpospolitej. Samoobrona uzyskała 3% poparcie.
polityka
2007-09-08: 9 mln zł na odprawy dla posłów. Nawet 9 mln zł mogą kosztować budżet państwa odprawy dla posłów, którzy nie wrócą po wyborach do Sejmu. Każdy parlamentarzysta, który opuszcza Sejm, ma prawo do odprawy równej wysokości trzymiesięcznego uposażenia. To około 30 tys. zł przypadających na jednego posła. Po ostatnich wyborach na Wiejską nie wróciło ok. 300 osób. Kancelaria Sejmu szacuje, że wydatek 9 mln zł na same odprawy to nie wszystko. Trzeba będzie przeznaczyć pieniądze również dla pracowników biur i remonty pomieszczeń. Planując budżet na ten rok posłowie nie brali pod uwagę wcześniejszych wyborów, więc pieniędzy na wydatki z nimi związane nie ma. Kancelaria Sejmu ma się zwrócić do Ministerstwa Skarbu z prośbą o przyznanie z rezerwy celowej pieniędzy na odprawy.
polityka
2006-05-20: Giro d'Italia 2006: 13 etap - zapowiedź. Po transferze z Serri Levante rozpoczynamy kolejną – znacznie trudniejszą – serię etapów. Pierwszy z nich, sobotni etap z Alessandri do La Thuile pokaże nam, czy Cunego i Simoni są w stanie spełnić oczekiwania kibiców i jeszcze zagrozić Ivanowi Basso. Ten górski etap rozpoczyna się tak naprawdę niedaleko morza, raptem 60 kilometrów od Riviera di Levante. Kolarze startują w Alessandrii, skąd wyruszają na północ, do Vercelli. Później na horyzoncie pojawią się już góry, zaś tuż za Ivreą rozpoczną się najprawdziwsze Alpy. Największe trudności czekają na kolarzy w prowincji Aosta, gdzie kolarze przejadą przez miasto o tej samej nazwie, po czym – wcale nie najprostszą trasą, choc na pewno najkrótszą – dotrą do mety w La Thuile. Gdyby nie ostatnie 20 kilometrów, etap ten zaliczylibyśmy do najłatwiejszych w Giro. Dwieście dosyć płaskich kilometrów, z nieznacznie wznoszącą się do góry przez cały etap trasą, co jednak nie sprawiłoby kłopotów większości peletonu. Na 103 km, w mieście Ivrea mamy premię 110 Gazzetta. I to by było na tyle... gdyby etap miał 200 kilometrów. Ma jednak 218, i właśnie te osiemnaście kilometrów decyduje o jego trudności – szczególnie pierwsze dziesięc. Na 211,5 km na kolarzy czeka premia górska pierwszej kategorii - Colle San Carlo (10,5 km, śr. 10%, max. 13%). Trudnośc podjazdu jest regularna – nigdy nie schodzi poniżej ośmiu procent, co z pewnością nie ułatwi sprawy. Na pocieszenie, ze szczytu do mety jest jeszcze 6,5 kilometra zjazdu i ewentualne straty można zniwelowac, co jednak, przy momentami 11-procentowym zjeździe, nie będzie najbezpieczniejsze. Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu pro-cycling.org (na specjalnych zasadach)
sport
2007-05-18: Irak: zginęli pracownicy telewizji ABC News. 18 maja zginęło w Iraku dwóch pracowników telewizji informacyjnej ABC News. Uldin Aziz (operator kamery) i Saif Latis Jusuf (dźwiękowiec) zginęli kiedy wracali z pracy z filii telewizji ABC News w Bagdadzie. Sprawcy zamachu nie są znani. Od 2003 roku w Iraku zginęło 104 pracowników mediów.
kultura_i_rozrywka
2023-07-22: Zmarli 21 lipca 2023. 21 lipca 2023 zmarli:
społeczeństwo
Zmarli 23 marca 2024. 23 marca 2024 zmarli:
społeczeństwo
Szymon Marciniak znalazł się na pierwszym miejscu rankingu IFFHS na najlepszego sędziego 2023 roku. Szymon Marciniak po raz drugi z rzędu znalazł się na pierwszym miejscu plebiscytu Międzynarodowej Federacji Historyków i Statystyków Futbolu (IFFHS) na najlepszego sędziego
sport
2022-01-16: „Złoto i beryl w kosmosie” – 12. odcinek Klubu Ciekawych Wszystkiego. 16 stycznia 2022 roku w ramach podkastu „Klub Ciekawych Wszystkiego” ukazała się rozmowa o Kosmicznym Teleskopie Jamesa Webba prowadzona przez Hannę Marię Gizę. Gościem podkastu jest prof. dr hab. Paweł Moskalik - astrofizyk, profesor zwyczajny w Centrum Astronomicznym im. Mikołaja Kopernika Polskiej Akademii Nauk w Warszawie. W opisie podkastu możemy przeczytać: "Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba został wyniesiony w przestrzeń kosmiczną 25 grudnia 2021 r. przez rakietę Ariane 5. 18 sześciokątnych luster wykonanych z berylu pokrytego złotem. Beryl - ze względu na właściwości termiczne i mechaniczne w bardzo niskich temperaturach. Złoto - bo dzięki niemu lustro będzie odbijało promieniowanie podczerwone. Średnica zwierciadła teleskopu po rozłożeniu to 6,5 m. Powierzchnia zbierająca promieniowanie - 25 m². Webb musi pokonać odległość 1,5 mln km. od Ziemi do punktu libracyjnego L2."
kultura_i_rozrywka
2008-09-03: Mobilność w środowisku biurowym. Badania przeprowadzone za zlecenie GN Netcom wskazują, że pracownicy biurowi spędzają więcej czasu niż wcześniej z dala od swoich biurek, ale nowe technologie zwiększają ich wydajność. Najnowsze wyniki badań ujawniają, że zwiększona mobilność pracowników biurowych nie zmniejsza wydajności ich pracy. Niezależne badania zostały zrealizowane na zlecenie GN Netcom – światowego lidera innowacyjnych rozwiązań słuchawkowych – we współpracy z firmą E-Media. Przeprowadzono je na reprezentacyjnej grupie 150 pracowników biurowych w Wielkiej Brytanii. Wyniki badania ujawniły, że blisko 85% personelu biurowego spędza cały lub część swojego czasu poza biurem. Jednakże, pomimo tego, ponad połowa wszystkich respondentów uznała, że ich wydajność zwiększyła się w ciągu ostatnich pięciu lat, a 56% z nich uznało, że nowoczesna technologia pozwala im pracować wydajniej, mniej się przy tym męcząc. Uzyskane wyniki wskazują, że mobilność w biurze znacznie się zwiększyła w porównaniu z latami ubiegłymi. Prawie trzy czwarte wszystkich badanych spędza ponad półtorej godziny dziennie z dala od swoich biurek; 62% z nich spotyka się z kolegami/koleżankami, uczestniczy w spotkaniach z klientami i rozmowach konferencyjnych. Jednakże, dwie trzecie personelu zgadza się, że 50-90% czasu, który spędzają poza swoim miejscem pracy, jest produktywne. 56% respondentów uznało, że nowoczesna technologia pomaga im w utrzymywaniu wydajności. Mają w tym udział bezprzewodowe zestawy słuchawkowe, zdalny dostęp do sieci, urządzenia typu Blackberry i laptopy. Wszystko to pozwala personelowi pracować wydajnie w czasie, kiedy nie znajdują się przy swoich biurkach. Badanie GN Netcom wskazuje także, że 68% pracowników biurowych pracuje mniej lub tyle samo w nadliczbowym wymiarze czasu pracy w stosunku do okresu przed pięciu lat, co dowodzi, że czas spędzony poza biurkiem nie ma negatywnego wpływu na obciążenie robocze. Możliwość odbierania telefonów w czasie kiedy nie siedzi się przy biurku jest kolejnym czynnikiem, który zwiększa wydajność. Badanie pokazało, że ponad połowa pracowników nie odbiera co najmniej dwóch ważnych telefonów dziennie, co z kolei powoduje utratę czasu na próby dodzwonienia się do osób, które usiłowały się z nimi skontaktować. Ponad 60% badanych zgadza się z tym, że bezprzewodowe zestawy słuchawkowe pozwoliłyby im odbierać połączenia zarówno wtedy, kiedy są przy biurkach, jak i wtedy, kiedy od nich odeszli, co miałoby pozytywny wpływ na ich wydajność. Z drugiej strony, 13% badanych pracowników uważa, że prawie połowa czasu spędzonego z dala od biurka jest bezproduktywna. Kluczowymi czynnikami ograniczającymi są tutaj: uczestniczenie w nieistotnych spotkaniach (41%), brak mobilnych narzędzi biznesowych (20%) i niezdolność koncentracji (12%).
nauka
2021-03-18: „Klimat się zmienia, czy i my nie musimy się zmienić?" - wykład dr Tomasza Rożka. 18 marca 2021 roku o godzinie 18:00 w ramach cyklu wykładów "Przybij piątkę nauce" dr Tomasz Rożek poprowadzi w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie wykład online pt. "Klimat się zmienia, czy i my nie musimy się zmienić?". Wykład będzie miał charakter otwarty i będzie emitowany online w czasie rzeczywistym na kanale YouTube oraz na Facebooku WSIZ. Kolejne wykłady cyklu realizowane będą w trzecią środę każdego miesiąca. Ich tematyką będzie m.in profilaktyka zdrowotna, ekonomia, dietetyka, nowe media oraz współczesna sytuacja w Polsce i na świecie.
nauka
2008-01-12: La Libre Belgique: Polska i Czechy grają na zwłokę w sprawie tarczy. Zdaniem belgijskiego dziennika „La Libre Belgique” rządy w Warszawie i Pradze kierując się negatywnym stanowiskiem opinii publicznej w swoich krajach grają na zwłokę w sprawie rozmieszczenia amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Belgijska gazeta komentuje wizytę premiera Donalda Tuska w Czechach pod kątem rozmów o tarczy. Dziennikarze uważają, że zarówno Polacy jak i Czesi chcą jak najpóźniej podjąć decyzję w tej sprawie. Zdaniem Belgów kołem zamachowym w obustronnym stanowisku jest postawa polskiego rządu, który po erze pro-amerykańskiego Jarosława Kaczyńskiego stosuje chłodną kalkulację i także takie samo działanie podejmuje rząd w Pradze: "Mirek Topolánek, który dotychczas szedł w ślad bezkrytycznych, pro-Bushowskich braci Kaczyńskich, przyłączył się teraz do polskiego stanowiska". Takie stanowisko obu państw wynika z negatywnego nastawienia obywateli do rozmieszczenia tarczy na terenie ich państw. W dzienniku napisano, że obawy ma "trzy czwarte Czechów i blisko tyluż Polaków przeciwko rozmieszczeniu na terytorium ich krajów amerykańskich instalacji, w obawie, by nie stać się pewnego dnia celem ataku w przypadku wymiany rakiet między USA a Iranem albo Koreą Północną. Polacy i Czesi krzywo patrzą na stacjonowanie obcych wojsk w ich krajach, które tak często padały ofiarą okupacji".
polityka
2008-09-24: Taro Aso nowym premierem Japonii. Japończycy mają nowego premiera. Jest nim Taro Aso, kandydat Partii Liberalno-Demokratycznej. Izba Reprezentantów (niższa izba w japońskim parlamencie) zatwierdziła jego kandydaturę w miejsce Yasuo Fukudy, który niedawno podał się do dymisji. Głosowanie w Izbie Reprezentantów przesądza o wyborze Aso, mimo iż wyższa izba (Izba Radców), w której większością jest opozycja, opowiedziała się za kontrkandydatem Ichiro Ozawą. Według mandatów w parlamencie i japońskiej konstytucji, izba niższa może przeforsować swojego kandydata. Zwłaszcza, że PLD ma w niej obecnie większość. Taro Aso zastąpi Yasuo Fukudę, który był premierem niecały rok i na początku września zrezygnował z pełnienia tej funkcji. Powodem był dramatyczny spadek popularności Fukudy w ostatnich miesiącach urzędowania. Problemem, z którym borykał się były już premier, był podzielony parlament, gdzie izbę wyższą kontroluje opozycja i może dzięki temu skutecznie opóźniać uchwalanie ustaw. Fukuda jako przyczynę podał, że chce uniknąć "próżni politycznej", a dla realizacji celów partii konieczne było powołanie nowej ekipy. Nowy szef PLD i zarazem nowy premier opowiada się za cięciami podatkowymi, które mają na celu pobudzić gospodarkę japońską. Jednak w polityce zagranicznej będzie kontynuował dokonania poprzednika, opierające się na silnym sojuszu z USA.
polityka
2023-06-06: Wolne Lektury publikują utwór „Pollyanna” Eleonor Porter. 1 czerwca 2023 roku fundacja Wolne Lektury poinformowała, że w serwisie Wolne Lektury został opublikowany utwór „Pollyanna” Eleanor H. Porter. Za opracowanie redakcyjne odpowiadają: Paulina Choromańska, Wojciech Kotwica, Monika Kępska i Aleksandra Sekuła. Utwór przetłumaczył Władysław Juszkiewicz Publikację dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
społeczeństwo
2008-09-01: Prezydent Juventusu Turyn zamknięty w łazience przez piłkarza. Prezydent Juventusu Turyn, Giovanni Cobolli Gigli został celowo zatrzaśnięty w łazience przez piłkarza Tiago. Jak podaje serwis s24.pl Portugalczyk miał się w ten nietypowy sposób zemścić na prezydencie za próbę sprzedania go do Monaco lub Evertonu. Gigliego uwolnił dopiero po godzinie Alessandro Del Piero.
sport
2010-09-21: Sonda Gaia otrzymała pierwsze zwierciadła. 3 września misja Gaia osiągnęła kolejny kluczowy punkt przygotowań. Europejska sonda Gaia otrzymała pierwsze lustro główne. W październiku EADS Astrium dostarczy drugie zwierciadło. Sonda kosmiczna Gaia będzie wyposażona w dwa bliźniacze teleskopy, każdy składający się z 4 zwierciadeł (numerowanych od M1 do M4). Kolejne dwa lustra (M5, M6) skierują zebrane światło do ogniska optycznego. Obecnie udało się skompletować 6 z 10 zwierciadeł: M3A (0,65 × 0,275 m), M4A i M4B (0,19 × 0,07 m), lustra M5 i M6 (0,54 × 0,36 m), oraz lustro M1A (1,49 × 0,54 m). Wszystkie lustra wykonane są ze spieków węgliku krzemu, materiału od niedawna wykorzystywanego do wyrobu takich elementów. Podłoża wykonała francuska firma Boostec. Węglik krzemu wybrano z uwagi na wytrzymałość i sztywność. Jest lekki i jednocześnie zapewnia dużą przewodność cieplną. Szlifowaniem luster zajmuje się Sagem, przed którym to procesem naniesiono dodatkową powłokę z węgliku krzemu, za co odpowiadała niemiecka Schunk Kohlenstofftechnik. Dokładność wykonania lustra wynosi 10 nanometrów, co oznacza, że gdyby lustro powiększyć do rozmiarów Oceanu Atlantyckiego, nierówności miałyby wysokość najwyżej kilku centymetrów. Ich kształt został zaś wyliczony tak, aby nie wprowadzały do obrazu aberracji chromatycznej, związanej z różnym kątem załamywania się promieni świetlnych o różnych długościach fal (kolorach). Jednocześnie ich rozmiar i kształt musiał być kompatybilny z ładownią rakiety Sojuz-Fregat. Po szlifowaniu nanosi się powierzchnię refleksyjną, z warstwy srebra. Na nią zaś nanosi się powłoki dielektryczne, chroniące mechanicznie warstwę srebra i poprawiającą odbijalność w całym zakresie fal (320-1000 nm), który ma badać Gaia. Gaia będzie sondą astrometryczną, tak jak będzie mierzyła położenie, odległość i ruch gwiazd (np. prędkość radialną). Zaproponowana w 2000 roku jest następczynią podobnej misji o nazwie Hipparcos, trwającej od 1989 do 1993 roku. Była to rewolucyjna, pierwsza misja astrometryczna, również wykonana przez ESA. Pozwoliła ona w 1997 roku uzyskać pierwszy katalog z dokładnymi położeniami ponad 100 000 gwiazd. W 2000 roku opublikowano poszerzony katalog Tycho-2, zawierający położenia 2,5 miliona gwiazd Drogi Mlecznej. Gaia, która ma wystartować w listopadzie 2012 roku, będzie wykonywała podobne pomiary unosząc się w punkcie L2 układu Słońce-Ziemia (około 1,5 miliona kilometrów od Ziemi), gdzie siły grawitacyjne obu ciał niemal się równoważą. Od Gai oczekuje się, że wykona pomiary położenia około 1 miliarda gwiazd o jasnościach do 20 magnitudo, z dokładnością 20 mikrosekund łuku, dla gwiazd o jasności magnitudo 15, i 200 mikrosekund łuku, dla gwiazd o jasności magnitudo 20. Będzie też prowadziła pomiary spektrofotometryczne i monitorowała przestrzeń bliską Ziemi pod kątem ciał niebieskich mogących zderzyć się naszą planetą. Zaletą sondy Gaia w tej dziedzinie będzie możliwość obserwacji nieba niewidocznego z dziennej strony Ziemi i duże pole widzenia, około 0,7 stopnia. Misja sondy ma potrwać około 5 lat. W tym czasie wykona pełny przegląd nieba, każdą z badanych gwiazd oglądając około 70 razy, co jest konieczne do dokładnego pomiaru odległości. Wyniki obserwacji będą miały objętość około 200 TB. Do 2020 roku zespół specjalnie powołanego konsorcjum DPAC (Data Processing and Analysis Consortium), obejmujący około 400 astronomów i informatyków z 20 krajów, przygotuje wynikowy katalog pomiarów. Pomiary położeń i odległości gwiazd pozwolą wykonać trójwymiarowe mapy Naszej Galaktyki i badać efekty relatywistyczne. Spektrofotometria pozwala zaś na badanie własności i fizyki gwiazd: ich wielkości, temperatury, jasności, grawitacji, czy składu chemicznego. Pomiary jasności i prędkości radialnych gwiazd umożliwią również detekcję egzoplanet wokół nich. W zawiązku z tym ESA i placówki naukowe od kilku lat ćwiczą z amatorami fotometrii teleskopowej (do czego wystarczy średniej wielkości teleskop amatorski i cyfrowy aparat fotograficzny) alerty obserwacji gwiazd. Ich celem jest spontaniczne zwoływanie amatorów do obserwacji wybranej gwiazdy w celu zebrania jak największej ilości pomiarów zmian jej jasności, co pozwala na wyznaczenie własności potencjalnej egzoplanety.
nauka
2007-06-27: Wmurowanie aktu erekcyjnego Muzeum Historii Żydów Polskich. 26 czerwca 2007 roku w Warszawie odbyły się uroczystości wmurowania aktu erekcyjnego Muzeum Historii Żydów Polskich. Na skwerze przy pomniku Bohaterów Getta prezydent Lech Kaczyński podczas swojego przemówienia powiedział m.in.: "Ja z historią tego muzeum mam związki nawet wcześniejsze, niż pełnienie urzędu prezydenta Warszawy. To rok 2000, 2001. Trudna sprawa Jedwabnego. W tym okresie nawiązaliśmy kontakt, od tej pory w miarę swoich możliwości starałem się pomagać. Ale oczywiście to nie ja nie zadecydowałem o tym, że to muzeum stanie. To sprawa wysiłku i determinacji wielu ludzi. Tych, którzy już przed kilkunastu laty podęli tę inicjatywę, którzy ją kontynuowali, którzy nie rezygnowali także w chwilach trudnych. I oto mamy sukces. Sukces spóźniony, bo przecież muzeum narodu, który żył na tych ziemiach przez osiem, a może nawet dziewięć stuleci, narodu, który żył na tych ziemiach przez ponad osiem co najmniej, a być może dziewięć wieków powinno powstać wcześniej, tak jak i niejedno inne muzeum w naszym kraju. Powstaje dopiero teraz, ponieważ tak ukształtowała się nasza historia, ale powstaje słusznie i sądzę, że w tym mieście i w tym miejscu, które swojego czasu było miejscem, w którym mieszkało najwięcej Żydów, największym żydowskim miastem w Europie – że w tym miejscu to muzeum spełni swą rolę. Istotnie, przez dziewięćset lat nasza historia się splatała. (...) Istnieje dzisiaj potężne, choć niewielkie państwo Izrael. Istnieje wielka diaspora żydowska w Stanach Zjednoczonych i w wielu innych krajach, odradza się w Polsce, czy, można powiedzieć, się już odrodziła kiedyś bardzo liczna, dziś już niestety nieliczna żydowska społeczność. Myślę, że dla was wszystkich, ale także dla nas, Polaków, to muzeum jest wielką szansą na przełamywanie wzajemnego braku wiedzy o sobie z jednej strony i na coraz głębsze pojednanie po drugiej. Pamiętajmy o naszej wspólnej historii". Spotkanie Lecha Kaczyńskiego z osobami wspierającymi Budowę Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie 26 czerwca 2007 roku przed uroczystościami na skwerze przy pomniku Bohaterów Getta, Lech Kaczyński spotkał się w Pałacu Prezydenckim z osobami wspierającymi Budowę Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie. W spotkaniu uczestniczyli:
społeczeństwo
2007-12-23: McAfee płaci za odpowiedzi na spam. McAfee, amerykański producent oprogramowania antywirusowego, wprowadził niecodzienny sposób badania zagrożenia w Internecie. Firma płaci wolontariuszom za odpowiadanie na spam, aby przekonać się, jakie wiążą się z tym konsekwencje. Pięć wybranych osób otrzyma zadanie, aby odpowiadać na wszystkie wiadomości reklamowe, które nadejdą, w ciągu 30 dni. W ten sposób badacze uzyskają możliwość ustalenia, jakie są obecnie największe zagrożenia ze strony spamerów. Za pracę i narażenie na niebezpieczeństwo swojego komputera, wolontariusze otrzymają po 300 funtów. Według ostatnich badań Microsoftu, jeden na dziesięciu internautów, choć raz odpowiedział na e-mail z reklamą internetowego hazardu, zaś 13% kliknęło na linki zawarte w spamie.
technika
2007-11-17: Rząd Tuska zaprzysiężony. „To ludzie dobrze przygotowani do pracy i przyzwoici” – tak swoich ministrów scharakteryzował premier Donald Tusk w przemówieniu podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim. Jako pierwszy przemawiał prezydent Lech Kaczyński, który pogratulował premierowi oraz całemu gabinetowi. Jednocześnie zwrócił uwagę na bardzo duże nadzieje, jakie z nowym rządem wiąże społeczeństwo. "Ostatnie dwa lata, to był wielki sukces gospodarczy. Zgodnie z przedwyborczymi zapowiedziami, przez kolejne cztery lata, ten wzrost powinien być jeszcze większy. W imieniu swoim i wyborców, od których mam legitymację, tego właśnie nowemu rządowi życzę" - stwierdził prezydent. Sukcesów premierowi Tuskowi życzył również, w krótkim liście, ustępujący szef rządu Jarosław Kaczyński. Nie pojawił się on osobiście, ponieważ oficjalnie jest na urlopie Po prezydencie przemawiał nowy premier. "Jestem przekonany, że większość Polaków głosowała nie na konkretną partię, ale na odbudowanie nadziei" – powiedział Donald Tusk, jednocześnie podkreślając, że fundamentami działania nowego rządu będą „zaufanie, wzajemny szacunek i przekonanie, że władza ma służyć ludziom". Prosił również o współpracę prezydenta oraz wszystkich tych, którzy wyniki z 21 października przyjęli bez entuzjazmu. Po uroczystości odbyło się krótkie spotkanie z dziennikarzami, a o 14:00 pierwsze posiedzenie rządu.
polityka
2021-07-14: Open 3D Foundation – nowy projekt Linux Foundation. 6 lipca 2021 roku Linux Foundation ogłosiła utworzenie Open 3D Foundation, kolejnego projektu patronackiego. Wśród ponad dwudziestu członków założycieli znalazły się takie firmy jak Adobe, Amazon Web Services, Huawei, Niantic i Red Hat. Celem projektu ma być ułatwienie i przyspieszenie współpracy przy tworzeniu gier 3D oraz technologii symulacji. Open 3D będzie się koncentrować na wspieraniu projektów open source, które zwiększają możliwości i zastosowanie szeroko rozumianej grafiki 3D. Pierwszym projektem, którego nowo powstała fundacja weźmie na tapet jest otwartoźródłowy silnik graficzny o nazwie Open 3D Engine (O3DE). Nie będzie to jednak projekt tworzony od podstaw. Fundacji zostanie przekazana przez koncern Amazon na zasadzie na licencji Apache 2.0 zaktualizowana wersja kodu silnika gier Lumberyard. Silnik otrzymał nową nazwę – Open 3D Engine (O3DE). Nowy projekt, oprócz dostępu do darmowego środowiska 3D, zapewnia programistom i innym, zaangażowanym twórcom również wsparcie w postaci forów, repozytoriów i wydarzeń. Open 3D Engine w wersji deweloperskiej jest dostępny w serwisie GitHub. Za sprawą Open 3D Engine deweloperzy mają móc współpracować przy tworzeniu gier i symulacji, a także przy rozwoju całego silnika albo jego komponentów. Będą również mieć możliwość wpływu na kierunek rozwoju silnika gier klasy AAA. Pewna dowolność będzie w używaniu języka do tworzenia kodu – programy mogą być pisane za pomocą C++, Lua albo Pythona. Open 3D Engine ma charakteryzować się: Społeczność nowo powstałego projektu Open 3D Engine będzie gospodarzem O3DECon, oficjalnej konferencji Fundacji Open 3D, która odbędzie się w Los Angeles w dniach 11-12 października 2021. Ponadto 22 lipca również tego roku, podczas Game Developers Conference (mającej trwać od 19 do 23 lipca), odbędzie się panel O3DE.
technika
2008-05-13: USA: Facebook położy większy nacisk na ochronę nieletnich przed napastowaniem seksualnym. Serwis społecznościowy Facebook położy większy nacisk na rozwiązania mające na celu ochronę nieletnich użytkowników przed napastowaniem seksualnym. Z serwisu zostaną usunięte treści przeznaczone tylko dla dorosłych oraz linki do stron z pornografią. Serwis będzie wymagał także od firm współpracujących stosowanie się do zaleceń dotyczących prywatności oraz bezpieczeństwa. Ponadto zostanie opracowana technologia pozwalająca na skuteczniejszą weryfikację rzeczywistego wieku internautów. Działania serwisu są wynikiem nacisków ze strony prokuratorów generalnych z 49 stanów USA oraz Dystryktu Kolumbii.
technika
2021-03-08: Rozstrzygnięcie sporu między Robertem Kolińskim a Obozem Narodowo-Radykalnym. 17 lutego Sąd Najwyższy odrzucił kasację od wyroku sądu drugiej instancji ws. określenia Obozu Narodowo-Radykalnego organizacją „faszystowską przez Roberta Kolińskiego – działacza partii Razem. Tym samym utrzymał w mocy wyrok uniewinniający. Nawiązujecie do organizacji przedwojennej, która była jawnie organizacją faszystowską, stosujecie te same symbole i nazwy. — wypowiedź sędziego pierwszej instancji podczas uzasadnienia orzeczenia, [1] W dniu dzisiejszym prasa elbląska podała, że przez ulice naszego miasta ma przejść marsz, który będzie fetował m.in. bandytów, zbrodniarzy, morderców i gwałcicieli Polek i Polaków, których te środowiska nazywają „wyklętymi”.Pomimo naszych wielokrotnych, nagłaśnianych również przez lokalną prasę, apeli do radnych miejskich i Witold Wróblewski – Prezydent Miasta Elbląg władze miejskie pozostały głuche na sprawę swojego patronatu nad obchodami związanymi z tzw. Biegiem Wilczym Tropem (nazwa nieprzypadkowo kojarzy się elblążanom z lokalnym posłem PiS, Jerzym Wilkiem, który od dłuższego czasu wspiera inicjatywy środowisk ultraprawicowych, 'wyklętych' oraz otwarcie faszystowskich w naszym mieście). Ośmielone tym żenującym brakiem wiedzy historycznej elbląskich radnych miejskich oraz jakiejkolwiek pokory wobec ofiar zbrodniczego podziemia powojennego ze strony miejskich decydentów, środowiska prawicowe i neofaszystowskie postanowiły zorganizować prowokacyjny marsz ulicami naszego miasta – organizatorem tego haniebnego wydarzenia są m. in. Obóz Narodowo-Radykalny oraz Młodzież Wszechpolska, organizacje w sposób jawny odwołujące się do swych przedwojennych, faszystowskich, antysemickich, rasistowskich i ksenofobicznych korzeni. — komentarz Roberta Kolińskiego z 22 lutego 2017 roku, [1] Kilka tygodni później dostałem pozew sądowy od nieznanego mi człowieka, Jacka Gierwatowskiego. Pozywał mnie jako wzburzony obywatel, ale z artykułu kodeksu karnego, jakobym znieważył tymi wpisami ONR, a jemu samemu utrudnił organizację zbiórek publicznych. — fragment wywiadu Roberta Kolińskiego dla Gazety Wyborczej, [4] Pańska organizacja sama na siebie ukręciła ten bicz. Nawiązujecie do organizacji przedwojennej, która była jawnie organizacją faszystowską, stosujecie te same symbole i nazwy. Przykładem niech będzie falanga, która na dodatek była symbolem faszystowskich bojówek z Włoch. [...] Piszecie w deklaracji ideowej, że jesteście przeciwnikami demokracji i że jesteście zwolennikami ustroju hierarchicznego. Cóż to jest ustrój hierarchiczny? To jest właśnie ustrój totalitarny, to dokładnie to samo tylko inaczej nazwane. Nazywajmy rzeczy po imieniu, a zmienią się w okamgnieniu. — zwrot bezpośredni sędziego Macieja Rutkiewicza do Gierwatowskiego podczas uzasadnienia wyroku, [1][2] To satysfakcja, ale i duża ulga. Cztery lata to kawał czasu. Cieszę się, że sąd przyznał rację nie tylko mi, ale wszystkim ludziom, którzy przez lata nazywali tę organizację zgodnie z tym, czym rzeczywiście jest. To ważne, bo nieustannie próbuje się nas za to piętnować.[...] Sąd nie potwierdził wprost, że ONR jest organizacją neofaszystowską. Mimo wszystko mam nadzieję, że ten wyrok będzie przyczynkiem do podjęcia działań na rzecz ich delegalizacji. — komentarz Roberta Kolińskiego na temat sporu sądowego., [1] O wielu faktach, które przedstawiałem przed sądem, nie mieli pojęcia ONR-rowcy, którzy mnie pozywali. Szeroko otwierali oczy ze zdziwienia, gdy opowiadałem o kolaboracji części ONR-u z nazistami w czasie wojny. — fragment wywiadu Roberta Kolińskiego dla Gazety Wyborczej, [2]
prawo_i_przestępczość
2012-07-02: Japonia: rusza reaktor i oszczędzanie prądu. Po dwóch miesiącach przerwy Japonia znów wykorzystuje energię jądrową. Ruszyły też oszczędności prądu w całym kraju w związku z rosnącymi temperaturami. Od 5 maja 2012 roku w Japonii nie pracował żaden reaktor jądrowy. Wczoraj, 1 lipca, uruchomiono reaktor nr 3 elektrowni jądrowej Ōi. Prąd zacznie generować w środę, a po kilku dniach osiągnie pełną moc. O 21 czasu lokalnego w niedzielę operatorzy elektrowni należącej do Kansai Electric Power Company wysunęli pręty kontrolne z reaktora. O 6 rano w poniedziałek operator potwierdził, że reaktor jest w stanie krytycznym, czyli zachodzi w nim kontrolowana reakcja łańcuchowa. Ōi-3 został uruchomiony po 15 miesiąch przerwy wywołanej falą tsunami z 11 marca 2011 roku. W tym samym czasie w Japonii ruszył program oszczędzania energii elektrycznej. Już drugi raz od czasu trzęsienia ziemi i tsunami w marcu 2012 latem zabraknie w Japonii prądu. Spowodowane jest to jego większym zużyciem w czasie lata, za co odpowiadają urządzenia do klimatyzacji i chłodzenia. Rząd wzywa firmy i gospodarstwa domowe w całym kraju (z wyłączeniem Okinawy) do ograniczenia zużycia energii elektrycznej. Ograniczenia potrwają do września. Największe braki w dostawach spodziewane są w zachodniej, południowo-zachodniej i północnej Japonii. Największe redukcje zużycia, o 15%, muszą zajść na obszarze obsługiwanym przez Kansai Electric Power Company w zachodniej Japonii. Elektrownie konwencjonalne pracują z pełną wydajnością, więc jakiekolwiek problemy z nimi spowodują dodatkowe kłopoty w dostawach. W takim przypadku rząd Japonii planuje cykliczne wyłączenia prądu w kolejnych prefekturach, co pozwoli na ograniczenie zużycia i uchronienie działających elektrowni przed przeciążeniem.
gospodarka
Zmarli 1 grudnia 2023. 1 grudnia 2023 zmarli:
społeczeństwo
2009-01-16: Szczygło szefem BBN. Szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego został poseł PiS i były minister obrony narodowej, Aleksander Szczygło. Nowy szef będzie się zajmował sprawami związanymi z profesjonalizacją armii, udziałem polskich żołnierzy w zagranicznych misjach oraz kwestią tarczy antyrakietowej. Aleksander Szczygło zastąpił Władysława Stasiaka, którego prezydent powołał na wiceszefa swojej kancelarii. Lech Kaczyński zwrócił uwagę, że zmiana na stanowisku szefa BBN nie oznacza negatywnej oceny pracy Władysława Stasiaka. Podkreślił, że obaj mianowani urzędnicy są bardzo doświadczeni i w przeszłości zajmowali odpowiedzialne funkcje w administracji państwowej. Szczygło zapowiedział, że wśród jego priorytetów na nowym stanowisku znajdą się: sprawa profesjonalizacji polskiej armii, finalizacja porozumienia w sprawie tarczy antyrakietowej, udział polskich żołnierzy w misjach zagranicznych oraz bezpieczeństwo energetyczne. Nowy szef BBN w poprzedniej kadencji Sejmu był ministrem obrony narodowej. Obecnie jest posłem PiS i członkiem sejmowej komisji obrony. Po nominacji nie będzie już jednak posłem, bo – chociaż nie ma takiego wymogu prawnego – złożył swój mandat. Jego miejsce w Sejmie ma zająć Wojciech Kossakowski.
polityka
Atak nożownika w Tarnowie Opolskim. W nocy z 16 na 17 grudnia 2023 roku doszło do ataku nożownika w Tarnowie Opolskim. Jedna osoba nie żyje. Do zdarzenia doszło około godziny 3 w nocy w miejscowości Tarnów Opolski. Jak informuje serwis Polsat News, napastnik podszedł do znajdującej się na ulicy grupy sześciu osób. Niespodziewanie zaatakował nożem dwóch mężczyzn, 18 i 32-latka, a następnie uciekł z miejsca. Rany 18-letniego mężczyzny były poważne, z powodu czego mężczyzna zmarł, natomiast obrażenia 32-latka nie okazały się poważne. Policjanci z Komendy Miejskiej w Opolu rozpoczęli poszukiwania sprawcy jeszcze tego samego dnia. Około godziny 15 w tegoż samego dnia dotarli do mieszkania podejrzanego o atak mężczyzny, który następnie został zatrzymany.
katastrofy_i_klęski_żywiołowe
2023-02-26: Wolne Lektury publikują „Zabójstwo przy rue Morgue” Edgara Allana Poe’go. 8 lutego 2023 roku fundacja Wolne Lektury poinformowała, że w serwisie Wolne Lektury został opublikowany utwór „Zabójstwo przy rue Morgue” Edgara Allana Poe’go. Przez pierwsze 60 dni w dostępie tylko dla wspierających. Za opracowanie redakcyjne odpowiadają: Paulina Choromańska i Wojciech Kotwica. Utwór przetłumaczył Stanisław Wyrzykowski. Jednocześnie z prapremierą miało miejsce uwolnienie dla wszystkich poprzedniej prapremiery czyli „Pamiętnik Adama” Marka Twaina.
społeczeństwo
2013-05-18: Debian- propozycja zmiany planu wydawniczego. Lars Wirzenius i Russ Allbery dodali na wiki Debiana krótki wpis nt obecnego stanu rozwoju poszczególnych wersji systemu. Według nich aktualny plan wydawniczy dystrybucji jest zbyt długi, a sposób dodawania nowych pakietów powoduje narastanie bardzo dużej liczby błędów. Tym samym przyczynia się to do o wiele większych nakładów pracy, aniżeli mają inne systemy Linux, jak Fedora, czy Ubuntu. Należy zatem całkowicie przeprojektować obecny stan wydawniczy i wdrożyć zaproponowane poniżej pomysły. Oto propozycje:
technika
2005-08-26: Problemy Wielkiej Brytanii z ustaleniem budżetu Unii Europejskiej. Kolejne kraje naciskają na Brytyjczyków aby realnie zajęli się problemem ustalenia budżetu Unii Europejskiej. We wtorek zrobią to państwa Grupy Wyszehradzkiej (Polska, Czechy, Słowacja, Węgry). Rozmowy będą dotyczyć przede wszystkim sytuacji finansowej w latach 2007 – 2013. Od fiaska szczytu UE w czerwcu, sprawa budżetu nie posunęła się naprzód. Według czerwcowych propozycji Polska miała dostać 62 mld euro, co nie przeszkadzało Brytyjczykom. Chcieli oni natomiast ograniczyć pieniądze na wspólną politykę rolną, czym wkroczyli na ścieżkę wojenną z Francją, która zacięcie broni CAP. Wielka Brytania zapowiadała szumne przewodnictwo Unii, tymczasem istnieje realna groźba że sprawa budżetu może być rozwiązana dopiero w zimie za przewodnictwa Austrii. Jeszcze gorszy scenariusz to taki, kiedy budżet w 2007 roku nie będzie uchwalony i państwa członkowskie nie będą miały dostępu do unijnych miliardów. Cierpliwość tracą też Niemcy. Minister finansów tego kraju po spotkaniu ze swoim odpowiednikiem z Czech powiedział że byłoby nie w porządku gdyby Wielka Brytania nie zrobiła nic w sprawie budżetu i przekazała sprawę Austrii.
gospodarka
2007-06-16: Nastolatek wybronił kataną konsolę PlayStation 3. Damian Fernandez, nastolatek posiadający brązowy pas karate, przestraszył własnym mieczem niedoszłych złodziejów, którzy włamali się do jego domu 1 czerwca. Damian Fernandez i jego piętnastoletnia siostra, Deanne Fernandez, byli tamtej nocy sami w swoim domu w północnozachodniej części hrabstwa Miami-Dade, gdy usłyszeli pukanie do frontowych drzwi. Kilka chwil później dwóch mężczyzn wtargnęło do mieszkania. Deanne ukryła się w szafie. Złodzieje znaleźli w pokoju rodziców trochę biżuterii, po czym jeden z nich wszedł do pokoju Deanne. Znalazł on puste pudełko po konsoli PlayStation 3 i rozpoczął poszukiwania konsoli. Po wyjściu z pokoju zaskoczył go czekający na niego Damian. Damian trzymał w ręku skierowaną w klatkę piersiową włamywacza katanę. Złodziej przestraszył się i zaczął uciekać. Gdy przyjechała policja, oficer odnalazł złodzieja chowającego się za palmą sąsiadów. Włamywaczem okazał się Javier Cotera, drugi złodziej uciekł. Cotera stanie przed sądem w ciągu tygodnia pod zarzutem popełnienia trzech przestępstw, w tym próby kradzieży.
prawo_i_przestępczość
2007-10-03: Polska zaprasza obserwatorów OBWE na wybory. Szefowa MSZ Anna Fotyga oświadczyła, że Polska zdecydowała się zaprosić obserwatorów OBWE na wybory parlamentarne. Podstawą do osiągnięcia porozumienia między OBWE a polskim MSZ była zmiana treści noty dotyczącej obecności obserwatorów. Jak zauważają komentatorzy, duża zasługę w wynegocjowaniu porozumienia miało spotkanie minister Fotygi z szefem Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka w Warszawie Christianem Strohalem. Wręczył on "bardzo uprzejmy list, który zastąpił wcześniej wysłaną do MSZ notę werbalną na niskim poziomie urzędniczym" - stwierdziła Fotyga. Strohal stwierdził też, że "w żadnej mierze prośba, czy uzgodnienia, nie odnoszą się do jakiegokolwiek kwestionowania stabilności systemu demokratycznego w Polsce". Spotkanie ambasadora i szefowej MSZ dotyczyło również dyskusji na temat systemu monitoringu wyborów, m.in. na przykładzie najbliższych wyborów w Rosji.
polityka
2008-01-26: Nowe Wine uruchamia Photoshopa. 25 stycznia 2008 roku wydano nową wersję WINE - 0.9.54 Głównym atutem nowej wersji jest możliwość uruchamiania programu Adobe Photoshop w wersji CS/CS2. Jest to naprawdę wielki krok do przodu. Wielu grafików komputerowych, mimo szczerych chęci przejścia na Linuksa, nie mogło sobie na to pozwolić, ze względu na słabą obsługę przestrzeni kolorów CMYK na tej platformie. Teraz ma się to zmienić, właśnie dzięki możliwości uruchomienia w/w programu graficznego. Oprócz wsparcia dla Photoshopa ulepszono debbuger WINE’a, poprawiono obsługę RPC oraz poprawiono masę innych błędów. Zapraszam do zapoznania się z nową wersją i zgłaszania ewentualnych “potknięć” w uruchamianiu Photoshopa, o co proszą programiści WINE’a.
gospodarka
2007-06-21: PO: polityczna cenzura w TVP?. 21 czerwca na stronie internetowej Platformy Obywatelskiej ukazała się informacja, iż Telewizja Polska odmówiła emisji spotu programowego PO. W komentarzu zamieszczonym na stronie PO można przeczytać, że jest to "skandaliczny przykład politycznej cenzury w rządowej telewizji", a przyczyny proceduralne, jakie podała "Telewizja Polska" są jedynie zasłoną. Rzecznik prasowy TVP S.A. Ewa Wrona podkreśla, iż Telewizja Polska nie odmówiła emisji spotu na swoich antenach, a jedynie powołując się na ustawę o radiofonii i telewizji - dotyczącą tego, że nadawca nie jest zwolniony z odpowiedzialności za zawartość emitowanego przez niego przekazu reklamowego - oddała do zaopiniowania ekspertom w celu ustalenia czy treść oraz forma przekazu jest zgodna z prawem.
polityka
2007-05-31: Włochy: kara śmierci zamiast dożywocia?. Trzystu dziesięciu włoskich więźniów odsiadujących karę dożywocia zaapelowało do prezydenta Giorgio Napolitano o zamianę jej na karę śmierci. "Lepiej nie żyć aniżeli spędzić resztę życia za kratami" - napisali skazani. We Włoszech karę dożywotniego więzienia odbywa obecnie niespełna 1300 osób, w tym 25 kobiet. Około dwustu z nich ma już za sobą co najmniej dwadzieścia lat w więzieniu. Sygnatariusze listu do prezydenta piszą, że mają dosyć "umierania dzień po dniu". Woleliby, gdyby pozbawiono ich życia od razu. Propozycja więźniów zbiega się z dyskusją w parlamencie nad zniesieniem dożywocia. Najwięcej zwolenników ma propozycję ustalenia najwyższej kary w wymiarze 30 lat więzienia. Włoski kodeks karny nie przewiduje kary śmierci. Zniesiono ją zaraz po II wojnie światowej. W końcu XVIII wieku Wielkie Księstwo Toskanii było pierwszym państwem na świecie, które uchyliło tę karę. Nie było jej też w Królestwie Włoch, powstałym po zjednoczeniu kraju w 1870 roku. Przywrócił ją wkrótce po dojściu do władzy Benito Mussolini.
prawo_i_przestępczość
2007-09-30: Zatrzymani internetowi oszuści. Na ślad oszustów natrafili Ełccy policjanci zajmujący się przestępstwami komputerowymi. Zainteresowanie ich wzbudziły podejrzane aukcje internetowe. Po kilku dniach doszło do zatrzymania trzech mieszkańców Ełku. Policja ustaliła, że ujęci mężczyźni już od jakiegoś czasu przygotowywali się do internetowego oszustwa. Na podstawie fałszywego dokumentu założyli dwa konta bankowe. Kolejnym krokiem było wystawienie na aukcji internetowej telefonów komórkowych wraz z akcesoriami na kwotę ok. 75 tys. zł. Telefony były jednak tylko wirtualne. Ceny oferowanych przedmiotów były bardzo atrakcyjne co miało przyczynić się do szybkiego zysku. Markowi Ż. (18 lat) i Marcinowi S. (18 lat) postawiony będzie zarzut fałszowania dokumentów i oszustwa. Grozi im za to do 8 lat pozbawienia wolności. Natomiast sprawę trzeciego zatrzymanego - Marcina R.(16 lat) - rozpatrzy sąd rodzinny.
prawo_i_przestępczość
2021-03-24: 26 marca 2021 roku odbędzie się XXI edycja Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. 26 marca 2021 roku odbędzie się XXI edycja Ekstremalnej Drogi Krzyżowej
społeczeństwo
2008-02-08: W tym stuleciu tytoń może zabić miliard osób. Światowa Organizacja Zdrowia (World Health Organization) opublikowała w czwartek raport, według którego w zeszłym wieku przez palenie papierosów umarło 100 milionów osób, a w XXI liczba ta może wzrosnąć do jednego miliarda. W naszych rękach leży rozwiązanie problemu globalnej epidemii tytoniowej, która zagraża w tym wieku życiu miliarda mężczyzn, kobiet i dzieci, pisze dyrektor generalny WHO, Margaret Chan. Epidemia tytoniowa już zabija co roku 5,4 mln osób poprzez raka płuc, choroby serca i inne schorzenia. Jeśli nad nią nie zapanujemy, liczba ta wzrośnie do 2030 r. do ponad 8 mln rocznie. Z tekstu wynika blisko 1/5 wszystkich palaczy mieszka w 10 państwach: Chinach (30% puli), Indiach (10%), Indonezji, Rosji, USA, Japonii, Brazylii, Bangladeszu, Niemczech i Turcji. Organizacja narzeka, że rządy państw świata ściągają co roku od producentów papierosów ok. 200 miliardów dolarów, z których zaledwie 0,2% jest przeznaczana na walkę z nałogiem (tak przynajmniej wynika z raportu). Ze 179 państw, które nadesłały WHO swoje dane, 74 nadal dopuszczają palenie w placówkach zdrowia, mniej więcej tyle samo w szkołach, a jedynie w 20 obowiązuje całkowity zakaz reklamowania papierosów. W raporcie WHO podkreśla, że koncerny tytoniowe co roku wydają na reklamę "dziesiątki miliardów dolarów". Tylko w dziewięciu państwach obywatele mają pełen wachlarz terapii antynałogowej, a w 15 wprowadzono na paczkach ostrzeżenia przed chorobami. WHO apeluje do rządów państw, aby podjęły działania w kierunku walki z tytoniem, przez np. podwyższenie cen papierosów i zakazy palenia w miejscach publicznych.
nauka
Marcin Siwy wygrał z Wasylem Hałyczem podczas gali Clout MMA 3. 29 grudnia 2023 roku poczas gali Clout MMA 3: Santa Clout odbyła się walka Marcina Siwego i Wasyla Hałycza. Walczyli ze sobą w formule bokserskiej w małych rękawicach. Wasyl Hałysz nie został dopuszczony do trzeciej rundy, dzięki czemu Marcin Siwy wygrał. Hałycz rozpoczął agresywnie, skracając dystans. Siwy na początku nie atakował, jednak kiedy wyprowadzał sierpowe, wydawało się, że trafiał, a Wasyl lepiej atakuje, niż się broni. W drugiej rundzie Wasyl zepchnął Siwego pod siatkę, gdzie doszło do klinczu. Siwy jednak stopniowo się rozkręcał, aż zaczął okładać swojego rywala seriami ciosów. Hałycz został trafiony w oko, był też dwukrotnie liczony. Hałysz nie został dopuszczony do trzeciej rundy z powodu kontuzji oka, co oznacza, że Siwy wygrał przez techniczny nokaut.
sport