url
stringlengths 39
293
| title
stringlengths 10
204
| text
stringlengths 0
37.5k
| main_categories
sequencelengths 1
6
| categories
sequencelengths 1
468
|
---|---|---|---|---|
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-09-06:_70._rocznica_przyj%C4%99cia_przez_ZHP_kryptonimu_Szare_Szeregi | 2009-09-06: 70. rocznica przyjęcia przez ZHP kryptonimu Szare Szeregi | Organizatorem zlotu z okazji 70. rocznicy przyjęcia przez Związek Harcerstwa Polskiego kryptonimu Szare Szeregi jest Komenda Zlotu "Razem - jutro i pojutrze".
Ogólnopolski zlot środowisk związanych z ideą Szarych Szeregów odbędzie się w Warszawie, w dniach 25-27 września 2009 r.
W programie m.in.: spotkania z kombatantami, gra wojenna po Warszawie, wieczór na Powązkach, apel i uroczysta defilada w niedzielę, msza święta z przedstawicielami władz państwowych. | [
"społeczeństwo"
] | [
"6_września_2009",
"archiwalne",
"mazowieckie",
"polska",
"społeczeństwo",
"warszawa",
"związek_harcerstwa_polskiego"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-09-06:_Zlot_XX-lecia_ZHP_na_Litwie | 2009-09-06: Zlot XX-lecia ZHP na Litwie | W ostatni wakacyjny weekend, 28-30 sierpnia, litewscy harcerze spotkali się na zlocie z okazji XX-lecia ZHP na Litwie. Zlot odbył się w Cieciorce (lit. Tervinai) nad rzeką Sołczą na południu Litwy. Obozowisko zlotowe urządzono według sprawdzonych, skautowych wzorców - w środku lasu, z kuchnią polową i bez dostępu do elektryczności. Na miejscu stawiło się około 130 harcerek i harcerzy.
Oprócz naszych rodaków z Litwy w zlocie uczestniczyli: przewodniczący ZHP pgK hm. Edmund Kasprzyk, przedstawiciele Harcerstwa Polskiego na Ukrainie (z przewodniczącym hm. Stefanem Adamskim na czele) oraz członkowie litewskiej organizacji skautowej. Zlot odwiedzili także dwaj byli przewodniczący ZHP na Litwie - hm. Adam Błaszkiewicz oraz hm. Mariusz Gasztoł. Z Polski przyjechała delegacja Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej: hm. Mateusz Stąsiek oraz hm. Wiesław Turzański (wiceprezes Zarządu Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie"). Związek Harcerstwa Polskiego był reprezentowany przez komisarzy zagranicznych hm. Ingę Rusin oraz hm. Rafała Bednarczyka, instruktorkę Wydziału Zagranicznego GK ZHP phm. Aleksandrę Wiśniewską oraz instruktora Wydziału Programowego GK ZHP phm. Pawła Chmielewskiego.
Pierwszego dnia zlotu uczestników zlotu odwiedzili polscy parlamentarzyści - poseł Marek Borowski oraz senator Paweł Abgarowicz.
Program zlotu był nastawiony na harcerską przygodę - odbywały się gry terenowe, ogniska, śpiewy i apele.
W sobotnie przedpołudnie instruktorzy oraz drużynowi spotkali się na konferencji "20 lat harcerskie tradycje wytyczają nam szlak. Ruch harcerski na Litwie Wczoraj - Dziś - Jutro". W czasie konferencji przypomniano historyczne wydarzenia z dziejów przedwojennego harcerstwa na Wileńszczyźnie oraz wydarzenia sprzed 20 lat, kiedy to 13 grudnia 1989 roku, przy ogromnym wsparciu instruktorów ZHR, powołano do życia Związek Harcerstwa Polskiego na Litwie. W programie konferencji znalazły się także tematy bardziej osadzone we współczesności - hm. Mateusz Stąsiek mówił o rozwoju liczebnym i umacnianiu organizacji, a członkowie delegacji ZHP przedstawili referat "Środki finansowe na utrzymanie działalności harcerskiej". Wszystkie zagadnienia przedstawiono w kontekście szans rozwoju, jakie poszczególne fundusze pomocowe dają organizacjom społecznym działającym w partnerstwie międzynarodowym.
Sobotnie popołudnie upłynęło pod znakiem prezentacji zadań przedzlotowych. Każda z drużyn uczestniczących w zlocie przygotowała drzewo genealogiczne swojej drużyny lub całej organizacji. W drugiej części harcerki i harcerze prezentowali filmy, inscenizacje oraz prace plastyczne w jednym z trzech bloków tematycznych odnoszących się do działalności ZHP na Litwie: "Wczoraj". "Dziś" lub "Jutro".
O programie wieczornym zadecydowała pogoda, która nie pozwoliła przeprowadzić harcerskiego ogniska. Czas spędzono w zlotowej kawiarence, rozmawiając z drużynowymi i instruktorami o ich pracy oraz prezentując film z udziału reprezentacji ZHP w Światowym Jamboree w Wielkiej Brytanii w 2007 roku.
W niedzielny poranek odbyła się zlotowa msza święta celebrowana przez kapelana ZHP na Litwie ks. Marka Gładkiego. Po apelu drużyny oraz instruktorzy rozjechali się do domów.
Związek Harcerstwa Polskiego na Litwie to ponad 20 drużyn. Do organizacji należy około 450 osób. Przewodniczącym ZHP na Litwie jest druh Michał Kleczkowski, który był także komendantem zlotu XX-lecia. W ZHP na Litwie działają organizacje harcerek i harcerzy. Naczelnikiem harcerzy jest phm. Paweł Żebiełowicz, a naczelniczką harcerek phm. Julia Darjina. | [
"społeczeństwo"
] | [
"6_września_2009",
"archiwalne",
"litwa",
"polska",
"społeczeństwo",
"związek_harcerstwa_polskiego",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-09-05:_Kampania_spo%C5%82eczna_%E2%80%9EBra%C5%82e%C5%9B%3F_Nie_jed%C5%BA!%E2%80%9D_w_kinach | 2009-09-05: Kampania społeczna „Brałeś? Nie jedź!” w kinach | Rusza kolejny etap kampanii społecznej „Brałeś? Nie jedź! Po narkotykach rozum wysiada”. W Multikinie na terenie całego kraju emitowany będzie spot pokazujący, jak zgubne mogą być skutki prowadzenia pojazdów pod wpływem narkotyków.
Działania w kinach potrwają dwa tygodnie i są jednym z elementów kampanii edukacyjnej Krajowego Biura ds. Przeciwdziała Narkomanii. Ich celem jest uświadomienie młodzieży, że jazda pod wpływem środków odurzających jest tak samo niebezpieczna i nielegalna, jak po spożyciu alkoholu.
Kampania Krajowego Biura ds. Przeciwdziała Narkomanii jest odpowiedzią na coraz powszechniejszy problem prowadzenia pojazdów pod wpływem narkotyków, który dotyczy zwłaszcza młodych ludzi między 16 a 25 rokiem życia. Młodzież wracając z dyskotek i klubów, siada często za kierownicę odurzona narkotykami, nie zdając sobie sprawy, jak duże zagrożenie stanowi dla siebie, swoich pasażerów i innych uczestników ruchu drogowego. Tymczasem już na przykład jeden skręt marihuany potrafi całkowicie zmienić świadomość kierowcy, zaburzając jego zdolności do bezpiecznego kierowania samochodem.
W ramach kampanii działa także specjalna strona internetowa rozumwysiada.pl, gdzie można zapoznać się z konsekwencjami zdrowotnymi i prawnymi zażywania narkotyków oraz podzielić się swoją opinią na ten temat. | [
"społeczeństwo"
] | [
"5_września_2009",
"archiwalne",
"media",
"media2",
"polska",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-08-25:_%C5%9Arem:_otwarcie_kolejnego_bloku_TBS | 2009-08-25: Śrem: otwarcie kolejnego bloku TBS | Co raz więcej bloków mieszkalnych w Śremie. Dzisiaj w samo południe burmistrz miasta, Adam Lewandowski z prezesem Śremskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego otworzyli kolejny blok ŚTBS przy ul. Kopernika przy osiedlu o niskiej zabudowie jednorodzinnej.
Poświęcenia dokonał ks. Andrzej Zieliński, proboszcz parafii pw. bł. Michała Kozala, do której należy nowy blok. W trzypiętrowym obiekcie z trzema klatkami schodowymi mieści się łącznie 36 mieszkań. Mieszkania są dwu- i trzypokojowe. Wprowadzono w nich najnowsze systemy ogrzewania.
Śremski TBS jest pierwszym towarzystwem tego typu działającym w Polsce. Już w 1994 r. wybudowano pierwszy czynszowy blok mieszkalny z 36 mieszkaniami. Sfinansowany został w ok. 70% z budżetu Gminy Śrem, pozostałą część stanowiły środki własne przyszłych lokatorów. Budynek wybudowany przez TBS w Śremie był pierwszym tego typu w kraju.
Obecnie towarzystwo czeka na promesę na budowę kolejnych bloków – tym razem 16-rodzinnych budynków przy ul. Żurawiej. Również tam mają powstać kolejne wojskowe bloki mieszkalne. | [
"społeczeństwo"
] | [
"25_sierpnia_2009",
"archiwalne",
"materiały_autorskie",
"polska",
"społeczeństwo",
"wielkopolskie",
"śrem"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-08-18:_Kap%C5%82an_Piotr_Maria_Bernard_Kubicki_biskupem_Ko%C5%9Bcio%C5%82a_Starokatolickiego_Mariawit%C3%B3w | 2009-08-18: Kapłan Piotr Maria Bernard Kubicki biskupem Kościoła Starokatolickiego Mariawitów | Podczas obrad Kapituły Generalnej Kościoła Starokatolickiego Mariawitów dokonano wyboru Biskupa Elekta. Został nim kapłan Piotr M. Bernard Kubicki. Obrady Kapituły odbyły się przy Świątyni Miłosierdzia i Miłości w Płocku.
Świeżo wybrany biskup to dotychczasowy proboszcz Parafii w Lipce k/Łodzi. Będzie on ordynariuszem diecezji lubelsko-podlaskiej z siedzibą w Wiśniewie k/Mińska Mazowieckiego. Ustalono, że konsekracja nowego Biskupa odbędzie się 10 października 2009 r. w świątyni mariawickiej w Płocku. | [
"społeczeństwo"
] | [
"18_sierpnia_2009",
"archiwalne",
"polska",
"religia",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-08-16:_Zako%C5%84czy%C5%82a_si%C4%99_XVIII_Salezja%C5%84ska_Pielgrzymka_Ewangelizacyjna | 2009-08-16: Zakończyła się XVIII Salezjańska Pielgrzymka Ewangelizacyjna | Przedwczoraj, 14 sierpnia, na Jasną Górę dotarły połączone pielgrzymki: XVIII Salezjańska Pielgrzymka Ewangelizacyjna oraz Pielgrzymka Pustyni Miast. Obie pielgrzymki wywodzą się z Salezjańskich Wspólnot Ewangelizacyjnych. Pielgrzymkę zakończyła msza święta, którą odprawiono wczoraj o północy na Jasnej Górze.
Tegorocznym tematem SPE było zdanie „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze SWE”. Pielgrzymi wyruszyli 31 lipca rano ze Szczańca. Przeważnie nastoletni pątnicy tradycyjnie byli przyjmowani na noclegi przez mieszkańców miejscowości znajdujących się na końcu dziennej trasy. Pierwsza ewangelizacja odbyła się w Szczańcu 30 lipca, a ostatnia – 11 sierpnia w Wołczynie. W czasie mszy świętej w Truskolasach miał miejsce chrzest pielgrzyma – katechumen ma 17 lat.
Według szacunków opiekunów pielgrzymki, w tegorocznej SPE uczestniczyło 421 pielgrzymów.
Od kilku dni na Jasną Górę dociera wiele zorganizowanych pielgrzymek z całego kraju oraz pielgrzymi indywidualni. Do Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Jasnogórskiej rokrocznie pielgrzymuje ok. 4,5 miliona pątników. | [
"społeczeństwo"
] | [
"16_sierpnia_2009",
"archiwalne",
"częstochowa",
"kościół_katolicki",
"materiały_autorskie",
"polska",
"religia",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-08-13:_Gadu-Gadu:_9_lat_i_10_mln_aktywnych_numer%C3%B3w | 2009-08-13: Gadu-Gadu: 9 lat i 10 mln aktywnych numerów | Gadu-Gadu, polski komunikator internetowy w tym roku obchodzi 9 urodziny. Jedna z najbardziej znanych polskich marek internetowych powstała oficjalnie 15 sierpnia 2000 roku. Obecnie komunikator posiada ponad 10 mln aktywnych numerów GG.
Już w pierwszym dniu startu komunikatora zarejestrowało się ponad 10 tys. osób, a po roku liczba ta przekroczyła już 250 tys. Znajomi zaczęli polecać sobie wzajemnie program do pogawędek. Gadu-Gadu oferowało ponadto wysyłanie bezpłatnych SMS-ów.
"Wbrew powszechnym opiniom, GG nie było pierwszym komunikatorem w Polsce, musiało już sprostać obecnej konkurencji zagranicznych aplikacji. Dzięki prostej instalacji, obsłudze, polskiemu menu oraz małej objętości pliku - Gadu-Gadu szturmem zaczęło zdobywać serca polskich internautów, będąc do dzisiaj liderem, co więcej doczekując się naśladowników nawet w Japonii" - powiedział Piotr Pokrzywa z Zarządu GG Network, który współtworzy GG od samego początku.
"Od momentu powstania GG, rozmowy przez komunikator stały się stałym punktem każdego dnia internautów, a instalacja „słoneczka” jest jedną z pierwszych czynności wykonywanych przez świeżych nabywców komputera i podłączeniu go do Internetu" - stwierdził Krzysztof Szalwa z Zarządu GG Network, również będący w GG od początku jego powstania.
Statystyki Gadu-Gadu pokazują, że już ponad 8 mln numerów GG użytkowników aktywnie komunikuje się przez Gadu-Gadu, a ponad 10 mln numerów loguje się w ciągu miesiąca, ponad 5 mln dziennie i ponad 3,5-4 mln użytkowników komunikuje się codziennie z innymi. Łącznie wszyscy użytkownicy GG utrzymują ponad 350 mln relacji. A przez serwery GG codziennie przechodzi kilkaset milionów wiadomości.
"Większość użytkowników komunikuje się z osobami, które zna z codziennego życia - przyjaciółmi, rodziną. Jednak Gadu-Gadu to również narzędzie szybkiej komunikacji dla wielu społeczności internetowych" - powiedział dr Dominik Batorski, socjolog Internetu z Uniwersytetu Warszawskiego, współpracujący z Gadu-Gadu i od kilku lat prowadzący badania nad społecznościami internetowymi.
Gadu-Gadu dziś to nie tylko najpopularniejszy program do komunikacji w Polsce, ale stale powiększająca się sieć usług dla internautów. Należy tutaj wspomnieć o serwisach społecznościowych, takich jak: MojaGeneracja.pl, Bliziutko.pl, czy serwis blogowy Blip.pl. Producent GG przygotował też serwisy rozrywkowe (Pykam.pl) i edukacyjne (Nauka.pl, MEGAslownik.pl), radio internetowe Open.FM.
Użytkownicy GG mogą od niedawna oderwać się od komputera i zabrać ze sobą wszędzie komunikator wraz z całym Internetem dzięki telefonii komórkowej GaduAIR, która łączy w sobie komunikator, telefonię internetową oraz komórkę - a wszystko pod jednym numerem telefonu, który jest jednocześnie numerem GG. | [
"społeczeństwo"
] | [
"13_sierpnia_2009",
"archiwalne",
"gadu-gadu",
"internet",
"media2",
"oprogramowanie",
"polska",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-08-12:_P%C5%82atny_seks_polskich_nastolatek_w_HBO | 2009-08-12: Płatny seks polskich nastolatek w HBO | Kolejny kontrowersyjny dokument w HBO Polska. Stacja wyemituje polski dokument własnej produkcji - "Nie jesteśmy puszczalskie", który opowiada o coraz częściej spotykanym zjawisku świadczenia usług seksualnych przez nastolatki.
Film "Nie jesteśmy puszczalskie" jest próbą odpowiedzi na pytanie, co skłania młode dziewczyny z dobrych domów do tego, by sprzedawać swoje ciała dużo starszym mężczyznom. Dominika, Iwona i Basia to pozornie normalne dziewczyny. Najlepsze uczennice w klasie, modnie ubrane, szczęśliwe, uśmiechnięte licealistki z dobrych domów.
Tak jak wszystkie nastolatki uwielbiają wspólne wypady na zakupy i długie rozmowy w kawiarniach. Różnica polega na tym, że dziewczyny na swoje kieszonkowe „ciężko zapracowały”, umilając czas dużo starszym od siebie biznesmenom, panom w delegacji czy przypadkowym mężczyznom z Internetu.
Twórcą filmu jest Athena Sawidis, która wcześniej wyreżyserowała takie dokumenty jak "Dorosłe dzieci alkoholików", "Zakazani milicjanci", "Zabić go!", czy "Szkoła bicia". Jest również autorką scenariusza do m.in. "Kochaj mnie", filmu nagrodzonego Optimus Dominium za "propagowanie działalności humanitarnej".
Premiera dokumentu "Nie jesteśmy puszczalskie" na antenie HBO Polska 27 września 2009 r. (niedziela) o godzinie 22:10. | [
"społeczeństwo"
] | [
"12_sierpnia_2009",
"archiwalne",
"media",
"media2",
"polska",
"społeczeństwo",
"telewizja"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-08-05:_Szczeci%C5%84ska_Piesza_Pielgrzymka_dotar%C5%82a_do_%C5%9Aremu | 2009-08-05: Szczecińska Piesza Pielgrzymka dotarła do Śremu | Dzisiaj, 5 sierpnia 2009 około godziny 19:00 do Śremu do kościoła pw. Najświętszego Serca Jezusa dotarła 25. Szczecińska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. Pielgrzymi wyruszyli 25 lipca z Łukęcina, 26. z Świnoujścia, a ze Szczecina 29. Do celu dotrą 13 sierpnia ok. 8:30.
Pielgrzymi wyruszają rano z: | [
"społeczeństwo"
] | [
"5_sierpnia_2009",
"archiwalne",
"fotoreportaże",
"kościół_katolicki",
"materiały_autorskie",
"multimedia_autorskie",
"polska",
"religia",
"społeczeństwo",
"szczecin",
"wielkopolskie",
"zachodniopomorskie",
"śrem"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-08-01:_Zmar%C5%82a_Corazon_Aquino | 2009-08-01: Zmarła Corazon Aquino | 1 sierpnia 2009 w wieku 76 lat zmarła Corazon Aquino (ur. 25 stycznia 1933) - była prezydent Filipin. Filipińska "Joanna d'Arc", jak zaczęto ją nazywać po wygnaniu z kraju dyktatora Ferdinanda Marcosa w 1986, przegrała 16-miesięczną walkę z rakiem.
Aquino pokazywała się publicznie do czerwca tego roku. Jej choroba, rak okrężnicy, utrzymywana była w tajemnicy. | [
"społeczeństwo"
] | [
"1_sierpnia_2009",
"archiwalne",
"azja",
"filipiny",
"nekrologi_2009",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-07-30:_Pogrzeb_Leszka_Ko%C5%82akowskiego_na_Cmentarzu_Pow%C4%85zkowskim | 2009-07-30: Pogrzeb Leszka Kołakowskiego na Cmentarzu Powązkowskim | 17 lipca 2009 w wieku 81 lat w szpitalu w Oksfordzie zmarł wybitny polski filozof prof. Leszek Kołakowski. 28 lipca ok. godziny 17 na lotnisko wojskowe na Okęciu (Warszawa) z Wielkiej Brytanii przyleciał samolot wojskowy z trumną z ciałem profesora. Następnego dnia odbył się uroczysty pogrzeb. Leszek Kołakowski został pochowany na cmentarzu powązkowskim w Warszawie.
24 lipca w kościele oo. dominikanów w Krakowie ok. godz. 16 odprawiona została msza za prof. Kołakowskiego.
Kilka minut po godz. 17 żołnierze Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego wynieśli z samolotu CASA trumnę z ciałem prof. Tą samą maszyną do Polski przyleciały żona Tamara oraz córka Agnieszka. Wydarzenie to odbyło się z najwyższymi honorami (jak obiecał wcześniej minister obrony narodowej Radosław Sikorski na jego wniosek za zgodą premiera Donalda Tuska "zmarły zostanie uhonorowany ceremoniałem wojskowym"), lecz mimo to trwało zaledwie kilka minut. W ceremonii brali udział również m.in. wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Kremer, wiceminister obrony narodowej Stanisław Komorowski, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego [w:Aleksander Szczygło Aleksander Szczygło] i rektor Uniwersytetu Warszawskiego prof. Katarzyna Chałasińska-Macukow.
28 oraz 29 lipca w Sali Złotej na pierwszym piętrze Pałacu Kazimierzowskiego (na terenie UW) oraz w Bibliotece Uniwersyteckiej zostały wyłożone księgi kondolencyjne.
Msza w intencji zmarłego rozpoczęła się 29 lipca w kościele św. Marcina w Warszawie ok. godz. 13. W kościele nie została wystawiona trumna za to homilię w intencji prof. Kołakowskiego wygłosił jest przyjaciel biskup Bronisław Dembowski, który znał się z prof. od czasów studiów. Wszystko odbyło się prywatnie i bez udziału mediów (wstęp do kościoła w tym czasie mieli tylko zaproszeni goście). Pogrzeb rozpoczął się w Alei Zasłużonych ok. godz. 15. Uczestniczyła w nim tylko najbliższa rodzina a także m.in. Karol Modzelewski, Henryk Samsonowicz, Jacek Bocheński oraz uczniowie profesora. Wszystko odbyło się bez przemówień lub innych uroczystych elementów. Leszek Kołakowski spoczął obok prof. Bronisława Geremka i Jacka Kuronia. | [
"społeczeństwo"
] | [
"30_lipca_2009",
"archiwalne",
"europa",
"mazowieckie",
"multimedia_autorskie",
"polska",
"społeczeństwo",
"warszawa"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-07-23:_Warszawa:_konferencja_%22Ostatni_dzwonek_dla_klimatu%22 | 2009-07-23: Warszawa: konferencja "Ostatni dzwonek dla klimatu" | W Warszawie 24 lipca 2009 odbędzie się konferencja prasowa "Ostatni dzwonek dla klimatu – czas na klimatyczne pospolite ruszenie?". Miejsce konferencji będzie ulokowane na Wiśle na trasie spływu tratwy, dzięki której osoby z organizacji Polska Zielona Sieć od Krakowa do Gdańska organizują specjalną akcję medialną: "Tratwą na ratunek klimatowi".
Kontynuacją spływu będzie podróż do Kopenhagi, gdzie w grudniu 2009 ma powstać światowy plan na rzecz ochrony klimatu.
Podczas powitania wręczone zostaną: na ręce ambasadora Danii Hansa Michaela Kofoed-Hansena apelu skierowanego do premiera Królestwa Danii o przyczynienie się do sukcesu negocjacji porozumienia klimatycznego w Kopenhadze; na ręce przedstawiciela Ministra Środowiska RP manifestu organizacji pozarządowych skierowanego do rządu RP nawołującego do podjęcia skutecznych działań na rzecz ochrony klimatu w Polsce.
przeciętnego Polaka.
Po konferencji prasowej odbędą się happening, pogadanki z ekspertami, wystawa portretującą Polaków podejmujących działania na rzecz ochrony klimatu, możliwość popedałowania na prądotwórczym rowerze oraz zaopiekowania się dotykoczułym Baobabem – symbolem wspólnego działania na rzecz ochrony klimatu.
Wieczorem odbędzie się darmowy pokaz filmu Age of Stupid – apokaliptycznej wizji przyszłości po katastrofie klimatycznej, z muzyką Radiohead i Depeche Mode. Uczestnicy akcji będą mieli okazję podpisać się pod apelem klimatycznym do premiera RP.
Partnerami wydarzenia są 350.org, Fundacja Aeris Futuro, Koalicja Klimatyczna, Fundacja Ja Wisła
Kontakt do organizatorów:
Maria Huma, tel.: 0-607-888-082
email: [email protected] | [
"społeczeństwo"
] | [
"23_lipca_2009",
"archiwalne",
"ekologia",
"konferencje",
"mazowieckie",
"polska",
"społeczeństwo",
"warszawa"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-07-19:_Turcja:_ograniczenia_dla_palaczy | 2009-07-19: Turcja: ograniczenia dla palaczy | W Turcji wszedł zakaz palenia tytoniu w kawiarniach, barach, pubach i restauracjach.
Nad egzekwowaniem przepisu - za którego złamanie mają grozić wysokie kary - ma czuwać 4,5 tys. inspektorów. Do palenia przyznaje się ok. połowa dorosłych mężczyzn - o wiele więcej niż w innych krajach z ograniczeniami dla palących (m.in. we Francji, Belgii, Irlandii, Włoszech czy Estonii). | [
"społeczeństwo"
] | [
"19_lipca_2009",
"archiwalne",
"azja",
"społeczeństwo",
"turcja",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-07-18:_Leszek_Ko%C5%82akowski_nie_%C5%BCyje | 2009-07-18: Leszek Kołakowski nie żyje | 17 lipca 2009 w wieku 82 lat w szpitalu w Oksfordzie zmarł wybitny polski filozof prof. Leszek Kołakowski.
"Z wielkim żalem przyjęliśmy tę wiadomość. To jest wielka strata dla środowiska w kraju i na świecie. Z profesorem mieliśmy wieloletni bezpośredni kontakt" - powiedziała Katarzyna Chałasińska-Macukow, rektor Uniwersytetu Warszawskiego, w którym prof. Kołakowski wykładał.
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uczcił minutą ciszy pamięć wielkiego Polaka, honorowego obywatela Radomia, w którym się urodził, doktora honoris causa kilku uniwersytetów oraz kawalera Orderu Orła Białego. "Chciałbym prosić o chwilę refleksji, modlitwy za Leszka
Sejm uczcił pamięć profesora minutą ciszy
Kołakowskiego" - powiedział przez rozpoczęciem piątkowego bloku głosowań Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. | [
"społeczeństwo"
] | [
"18_lipca_2009",
"anglia",
"archiwalne",
"europa",
"nekrologi_2009",
"polska",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-07-18:_Najstarszy_m%C4%99%C5%BCczyzna_na_%C5%9Bwiecie_nie_%C5%BCyje | 2009-07-18: Najstarszy mężczyzna na świecie nie żyje | 18 lipca 2009 w domu opieki w Ovingdean niedaleko Brighton (Wielka Brytanie) w wieku 113 lat i 42 dni zmarł Henry Allingham (ur. 6 czerwca 1896), który od 19 czerwca 2009 nosił tytuł najstarszego mężczyzny na świecie.
Był jednym z ostatnich żyjących weteranów I wojny światowej (brał udział również w kolejnej). Miał 2 córki (obie zmarły w przed swoim ojcem w wieku ponad 80 lat) 5 wnuków, 12 prawnuków, 14 praprawnuków oraz jednego prapraprawnuka. Jego żona zmarła w 1970 po 53 latach małżeństwa.
Obecnym rekordzistą jest ur. 21 września 1896 Amerykanin Walter Breuning. | [
"społeczeństwo"
] | [
"18_lipca_2009",
"anglia",
"archiwalne",
"ciekawostki",
"europa",
"nekrologi_2009",
"społeczeństwo",
"wielka_brytania",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-07-17:_Benedykt_XVI_w_szpitalu | 2009-07-17: Benedykt XVI w szpitalu | Papież Benedykt XVI trafił rano w piątek, 17 lipca 2009, do szpitala w Aosta (Włochy) po tym jak przewrócił się w domu w Les Combes (Francja) podczas wakacji w Alpach. Włoskie media donoszą o pękniętym nadgarstku prawej ręki głowy Kościoła katolickiego, który został nastawiony.
Szpital poinformował o dokonaniu prześwietlenia nadgarstka papieża oraz przeprowadzeniu pełnych badań kontrolnych. Sama ręka została unieruchomiona. Benedykt XVI miał pozostać w szpitalu kilka godzin na obserwację jednak lekarze zadecydowali o przeprowadzeniu operacji nadgarstka - złamanie nastąpiło z przemieszczeniem, co wymagało nastawienia kości. Ksiądz Federico Lombardi - rzecznik Watykanu - oświadczył, że do zdarzenia doszło w nocy. Papież, mimo iż nie poczuł się źle (jest ogólnie zmęczony co spowodowane jest obowiązkami) został od razu zbadany przez przebywającego z nim kardiologa. Lombardi stwierdził: "To nic poważnego. Myślę, że [papież] będzie kontynuował wakacje." Następnego dnia papież został przewieziony do szpitala, do którego wszedł o własnych siłach ok. 9:45, przedtem normalnie zjadł śniadanie i odprawił mszę. Jego stan określany jest jako dobry.
Wakacje Ojca Świętego rozpoczęły się 13 i mają potrwać do 29 lipca. Zmianie może ulec plan odwiedzenia 19 lipca Romano Canavese, gdzie papież chciał odmówić z wiernymi Anioł Pański. | [
"społeczeństwo"
] | [
"17_lipca_2009",
"archiwalne",
"europa",
"kościół_katolicki",
"społeczeństwo",
"watykan",
"włochy",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-07-11:_Maturzy%C5%9Bci_z_%C5%82%C3%B3dzkiego_pozwi%C4%85_OKE | 2009-07-11: Maturzyści z łódzkiego pozwią OKE | Karol Niezgodzki, tegoroczny maturzysta z Wielunia zapowiada, że odda sprawę do sądu, jeśli z powodu zaniżonej oceny z egzaminu dojrzałości, nie dostanie się na prawo. Inni maturzyści też nie wykluczają pozwów przeciwko Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łodzi. Wytykają jej członkom pobieżność i niestaranność.
- Liczyłem na 70 procent punktów z rozszerzonego egzaminu z historii. Tymczasem OKE oceniła moją pracę zaledwie na 44. Nie wierzę, że tak źle napisałem. Ale wiem jedno - jeśli przez OKE stracę indeks na Uniwersytecie Łódzkim, sprawą powinien zająć się sąd - powiedział nam Karol Niezgodzki.
Maturzyści z poznańskich szkół również nie kryją zdziwienia wynikami matur. - 58%?! - dziwi się Karol, który zdawał egzamin z biologii - Rozumiem jakbym nie zaliczył polskiego, jakbym miał gorszy wynik z języka, ale co do biologii byłem pewien przynajmniej 70-80 procent. Nawet po powrocie do domu i sprawdzeniu wyników w internecie, odetchnąłem z ulgą. To skandal, nie wierzę, a najgorsze, że nawet nie możemy obejrzeć naszych prac. Jesteśmy zdani na kaprys egzaminatora i nawet nie możemy sprawdzić, czy nasza praca została sprawdzona na prawdę rzetelnie. | [
"społeczeństwo"
] | [
"11_lipca_2009",
"archiwalne",
"edukacja",
"materiały_autorskie",
"piotrków_trybunalski",
"polska",
"poznań",
"społeczeństwo",
"wielkopolskie",
"łódzkie",
"łódź"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-07-05:_Wzrost_liczby_ludno%C5%9Bci_powiatu_%C5%9Bremskiego_w_2008_r. | 2009-07-05: Wzrost liczby ludności powiatu śremskiego w 2008 r. | Główny Urząd Statystyczny opublikował dane dotyczące liczby ludności na dzień 31 grudnia 2008 roku. 31 grudnia 2007 roku Powiat Śremski zamieszkiwało 58 760 osób, natomiast pod koniec 2008 roku liczba ta wzrosła do 59 041. W przeciągu ostatnich 8 lat (lata 2000-2008) stan ludności powiatu wykazuje tendencję zwyżkową.
Mężczyźni stanowią 49% liczby mieszkańców powiatu, kobiety natomiast 51%. Osoby wieku przedprodukcyjnego to 21,6% ludności, produkcyjnego to 65,5%, a poprodukcyjnego 12,9%.
W Śremie liczba mieszkańców wzrosła od 30 czerwca 2008, natomiast zmalała względem danych z 31 grudnia 2007 roku. Wg danych z 31 grudnia 2008 Śrem liczył 29 916 mieszkańców. 30 czerwca 2008 – 29 880, a 31 grudnia 2007 – 29 922. Po wzroście liczby ludności miasta w latach 2000-2002 nastąpił coroczny spadek tej liczby od 2003 roku.
Autorzy „Dziejów Śremu” z lat 70. XX wieku zakładali, że liczba ludności w mieście wzrośnie do ok. 40 000. Przeliczyli się więc ze swoimi prognozami.
Opracowano na podstawie danych w Banku Danych Regionalnych — Indeks BDR. | [
"społeczeństwo"
] | [
"5_lipca_2009",
"archiwalne",
"demografia",
"materiały_autorskie",
"polska",
"społeczeństwo",
"wielkopolskie",
"śrem"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-07-03:_%22Tratw%C4%85_na_ratunek_klimatowi%22_-_kampania_Polskiej_Zielonej_Sieci | 2009-07-03: "Tratwą na ratunek klimatowi" - kampania Polskiej Zielonej Sieci | Między 10 lipca a 8 sierpnia kampanierzy Polskiej Zielonej Sieci zamierzają spłynąć tratwą z Krakowa do Gdańska w ramach akcji na rzecz ochrony klimatu. Spływowi Wisłą towarzyszyć będą imprezy w pięciu miastach: Krakowie (10 lipca), Kazimierzu (19 lipca), Warszawie (24 lipca), Toruniu (1 sierpnia) oraz Gdańsku (8 sierpnia).
Nie jesteśmy flisakami i składanie tratwy jest dla nas wyzwaniem i przygodą. Tak samo, nowym wyzwaniem są zmiany klimatu. Do działań na rzecz ochrony klimatu podchodzimy z taką samą pasją i wiarą w sukces, jak do spływu tratwą.
—Dominik Paszkiewicz
Tratwa składana jest przez kampanierów i wolontariuszy Polskiej Zielonej Sieci, przy wsparciu doświadczonego konstruktora. Jak stwierdził Dominik Paszkiewicz, przyszły kapitan tratwy: „Nie jesteśmy flisakami i składanie tratwy jest dla nas wyzwaniem i przygodą. Tak samo, nowym wyzwaniem są zmiany klimatu. Do działań na rzecz ochrony klimatu podchodzimy z taką samą pasją i wiarą w sukces, jak do spływu tratwą.”
Podstawy tratwy powstały w przydomowym ogródku Witolda Komarczewskiego, konstruktora z Siedlec. Nietypowa umiejętność budowania tratew przekazywana jest w jego rodzinie z pokolenia na pokolenie, dlatego w pracach uczestniczyli jego brat i dzieci.
Przy transporcie tratwy do Krakowa, okazało się, że trzeba ją rozłożyć, zapakować do ciężarówki i złożyć z powrotem na miejscu. Do przystani Yacht Klubu Polskiego tratwa przyjechała w częściach: oddzielnie rzędy beczek, oddzielnie deski i gwoździe. Najpierw kampanierzy Polskiej Zielonej Sieci złożyli podstawę z beczek oraz szkielet z desek. Następnie zwodowali tratwę, by, już na wodzie, ułożyć pokład z desek i zamontować silnik. Montaż zajął 10 godzin.
Tratwę tworzą 24 beczki i sosnowy pokład. Beczki z recyklingu, stanowiące podstawę i zapewniające wyporność, zostały odkupione od przetwórni żywnościowej. Na szkielet i pokład składa się ponad tona drewna sosnowego. Tratwa o wymiarach 5,5 x 3,5 m (19,25 m2) zapewnia wyporność 4-8 ton, co odpowiada ciężarowni konstrukcji oraz około 6 osób i wyposażenia (silnik, wiosła pychowe, kamizelki i koło ratunkowe oraz kotwice ze stali).
W tej chwili tratwa oczekuje na montaż ostatnich elementów konstrukcyjnych oraz przyozdobienie. Start planowany jest na 10 lipca, w przystani Nimfa w Krakowie.
Polska Zielona Sieć jest ogólnopolskim związkiem stowarzyszeń i fundacji prowadzących działalność na rzecz zrównoważonego rozwoju. Od lat prowadzi kampanie promocyjno-informacyjne dotyczące min. zmian klimatycznych, odpowiedzialnej konsumpcji oraz krajów Globalnego Południa.
Partnerami wydarzenia są 350.org, Fundacja Aeris Futuro oraz Koalicja Klimatyczna.
Patroni medialni: Radio TOK FM, ngo.pl, chronmyklimat.pl | [
"społeczeństwo"
] | [
"3_lipca_2009",
"archiwalne",
"ekologia",
"polska",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-06-24:_Gda%C5%84sk:_odb%C4%99dzie_si%C4%99_zlot_internaut%C3%B3w_z_dysfunkcj%C4%85_narz%C4%85du_wzroku | 2009-06-24: Gdańsk: odbędzie się zlot internautów z dysfunkcją narządu wzroku | W dniach 2-4 października 2009 w Narodowym Centrum Żeglarstwa AWFiS w Gdańsku (osiedle Górki Zachodnie) odbędzie się pod hasłem "Zatokowe Spotkanie - poczuć morze" ogólnopolski zlot internautów z dysfunkcją narządu wzroku.
Celem imprezy jest integracja niewidomych i niedowidzących użytkowników internetowych list dyskusyjnych Polskiego Związku Niewidomych i Typhlos, a także list wymiany multimedialnej: Muzzomania, Kinomaniak i Biblionetka oraz informatycznej: Pomoc 24. Uczestnicy na jachtach witać będą wracający z dwutygodniowego rejsu żaglowiec Zawisza Czarny, którego załogę stanowić będą także osoby niewidome i niedowidzące. Nazwa tego rejsu brzmi "Zobaczyć morze".
Podczas spotkania będzie można zdobyć szerszą wiedzę na temat żeglowania przez osoby z dysfunkcją wzroku.
Organizatorem zlotu jest Pomorska Fundacja Sportu i Turystyki Osób Niepełnosprawnych „Keja”.
17.00 - obiadokolacja w Tawernie
20.00 - wieczór szantowy połączony z poczęstunkiem
7.30 - śniadanie
8.30 - wypłynięcie na wody Zatoki Gdańskiej w kierunku Portu Hel, gdzie przypłynie "Zawisza Czarny"
następnym punktem będzie dopłynięcie do Portu w Gdyni i powrót do Narodowego Centrum Żeglarstwa w Gdańsku
20.00 - kolacja wszystkich uczestników rejsu
8.00 - śniadanie
9.00 - wyjazd autokarem do Gdyni i zwiedzanie żaglowca Zawisza Czarny
po powrocie nastąpi zakończenie imprezy | [
"społeczeństwo"
] | [
"24_czerwca_2009",
"archiwalne",
"gdańsk",
"niepełnosprawność",
"polska",
"pomorskie",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-06-14:_Grecja:_odby%C5%82_si%C4%99_Athens_Pride_2009 | 2009-06-14: Grecja: odbył się Athens Pride 2009 | W sobotę 13 czerwca, na placu Klafthmonos (Κλαυθμωνος) w centrum Aten, zorganizowany został Athens Pride 2009 – impreza środowiska LGBT. Tegoroczny grecki gay pride odbył się pod hasłem „100% ισοτητα”, czyli „100% równości”. Na placu można było zwiedzić stoiska m.in. organizacji reprezentujących prawa człowieka, organizacji zdrowia i walki z AIDS, różnych środowisk LGBT i partii politycznych popierających ruch o prawa LGBT. Około godziny 18:00 rozpoczęła się parada ulicami Aten, a po niej do późna w nocy zabawa przy muzyce, koncerty i występy. Wśród wykonawców znalazł się m.in. Tzimis Panousis, znany grecki wokalista-kontestator, żeńska grupa Berlin Brides, Xristos Dantis i artyści drag queen.
Grecki pride odbywał się po raz czwarty. Przemarsz ulicami Aten zakłóciła niewielka grupa faszystowska skandująca homofobiczne hasła, skutecznie izolowana przez policję. Z jednego z budynków na trasie obrzucono uczestników jajkami i jogurtami. | [
"społeczeństwo"
] | [
"14_czerwca_2009",
"archiwalne",
"europa",
"fotoreportaże",
"grecja",
"lgbt",
"materiały_autorskie",
"multimedia_autorskie",
"społeczeństwo",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-06-08:_%22Dni_Liliowego_Motyla%22_-_polska_akcja_spo%C5%82eczna_w_Londynie | 2009-06-08: "Dni Liliowego Motyla" - polska akcja społeczna w Londynie | Ośrodek Specjalistycznych Masaży "Fizis" w Londynie we współpracy z Polskim Centrum Zdrowia Seksualnego – londyńską organizacją non-profit działającą na rzecz profilaktyki zdrowotnej młodych polskich emigrantów na Wyspach, rozpoczynają w stolicy Wlk. Brytanii z dniem 15 czerwca 2009 akcję społeczną noszącą nazwę “Dni Liliowego Motyla”. Inicjatywa ta ma zaawansowany charakter edukacyjno-profilaktyczny w zakresie zapobiegania rakowi piersi u młodych Polek i jest skierowana nie tylko do nich samych, ale także do ich partnerów życiowych.
Pomimo stałego postępu cywilizacyjnego i składających się na to sukcesów w leczeniu różnego rodzaju chorób i schorzeń trapiących ludzkość, na raka piersi umiera rocznie aż około 5 tysięcy, a diagnozuje się go co roku aż u ponad 10 tysięcy Polek (por. dziennik.pl). Dodatkowo coraz częściej okazuje się, że rak piersi dotyczy nie tylko znajdujących się w grupie wysokiego ryzyka kobiet dojrzałych z dziedziczną mutacją genu BRCA1 lub BRCA2, lecz nawet bardzo młodych dziewcząt, w których rodzinach nigdy dotąd raka piersi nie stwierdzano (por. interia.pl). Dlatego FIZIS oraz PCZS opracowały i od 15 czerwca 2009 wdrażają w życie inicjatywę społeczną pod nazwą "Dni Liliowego Motyla". Bazuje ona w pierwszej kolejności na warsztatach szkoleniowych organizowanych w siedzibie Ośrodka Specjalistycznych Masaży "FIZIS" w Londynie raz w miesiącu - zawsze w poniedziałki około połowy danego miesiąca, od 18:45 do 20:15 GMT. Zgłoszenia przyjmowane są telefonicznie i mailowo.
Warsztaty "Dni Liliowego Motyla" są nieodpłatne i przewidziane dla par. Prowadzone będą w części teoretycznej przez specjalistki z Polskiego Centrum Zdrowia Seksualnego, zaś w części praktycznej przez specjalistki z Ośrodka Specjalistycznych Masaży "FIZIS". Celem jest nie tylko nauczenie poprawnego, i wyrobienie nawyku regularnego badania piersi, lecz także zacieśnienie relacji emocjonalnych uczestników warsztatów żyjących w emigracyjnych małżeństwach i związkach partnerskich. Zaangażowanie obojga ludzi w poprawne i regularne badanie piersi partnerki ma pozytywny wpływ na związek - pogłębia relacje w nim, wzmacniając je istotnym czynnikiem wzajemnej odpowiedzialności. Z psychologicznego punktu widzenia przejawia się to zarówno na poziomie jednostkowym (odpowiedzialność za zdrowie kobiety), jak i rodzinnym (odpowiedzialność za zdrową przyszłość związku). Poświęcanie przez parę, jedynie raz w miesiącu około 5 minut na poprawne badanie piersi partnerki, da średniorocznie dodatkową godzinę bycia dwojga ludzi ze sobą, jeszcze intensywniejszego pod względem współodpowiedzialności za siebie. Na przestrzeni kilkudziesięcioletniego trwania związku to razem nie więcej niż kilkadziesiąt godzin poświęconych na wspólne badanie piersi partnerki. Tych parę, wyłącznie radosnych, dni wniesie natomiast do niego tyle piękna, ile niezapomnianych wrażeń daje raptem parodniowe istnienie liliowego motyla, czy to w Polsce, czy w Wielkiej Brytanii.
Akcja "Dni Liliowego Motyla" jest ponadto trzecią z kolei inicjatywą społeczną, realizowaną przez specjalistki uczestniczące w programie promocji przedsiębiorczości kobiet 40+ w Wielkiej Brytanii "EKSPERTKI.ORG.PL", nagrodzonego w 2009 tytułem "Best in Corporate Social Responsibility" przez Brytyjsko Polską Izbę Handlową (por. bpcc.org.pl). | [
"społeczeństwo"
] | [
"8_czerwca_2009",
"archiwalne",
"europa",
"społeczeństwo",
"wielka_brytania",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-06-02:_Lublin:_Europejsk%C4%85_Nagrod%C4%99_Obywatelsk%C4%85_otrzyma%C5%82_Tomasz_R%C3%B3%C5%BCniak | 2009-06-02: Lublin: Europejską Nagrodę Obywatelską otrzymał Tomasz Różniak | Prezes Europejskiego Domu Spotkań – Fundacja Nowy Staw z Lublina, Tomasz Różniak otrzymał 1 czerwca Europejską Nagrodę Obywatelską.
Nagroda jest przyznawana po raz pierwszy. Ma ona wyróżniać osoby aktywnie działające na rzecz współpracy między państwami Unii Europejskiej. Sam nagrodzony, prezes Europejskiego Domu Spotkań - Fundacji Nowy Staw w Nasutowie, przyznał, że czuje się nie tylko obywatelem Europy.
Nagrodę przyznaje Kapituła z Przewodniczącym Parlamentu Europejskiego na czele. Wśród 37 laureatów znalazło się 6 wyróżnionych z Polski. | [
"społeczeństwo"
] | [
"2_czerwca_2009",
"archiwalne",
"lubelskie",
"lublin",
"polska",
"radio_centrum",
"społeczeństwo",
"unia_europejska"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-05-31:_%C5%9Awiatowy_Dzie%C5%84_bez_Tytoniu | 2009-05-31: Światowy Dzień bez Tytoniu | 31 maja obchodzony jest Światowy Dzień bez Tytoniu. W tym roku motywem przewodnim dnia bez papierosa są ostrzeżenia zdrowotne na paczkach papierosów. W Polsce takie nalepki na paczkach papierosów pojawiły się najwcześniej na świecie.
Podczas organizowanych w wielu miastach festynów będzie można wykonać podstawowe badania medyczne m.in. mammografię, cytologię, badanie poziomu cukru i cholesterolu. Będą również lekarze udzielający porad jak rzucić palenie.
Dzień bez Tytoniu ma promować zakaz palenia w miejscach publicznych. Akcja ma również przybliżyć negatywne skutki bycia biernym palaczem.
Światowy Dzień bez Tytoniu pierwszy raz został zorganizowany w 1988 roku z inicjatywy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Akcja dnia bez tytoniu w Polsce trwa od 1991 roku.
Fundacja "Promocja Zdrowia" podaje, że w Polsce pali 9 mln osób. Rocznie z powodu chorób wywołanych paleniem tytoniu umiera w naszym kraju ok. 50-60 tysięcy osób, a na świecie około 5,4 miliona ludzi rocznie. | [
"społeczeństwo"
] | [
"31_maja_2009",
"archiwalne",
"polska",
"społeczeństwo",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-05-23:_Grecja:_s%C4%85d_anulowa%C5%82_ma%C5%82%C5%BCe%C5%84stwa_gej%C3%B3w_i_lesbijek | 2009-05-23: Grecja: sąd anulował małżeństwa gejów i lesbijek | Na początku maja Grecki sąd na wyspie Rodos anulował dwa małżeństwa par homoseksualnych zawarte w czerwcu 2008 r. torpedując przy tym pierwsze w tym kraju próby zawarcia związków tego typu.
Jak donosiły media w czerwcu 2008 r., dwie pary (gejowska i lesbijska) zawarły związki małżeńskie na niewielkiej greckiej wyspie Tilos, wykorzystując lukę prawną, bowiem przepisy dotyczące greckich cywilnych związków małżeńskich nie zajmują się kwestią płci. Fakt stał się głośny w greckich mediach. Wywołał przy tym protesty władz oraz greckich przywódców religijnych. Jeden z biskupów cerkwi prawosławnej komentując sprawę wraził się o "humanoidalnych parach". Rząd Grecji uznał oba małżeństwa za nielegalne, a prokuratura złożyła wniosek do sądu na wyspie Rodos o ich anulowanie. 4 maja 2009 r. sąd przychylił się do wniosku prokuratury. Obie pary zapowiedziały apelację, a jedna z kobiet wyraziła gotowość wniesienia sprawy do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. | [
"społeczeństwo"
] | [
"23_maja_2009",
"archiwalne",
"europa",
"grecja",
"lgbt",
"społeczeństwo",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-05-23:_Moskwa:_milicja_rozp%C4%99dzi%C5%82a_gejowsk%C4%85_parad%C4%99 | 2009-05-23: Moskwa: milicja rozpędziła gejowską paradę | 16 maja w stolicy Rosji siły specjalnej milicji OMON rozpędziły wiec organizacji gejowskich, uniemożliwiając przy tym po raz kolejny zorganizowanie manifestacji środowiska LGBT na Worobiowych Gorach w Moskwie – Moscow Gay Pride. W areszcie zatrzymanych zostało kilkanaście osób (według innych źródeł kilkadziesiąt).
Organizatorzy usiłowali powiązać manifestację gejowską z odbywającym się w tym dniu Konkursem Piosenki Eurowizji, wykorzystując fakt obecności w Moskwie mediów z całego świata. Władze miasta dzień wcześniej zabroniły organizacji parady. Mimo to, w umówionym miejscu zebrało się kilkadziesiąt osób. Policja przystąpiła do akcji, gdy tylko aktywiści wyjęli transparenty. Środowiska gejowskie zamierzały podjąć kolejną próbę na placu Puszkina w samym centrum Moskwy.
Planowaliśmy pokojowy marsz, zwrócenie uwagi opinii publicznej na problemy rosyjskich homoseksualistów. Brutalność policjantów jakiej byliśmy świadkami jest szokująca. Zachęceni homofobią władz dali popis przemocy, nie przejmując się, że patrzy na nich cały świat. Rosyjski rząd podczas finału chciał pokazać światu, jak daleko posunęliśmy się do przodu od początku lat 90. Jednak sobotnie wydarzenia pokazały, jak niewiele w Rosji zrobiono, jeśli chodzi o fundamentalne prawa człowieka
— Nicolas Alexeyev, pomysłodawca manifestacji
Władze Moskwy konsekwentnie, podobnie jak w poprzednich latach, zakazują organizowania publicznych wystąpień LGBT, a coroczne próby manifestacji kończą się podobnie: interwencjami milicji i aresztowaniami. Mer Moskwy Jurij Łużkow, znany z homofobicznych wystąpień powtarza, że w Moskwie parady gejów i lesbijek nigdy nie będzie. | [
"społeczeństwo"
] | [
"23_maja_2009",
"archiwalne",
"lgbt",
"rosja",
"społeczeństwo",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-05-23:_Warszawa:_Marsz_Wyzwolenia_Konopi_2009 | 2009-05-23: Warszawa: Marsz Wyzwolenia Konopi 2009 | Ponad 4 tysiące osób wzięło udział w odbywającym się w Warszawie corocznym Marszu Wyzwolenia Konopi. Przemarsz zorganizowany został przez Inicjatywę Wolne Konopie i środowiska opowiadające się za legalizacją marihuany oraz haszyszu.
Demonstranci zaczęli zbierać się pod Pałacem Kultury i Nauki przed godziną piętnastą, marsz zaś rozpoczął się krótko po godzinie szesnastej. Uczestnicy marszu przeszli alejami Jerozolimskimi, ulicami Raszyńską i Wawelską, około godziny siedemnastej trzydzieści docierając do Fonobaru na Polach Mokotowskich, gdzie odbyło się After Party.
Protestujący nieśli ze sobą flagi ruchu rastafariańskiego i Jamajki oraz transparenty z napisami „Śmiech to zdrowie”, na czele pochodu zaś znajdował się udekorowany w barwy maskujące samochód oraz dziewczyny przyozdobione „biżuterią” wykonaną z materiału stylizowanego na liście konopi. Uczestnicy skandowali hasła „Sadzić, palić, zalegalizować”, „Twoja stara też to jara”, „Zapal blanta, olej policjanta”, czy „Kto nie skacze, ten z policji”, zaś w stronę członków organizacji narodowościowych, które na placu Zawiszy zostały odgrodzone przez policję, „Jebać skina, skurwysyna” i „Dobra baka nie dla wszechpolaka”.
12:00–15:00 – eliminacje do Mistrzostw Polski w DanceHall Queen i King oraz pierwszy polski Cannabis Cup;
16:00 – rozpoczęcie marszu Świadomych Zmian;
19:00 – Free Hemp Festival;
22:00 – After Party Kluby;
08:00 – zjazd do zajezdni;
08:00 (25 maja 2009) – masa krytyczna udrażnia informacje. | [
"społeczeństwo"
] | [
"23_maja_2009",
"archiwalne",
"mazowieckie",
"polska",
"społeczeństwo",
"warszawa"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-05-14:_Budapeszt:_powo%C5%82ano_Forum_Mniejszo%C5%9Bci_Narodowych_i_Etnicznych | 2009-05-14: Budapeszt: powołano Forum Mniejszości Narodowych i Etnicznych | Przy węgierskim parlamencie powołano do życia Forum Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Mniejszość polską reprezentuje pani dr Halina Csúcs-Lászlóné, przewodnicząca Ogólnokrajowego Samorządu Mniejszości Polskiej.
W skład Forum wchodzą przedstawiciele 13 mniejszości narodowych oraz przedstawiciele partii politycznych reprezentowanych w parlamencie. Przewodniczy marszałek Zgromadzenia Narodowego Republiki Węgier.
Głównymi celami są: konsultacje w procesie tworzenia prawodawstwa oraz pielęgnowanie kultury, tradycji i tożsamości mniejszości. | [
"społeczeństwo"
] | [
"14_maja_2009",
"archiwalne",
"budapeszt",
"europa",
"polonia",
"społeczeństwo",
"węgry",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-05-11:_Obama_pozytywnie_oceniany_w_krajach_arabskich | 2009-05-11: Obama pozytywnie oceniany w krajach arabskich | Badania instytutu Ipsos przeprowadzone w Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Kuwejcie, Libanie, Egipcie i Jordanii wskazują, że Barack Obama jest tam popularniejszy niż kraj, którego jest prezydentem.
Średnia ocen pozytywnych dla Obamy w tych krajach wynosi 48 procent. Z kolei o USA pozytywne wyraża się 33 proc. obywateli krajów arabskich, 43 proc ocenia negatywnie, a 14 proc. jest neutralnych. Pozostałe 10 proc. nie wyraziło swojego zdania.
Najmniej przychylne stanowisko wobec Ameryki zajęli Egipcjanie
Analitycy sądzą, że wysoki poziom pozytywnych ocen Obamy wśród Arabów przyczyni się do poprawy pokoju na Bliskim Wschodzie oraz poprawi wizerunek USA w tych krajach.
Zgodnie z doniesieniami Białego Domu Barack Obama odwiedzi Egipt 4 czerwca i wygłosi przemówienie skierowane do wszystkich wyznawców islamu. Ma to na celu poprawę stosunków Ameryki z krajami arabskimi, które uległy pogorszeniu podczas prezydentury George’a W. Busha. | [
"społeczeństwo"
] | [
"11_maja_2009",
"afryka",
"arabia_saudyjska",
"archiwalne",
"azja",
"e-polityka",
"egipt",
"jordania",
"kuwejt",
"liban",
"społeczeństwo",
"usa",
"zjednoczone_emiraty_arabskie",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-05-11:_%C5%9Aremskie_obchody_90-lecia_Uniwersytetu_Pozna%C5%84skiego | 2009-05-11: Śremskie obchody 90-lecia Uniwersytetu Poznańskiego | Dnia 10 maja 2009 w Śremie odbyła się uroczystość w związku z 90. rocznicą utworzenia Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W mieście miało miejsce zakończenie rajdu śladami Heliodora Święcickiego - pierwszego rektora uniwersytetu urodzonego w Śremie. O 14:45 przybyłych uczestników rajdu oraz mieszkańców przywitała dyrektor Śremskiego Ośrodka Kultury Ewa Kaźmierczak, następnie odbył się krótki koncert Orkiestry Dętej Towarzystwa Muzycznego im. Mariana Zielińskiego.
Swoje przemówienia mieli burmistrz miasta Adam Lewandowski oraz rektor uniwersytetu prof. dr hab. Bronisław Marciniak. W czasie swojego przemówienia rektor przekazał burmistrzowi monetę Heliodora wybitą z okazji jubileuszu uniwersytetu, publikacje dotyczące historii uniwersytetu oraz odlew wykonany przez studentów Wydziału Pedagogiczno-Artystyczny UAM upamiętniający obchody 90-lecia uczelni. Następnie odbył się pochód z towarzystwem orkiestry z ośrodka przed budynek biblioteki, gdzie znajduje się tablica upamiętniająca Heliodora Święcickiego. Delegacje uniwersytetu oraz Urzędu Miasta i Gminy złożyły pod nią kwiaty.
W plenerze ŚOKu na uczestników czekały atrakcje, m.in. występ zespołu Art Acoustik Trio, wojskowa grochówka, ognisko z możliwością pieczenia kiełbasek, mecz siatkówki pomiędzy przedstawicielami miasta i uniwersytetu. | [
"społeczeństwo"
] | [
"11_maja_2009",
"archiwalne",
"edukacja",
"fotoreportaże",
"materiały_autorskie",
"multimedia_autorskie",
"polska",
"społeczeństwo",
"wielkopolskie",
"śrem"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-05-09:_%C5%BBywa_Biblioteka_w_Rudzie_%C5%9Al%C4%85skiej_-_reporta%C5%BC | 2009-05-09: Żywa Biblioteka w Rudzie Śląskiej - reportaż | Dziś 9 maja w Rudzie Śląskiej odbyła się pierwsza w historii miasta akcja w przełamywaniu nietolerancji, uprzedzeń i stereotypów pt. Żywa Biblioteka. W tym dniu każdy mógł w Bibliotece Miejskiej na Wirku wypożyczyć ciekawą osobę na półgodzinną rozmowę. Taką przykładową rozmowę z Żywa Książką przeprowadził nasz Wikireporter.
Żywa Biblioteka to projekt, który przełamuje problem nietolerancji i uprzedzeń do innych osób. Do udziału w nim zaproszone zostały Żywe Książki – osoby reprezentujące grupy społeczne, które na co dzień spotykają się z stereotypami na swój temat. W Rudzie Śląskiej Żywymi Książkami byli: Samotny Ojciec, Romka (Cyganka), Gej, Bezdomny, Obcokrajowiec, Wytatuowany, Niepełnosprawny, Żyd, Gorol oraz Kibic Ruchu Chorzów i Kibic Górnika Zabrze.
Aby wypożyczyć Żywą Książkę, czytelnik bezpłatnie mógł się zarejestrować i dostać
specjalną kartę biblioteczną.
W ramach Żywej Biblioteki Amnesty International poprowadziło warsztaty na temat praw człowieka dla uczniów gimnazjum i liceum. Warsztat poprowadziła studentka, która reprezentowała AI. Podczas zajęć poruszono kwestii tolerancji, grup społecznościowych oraz praw człowieka. Omówione zostały m. in. kwestie praw w różnych krajach świata, a także dzisiejsze problemu takie jak aborcja, eutanazja, małżeństwa homoseksualne.
Otwarta została też wystawa plakatu o wykluczeniu społecznym.
Artur Rosiński: Jak Pani myśli dlaczego Polacy postrzegają Romów jako złodziei?
Romka: Nie wszyscy Romowie kradną, lecz nie zaprzeczam, że to prawda. Wśród Polaków są złodzieje, Polacy też kradną, tyle że was jest więcej i gdy Polak kradnie to nie ma rozgłosu, z kolei gdy my kradniemy to jest rozgłos, bo jesteśmy mniejszością w Polsce. Mamy także taką legendę, że podczas ukrzyżowania Jezusa jeden z Romów ukradł z krzyża gwóźdź, którym przybito Chrystusa do krzyża, by ulżyć mu w cierpieniach. Od tego czasu mamy odpuszczony grzech złodziejstwa.
Sądzę po tej legendzie, że Romowie to osoby wierzące.
Tak jesteśmy osobami niezwykle wierzącymi i praktykującymi katolikami, lecz są też ateiści i protestanci, ale to nasza zdecydowana mniejszość.
Z jakiego kraju pochodzą Romowie?
Pierwotna ojczyzna Romów to Indie, później nasi potomkowie wskutek tamtejszej polityki emigrowali na zachód także do Polski.
Jak się Wam Romom żyje w dzisiejszych czasach w Polsce?
Wbrew pozorom Polacy ciepło przyjmują nas w swojej ojczyźnie. Oczywiście zdarzają się przypadki o reguły. Gdy idziemy całymi rodzinami, ulicami miast, bądź jesteśmy na jakiś festynach to wytykają nas palcami i krzyczą O! idą Cygany. Ogólnie nie odczuwam dyskryminacji, to samo jest z moją wnuczką, która może normalnie uczęszczać do polskiej szkoły nie obawiając się jakiś prześladowań.
Jakiego narodu nie darzycie sympatią?
Nienawidzimy Niemców. Polacy zawsze byli szlachetni i dobrzy dla nas, były sytuacje kiedy to Rom pomagał Polakowi i na odwrót. Nigdy nie wybaczę Niemcom, krzywdy które wyrządzili nam w trakcie II wojny światowej. Mówi się, że Hitler przeznaczył Żydów to eksterminacji, a zapomina się od Romach. Moich przodków zwożono do Auschwitz od 1943 roku. Niemal wszystkich, którzy się w obozie znaleźli od razu zabito. Kiedyś byłam w Niemczech, by się tam utrzymać śpiewałam na ulicy. Zarabiałam nawet 2 tys. euro, lecz nie chciałam tych szwabskich pieniędzy i wyjechałam dalej na zachód.
Czy do innych krajów europejskich odnosi się Pani także z taką niechęcią jak do Niemiec?
Nie. Zwiedziłam piękne kraje takie jak Portugalia, Hiszpania, Francja, Włochy. Kocham również Rumunię, gdzie jest najwięcej Romów w Europie, jednak tam w wyniku tamtejszej polityki Romowie są prześladowani, bici, dyskryminowani. Z krajów byłej Jugosławii lubię też Serbię. Jeśli mówimy o Europie to powiem, że nienawidzę też Rosji. Tam za Stalina Romów gwałcono, zabijano, prześladowano, zmuszano do niewolniczej pracy.
Jednak nazizm w Niemczech i komunizm w Rosji minął, czy jest Pani w stanie wybaczyć tym krajom?
Nie, nigdy nie wybaczę im za krzywdy wyrządzone na naszych przodkach.
Żydzi uznają się za naród wybrany, a czy wy też?
A dlaczego mieliśmy by się uważać za naród wybrany? My jesteśmy normalnymi wierzącymi ludźmi, nie uważamy się za lepszych od innych, a jeśli Żydzi się takimi uważają to nic nie poradzę.
Czym się teraz pani zajmuje w Polsce?
Jestem pisarką. Obecnie piszę książkę o holocauście.
Czy podczas dzisiejszej akcji trafiła pani na jakieś pytanie od innego zainteresowanego czytelnika na które nie była w stanie odpowiedzieć?
Nie, staram się odpowiadać na wszystkie pytania rzetelnie, nie zatajając prawdy.
Bardzo dziękuje za rozmowę
Również dziękuje za rozmowę i życzę powodzenia w życiu. | [
"społeczeństwo"
] | [
"9_maja_2009",
"archiwalne",
"lgbt",
"materiały_autorskie",
"multimedia_autorskie",
"polska",
"ruda_śląska",
"społeczeństwo",
"warsztaty",
"wywiady",
"śląsk",
"śląskie"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-05-04:_Egipt:_zamieszki_w_obronie_%C5%9Bwi%C5%84 | 2009-05-04: Egipt: zamieszki w obronie świń | WHO zaleciło zaprzestanie używania nazwy świńska grypa ponieważ nie można zarazić się wirusem A/H1N1 jedząc wieprzowinę. Jednak Egipskie władze boją się, że świnie mogą roznosić wirusa i kazały wyrżnąć wszystkie świnie.
Gdy do jednej z dzielnic Kairu wtargnęła policja, by wyegzekwować zarządzenie władz, doszło do zamieszek. Około 300 - 400 mieszkańców dzielnicy Manczijet Nasri obrzuciło policjantów kamieniami i butelkami. Policja odpowiedziała gazem łzawiącym i gumowymi kulami. W końcu zabrali wszystkie świnie siłą. | [
"społeczeństwo"
] | [
"4_maja_2009",
"afryka",
"archiwalne",
"centrum_informacji_anarchistycznej",
"egipt",
"społeczeństwo",
"zamieszki",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-05-03:_%C5%9Awi%C4%99to_Konstytucji_3_Maja | 2009-05-03: Święto Konstytucji 3 Maja | 3 Maja w rocznicę uchwalenia Konstytucji, Lech Kaczyński wręczy odznaczenia państwowe i nominacje generalskie na Zamku Królewskim w Warszawie. W archikatedrze św. Jana zostanie odprawiona msza święta w intencji ojczyzny. Ponadto w Łazienkach Królewskich odbędzie się piknik historyczny, a w Sejmie i Senacie dzień otwarty dla zwiedzających.
W obchodach święta wezmą udział przedstawiciele najwyższych władz. Na Zamku Królewskim podniesiona zostanie flaga państwowa, odegrany będzie hymn i odczytana preambuła Konstytucji 3 Maja. Prezydent wygłosi przemówienie.
W archikatedrze św. Jana odprawiona będzie uroczysta msza w intencji ojczyzny. Przedstawiciele władz państwowych, wojska, samorządu, kombatantów i organizacji społecznych złożą wieńce przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Ten dzień będzie uczczony również specjalną sesją Trybunału Konstytucyjnego, w której udział weźmie unijna komisarz Danuta Hübner.
Ponadto przez władze Warszawy przygotowane zostały imprezy plenerowe w Łazienkach Królewskich. Odbędzie się tam piknik historyczny, a w Pałacu na Wodzie prezentowany będzie oryginał Konstytucji 3 Maja.
Od 9.00 do 17.00 można zwiedzić najciekawsze miejsca polskiego parlamentu i obejrzeć wystawę na temat Parlamentu Europejskiego. Dzień otwarty Sejmu i Senatu rozpoczął się od uroczystego podniesienia flag Polski i Unii Europejskiej. W czasie zwiedzania można obejrzeć gabinety marszałkowskie, sale plenarne obu izb, Salę Kolumnową i prasową, a także spotkać się z marszałkami Sejmu i Senatu. Nowością będzie zorganizowana w jednej z sal sejmowych ekspozycja „Przestrzeń europejska”. Na zwiedzających czekać tam będą prezentacje, filmy, quizy, zabawy i informacje o europarlamencie. | [
"społeczeństwo"
] | [
"3_maja_2009",
"archiwalne",
"e-polityka",
"historia",
"polska",
"rocznice",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-04-30:_Stowarzyszenie_Wikimedia_Polska_organizuje_zlot_i_konferencj%C4%99_w_Jadwisinie_pod_Warszaw%C4%85 | 2009-04-30: Stowarzyszenie Wikimedia Polska organizuje zlot i konferencję w Jadwisinie pod Warszawą | W czasie długiego weekendu, 1-3 maja 2009 w Jadwisinie nad Jeziorem Zegrzyńskim (powiat legionowski) Stowarzyszenie Wikimedia Polska organizuje konferencję poświęconą zarówno Wikimediom, m.in. Wikipedii, jak i ruchowi wolnej kultury. Miejscem konferencji jest Ośrodek Szkoleniowo-Wypoczynkowy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów ulokowany w dziewiętnastowiecznym neoklasycystycznym pałacu Radziwiłłów.
Pierwszego dnia twórcy Wikipedii i jej siostrzanych projektów poświęcą swój czas na edytowanie. Osoby z zewnątrz, które jeszcze nie miały okazji działać w tych projektach, będą mogły zapoznać się z nimi oraz dokonać swoich pierwszych edycji pod okiem bardziej doświadczonych internautów. O godzinie 20.00 nastąpi oficjalne rozpoczęcie konferencji, po czym uczestnicy będą mogli, podobnie jak w dniu następnym, odbyć swobodne rozmowy przy ognisku.
W sobotę od godziny 9.00 do 16.00 odbywać będą się w dwóch salach wykłady i warsztaty, po czym odbędzie się walne zebranie Stowarzyszenia Wikimedia Polska. Wśród wykładowców znajdzie się tego dnia Richard Stallman, jeden z ojców wolnego oprogramowania. Będzie to jego drugie wystąpienie w Polsce, po tym jak w styczniu 2009 gościł w AGH w Krakowie. Wykłady prowadzić będą także m.in. prof. Bożena Czerny inicjatorka poprawy jakości haseł astronomicznych w Wikipedii, Edyta Puchalska – szefowa działu edukacyjnego w onet.pl, czy Jarosław Lipszyc – prezes Fundacji Nowoczesna Polska.
W niedzielę dyskusje toczyć się będą wokół zastosowań wiki i wolnego oprogramowania, zaprezentowana zostanie rosyjska Wikipedia, a także zorganizowany będzie wikipediowy "okrągły stół".
Zakończenie konferencji planowane jest na godzinę 12.15 w niedzielę 3 maja. Osoby, które chciałyby wziąć udział w konferencji, proszone są przez organizatorów o wcześniejszy mailowy: [email protected]. Wstęp na konferencję jest bezpłatny. | [
"społeczeństwo"
] | [
"30_kwietnia_2009",
"archiwalne",
"internet",
"konferencje",
"materiały_autorskie",
"mazowieckie",
"oprogramowanie",
"polska",
"społeczeństwo",
"wikimedia",
"wikimedia_polska"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-04-27:_Zast%C4%99pca_prezesa_IPN_domaga%C5%82_si%C4%99_zmiany_nazwy_ulicy_Brunona_Jasie%C5%84skiego_w_rodzinnej_miejscowo%C5%9Bci_poety | 2009-04-27: Zastępca prezesa IPN domagał się zmiany nazwy ulicy Brunona Jasieńskiego w rodzinnej miejscowości poety | Do przewodniczącego rady gminy w Klimontowie Franciszek Gryciuk – zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej wysłał pismo w sprawie zmiany nazwy tamtejszej ulicy Brunona Jasieńskiego.
Oskarża w nim władze gminy o "gloryfikację polityki Józefa Stalina, zbrodniczej ideologii komunistycznej i jej reprezentantów". Historycy IPN mają za złe Jasieńskiemu między innymi przynależność do radzieckiej partii komunistycznej, a władze miasteczka oskarżają o "zachętę do podejmowania działań niezgodnych z Konstytucją RP". Na skrzyżowaniu tej ulicy z ulicą ojca poety – Jakuba Zysmana znajduje się dom, w którym Jasieński się urodził.
„Wywieranie tego rodzaju presji na wójta jest niedopuszczalne” – oceniła profesor Grażyna Borkowska-Arciuch z Instytutu Badań Literackich PAN.
Po publikacjach w Gazecie Wyborczej, Echu Dnia i programie TVP Kielce, IPN wycofał się ze swojego żądania: „W pełni zgadzamy się, iż Bruno Jasieński był ważną postacią polskiej kultury, wobec czego uhonorowanie jego imieniem nazwy ulicy jest uzasadnione” – stwierdza w liście do redakcji Gazety Wyborczej. Do przewodniczącego rady gminy w Klimontowie prezes IPN wysłał pismo z przeprosinami. | [
"społeczeństwo"
] | [
"27_kwietnia_2009",
"archiwalne",
"polska",
"społeczeństwo",
"świętokrzyskie"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-04-10:_Opole:_okupacja_siedziby_prezydenta | 2009-04-10: Opole: okupacja siedziby prezydenta | Wczoraj (9.IV) o 12:30 jeden z mieszkańców rozpoczął okupację siedzimy prezydenta miasta Opola. Sprawca domaga przywrócenia się prawa do mieszkania, które sąd mu odebrał. Stwierdził, że jeżeli prezydent nie umożliwi mu powrotu do mieszkania komunalnego, to w gabinecie Ryszarda Zembaczyńskiego spędzi Wielkanoc.
Antoni Stańczuk, gdyż o nim mowa, został eksmitowany za niepłacenie czynszu. Teraz, mówi, spłacił czynsz i chce dostać klucze do mieszkania.
Dzisiaj rzecznik prezydenta pokazał dziennikarzom mieszkanie przeznaczone dla protestującego mieszkańca. | [
"społeczeństwo"
] | [
"10_kwietnia_2009",
"archiwalne",
"centrum_informacji_anarchistycznej",
"opole",
"opolskie",
"polska",
"społeczeństwo",
"strajki"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-04-07:_Zmar%C5%82_Andrzej_Stelmachowski | 2009-04-07: Zmarł Andrzej Stelmachowski | 6 kwietnia w wieku 84 lat zmarł w Warszawie Andrzej Stelmachowski.
Doradca Solidarności, inicjator i uczestnik obrad Okrągłego Stołu, marszałek Senatu I kadencji, minister edukacji w rządzie Jana Olszewkiego, doradca prezydenta Lecha Kaczyńskiego do spraw Polonii, powołał do życia Stowarzyszenie Wspólnota Polska, długoletni działacz na rzecz Polonii. | [
"społeczeństwo"
] | [
"7_kwietnia_2009",
"archiwalne",
"nekrologi_2009",
"polonia",
"polska",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-03-29:_Warszawa:_zako%C5%84czy%C5%82_sie_harcerski_rajd_%22Arsena%C5%82%22 | 2009-03-29: Warszawa: zakończył sie harcerski rajd "Arsenał" | Uroczystym apelem pod Arsenałem zakończył się 39. harcerski rajd "Arsenał".
W południe harcerze uczestniczyli w zmianie warty pod Grobem Nieznanego Żołnierza, po czym w szyku defiladowym przemaszerowali na ulicę Długą. W czasie apelu harcerze wysłuchali opisu Akcji pod Arsenałem i złożyli wieńce pod pomnikiem.
Zwycięzcy wczorajszych gier harcerskich i dzisiejszej - rodzinnej - odebrali nagrody ufundowane przez sponsorów. | [
"społeczeństwo"
] | [
"29_marca_2009",
"archiwalne",
"harcerstwo",
"historia",
"materiały_autorskie",
"mazowieckie",
"multimedia_autorskie",
"społeczeństwo",
"warszawa"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-03-28:_Harcerze_%22orientuj%C4%85_si%C4%99%22_w_Warszawie_-_39._Og%C3%B3lnopolski_Rajd_Arsena%C5%82 | 2009-03-28: Harcerze "orientują się" w Warszawie - 39. Ogólnopolski Rajd Arsenał | W Warszawie rozpoczął się 39. Ogólnopolski Rajd Arsenał, organizowany przez mokotowski hufiec ZHP. Ponad setka patroli harcerskich z całej Polski bierze udział w corocznym rajdzie, upamiętniającym wydarzenia z 1943 roku. Dziś harcerze uczestniczą w miejskiej imprezie na orientację, odnajdując wyznaczone punkty na podstawie historycznych map Warszawy. Jutro przewidziane są uroczystości pod Grobem Nieznanego Żołnierza i pod pomnikiem na ulicy Długiej.
Równolegle odbywa się Rajd Meksyk, organizowany przez środowisko ZHR. Oba rajdy spotkają się dziś, dokładnie o godzinie 17.45 przed Pałacem Kultury i Nauki w postaci "flash mob"a - ustawiając się w kształt lilijki harcerskiej.
Instruktorzy obu organizacji wezmą wieczorem udział w dyskusji "Orientuj się w historii" w Domu Spotkań z Historią przy ul. Karowej. | [
"społeczeństwo"
] | [
"28_marca_2009",
"archiwalne",
"harcerstwo",
"historia",
"materiały_autorskie",
"mazowieckie",
"społeczeństwo",
"warszawa"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-03-26:_Obchody_rocznicy_%C5%9Bmierci_Jana_Paw%C5%82a_II_w_ramach_kampanii_spo%C5%82ecznej_%E2%80%9EMi%C5%82o%C5%9B%C4%87_wam_wszystko_wyja%C5%9Bni%E2%80%9D | 2009-03-26: Obchody rocznicy śmierci Jana Pawła II w ramach kampanii społecznej „Miłość wam wszystko wyjaśni” | W czwartek 26 marca 2009 roku odbyła się konferencja prasowa inaugurująca kampanię społeczną "Miłość wam wszystko wyjaśni". Jej początek związany jest z czwartą rocznicą śmierci papieża Jana Pawła II. | [
"społeczeństwo"
] | [
"26_marca_2009",
"archiwalne",
"kościół_katolicki",
"polska",
"religia",
"społeczeństwo",
"warszawa"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-03-22:_Polskoj%C4%99zyczny_Wikis%C5%82ownik_ma_ju%C5%BC_5_lat | 2009-03-22: Polskojęzyczny Wikisłownik ma już 5 lat | W dniu 22 marca 2009 polskojęzyczny Wikisłownik skończył 5 lat z liczbą ponad 130 000 haseł. Hasło numer 130 000, powstałe na dwa dni przed urodzinami, opisywało gołkę – rodzaj sera wyrabianego przez podhalańskich górali. Artykuł oprócz zwykłej definicji zawiera pełną odmianę słowa, ilustrację oraz link do dalszych informacji na Wikipedii.
Wikisłownik (po angielsku Wiktionary) to największy i najstarszy z siostrzanych projektów Wikipedii – tworzonych na wzór sieciowej encyklopedii serwisów pozostających wspólnie pod opieką Fundacji Wikimedia. Powstał 12 grudnia 2002 – kilka miesięcy po uruchomieniu polskiej Wikipedii. Polski Wikisłownik był wraz z francuskim pierwszą wersją językową inną niż oryginalna, angielska.
Niedługo po starcie polski Wikisłownik otrzymał wsparcie w postaci podarowanych mu, stworzonych wcześniej, słowników języków sztucznych – interlingwy i slovio, które są do teraz największymi dostępnymi w języku polskim. Później powstały słowniki dla kolejnych języków, dla których trudno jest w Polsce znaleźć materiały, takich jak dolnołużycki, gruziński, macedoński i suahili. Dostępny na Wikisłowniku słownik jidysz jest największym stworzonym w Polsce po II wojnie światowej. Ogólnie na Wikisłowniku opisano ponad 200 języków. W pracach nad słownikami pomagali Polacy mieszkający na stałe za granicą (m.in. w Danii, Finlandii, Niemczech, Norwegii, USA) oraz obcokrajowcy.
Założeniem Wikisłownika było stworzenie słownika wykorzystującego w pełni możliwości oprogramowania wiki - brak ograniczeń miejsca, możliwość stosowania linków do łączenia haseł, wykorzystywanie multimediów. W jednym miejscu połączono słownik języka polskiego i słownik języków obcych, słownik synonimów i antonimów, słownik frazeologiczny, słownik skrótów i tym podobne. Nagrania, które można odsłuchać w przeglądarce lub ściągnąć na dysk, są dostępne dla 73% haseł ukraińskich, 56% rosyjskich i 38% angielskich. W tym ostatnim przypadku oznacza to ponad 4 000 nagrań w British English, wymowie amerykańskiej, australijskiej lub kanadyjskiej.
Autorzy Wikisłownika podkreślają, że w ciągu ostatniego roku położono większy nacisk na jakość i wiarygodność informacji, rozpoczynając akcję weryfikacji i uzupełniania artykułów o źródła. | [
"społeczeństwo"
] | [
"22_marca_2009",
"archiwalne",
"edukacja",
"internet",
"polska",
"społeczeństwo",
"wikimedia",
"wikisłownik"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-03-19:_%22Co_tam_we_krzach_szczebioce%3F%22_-_wycieczka_ornitologiczna_po_%C5%9Bl%C4%85sku | 2009-03-19: "Co tam we krzach szczebioce?" - wycieczka ornitologiczna po śląsku | 4 kwietnia od godziny 6.00 w Cisku w województwie opolskim, rozpocznie się ornitologiczna wycieczka, która będzie trwała około 2,5 godziny. Jej uczestnicy będą mieli okazję nauczyć się rozpoznawać ptaki po głosie i po upierzeniu.
O ich życiu i obyczajach przewodnik-ornitolog będzie opowiadał po śląsku, ze szczególnym uwzględnieniem śląskich nazw ptaków. Po wycieczce planowane jest wspólne śniadanie w siedzibie Tôwarzistwa Piastowaniô Ślónskij Môwy „Danga” w Czyszkach (Cisku). Wędrówka ornitologiczna przebiegać będzie wzdłuż brzegu Odry.
Organizatorem wędrówki jest Tôwarzistwo Piastowaniô Ślónskij Môwy „Danga“.
Miejsce spotkania wyznaczone zostało na parking przy gospodzie Garden Cafe w Cisku. Chętni do udziału w wycieczce proszeni są o zgłoszenie do Alojzego Ketzlera (tel. 774 87 11 14). Liczba uczestników jest ograniczona do 15 osób.
Dziennikarzy chętnych do udziału w wycieczce organizatorzy proszą dodatkowo o uprzedni kontakt przez e-mail (grzegorz.wieczorek (at) slonskomowa.com). | [
"społeczeństwo"
] | [
"19_marca_2009",
"archiwalne",
"edukacja",
"opolskie",
"polska",
"społeczeństwo",
"śląsk"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-03-19:_Banici_z_Wiadomo%C5%9Bci24.pl_uruchomili_nowy_serwis_informacyjny_-_do.org.pl | 2009-03-19: Banici z Wiadomości24.pl uruchomili nowy serwis informacyjny - do.org.pl | 18 marca po kilku miesiącach prac i dyskusji między osobami, które opuściły serwis wiadomości24.pl doszło do uruchomienia nowego serwisu zajmującego się dziennikarstwem obywatelskim: do.org.pl.
O godzinie 5.49 na forum banitów pojawił się wpis autorstwa Marka Bonarskiego (Bonara):
MOŻNA ZACZYNAĆ!!!
Oficjalnie informujemy, że wstępne prace nad serwisem uznaliśmy za zakończone - i choć do zrobienia jest jeszcze wiele - to to co widać nadaje się do poddania ocenie szerokiej publiczności. Tak więc - reklamujcie, rozpowiadajcie, chwalcie się, publikujcie oczywiście. Nadszedł nasz czas!
Natomiast po południu użytkownicy otrzymali informacją pocztą elektroniczną o uruchomieniu portalu:
Zapraszamy wszystkich Dziennikarzy Obywatelskich do współpracy z nowym
serwisem, którego jesteśmy twórcami - www.do.org.pl
do.org.pl to miejsce przyjazne dla wszystkich, którym bliskie są idee
wolnego dziennikarstwa obywatelskiego.
Serwis uruchomiony został przez internautów, którzy mieli inną wizję dziennikarstwa obywatelskiego, niż osoby kierujące serwisem Wiadomości24.pl, należącym do medialnego potentata Polskapresse. Większość z nich była wcześniej mocno zaangażowana w rozwijanie idei DO właśnie w tym portalu. Ucieczka najbardziej zaangażowanych nastąpiła po tym, gdy w polityce portalu utrwaliła się wizja uwiarygadniania użytkownika przez konieczność zamieszczania własnego zdjęcia (jeden z użytkowników podmienił zdjęcia na awatar co doprowadziło do niemożności publikowania przez niego tekstów). Wymóg ten jednak w końcu został wycofany na prośbę użytkowników, aczkolwiek osoby, które publikują pod pseudonimem lub bez zdjęcia, mogą liczyć jedynie na publikację w dziale Moje Trzy Grosze, który nie jest tym samym co serwis informacyjny oraz nie otrzymują żadnych przywilejów czy nagród. Paweł Nowacki, redaktor naczelny Wiadomosci24.pl na pytanie o komentarz do tego exodusu napisał, że "kwestia wiarygodności autora tekstu jest bardzo ważna. Nadmienił, że
Jako redakcja uważamy, że wiarygodność w dziennikarstwie obywatelskim, brak anonimowości - oprócz wielu innych czynników - są najważniejsze dla kogoś kto chce publikować w sieci. I liczy na wiarygodność.
Dodał jednak, że cieszy się tym, iż te osoby nadal chcą informować innych. - W jakiś sposób będę im kibicował; naprawdę wiele pracy przed nimi - powiedział Nowacki.
Osoby, które odeszły z serwisu od razu przyjęły założenie, że nie zamierzają rezygnować z pisania. Dyskusje nad dalszym działaniem prowadzone były na forum o nazwie banici wiadomosci24.pl.
Twórcy serwisu podkreślają, że są nastawieni na działanie non-profit. W regulaminie do.org.pl można przeczytać:
W Wiadomościach24.pl jeden z inicjatorów powstania serwisu, Maciek Lewandowski, postulował możliwość publikowania własnych prac przez autorów wraz z możliwością decydowania o licencji, na jakiej mogłyby być zamieszczane. Redakcja przystała tylko na jedną z licencji Creative Commons: cc-by-nc (bez możliwości komercyjnego wykorzystania) i to nie dla artykułów, a dla przypominających bardziej blogowe wpisy komentarzy w dziale "Moje trzy grosze" (jest to wydzielona część Serwisu, nie stanowiąca części Gazety). W serwisie do.org.pl użytkownik sam może decydować o kwestii licencji, czyli w pełni dysponuje własnymi prawami autorskimi, mogąc także pozwolić innym na wykorzystanie tekstu w sposób komercyjny, bądź nie czy też z możliwością lub bez możliwości modyfikacji (cc-by, cc-by-nc, cc-by-nd, cc-by-sa, cc-by-nc-nd, cc-by-nc-sa)
Do autorów serwisu napisał założyciel organizacji Creative Commons Lawrence Lessig.
Z wielką przyjemnością kibicuję temu doniosłemu eksperymentowi dziennikarskiemu, czując się jednocześnie zaszczycony faktem wykorzystywania przez was licencji Creative Commons. W dzisiejszych czasach, w związku z ogromną presją, jakiej poddawane są media przez swych korporacyjnych właścicieli – próbujących zmusić swych pracowników do tego, aby stawali się w coraz mniejszym stopniu dziennikarzami – niezmiernie ważną sprawą jest przeciwstawienie im silnej i niezależnej alternatywy. Inicjatywy, które obiecują taką niezależność, zapewniając równocześnie swobodny i wolny dostęp do publikowanych informacji, a jednocześnie nakłaniają ludzi do dzielenia się tymi informacjami, są ważnym elementem współczesnej walki o wolność słowa. Gratulacje!
Serwis do.org.pl testowany był przez kilka tygodni. Nie jest nastawiony na techniczną doskonałość, a na działanie zgodnie z ideami DO. Pierwszego dnia o godzinie 18.15 serwis miał już swoich 6 pierwszych autorów: annamotreanu, Asen, Marek Bonarski, Ewa Krzysiak, Maciej Lewandowski i Ossad. | [
"społeczeństwo"
] | [
"19_marca_2009",
"archiwalne",
"internet",
"materiały_autorskie",
"media",
"polska",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-03-19:_Wroc%C5%82aw:_Dni_Kariery_na_Politechnice_Wroc%C5%82awskiej | 2009-03-19: Wrocław: Dni Kariery na Politechnice Wrocławskiej | Dnia 17 marca 2009 roku, rozpoczęły się Dni Kariery na Politechnice Wrocławskiej. W ramach przedsięwzięcia zorganizowanych targów pracy, praktyk i książki zorganizowana została również, trwająca do 19 marca, trzydniowa Konferencja Informatyki w Biznesie, podczas której zainteresowani słuchacze mogli zapoznać się z nowoczesnymi biurowymi rozwiązaniami informatycznymi oraz wziąć udział w certyfikowanych warsztatach prowadzonych pod patronatem takich firm jak MSI-Polska, ICG, ELO Digital Office, Epicor, L-systems czy TETA.
W dniu 18 marca 2009, w ramach trwających do piątku XV Wrocławskich Targów Książki (w budynku D-20), zorganizowano konkurs
Dni Kariery były również okazją na spotkanie z Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego prof. Barbarą Kudrycką, która wręczyła puchar za najtrafniejszą szatę edytorską książki naukowej. Minister Kudrycka spotkała się również z pracownikami naukowymi i studentami by w ramach konsultacji społecznych poruszyć temat założeń reformy systemu szkolnictwa wyższego w Polsce. Nie obyło się również bez rozmów na temat trudnej sytuacji EIT Plus - projektu w którym Politechnika Wrocławska jest mocno zaangażowana. | [
"społeczeństwo"
] | [
"19_marca_2009",
"archiwalne",
"dolnośląskie",
"edukacja",
"materiały_autorskie",
"polska",
"społeczeństwo",
"wrocław"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-03-10:_Wiktor_Suworow_promuje_najnowsz%C4%85_ksi%C4%85%C5%BCk%C4%99_w_polskich_miastach | 2009-03-10: Wiktor Suworow promuje najnowszą książkę w polskich miastach | Od 9 marca Wiktor Suworow, autor demaskatorskich pozycji dotyczących funkcjonowania Związku Radzieckiego, promuje swoją najnowsza pozycję "Ostatnia defilada" w kilku miastach Polski, głównie w tych położonych w zachodniej części.
9 marca odwiedził Warszawę, 10 i 11 marca przebywa w Szczecinie, w kolejnych dniach odwiedzi także Gorzów (11. marca), Zieloną Górę (12. marca) i Poznań (13 marca). | [
"społeczeństwo"
] | [
"10_marca_2009",
"archiwalne",
"historia",
"polska",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-02-19:_Bloger-amator_nie_mo%C5%BCe_konkurowa%C4%87_z_zawodowcem_-_wywiad_na_temat_dziennikarstwa_z_Bogdanem_Misiem | 2009-02-19: Bloger-amator nie może konkurować z zawodowcem - wywiad na temat dziennikarstwa z Bogdanem Misiem | Z okazji 4. urodzin polskiego Wikinews reporterzy tegoż serwisu postanowili przeprowadzić wywiady z zawodowymi dziennikarzami na temat kondycji współczesnych mediów i jakości samego dziennikarstwa. Poniżej przedstawiamy rozmowę z Bogdanem Misiem, jaka odbyła się drogą mailową.
W tym samym czasie przeprowadziliśmy rozmowę z Leszkiem Olszańskim. (Oba wywiady na jednej stronie)
Wikinews: Dzisiejsze media dzięki Internetowi, w otoczeniu sieci blogów, muszą zabiegać o uwagę czytelnika. Czy w takiej sytuacji można mówić jeszcze o misji mediów publicznych? Czy można zmienić kierunek ich rozwoju, aby mówienie o misji miało sens?
Bogdan Miś: Oczywiście, że można mówić o misji mediów publicznych. Należy tylko zmienić zasady ich finansowania (usunąć poza obszar konkurencji finansowej z mediami komercyjnymi); tylko to – po prostu – musi kosztować. Misję mediów publicznych musi w całości opłacać społeczeństwo i państwo.
Czy komercjalizacja powoduje, że wartościowe treści stają się mniej istotne w stosunku do tych, które czytelnika czy widza mogłyb przyciągnąć? Czy dla współczesnych wydawnictw priorytetem jest zarabianie, czy informowanie?
Powtarzam: media publiczne nie mogą być komercyjne. Nie mają prawa zarabiać na swojej działalności ani grosza. Dla tych mediów priorytetem musi być edukacja i informacja, ogólnie: komunikacja społeczna. Co innego z mediami – w szczególności wydawnictwami – komercyjnymi.
Sensacyjny styl tytułu, nie wspominając o treści, staje się ważniejszy od neutralnego charakteru informacji. Tu pojawia się pytanie o to, czy stawiające na neutralność media mają jakiekolwiek szanse przy krzyczących nagłówkach?
Mają. Dobrze sformułowany tytuł wcale nie musi być sensacyjny.
Media internetowe, podobnie jak tradycyjne, muszą się utrzymywać. A modelem wiodącym jest utrzymywanie się z reklam. Dla reklamodawców jest ważna liczba wejść, a więc "mocniejsze" tytuły zwiększają liczbę kliknięć. Ile zarabiają media na reklamie w stosunku do wpływów ze sprzedaży?
Profesjonalne redakcje dużych gazet zatrudniają (za spore pieniądze) specjalistów od robienia wyłącznie tytułów właśnie. Podobnie ważny jest sposób podziału tekstu na akapity, odpowiednio zredagowane śródtytuły itp.[...] Dlatego bloger-amator niemal nigdy nie może konkurować z zawodowcem jakością produkcji.
Nie rozumiem pytania – i prawdę mówiąc, jego sens mnie nie interesuje. Od tego są księgowi. Poza tym użycie słów „a więc” w pytaniu jest nieuzasadnione. Nie ma takiego związku.
Monitorując tylko tematy dotyczące Wikimediów, trudno mi nie zauważyć, że artykuły typu "Wikipedia ma problemy" są częściej odwiedzane, co widać po ilości komentarzy, niż newsy typu "twórcy Wikipedii organizują spotkanie w celu poprawienia jakości projektu". Ten sam problem widać chociażby w serwisie wykop.pl. Neutralne artykuły są letnie. Trudno jest odnosić wrażenie, że stosowanie chwytliwych tytułów, to nie celowe zabiegi przyjęte w redakcjach.
Jest sprawą dość oczywistą, że atrakcyjny (co nie znaczy wyłącznie sensacyjny) tytuł jest zachętą do czytania artykułu; to element rzemiosła dziennikarskiego, podobnie jak to, że zła (negatywna) wiadomość jest dla gazety lepsza (z punktu widzenia popularności) niż wiadomość dobra. Pragnę przypomnieć, że profesjonalne redakcje dużych gazet zatrudniają (za spore pieniądze) specjalistów od robienia wyłącznie tytułów właśnie. Podobnie ważny jest sposób podziału tekstu na akapity, odpowiednio zredagowane śródtytuły itp.; ale to jest właśnie warsztat, po to są (a raczej powinny być) studia dziennikarskie, by tego nauczyć. Dlatego bloger-amator niemal nigdy nie może konkurować z zawodowcem jakością produkcji. Rzecz jasna, bloger piszący nawet nieudolnie - powiedzmy - o seksie w gimnazjum, będzie miał dużo większe statystycznie wzięcie u publiczności od profesjonalisty piszącego np. o stosunkach chińsko-koreańskich. Ale co z tego wynika, ponad to, że publika jest głupia?
Niektóre z reklam wydają się dość perfidne, co widać chociażby w linkach przy słowach kluczowych w tekście, które prowadzą do ofert handlowych. Czy to nie jest pewnego rodzaju "wyścig zbrojeń" między informacją a reklamą?
Jest to perfidny i nieuczciwy chwyt twórców reklam.
Jest jeszcze jedna kwestia związana z funkcją dzisiejszych mediów, nie tylko internetowych. Coraz bardziej zaczyna przeważać element rozrywki. Zmierzamy coraz wyraźniej w stronę nastawionego na maksymalną konsumpcję McŚwiata. Nie sądzi Pan, że news staje się dodatkiem, a właściwie wstępem do zabawy, a demokratyzacja, jaka jest osiągana dzięki mediom staje się mniej istotna?
Jeśli sensem tego pytania jest konstatacja, że media coraz bardziej adresują swój przekaz do tępego, niewykształconego i łaknącego „uchachania” motłochu – to tak, obserwuję taki proces. Budzi on mój silny odruch wymiotny.
Dlaczego media kreują taką atmosferę wokół celebrities? Czy to nie będzie prowadzić do sytuacji budowania prestiżu i szerzej - bycia zauważonym dzięki sieci za wszelką cenę?
Bo motłoch – patrz wyżej – kocha plotki. Szczególnie z półki „krew i sperma”. Więc: nie „będzie prowadzić”, ale już prowadzi.
Czym dziś jest dziennikarstwo? Czym jest faktycznie profesjonalizm dziennikarza w sytuacji, gdy mamy dociekliwych, sprawnych językowo blogerów?
Dziennikarstwo (prawdziwe) nie sprowadza się ani do dociekliwości, ani do sprawności językowej. To, oczywiście, warunki konieczne uprawiania tego zawodu; ale bynajmniej nie dostateczne. Dziennikarz musi mieć jeszcze potężne własne zaplecze intelektualne (nie wystarcza dokumentacja tematu, ściągnięta z Internetu!).
Dziennikarstwo (prawdziwe) nie sprowadza się ani do dociekliwości, ani do sprawności językowej. To, oczywiście, warunki konieczne uprawiania tego zawodu; ale bynajmniej nie dostateczne. Dziennikarz musi mieć jeszcze potężne własne zaplecze intelektualne (nie wystarcza dokumentacja tematu, ściągnięta z Internetu!). Musi też mieć świadomość odpowiedzialności za słowo i twardy kręgosłup etyczny. Musi mieć przekonania. A poza tym – znajomość warsztatu. Słowem – długie lata nauki za sobą.
Znaczna część materiałów w dużych serwisach internetowych to przedruki za PAP-em czy IAR. Wydaje się, że coraz mniej czasu poświęca się na sprawdzanie wiarygodności tych informacji, aby je puścić w miarę szybko w stosunku do konkurencji. Czytając komunikaty za PAP-em czy IAR odnosi się wrażenie, że jednak interwencja redaktora w treść jest słaba. Co może zrobić czytelnik, nie wspominając o dziennikarzu, aby nie dać się nabrać na fałszywki, to znaczy przesyłane do agencji niepotwierdzane informacje?
„Przesłane do agencji niepotwierdzane informacje” ... Prawdziwa agencja prasowa nie zbiera bezkrytycznie informacji od byle pętaka. Agencja sama ich szuka. Weryfikuje je w kilku źródłach. Redaguje. Opracowuje. Jeśli robi inaczej – prędzej czy później zbankrutuje. A czytelnik jest w opisanej sytuacji oczywiście bezradny.
Jak dobre jest przygotowanie dziennikarzy, tych faktycznie wykonujących swój zawód pod kątem znajomości praw autorskich, w tym możliwości wykorzystywania materiałów na wolnych licencjach? Przykładowo serwis PAP Nauka w Polsce często korzysta ze zdjęć z Wikipedii, ale podpisuje tylko Źródło:Wikipedia (niedokładnie), nie odnosząc się do tego, że są one na wolnych licencjach i tego, (co jest wymagane w licencjach), że mają swoich autorów.
Znajomość prawa autorskiego w środowisku dziennikarskim jest niestety bardzo zła. Jedyny sposób by to zmienić – to przy każdej okazji wytaczać procesy i puszczać redakcje z torbami.
Na ile można mówić o niezależności dziennikarza w Polsce i z innego punktu widzenia – pracującego dla korporacji? Od czego zależy dziś to, czy jego materiał będzie zamieszczony w serwisie czy prasie papierowej?
Stopień niezależności dziennikarskiej jest – niestety – paradoksalnie przeciętnie dużo niższy niż „za komuny”. W tamtych czasach były czytelnie określone reguły gry, które my – wchodzący w ten zawód i uprawiający go – doskonale znaliśmy i umieliśmy wykorzystywać. Często z bardzo pozytywnymi skutkami dla formy: umiejętność pisania „między wierszami” to rzecz nie do przecenienia; dziennikarza było poza tym dużo trudniej się na stałe pozbyć, bo nawet osławiony „zakaz pisania” funkcjonował tylko o tyle – o ile: pisało się pod pseudonimem albo na nazwisko kolegi i jakoś to szło. Dziś jedyną regułą jest „reklamonośność” tekstu, albo inna „oglądalność”. Dziś także coraz częściej pisze się „pod marketing” albo „pod reklamę”: wpada jakaś głupawa panienka z odpowiedniego działu do redakcji i mówi „chłopaki, mam mieć tekst o nogach na przyszły tydzień, bo są reklamy butów”. I chłopaki, niestety, najczęściej piszą. Zamiast kopnąć pannę w odwłok.
Media – niestety – bardzo nie lubią się narażać silnym; bo słabym, to i owszem. Więc będą zawsze trudności z publikowaniem tekstów (wcale niekoniecznie ważnych tylko dla nielicznych czytelników, także tych ważnych dla każdego) na przykład antykościelnych, choćby najlepiej udokumentowanych.
Czy są tematy, których nie będą mimo swej wagi dla określonych, acz nielicznych kategorii społecznych w prasie zamieszczane, albo nie będą traktowane poważnie? Na co według Pana powinni zwracać uwagę redaktorzy w amatorskich serwisach informacyjnych, jakie tematy warto opisywać?
Media – niestety – bardzo nie lubią się narażać silnym; bo słabym, to i owszem. Więc będą zawsze trudności z publikowaniem tekstów (wcale niekoniecznie ważnych tylko dla nielicznych czytelników, także tych ważnych dla każdego) na przykład antykościelnych, choćby najlepiej udokumentowanych (jak długo pedofilstwo wśród księży było zamiatane pod dywan?). Będą kłopoty z naruszaniem rozmaitych tabu; proszę na przykład spróbować opublikować – nawet świetnie napisany i uargumentowany - tekst, dowodzący bezwartościowości rodziny, albo dowodzący, że seks jest wartością samą w sobie i nie musi mieć żadnego związku z prokreacją... Albo proszę napisać, że dekalog nie ma sensu...
A tematów nie doradzam. Jak ktoś nie umie ich znaleźć, to niech sobie wybierze inny zawód. Nie każdy musi być dziennikarzem. A obawiam się, że wielu dzisiaj dziennikarstwo uważa za sposób na autopromocję. Gardzę nimi.
Czyli podobnie jak w wyroczni delfickiej w redakcji, nawet tej wirtualnej, powinien znajdować się napis "Poznaj samego siebie", czyli w przypadku dziennikarstwa - swoją pasję. Maciej Żerdziński w krótkim opowiadaniu s-f "Malarze" opisał dwa typy ludzi - jedni malowali swoje wizerunki i zdobywali kobiety, inni kreowali rzeczywistość, ale sami pozostawali w towarzyskim cieniu. W przypadku dziennikarza opisanie jakiegoś problemu do zwrócenie uwagi czytelnika na dany, ważki problem. Wielu młodych dziennikarzy pewnie tę pasję posiada, ale zatraca ją stając się trybami korporacyjnej maszyny. Czy nie jest tak, że tylko najlepszym udaje się zachować niezależność i oprzeć się tendencji do "malowania własnej maski"?
Strasznie Pan to zawile opisuje. Pytanie - w swej istocie - jest banalne. Oczywiście, że odpowiedź jest twierdząca. Najlepsi są faktycznie najbardziej niezależni; cokolwiek znaczy słowo "najlepsi" i cokolwiek znaczy słowo "niezależni". A dziennikarz - przy okazji - nie ma kreować rzeczywistości. On ma ją opisywać i interpretować (choć opis ma zawsze pewne cechy kreacji, ale to zupełnie inna sprawa). A już to "malowanie własnej maski" brzmi mi mocno podejrzanie; czyżby chodziło Panu o tzw. lans? Lans jest bowiem całkowicie sprzeczny z profesjonalnym dziennikarstwem...
Cokolwiek te słowa znaczą dziś i znaczyć będą w przyszłości... Dziękujemy Panu za wywiad.
Wywiad przeprowadził Sebastian Skolik. Autorami pytań są także Tomasz Chabinka oraz Marcin Cieślak.
Bogdan Miś (u. 1936 w Warszawie) jest dziennikarzem i popularyzatorem nauki, w latach 90. był redaktorem naczelnym Informatyki, a nastepnie szefem działu matematyki i informatyki w Wiedzy i Życiu. Jest członkiem Komitetu Prognoz "Polska 2000 Plus". Prowadzi bloga Internetowy Obserwator Mediów. | [
"społeczeństwo"
] | [
"19_lutego_2009",
"archiwalne",
"materiały_autorskie",
"media",
"społeczeństwo",
"wywiady"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-02-19:_B%C4%99dzie_za_co_tworzy%C4%87_rzeczy_warto%C5%9Bciowe_-_wywiad_z_Leszkiem_Olsza%C5%84skim_na_temat_funkcjonowania_wsp%C3%B3%C5%82czesnych_medi%C3%B3w | 2009-02-19: Będzie za co tworzyć rzeczy wartościowe - wywiad z Leszkiem Olszańskim na temat funkcjonowania współczesnych mediów | Z okazji 4. urodzin polskiego Wikinews reporterzy portalu postanowili przeprowadzić wywiady z zawodowymi dziennikarzami na temat kondycji współczesnych mediów i jakości samego dziennikarstwa. Poniżej przedstawiamy rozmowę z Leszkiem Olszańskim, jaka odbyła się na kanale IRC irc://irc.freenode.org/wikinews-pl.
W tym samym czasie przeprowadziliśmy rozmowę z Bogdanem Misiem. (Oba wywiady na jednej stronie)
Wikinews: Dzisiejsze media dzięki internetowi, w otoczeniu sieci blogów, muszą zabiegać o uwagę czytelnika. Czy w takiej sytuacji można mówić jeszcze o misji mediów publicznych? Czy można zmienić kierunek ich rozwoju, aby mówienie o misji miało sens?
Leszek Olszański: Trochę nie widzę związku między tymi dwoma zjawiskami. Misja mediów publicznych tak jak ją rozumiem, polega najogólniej na dostarczaniu wartościowych treści, w oderwaniu od aspektu komercyjnego. Taka misja mediów publicznych w pełni uzasadnia korzystanie z abonamentu. Ilekroć oglądam któryś z filmów sir Davida Attenborough, ewentualnie nastawiam nagrywanie filmu na TVP Kultura, to w pełni rozumiem ideę mediów publicznych. Blogi ani jednego ani drugiego nie zastąpią.
Ale czy nie jest tak, że właśnie komercjalizacja powoduje, że wartościowe treści stają się mniej istotne w stosunku do tych, które czytelnika czy widza mogłyby przyciągnąć?
Wojciech Orliński, chyba jeden z najlepszych blogerów w tym kraju - choć to nie amator - zauważył niedawno, że w jego blogu w pełni obowiązuje zasada z Wysokich Obcasów - 300 komentarzy pod swoją notką zbiera jak napisze coś o rozwodach. Jak pisze o zjawiskach popkulturowych, mimo tego "pop" komentarzy jest znacznie mniej. Więc gusta publiki są chyba dość uniwersalne. Misja rozumiana w sposób "Trzymać poziom, nie troszczyć się o mamonę" mnie odpowiada.
Big Media właśnie ostatecznie zaakceptowały fakt, że będą musiały przenieść trzon swojej działalności do internetu, jeśli chcą przetrwać. To oznacza, że będą musiały podnieść inwestycje. A więc będzie za co tworzyć rzeczy wartościowe.
Abstrahując od mediów publicznych, czy dla współczesnych wydawnictw priorytetem jest zarabianie, czy informowanie?
Priorytetem dla każdej firmy rynkowej jest zarabianie. Przy czym oczywiście większym szacunkiem należy darzyć tych, którzy potrafią zarabiać na dobrej jakości a nie kosztem jej. [Mam ten sam problem na co dzień.] Z tym problemem na co dzień boryka się każdy redaktor online. Czytelnika można zwabić krzykliwym tytułem do bylejakiej treści. To proste, tanie i czy się to komuś podoba czy nie, daje efekty. Budowanie czytelnictwa na świetnej treści to proces długotrwały i kosztowny. Łatwo gdzieś zboczyć. Ale widzę światełko w tunelu. Big Media właśnie ostatecznie zaakceptowały fakt, że będą musiały przenieść trzon swojej działalności do internetu, jeśli chcą przetrwać. To oznacza, że będą musiały podnieść inwestycje. A więc będzie za co tworzyć rzeczy wartościowe. Wierzę, że to się właśnie zaczyna dziać. Oczywiście, twórcy amatorzy mają tutaj także ogromną rolę do odegrania.
Jestem ciekaw tego światełka. Wydaje się bowiem, że "sensacyjność" tytułu, nie wspominając o treści, staje się ważniejsza od neutralnego charakteru informacji. Tu pojawia się pytanie o to, czy neutralne media mają jakiekolwiek szanse przy krzyczących nagłówkach?
Nie zmienimy natury ludzkiej. A kilka jej istotnych aspektów psuje szyki tym neutralnym mediom. Po kolei...
Także media internetowe muszą się utrzymywać. A modelem wiodącym jest utrzymywanie się z reklam. Dla reklamodawców jest ważna liczba wejść, a więc "mocniejsze" tytuły zwiększają liczbę kliknięć. Ile zarabiają media na reklamie w stosunku do wpływów ze sprzedaży? Niektóre z reklam wydają się dość perfidne, co widać chociażby w linkach przy słowach kluczowych w tekście, które prowadzą do ofert handlowych. Czy to nie jest pewnego rodzaju "wyścig zbrojeń" między informacją a reklamą?
Nie do końca tak jest, z tą reklamą. Tradycyjna reklama internetowa, tzw. reklama display, polegająca na publikacji różnego typu bannerów, buttonów, skyscrapperów, cała ta choinka oblepiająca strony przynosi stosunkowo niewiele pieniędzy. Złota kura śpi w ecommerce, czyli najprościej mówiąc w internetowym handlu. Dzięki znacznie doskonalszym metodom mierzenia zachowań użytkowników, tutaj płaci się za konkretną akcję, czyli kliknięcie lub wprost za zawarcie umowy kupna sprzedaży towaru lub usługi. To pułapka, bo zachęca do różnych typów manipulacji i udawania, że serwowany materiał nie ma wcale komercyjnego charakteru, ale jestem przekonany, że działania jawnie nieetyczne stanowią i będą stanowić margines. Postawienie na ecommerce, to także szansa, gdyż pozwala odchudzić witryny www z ciężkich i nieprzyjaznych użytkownikom reklam a równocześnie dzięki narzędziom kontekstowo dopasowującym linki reklamowe do treści przeglądanej strony pozwalają na dostarczenie użytkownikom tego, czego naprawdę potrzebują. Handel nie jest niczym złym tak długo, jak długo akwizytor nie zatruwa klientowi życia i nie oszukuje go otwarcie.
Wydaje mi się, że model strony dostarczającej użytkownikowi wartościowej treści, dobrze sprzężonej kontekstowo z ofertą komercyjną stanowi model, który będzie się upowszechniał. Osobiście uważam go za bardziej cywilizowany i efektywny ekonomicznie od frontalnego ataku słabo stargetowanej reklamy, którego doświadczamy w telewizji.
O ile faktycznie te linki prowadzą do tego, "czego użytkownicy naprawdę potrzebują".
Cóż, każde narzędzie sprzedażowe można wykorzystywać w sposób nieetyczny. Model funkcjonowania Wikimediów choć należy bezsprzecznie uchylić przed nim czapki nie nadaje się do powszechnego zastosowania w gospodarce. Wydaje mi się, że model strony dostarczającej użytkownikowi wartościowej treści, dobrze sprzężonej kontekstowo z ofertą komercyjną stanowi model, który będzie się upowszechniał. Osobiście uważam go za bardziej cywilizowany i efektywny ekonomicznie od frontalnego ataku słabo stargetowanej reklamy, którego doświadczamy w telewizji. Dobrze dobrana reklama właściwie zmienia się w wartościową funkcjonalność. A najlepszym narzędziem odsiewającym ziarno od plew jest wskaźnik efektywności - RPM. Wciskanie ludziom tego, czego nie potrzebują zwyczajnie daje słabsze wyniki.
A propos Wikimediów. Czy są one postrzegane przez wydawców i/lub dziennikarzy jako konkurencja dla mediów komercyjnych?
Cóż, z pewnością wydawcy komercyjni woleliby, gdyby ludność ten czas i te odsłony, które spędzają w Wikipedii, Wictionary itp. spędzali na ich stronach. Ale to nie ich jedyny problem. Powszechna dostępność internetowych środków przekazu sprawia, że każde przedsiębiorstwo medialne, które w prasie/telewizji konkurowało z kilkoma bądź kilkunastoma innymi podmiotami, w internecie musi konkurować z tysiącami mniejszych i większych publikatorów. Jeśli chodzi o walkę o widza, wcale dużym mediom nie idzie tak źle. Niektóre, w Polsce choćby Agora, ale także np. CNN stworzyły witryny, które regularnie znajdują się w czołówce najpopularniejszych stron. Inne, jak np. ITI w Polsce, czy News Corp. po prostu wykorzystały swoją pozycję finansową żeby kupić popularne witryny nowomedialne. Znacznie większe trudności te przedsiębiorstwa mają z rozwinięciem efektywnych i odpowiadających ich potrzebom sposobów na, paskudne słowo, monetyzację tych nowych mediów. Taki na przykład Wikibazar, jakim de facto są witryny aukcyjne, trudno zbudować od podstaw a jeszcze trudniej kupić, bo to cholernie dochodowe i przez to drogie firmy.
Jest jeszcze jedna kwestia związana z funkcją dzisiejszych mediów. Myślę o tych internetowych, ale nie tylko. Coraz bardziej zaczyna przeważać element rozrywki. Zmierzamy coraz wyraźniej w stronę McŚwiata. Nie sądzi Pan, że news staje się dodatkiem, a właściwie wstępem do zabawy? Dlaczego tania popularność wydaje się być dziś celem dążeń wielu ludzi? Dlaczego media kreują taką atmosferę wokół prominentów? Ostatnio w Rzeczpospolitej to zjawisko określono (tytułem) mianem wysypiska talentów. Czy to nie będzie prowadzić do sytuacji budowania prestiżu i szerzej - bycia zauważonym poprzez sieć za wszelką cenę? Przykładem może być strzelanina w Finlandii i związany z tym wydarzeniem film w Youtube, pokazywany m.in w polskich mediach.
Ja się zastanawiam nie od dziś, czy gusta i potrzeby szerokiej publiczności kiedykolwiek były znacząco inne niż w chwili obecnej. Czy po prostu cały ten mętny osad podłej kultury masowej i masowego infotainment wypływa do góry niesiony przez rosnącą zamożność społeczeństw. Statystycznego Kowalskiego i Smitha zawsze interesowało to samo, tylko teraz, kiedy ma czas i pieniądze może wreszcie na całego zacząć się delektować tym, co lubi, zamiast Teatru Telewizji, przed którym latami drzemał nie mając nic innego do wyboru. Tabloidyzacja zarówno rozrywki jak i informacji staje się ogromnie męcząca rodząc inne bardzo nieprzyjemne zjawisko, które poważnie mnie niepokoi, czyli zmierzch tradycyjnego snobizmu. Warstwy lepiej wykształcone, które do tej pory narzucały ton społeczeństwu, obecnie wydają się być zakrzykiwane, bądź też zaczynają otwarcie flirtować z pulp fiction i pulp nonfiction. Trochę o tym pisał w pamiętnym felietonie Piotr Pacewicz wkładając kij w medialne mrowisko. Wydaje mi się, że szansą także na ten problem może być ekonomia. Liczne grupy ludzi, którzy potrzebują czego innego nie wymarły i jest tylko kwestią czasu, kiedy rynek nasycony i przesycony tandetą zmusi wydawców do penetracji także innych nisz. Wiele przedsiębiorstw medialnych ma pomysł, jak te nisze eksplorować.
To może przejdźmy od analizy potrzeb publiczności/czytelników do pytania, czym dziś jest dziennikarstwo. Czym jest faktycznie profesjonalizm dziennikarza w sytuacji, gdy mamy dociekliwych, sprawnych językowo blogerów? I nie chodzi tu o Wojtka Orlińskiego, który jednak jest zawodowym dziennikarzem
Myślę, że tak długo, jak długo dociekliwi i sprawni językowo blogerzy swoje informacje czerpią głównie z mediów, profesjonalni dziennikarze nie powinni tracić nadziei :-D. Blogi ogromnie nam spluralizowały media, ale jednak głównie w zakresie komentarza i informacji profesjonalnej a nie bieżącej działalności newsowej. "Profesjonalizm" to jednak nie jest przebrzmiały termin. Blog to fajne hobby, które w pewnym momencie [albo] staje się zawodem - a to oznacza albo założenie własnej firmy albo najęcie się do pracy u "dużego". Tak czy inaczej przejście to przejście na stronę profesjonalną. W takim kraju jak Polska nie ma jednak wciąż odpowiedniego potencjału czytelniczego, żeby z działalności blogowej mogłyby się utrzymać tysiące ludzi. Więc większość blogerów albo się wykrusza, albo ogranicza swoją działalność do poziomu, który pozwala im znaleźć czas na zarabianie na życie.
Oczywiście sytuacja może z czasem się zmienić, ale duże media już znalazły sposoby na skanalizowanie chęci swoich czytelników do pisania, fotografowania i filmowania za pomocą takich serwisów jak Wiadomosci24.pl czy Alert24.pl. Jeśli ktoś może naprawdę podgryźć duże koncerny wydawnicze, to małe ale prężne internetowe serwisy tematyczne, tworzone przez niewielkie firmy i dysponujące świetną wiedzą w swojej dziedzinie. Bo mała firma w swojej niewielkiej niszy może okazać się de facto większą firmą niż wielki koncern rozdrabniający się na rozmaite działania. Ale to po pierwsze nie jest działalność blogowa, a po drugie duże firmy mają na małą konkurencję jeden niezwykle efektywny sposób, który nazywa się przejęcie.
Co do tego czerpania informacji, to mamy tu też zapętlenie. Znaczna część materiałów w dużych serwisach internetowych to przedruki za PAPem czy IAR. Wydaje się, że coraz mniej czasu poświęca się na sprawdzanie wiarygodności tych informacji, aby je puścić w miarę szybko w stosunku do konkurencji. Tak więc serwisy dość łatwo zrobić w trąbkę, a czytając komunikaty za PAPem czy IAR odnosi się wrażenie, że jednak interwencja dziennikarza/redaktora w treść jest nikła. Co może zrobić czytelnik, nie wspominając o dziennikarzu, aby nie dać się nabrać na fałszywki?
Sposoby radzenia sobie z bzdurami są takie jak zwykle - korzystać z większej liczby źródeł i nie pozwolić stępić swojego krytycyzmu. I czytać komentarze, czyli jak to nazywa mój kolega z pracy Łukasz Partyka - korektę 2.0.
Przeklejki z agencji to wynik podstawowego problemu mediów internetowych jakim do tej pory było niedoinwestowanie. A to, jak już [pisałem] mówiłem wcześniej, zaczyna się coraz szybciej zmieniać. Sposoby radzenia sobie z bzdurami są takie jak zwykle - korzystać z większej liczby źródeł i nie pozwolić stępić swojego krytycyzmu. I czytać komentarze, czyli jak to nazywa mój kolega z pracy Łukasz Partyka - korektę 2.0.
W ostatnim pytaniu chciałbym poruszyć kwestię praw autorskich. Co jakiś czas udaje nam się złapać duże serwisy na "pożyczaniu" sobie cudzych treści do własnych artykułów. Jak dobre jest przygotowanie dziennikarzy, tych faktycznie wykonujących swój zawód pod kątem znajomości praw autorskich, w tym możliwości wykorzystywania materiałów na wolnych licencjach? Przykładowo serwis PAP Nauka w Polsce często korzysta ze zdjęć z Wikipedii, ale podpisuje tylko Źródło:Wikipedia (niedokładnie), nie odnosząc się do tego, że są one na wolnych licencjach i tego, (co jest wymagane w licencjach), że mają swoich autorów.
Zjawisko podkradania sobie treści przez dziennikarzy jest niestety wieczne i tak trwałe, że aż doczekało się filmu o sobie - polecam "Kocham kłopoty" z Nickiem Nolte. Nie sądzę, by osoby przeklejąjące cudze teksty, bez słowa wzmianki o autorze, nie wiedziały co robią. Co do takich działań zorganizowanych o których Pan wspominał - Czy próbowali kiedyś Państwo porozmawiać z kimś z PAPu w tej sprawie?
Tak, nie tylko z PAPem. W przypadku PAPu akurat odsyłano nas w poszukiwaniu "osoby odpowiedzialnej" tvn24.pl, o2 czy onet po interwencjach powycinały materiały, ale chyba tylko Polityka zdecydowała się, aby materiały z Wikimediów zamieszczać z informacją o licencji. Polityka akurat nie podkradała.
Brawo dla Polityki, ale akurat w to, że redakcja przy Słupeckiej ma klasę, nigdy nie wątpiłem. Motywacja do podbierania materiałów jest jedna i brak w niej niuansów. Jak najmniejszym kosztem dostarczyć szefowi materiał i skoczyć na piwo. Polecam drogę sądową, prawdopodobnie jeden precedensowym proces wystarczy. A wcześniej, próbę nagłośnienia sprawy przy pomocy dużych mediów. Całkiem ciekawy temat i nietabloidowy :-D
No, to już jest kwestia indywidualnych autorów, albo Fundacji Wikimedia, aczkolwiek fundacja nie lubi toczyć procesów, bo to by pokazywało Wikimedia jako "niedarmowe" w powszechnej opinii. Dziękuję za rozmowę.
Wywiad przeprowadził na kanale IRC Sebastian Skolik. Autorami pytań są także Tomasz Chabinka oraz Marcin Cieślak.
Leszek Olszański - jest redaktorem Gazety Wyborczej, a właściwie serwisu gazeta.pl, gdzie od 2008 roku pełni funkcję szefa serwisów biznesowych. W roku 2006 wydana została jego książka; "Dziennikarstwo internetowe". Pod taką nazwą prowadzi także kurs w Studium Dziennikarskim Akademii Pedagogicznej w Krakowie. Przez krótki czas razem z Markiem Ścibiorem i Krzysztofem Urbanowiczem prowadził blog "Antidotum", w którym materiały zamieszczane były na licencji cc-by 2.5 Polska.
Tekst został autoryzowany droga mailową | [
"społeczeństwo"
] | [
"19_lutego_2009",
"archiwalne",
"materiały_autorskie",
"media",
"społeczeństwo",
"wywiady"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-02-19:_Redaktorzy_Wikinews_rozmawiaj%C4%85_z_Bogdanem_Misiem_i_Leszkiem_Olsza%C5%84skim_na_temat_wsp%C3%B3%C5%82czesnych_medi%C3%B3w | 2009-02-19: Redaktorzy Wikinews rozmawiają z Bogdanem Misiem i Leszkiem Olszańskim na temat współczesnych mediów | Z okazji 4. urodzin polskiego Wikinews reporterzy portalu postanowili przeprowadzić wywiady z zawodowymi dziennikarzami na temat kondycji współczesnych mediów i jakości samego dziennikarstwa. Poniżej przedstawiamy rozmowy z dziennikarzami zawodowo zajmującymi się dziennikarstwem internetowym: Leszkiem Olszańskim i Bogdanem Misiem, jakie odbyły się na przełomie stycznia i lutego 2009.
Profesjonalne redakcje dużych gazet zatrudniają (za spore pieniądze) specjalistów od robienia wyłącznie tytułów właśnie. Podobnie ważny jest sposób podziału tekstu na akapity, odpowiednio zredagowane śródtytuły itp.[...] Dlatego bloger-amator niemal nigdy nie może konkurować z zawodowcem jakością produkcji.
Dziennikarstwo (prawdziwe) nie sprowadza się ani do dociekliwości, ani do sprawności językowej. To, oczywiście, warunki konieczne uprawiania tego zawodu; ale bynajmniej nie dostateczne. Dziennikarz musi mieć jeszcze potężne własne zaplecze intelektualne (nie wystarcza dokumentacja tematu, ściągnięta z Internetu!).
Media – niestety – bardzo nie lubią się narażać silnym; bo słabym, to i owszem. Więc będą zawsze trudności z publikowaniem tekstów (wcale niekoniecznie ważnych tylko dla nielicznych czytelników, także tych ważnych dla każdego) na przykład antykościelnych, choćby najlepiej udokumentowanych.
Big Media właśnie ostatecznie zaakceptowały fakt, że będą musiały przenieść trzon swojej działalności do internetu, jeśli chcą przetrwać. To oznacza, że będą musiały podnieść inwestycje. A więc będzie za co tworzyć rzeczy wartościowe.
Wydaje mi się, że model strony dostarczającej użytkownikowi wartościowej treści, dobrze sprzężonej kontekstowo z ofertą komercyjną stanowi model, który będzie się upowszechniał. Osobiście uważam go za bardziej cywilizowany i efektywny ekonomicznie od frontalnego ataku słabo stargetowanej reklamy, którego doświadczamy w telewizji.
Sposoby radzenia sobie z bzdurami są takie jak zwykle - korzystać z większej liczby źródeł i nie pozwolić stępić swojego krytycyzmu. I czytać komentarze, czyli jak to nazywa mój kolega z pracy Łukasz Partyka - korektę 2.0. | [
"społeczeństwo"
] | [
"19_lutego_2009",
"archiwalne",
"materiały_autorskie",
"media",
"społeczeństwo",
"wywiady"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-02-05:_Londyn:_Porozmawiajmy_te%C5%BC_o_samotno%C5%9Bci_w_Walentynki | 2009-02-05: Londyn: Porozmawiajmy też o samotności w Walentynki | W związku z udzielającą się powszechnie euforią spełniającej się miłości w dniu św. Walentego "Polskie Centrum Zdrowia Seksualnego" w Londynie, organizacja non-profit działająca na rzecz edukacji i profilaktyki zdrowotnej młodych Polaków żyjących i pracujących w Wielkiej Brytanii, począwszy od roku 2009 udostępnia 14-ego lutego swój telefon zaufania wszystkim polskim emigrantom w całej Europie, którzy na co dzień są i czują się samotni.
Z psychologicznego punktu widzenia ważną rzeczą jest szerokie patrzenie na to niewątpliwie istotne pod względem ogólnospołecznym święto. Dlatego dzięki akcji "Porozmawiajmy też o samotności w Walentynki" ludzie przygnębieni czy cierpiący z powodu samotności nie będą pozostawieni samymi sobie w konfrontacji z "walentynkowymi bodźcami miłosnymi".
By jak najszerzej pomóc tym osobom przejść przez ten dzień z nadzieją na miłość oraz dobrymi uczuciami i przemyśleniami dotyczącymi siebie w kontekście swojej zazwyczaj czasowej samotności, "Jasnoniebieska Linia" (telefon londyński: 020 32 866 722 i globalny skype: pczs_org ) czynna będzie w Walentynki od samego rana do samego wieczora, w godzinach 11am - 5pm czasu GMT. Dyżur prowadzić będzie doświadczony psycholog specjalizujący się m.in. w terapii psychoseksualnej i problematyce związków - Marta Głowacka - autorka i koordynatorka projektu "Porozmawiajmy też o samotności w Walentynki", członkini PCZS praktykująca w Poradni Psychologicznej "Porozmawiajmy.eu". | [
"społeczeństwo"
] | [
"5_lutego_2009",
"archiwalne",
"europa",
"społeczeństwo",
"wielka_brytania",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-01-19:_%C5%9Arem:_podsumowanie_dzia%C5%82alno%C5%9Bci_ko%C5%82a_PZW_%C5%9Arem-Miasto | 2009-01-19: Śrem: podsumowanie działalności koła PZW Śrem-Miasto | W niedzielę, 18 stycznia 2009, o godzinie 10:00 w auli Liceum Ogólnokształcącego im. Gen. Józefa Wybickiego w Śremie odbyło się zebranie sprawozdawczo-wyborcze koła wędkarskiego PZW nr 127 Śrem-Miasto.
Podczas spotkania wędkarzy omówiono działalność koła w 2008 roku, złożono podziękowania sponsorom. Najaktywniejsi wędkarze zostali nagrodzeni pucharami, a zasłużeni członkowie koła medalami. Odbyły się również wybory nowego zarządu na kadencję 4 lat, prezesem został Edmund Roszak, wybrano również 14 członków zarządu, 3 członków komisji rewizyjnej oraz 2 członków sądu koleżeńskiego. Władze koła przedstawiły plan pracy na 2009 rok, w tym rozkład 12 konkursów wędkarskich (m.in. zawody z okazji Dnia Dziecka czy Konkurs Lata im. Franciszka Raźnego). | [
"społeczeństwo"
] | [
"19_stycznia_2009",
"archiwalne",
"materiały_autorskie",
"multimedia_autorskie",
"polska",
"społeczeństwo",
"wielkopolskie",
"śrem"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-01-15:_Richard_Stallman_przemawia%C5%82_na_konferencji_IT_Giants_2009_w_Krakowie | 2009-01-15: Richard Stallman przemawiał na konferencji IT Giants 2009 w Krakowie | 14 stycznia na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie odbyła się konferencja "IT Giants", której główną atrakcją był odczyt założyciela ruchu Wolnego Oprogramowania, Richarda Stallmana. Oprócz niego wśród prelegentów znaleźli się wicepremier Waldemar Pawlak i prezes Onet.pl Łukasz Wejchert.
Zamykający konferencję wykład Richarda Stallmana nosił tytuł "Prawo autorskie kontra społeczeństwo w erze sieci komputerowych" i zgromadził w sali budynku U2 nadkomplet publiczności. Założyciel Free Software Foundation rozpoczął od nakreślenia historii i założeń idei Wolnego Oprogramowania a następnie przedstawił własną analizę historii prawa autorskiego:
— Gdy rodziło się prawo autorskie było ono rozsądnym dla społeczeństwa kompromisem, gdyż ograniczenia w kopiowaniu dzieł dotyczyły tylko firm; w obecnych czasach, gdy każdy ma środki techniczne do zwielokrotniania dóbr kultury, prawo autorskie ogranicza to, co robią zwykli ludzie. Stara formuła praw autorskich przestała być dla społeczeństwa opłacalnym kompromisem i wymaga zrewidowania, a mimo to rządy wciąż rozszerzają zakres tych praw, co potwierdza, że rządy te są niedemokratyczne i działają na rzecz biznesu, a nie zwykłych ludzi — stwierdził Stallman. Jako szczególnie niedemokratyczne w tym obszarze określił rządy Unii Europejskiej, po raz kolejny piętnując je przy omawianiu tematu Digital Rights Management (nazywanych przez Stallmana "Digital Restrictions Management") i uregulowań prawnych wspierających tę technikę. Wśród celów krytyki Stallmana znalazły się standardy DVD i Blu-ray jako ograniczające wolność kopiowania, firmy Microsoft i Apple, Sony i konsola PlayStation 3 oraz telefony komórkowe ograniczające sprzętowo oprogramowanie, które na nie można wgrać. Zaapelował, by nigdy nie kupować utworów zabezpieczonych przed kopiowaniem, chyba że kupujący jest w stanie te zabezpieczenia usunąć.
Jako odpowiedź na obecny system praw autorskich zaproponował podział utworów na trzy kategorie:
Jak podkreślił Stallman, wszelkie obostrzenia miałyby nie dotyczyć kopiowania dla celów niekomercyjnych niezmodyfikowanych wersji utworów. Wybór 10 lat uzasadnił tym, że w Stanach Zjednoczonych książki przestają znajdywać nabywców po 3 latach od wydania, więc 10 lat wydaje mu się odpowiednio długim okresem – jednocześnie deklarując, że jego propozycja jest jedynie orientacyjna i powinna być po wprowadzeniu w życie w razie potrzeby skorygowana. Na wyrażone przez jednego ze słuchaczy wątpliwości, czy na przykład muzycy byliby w stanie utrzymać się przy takim systemie prawa autorskiego, odpowiedział, że obecnie większość pieniędzy ze sprzedaży płyt zatrzymują dla siebie firmy płytowe a artyści mogliby uzyskiwać środki z dwóch źródeł – dobrowolnych opłat słuchaczy za udostępnione do pobrania albumy (przytoczył przykład m.in. Nine Inch Nails i Radiohead) oraz proponowanego przez niego podatku od czystych nośników i Internetu, rozdzielanego artystom proporcjonalnie do pierwiastka sześciennego z mierzonej w sondażach popularności.
Pod koniec wykładu Richard Stallman przebrał się za "świętego IGNUcego", zakładając jako aureolę talerz starego dysku twardego i żartobliwie przedstawiał zasady Kościoła Emacsa. Licytował też maskotkę GNU i książkę o sobie, by zdobyte środki przeznaczyć na wsparcie Free Software Foundation.
Odpowiadając na pytania uczestników zadeklarował, że nie wie, jak będzie wyglądała przyszłość licencji GFDL. Za to na pytanie, co sądzi o pirackich kopiach oprogramowania stwierdził, że nigdy z żadnej nie korzystał, bo używa tylko Wolnego Oprogramowania, ale uważa, że od nieautoryzowanych kopii własnościowych programów gorsza jest tylko jedna rzecz – legalne kopie tych programów. Odciął się też od popieranej przez Linusa Torvaldsa koncepcji open source i potępił umieszczanie w jądrze Linuksa oprogramowania własnościowego i pozbawionego otwartego kodu źródłowego.
Na koniec Richard Stallman otrzymał od profesora AGH Tomasza Szmuca w ramach podziękowania nagrodę im. Stanisława Staszica. Przy okazji wdał się z prof. Szmucem w dyskusję na temat Wolnego Oprogramowania – deklarując, że w edukacji nie powinno być miejsca na nic innego poza Wolnym Oprogramowaniem. Prof. Szmuc stwierdził, że AGH nie może wykonać takiego kroku, gdyż musi kształcić studentów na potrzeby rynku, na co Richard Stallman odpowiedział, że uczelnie muszą wykonać taki krok, by przerwać krąg uzależnienia od własnościowego oprogramowania. Ostatecznie obaj dyskutanci mimo wymieniania uprzejmości nie doszli do porozumienia. Prof. Szmuc zapowiedział też, że dzięki jego staraniom nagrania z konferencji mają być udostępnione w Internecie jako nieobjęte prawem autorskim – na co Richard Stallman zaoponował, że jego przemowa w celu uniknięcia jej wypaczenia powinna być udostępniona na licencji Creative Commons No Derivatives (Bez Utworów Zależnych). | [
"społeczeństwo"
] | [
"15_stycznia_2009",
"archiwalne",
"informatyka",
"konferencje",
"kraków",
"materiały_autorskie",
"małopolskie",
"oprogramowanie",
"polska",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-01-13:_Zmar%C5%82_ks._prof._Julian_Warzecha | 2009-01-13: Zmarł ks. prof. Julian Warzecha | Po długiej chorobie 12 stycznia zmarł ks. prof. dr hab. Julian Warzecha, ksiądz pallotyn, biblista.
Ceremonie pogrzebowe planowane są na czwartek, 15 stycznia i odbędą się w kościele seminaryjnym i parafialnym w Ołtarzewie.
Planowany program uroczystości pogrzebowych:
Ksiądz Warzecha święcenia kapłańskie przyjął w 1970 roku. W 1981 obronił licencjat z biblistyki na Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie, a w 1977 doktorat na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Habilitację zdobył w 1990 roku, a profesurę w 1996 roku.
Był autorek książek o tematyce biblijnej: | [
"społeczeństwo"
] | [
"13_stycznia_2009",
"archiwalne",
"nekrologi_2008",
"nekrologi_2009",
"polska",
"religia",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-01-12:_%22Ruch_oporu_to_odpowied%C5%BA_na_zbrodnie_okupacji.%22_-_wywiad_z_Ann%C4%85_Wajd%C4%85,_dzia%C5%82aczk%C4%85_grupy_Viva_Palestyna | 2009-01-12: "Ruch oporu to odpowiedź na zbrodnie okupacji." - wywiad z Anną Wajdą, działaczką grupy Viva Palestyna | 27 grudnia Izrael, w odpowiedzi na decyzje Hamasu o nieprzedłużaniu zawieszenia broni oraz ostrzał terytorium Izraela rozpoczął ofensywę militarną w Strefie Gazy pod kryptonimem Płynny ołów. Jak zapewnia Izrael celem są dowódcy i infrastruktura palestyńskiego ugrupowania Hamas. Konflikt pociągnął jednak za sobą wiele ofiar cywilnych. Doszło również do ataku na obiekty ONZ, media oraz blokady Strefy Gazy. Hamas odpowiedział ostrzałem Izraela. W wywiadzie dla Wikinews Anna Wajda przekonuje, że nie warto ufać Izraelowi, a jedynym sposobem na pokój jest odejście od władzy syjonistów.
Każde zdanie okupanta trzeba poddać w wątpliwość, zbadać, na ile zgadza się z prawdą. Logika mówi, ze w interesie okupanta jest kłamać na własną korzyść.
Tomasz Chabinka: Kto ma rację w obecnie toczącym się konflikcie?
Anna Wajda: Często słyszę od "ludzi Zachodu", że wojna izraelsko-palestyńska to kwestia tak skomplikowana, że trudno jest przyznać racje jednej ze stron. Również w tzw. źródłach oficjalnych, politycznych czy medialnych, mówi się, że każda z tych dwóch stron ma swoje racje i nie można opowiedzieć się za jedną z nich. Jestem zdania, że tego rodzaju dyplomacja jest intelektualnie i moralnie nieuczciwa. Racje maja ci, którym mocą ukazu najpierw zabrano ziemie w 1948, wypędzając około 700 tysięcy prawowitych mieszkańców na uchodźstwo i masakrując całe miejscowości, co bynajmniej nie skonczylo sie w 1948. Najnowszy tragiczny epizod oglądamy właśnie na ekranach telewizorów.
Jednak Hamas zgodził się na rozejm, a później go złamał.
Kiedy Hamas złamał rozejm? To bardzo poważne oskarżenie, biorąc pod uwagę, że skutkiem złamania rozejmu jest do tej chwili, w 15 dniu otwartej wojny, ponad 800 ofiar śmiertelnych i przynajmniej 3500 rannych. Takie twierdzenie trzeba poprzeć faktami. To jest oficjalna pozycja izraelskiego rządu, powtarzana przez większość mediów. Każde zdanie okupanta trzeba poddać w wątpliwość, zbadać, na ile zgadza się z prawdą. Logika mówi, ze w interesie okupanta jest kłamać na własną korzyść. 19 czerwca 2008 obie strony postawiły warunki rozejmu. Izraelczycy zażądali wstrzymania ostrzału rakietowego, Hamas domagał się zniesienia morderczej blokady Strefy Gazy, w wyniku której kilkuset palestyńskich pacjentów zmarło, bo szpitale w Gazie nie były w stanie udzielić im pomocy. Trwała ona wtedy osiemnasty miesiąc. Później nie została zniesiona nawet na jeden dzień.
Izrael odrzucił propozycję przedłużenia zawieszenia broni w grudniu, podały to źródła amerykańskie i izraelskie[1]. Warunki Hamasu były takie same, jak wcześniej w czerwcu: otwarcie granic Gazy i zaprzestanie ataków.
Mało tego, w czasie rozejmu Gaza nie przestała być atakowana. Opinia publiczna w Gazie była zdania, ze rozejm nie przyniósł żadnych spodziewanych efektów. Hamas jest głosem niemałej części opinii publicznej. Po sześciu miesiącach cierpliwości, politycy Hamasu i inni zaczęli mówić, ze "okupant nie powinien spodziewać się rozejmu za darmo". Warto przy tym pamiętać, ze rakiety Hamasu to broń domowej roboty, wyrzutnie są napędzane nawozem, ich siła rażenia jest niczym w porównaniu z arsenałem czwartej światowej potęgi militarnej, która jest Izrael, wspierany zresztą przez Stany Zjednoczone, a więc pierwszą potęgę światową. Dopiero w ostatnich dniach użyto rakiet typu GRAD, ale nawet one są niczym w porównaniu z wyposażeniem armii Izraela.
...mówi się jednak, że broń Palestyńczykom dostarcza również Iran. Izraelczycy powiedzieli, że spadające bomby mają oznaczenia irańskie, trudno taką broń uznać za "domowej roboty"
Izraelczycy mówią rożne rzeczy. Może GRAD jest produkcji irańskiej, cała reszta jest produkowana chałupniczo. Jak skuteczne są te rakiety, mówią statystyki. W ciągu bodaj ośmiu lat zginęło od nich 8 Izraelczyków.
Hamas nie miał żadnego powodu utrzymywać rozejmu, który przestał być rozejmem, ale go pomimo to nie złamał. Izraelczycy w czasie trwania rozejmu nie otworzyli granic Gazy, zatrzymywali konwoje z pomocą humanitarną, wielokrotnie otwierali ogień do palestyńskich rybaków, przebywających na wodach terytorialnych Strefy Gazy, ostrzeliwali strefę przygraniczną, niszcząc infrastrukturę, przy ciągłej blokadzie, która powodowała brak nawet podstawowych części zamiennych. Izraelskie patrole wojskowe wielokrotnie wkraczały na terytorium gazy, prowokując zamieszki. W czasie trwania rozejmu pacjenci umierali w źle wyposażonych szpitalach, były też cywilne ofiary śmiertelne podczas izraelskich ostrzałów. Nie wliczam w akcji na Zachodnim Brzegu Jordanu, którego rozejm nie objął, choć palestyńskie frakcje partyzanckie w Gazie na to nalegały. Był to jeden z warunków rozejmu. Każda akcja palestyńskich partyzantów była reakcją na izraelskie pogwałcenie zasad umowy. Każda, bez wyjątku. Palestyńczycy, a zwłaszcza demokratycznie wybrany rząd Hamasu, bardzo dobrze zdawali sobie sprawę, że są na celowniku mediów, wiec nie pozwalali sobie na bezpodstawne prowokacje.
Palestyńczycy nie zerwali rozejmu, tylko, ze względu na postawę okupanta, zdecydowali się go nie przedłużać. To nie była decyzja wyłącznie Hamasu, ale na dobra sprawę wszystkich frakcji w Strefie Gazy. Takich decyzji Hamas nie mógłby, i pewnie nie chciałby, podejmować samotnie.
Według palestyńskich źródeł, izraelska armia złamała rozejm 185 razy, brygady Hamasu odpowiedziały ostrzałem rakietowym 170 razy.
Mówisz, że "w czasie tego rozejmu izraelska armia nie przestała atakować Gazy. Skoro światowe media nie zauważyły tego i są to sprawy powszechnie bardzo słabo znane, to może były to ataki usprawiedliwione, np. na osoby, które próbowały dokonać jakiś ataków na Izrael?
Były to głównie ataki na rybaków, rolników w strefie przygranicznej, osoby cywilne. Tylko w ostatnim miesiącu rozejmu izraelska armia zabiła 40 Palestyńczyków w Strefie Gazy. Izrael zawarł rozejm z Hamasem. Nie powinien podczas trwania rozejmu atakować bojowników Hamasu. Robił to jednak kilkakrotnie, co oczywiście samo w sobie jest pogwałceniem umowy. 4 listopada 6 bojowników Hamasu i przynajmniej jeden palestyński cywil zginęli w izraelskim ataku lotniczym w Strefie Gazy. W odwecie bojownicy wystrzelili rakiety. Oczywiście proizraelskie media, czyli większość mediów zachodnich, jednogłośnie stwierdziły, że to Hamas złamał rozejm. To była jedna z wielu izraelskich prowokacji.
Według palestyńskich źródeł, izraelska armia złamała rozejm 185 razy, brygady Hamasu odpowiedziały ostrzałem rakietowym 170 razy.
Izrael twierdzi jednak, że obecna ofensywa mają jedynie zapobiec atakom na Izrael. W filmach, które rząd zamieścił w internecie, widać, jak pociski uderzają w ludzi posiadających broń. Izrael podaje również, że znaczna cześć ofiar to członkowie Hamasu, organizacji uważanej za terrorystyczna, a wszelkie ofiary cywilne są przypadkowe. Może ludność palestyńska powinna wybrać rząd, który nie będzie uznawany za terrorystyczny. Wydaje się, że zmiana rządu, a tego oficjalnie chce Izrael, poprawiłaby sytuację między oboma krajami.
Ludność palestyńska wybrała rząd, który jej zdaniem najlepiej może bronić jej interesów. Wybory, według niezależnych obserwatorów najbardziej demokratyczne na Bliskim Wschodem, odbyły się pod okupacją, dlatego Palestyńczycy wybrali partie będącą symbolem ruchu oporu przeciw okupacji. Każde twierdzenie Izraela, dopóki nie zostanie potwierdzone przez prawdziwie niezależnych świadków, osobiście mam prawo uważać za kłamstwo. Powiedziałam wcześniej, jakie mam zdanie na temat szczerości słów i intencji tego kraju.
Czy władza Fatahu na Zachodnim Brzegu, prowadzaca tzw. rozmowy pokojowe z Izraelem, a w istocie pelniaca role Judenrate (role kolaborantow z Getta Warszawskiego), zniosła izraelską okupacje? Czy usunęła choćby jeden izraelski posterunek wojskowy? Czy uchroniła kogokolwiek przed aresztowaniem, torturami, śmiercią? To są pytania retoryczne.
Jak dotąd, izraelskie ataki nie zapobiegły niczemu, jedynie zmusiły ruch oporu do użycia rakiet GRAD, a więc cięższej broni. Sprowokowały Hamas do grożenia atakami samobójczymi, których ten nie dokonywał od 2005, kiedy wygrał wybory. W razie następnego ataku samobójczego na terytorium Izraela proszę pamiętać, że to odpowiedź na dzisiejsze masakry w Gazie.
Jeśli chodzi o filmy izraelskiej armii, to armia skompromitowała się już kompletnie. Na jednym z takich filmów, z perspektywy armii, widać izraelski atak lotniczy na rzekomych bojowników niosących rakiety. Dzień później izraelska organizacja praw człowieka, B'tselem, opublikowała wyniki własnego dochodzenia w tej sprawie. Wynika z niego, że wojsko zbombardowało cywilne auto z butlami gazu, zabijając cywili. Wczoraj armia zbombardowała szkołę prowadzoną przez ONZ, służącą za schronienie uchodźcom. Zginęło 42 osób. To było kolejne cyniczne morderstwo. Według pracowników ONZ Izraelczycy mieli długo przed tą wojna namiary GPS na wszystkie obiekty ONZ w Gazie. Agencja ONZ pracująca w Gazie zna Izraelczyków na tyle dobrze, ze wolała się zabezpieczyć i powiedzieć im, których dokładnie obiektów nie należy bombardować. Nie pomogło. W ciągu ostatnich kilku dni Izraelczycy zbombardowali 4 takie szkoły. Takie obiekty są najwyraźniej atakowane z premedytacja i w celu zabicia jak największej liczby cywili. Podobnie izraelska armia zachowywała się w Libanie w 2006 roku.
Ofiary w Gazie to cywile, i to są dane niezależnych organizacji, takich jak ONZ. Wlicza się w to policjantów, zabitych podczas ceremonii inauguracyjnej w szkole policyjnej, podczas pierwszego ataku lotniczego Izraela. Według wszystkich praw, policjanci to cywile. Obecne raporty z Gazy mówią, że izraelska armia używa bomb fosforowych i zubożonego uranu, który jest znajdowany w ciałach ofiar i rannych. Jeśli zrzuca się bomby fosforowe, to tylko w celu zmasakrowania jak największej liczby ludności. Jeśli działania wojska są tak usprawiedliwione i humanitarne, jak tego chce oficjalna propaganda, to trzeba zadać pytanie, dlaczego izraelskie władze wydały oficjalny zakaz wjazdu do Strefy Gazy dla zagranicznych dziennikarzy? Od początku tych ataków dziesiątki dziennikarzy czekają na pozwolenie wjazdu, w tym również dziennikarze izraelscy.
Przytoczę wypowiedź Malcolma Smarta, dyrektora Amnesty International na Bliski Wschód: "izraelska armia doskonale zdaje sobie sprawę, że palestyńscy bojownicy zwykle wycofują się z miejsca z którego strzelali i że każda akcja odwetowa przyniesie ofiary cywilne, nie wojskowe".
Armia skompromitowała się już kompletnie. Na jednym z filmów widać izraelski atak lotniczy na rzekomych bojowników niosących rakiety. Wojsko zbombardowało cywilne auto z butlami gazu, zabijając cywili.
Może po prostu boją się o ich bezpieczeństwo?
Czyli z góry zakładają, ze ich armia będzie strzelać do dziennikarzy? Moim zdaniem nie chcą, żeby ich zbrodnie miały świadków. Izrael popełnia znów zbrodnie wojenne. Im mniej świadków, tym lepiej dla PR Izraela. Notabene, wczoraj armia zbombardowala budynek sluzacy za centrale dla zagranicznych dziennikarzy.
Nie. Raczej zakładają, że niebezpieczeństwem może być Hamas
Odkąd Hamas przejął władze w Gazie, niektórym dziennikarzom i działaczom praw człowieka udało się tam przedostać, choćby przez morze, jak działacze ruchu Free Gaza. Są bezpieczni, o ile nie znajdą się pod ostrzałem Izraela. Skąd przypuszczenie, ze Hamas mógłby być dla nich niebezpieczny? Nie słyszałam takiego stwierdzenia nawet od izraelskiej propagandy.
Skoro jednak, jak utrzymujesz, Hamas jest niewinny, to może powinien atakować tylko cele wojskowe. Ataki samobójcze, czy pociskami domowej roboty w przypadkowe cele, często cywilne, nie służą porozumieniu.
Ruch oporu to odpowiedź na zbrodnie okupacji. Najpierw jest okupacja, potem ruch oporu. Izraelska propaganda stawia te prawidłowośc na głowie. Palestyńczycy często mówią, żeby dać im broń godną tego miana, a będą atakować cele wojskowe. Warto pamiętać, że izraelskie cele wojskowe są dobrze strzeżone i dostęp do nich jest niesłychanie trudny. Oczywiście partyzanci atakują wojskowe patrole, kiedy to możliwe. Z drugiej strony, izraelskie społeczeństwo jest moim zdaniem podobnie niewrażliwe, jak niemieckie w czasie drugiej wojny i to nie ono ponosi koszty okupacji. Często słyszałam opinie, ze gdyby nie te zamachy, Izraelczycy w ogóle zapomnieliby o tym, co się dzieje kilka kilometrów dalej, za murem.
Stronę palestyńską poparła ostatnio Al-Kaida wzywając do kolejnych ataków. Czy ten sojusz nie budzi Twoich obaw?
To jest przyjaźń jednostronna. Al Kaida, czymkolwiek jest, wydaje różne oświadczenia, ale Hamas otwarcie z nią politycznie walczy. Hamas to ruch wyzwolenia narodowego, który z Al Kaida nie ma nic wspólnego i politycy Hamasu wielokrotnie to podkreślali. Moje obawy budzi raczej fakt, że jeśli Izrael obali rząd Hamasu w Gazie, do głosu dojdą elementy nieobliczalne, jak grupa, która porwała Alana Johnstona. Chyba wszyscy tego nie chcemy. Dlatego Unia Europejska i inni popełnili wielki błąd, nie uznając palestyńskiego rządu jedności narodowej pod przywództwem Hamasu.
Czy czujesz się patriotką?
Czasami. Od 2003 roku, kiedy Polska weszła do Iraku, jakby mniej. Wtedy zaczęłam utożsamiać się z Irakijczykami.
Zastanawiam się, czy potrafisz zrozumieć sytuację Izraelczyków. Wydaje się, że wiele osób rozumie. Są patriotami, chcą posiadać własną ojczyznę, a tymczasem widzą, że cały czas dochodzi do zamachów, ataków. Nie wydaje Ci się, że reakcje i stosunek Izraelczyków można usprawiedliwić?
Izraelski patriotyzm jest ślepy i szowinistyczny. Nikt uczciwy nie powinien utożsamiać się z ojczyzną powstałą na ukradzionej ziemi, kosztem wypędzeń i morderstw, która utrzymuje się od 60 lat kosztem wielu cierpień. Taka ojczyzna nie jest warta lojalności, chyba, że samemu jest się złodziejem i mordercą. To dość ostre słowa, ale często oglądam relacje ze strefy Gazy na Al-Jazeera. Lepszych słów dla społeczeństwa izraelskiego nie znajduje.
A co musiałoby się zdarzyć, jakie warunki powinien spełnić Izrael, byś uznała, że Palestyńczycy żądają zbyt wiele, a ich ataki są nieuzasadnione?
Gdyby Palestyńczycy zaatakowali Polskę, uznałabym, ze ich ataki są nieuzasadnione. A Izrael? Do tej pory łamie ponad 200 rezolucji ONZ. Powinien się do nich zastosować. Wtedy Palestyńczycy sami uznaliby, że więcej żądać nie muszą i byliby szczęśliwi, bo ten naród chce żyć w pokoju jak każdy inny. Jeszcze odnośnie patriotyzmu: izraelscy patrioci, godni tego miana, pracują przeciwko syjonistom na rzecz wspólnej ojczyzny dla Palestyńczyków i Żydów, takiej jaka tam istniała przed 1948. Szkoda tylko, że jest ich tak mało.
Czy myślisz, że doprowadzenie do tej sytuacji jest w ogóle możliwe.
Oczywiście. Pod warunkiem, ze USA nie będzie blokowało kolejnych rezolucji rady bezpieczeństwa, mających zmusić Izrael do przestrzegania prawa. Jeśli ONZ nie jest w stanie Izraela do tego zmusić, a wszystko do tej pory wskazuje na to, że z własnej woli tego nie zrobi, musi się znaleźć ktoś, kto tego dokona. Na dzisiaj takiej możliwości nie widzę, ale wiele może się zmienić w przyszłości, zwłaszcza jeśli nastroje społeczne w sąsiednich krajach arabskich się zradykalizują. Nie będzie to wróżyło dobrze syjonistom, ale naprawdę nie będzie warto po nich płakać.
Często słyszałam opinie, ze gdyby nie te zamachy, Izraelczycy w ogóle zapomnieliby o tym, co się dzieje kilka kilometrów dalej, za murem.
Żydzi mieszkający w Australii manifestowali ostatnio swoje poparcie dla Palestyńczyków. Co Twoim zdaniem kieruje ludźmi, których zachowanie można określić jako sprzeczne z racją stanu Izraela?
Może kieruje nimi patriotyzm, taki prawdziwy? Albo zwykłe ludzkie odruchy.
Podczas rozmowy podałaś kilka przypadków ataków na obiekty cywilne, które nie wydają się chwalebne. Może jednak europejczycy powinni kibicować Izraelowi, głównie ze względu na bliskość kulturową.
Europejczycy kibicują Izraelowi ze względu na wspólną świadomość kolonizatorów. Jest to pewnego rodzaju "bliskość kulturowa", ale mało chwalebna.
A nie przeraża Cię wizja "zderzenia cywilizacji" przedstawiana przez Huntingtona? Jego tezy świetnie tutaj pasują. Mamy starcie dwóch państw, zupełnie innych kultur, religii. Może zwycięstwo cywilizacji zachodu, Izraela, będzie dla Europejczyków, czy Amerykanów znacznie korzystniejsza.
Huntington napisał podręcznik dla amerykańskich i izraelskich kolonizatorów. Jego teza ma usprawiedliwiać zachodnią politykę na Bliskim Wschodzie. Dlaczego zwycięstwo Izraela, państwa opartego o politykę ludobójstwa i grabieży surowców naturalnych, miałoby być dla nas korzystniejsze? I czy Palestyńczycy kiedykolwiek Europie zagrażali? Mnie osobiście o wiele bliższa jest kultura arabska, niż zmilitaryzowana kultura Izraela, czy kultura Stanów Zjednoczonych. Jak w ogóle definiujemy kulturę? Kilka dni temu Izraelczycy zbombardowali uniwersytet w Gazie, wspaniały ośrodek naukowy, godny największego szacunku, bo pracujący w warunkach okupacji. Po której stronie mam się opowiedzieć w tym choćby przypadku?
20 stycznia prezydentem USA zostanie Barack Obama. George Bush był oskarżany o zbytnią uległość wobec Izraela, a ostatnio USA zawetowała niekorzystną dla tego państwa uchwałę Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Izraela. Czy spodziewasz się jakiejś zmiany w polityce Stanów Zjednoczonych.
Nie spodziewam się. Nowy prezydent USA otacza się doradcami, którzy są zajadłymi syjonistami, jak Dennis Ross, wieloletni lobbysta na rzecz Izraela. Szefem stanu Obamy został członek kongresu Rahm Israel Emanuel, syn izraelskiego terrorysty Benjamina M. Emanuela, członka terrorystycznej organizacji Irgun. Rahm Israel Emanuel był wolontariuszem armii izraelskiej, nie amerykańskiej, podczas wojny w Zatoce w 1991.
Kiedy i jak zakończy się ta faza konfliktu?
W wersji optymistycznej, Palestyńczycy zaaresztują wystarczającą ilość izraelskich żołnierzy, żeby zmusić armie do wycofania się. Egipcjanie i Jordańczycy obalą reżimy w swoich krajach, zerwą stosunki dyplomatyczne z Izraelem i zaczną aktywnie wspomagać palestyński ruch oporu. W samej Palestynie dojdzie do ponownego zjednoczenia sił, Abbas nie zostanie ponownie prezydentem i ustępując przeprosi Palestyńczyków za polityczną ekwilibrystykę graniczącą ze zdradą narodową. Siły bezpieczeństwa Autonomii Palestyńskiej zaprzestana współpracy z okupantem. Autonomia stanie się tym, czym był, a raczej nadal jest, rząd Hamasu w Gazie: rządem ruchu oporu, który w ten sposób wyjdzie z tej fazy konfliktu wzmocniony, choć straty ludzkie i materialne są ogromne.
A realistycznie? Izrael wycofa się, jak wycofał się z Libanu, nie osiągając niczego, poza ponowną utratą twarzy.
Czy pokój na bliskim wschodzie jest w ogóle możliwy?
Pokój na Bliskim Wschodzie jest konieczny. Możliwy jest tylko bez syjonistów.
Anna Wajda, (ur. 1975), działaczka grupy Viva Palestyna. Z wykształcenia kulturoznawca. Z Palestyną jest związana od 2003 roku. Brała udział w akcjach antyizraelskich w Autonomii Palestyńskiej.
Wyrażone w wywiadzie poglądy nie są stanowiskiem całości kolektywu Viva Palestyna. | [
"społeczeństwo"
] | [
"12_stycznia_2009",
"archiwalne",
"bliski_wschód",
"hamas",
"izrael",
"konflikt_izraelsko-palestyński_(2008-2009)",
"materiały_autorskie",
"społeczeństwo",
"strefa_gazy",
"wywiady"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2009-01-06:_Fundacja_%27%27Mimo_Wszystko%27%27:_na_aukcji_sprz%C4%99t_narciarski_polskiej_kadry_skoczk%C3%B3w | 2009-01-06: Fundacja ''Mimo Wszystko'': na aukcji sprzęt narciarski polskiej kadry skoczków | Ruszyła aukcja charytatywna Wirtualnej Polski na rzecz Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko”.
Rok temu licytowaliśmy kombinezon Adama Małysza, tym razem nasi użytkownicy mogą wziąć udział w aukcji nart z autografami polskiej kadry skoczków oraz replikę kurtki reprezentacji. Na przedmiotach oddanych do licytacji swój podpis złożyli m.in. Adam Małysz, Marcin Bachleda, Kamil Stoch, Łukasz Rutkowski, Maciej Kot oraz trener polskiej reprezentacji, Łukasz Kruczek. Całkowity dochód z aukcji i tym razem przekażemy Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko”, z przeznaczeniem na budowę Ośrodka Rehabilitacyjno-Terapeutycznego „Dolina Słońca” w Radwanowicach.
Powiedział Przemysław Zbróg z Działu Marketingu Wirtualnej Polski
Na stronach WP licytowano m.in. rękawice bokserskie Krzysztofa „Diablo” Włodarczyka oraz koszulkę z jego podpisem, strój sportowy Adama Małysza z autografem, kombinezon Roberta Kubicy. Ten ostatni sprzedano za niebanalną kwotę 22 tysiące złotych.
Aukcja trwać będzie do 19 stycznia.
Partnerami aukcji są Antyradio, Skionline.pl i Skijumping.pl.
Materiał nadesłany do agencji Wikinews | [
"społeczeństwo"
] | [
"6_stycznia_2009",
"archiwalne",
"polska",
"skoki_narciarskie",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-12-31:_Konferencja_z_okazji_obchod%C3%B3w_Dnia_Domeny_Publicznej_-_fotoreporta%C5%BC | 2008-12-31: Konferencja z okazji obchodów Dnia Domeny Publicznej - fotoreportaż | 30 grudnia w Bibliotece Narodowej odbyła się konferencja na temat Dnia Domeny Publicznej zorganizowana przez Koalicję Otwartej Edukacji.
Zobacz też: Zapowiedź konferencji. | [
"społeczeństwo"
] | [
"31_grudnia_2008",
"archiwalne",
"dzień_domeny_publicznej",
"edukacja",
"fotoreportaże",
"koalicja_otwartej_edukacji",
"konferencje",
"materiały_autorskie",
"mazowieckie",
"multimedia_autorskie",
"polska",
"prawo_autorskie",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-12-31:_Szwajcaria:_imigranci_okupuj%C4%85_ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82_domagaj%C4%85c_si%C4%99_prawa_do_pobytu_i_pracy | 2008-12-31: Szwajcaria: imigranci okupują kościół domagając się prawa do pobytu i pracy | Od 19 grudnia w Zurychu w Szwajcarii 150 imigrantów bez legalnego prawa pobytu prowadzi okupację kościoła. Walczą o prawo do pozostania w kraju, wydanie dokumentów kantonu dla wszystkich protestujących i anulowanie zakazu pracy.
Imigranci wzywają do demonstracji solidarnościowych 3 stycznia 2009 pod hasłem Prawo do pobytu dla wszystkich! Oddajcie nam prawo do nadziei!. Codziennie odbywają się dyskusje i inne wydarzenia w kościele. | [
"społeczeństwo"
] | [
"31_grudnia_2008",
"archiwalne",
"centrum_informacji_anarchistycznej",
"europa",
"protesty",
"społeczeństwo",
"szwajcaria",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-12-29:_Stalin_wci%C4%85%C5%BC_bohaterem_Rosjan | 2008-12-29: Stalin wciąż bohaterem Rosjan | Józef Stalin znalazł się na trzecim miejscu rankingu największych postaci w historii Rosji. Odpowiedzialny za śmierć milionów ludzi dyktator mógł nawet wygrać, gdyby nie interwencja organizatorów plebiscytu.
Plebiscyt "Imię Rosji" trwał od maja. Skandal wybuchł pod koniec lipca, kiedy okazało się, że dyktator zajmuje pierwsze miejsce na liście i zyskuje coraz większą przewagę nad konkurentami. Wówczas telewizja Rossija, która organizowała plebiscyt, zaapelowała do widzów o głosowanie na kogoś innego. Nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów, zdecydowano się więc wyzerować licznik pod pretekstem hakerskich ataków na serwer. W efekcie Stalina wyprzedzili średniowieczny książę Aleksander Newski - prawosławny święty, który obronił Rosję przed krzyżackimi najazdami w XIII w. i premier Piotr Stołypin, który rozpoczął reformę rolną i został zamordowany w 1911 r.
Stalin, odpowiedzialny za wysłanie milionów ludzi do obozów pracy na Syberię, dokonanie krwawych czystek we własnym obozie władzy i doprowadzenie kraju do ruiny przymusową kolektywizacją rolnictwa, nie nadawał się, zdaniem właścicieli Rossiji, na narodowego bohatera. Jednak dla wielu Rosjan Stalin to wciąż przede wszystkim zwycięski wódz Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, przywódca narodu, który przeciwstawił się faszystowskiej inwazji.
W sondażu wzięło udział ponad 50 mln ludzi, czyli ponad jedna trzecia ludności Rosji. W pierwszym etapie trwającego ponad pół roku plebiscytu Rosjanie wybrali 50 spośród 500 najbardziej, ich zdaniem, znaczących postaci w historii kraju. W ścisłym finale znalazło się 12 osób, m.in. Iwan Groźny, Piotr I czy Aleksander Puszkin.
Najbardziej zasłużeni Rosjanie: | [
"społeczeństwo"
] | [
"29_grudnia_2008",
"archiwalne",
"e-polityka",
"rosja",
"społeczeństwo",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-12-24:_USA:_nauczycielka_ukara%C5%82a_ucznia_za_u%C5%BCywanie_Linuksa | 2008-12-24: USA: nauczycielka ukarała ucznia za używanie Linuksa | Gdy jeden z jej uczniów demonstrował i rozdawał swoim kolegom kopie systemu HeliOS Linux, jego nauczycielka postanowiła wydać wojnę systemom open-source'owym. Mieszkanka Austin w stanie Teksas skonfiskowała płyty, zganiła ucznia i napisała e-mail do Kena Starka z HeliOS, który ten opublikował na swoim blogu.
Znana jedynie jako Karen autorka napisała: "Panie Starks, jestem pewna, że jest pan głęboko przekonany o słuszności swoich poczynań, ale ja nie mogę pozwolić, aby takie działania miały miejsce w mojej klasie. W tym momencie nie jestem pewna, czy to co pan robi jest legalne. Żadne oprogramowanie nie jest darmowe i propagowanie takich twierdzeń jest szkodliwe. Te dzieci szukają u dorosłych wzoru i dyscypliny. W wolnym czasie zbadam sprawę głębiej i jeśli okaże się, ze pańska działalność jest nielegalna z pewnością wniosę oskarżenie".
Nauczycielka stwierdziła także, że wraz z innymi osobami na studiach "próbowała Linuksa" i obietnice Starksa co do sprawności systemu są mocno przesadzone, a wręcz fałszywe.
W odpowiedzi Starks bronił Linuksa i dużych zmian, jakie zostały w nim dokonane w ostatnich latach, a także wypominał pieniądze, jakie Microsoft zainwestował w Związek Edukacji Narodowej: "Tym, co najbardziej mnie niepokoi jest fakt, że niezależny okręg edukacyjny Austin wydaje miliony dolarów na oprogramowanie Microsoftu – pieniądze, które powinny zostać wydane na edukację naszych dzieci. Nauczyciel z powołania od razu dostrzegłby ten fakt i przekonywałby do przejścia na darmowe oprogramowanie open-source". | [
"społeczeństwo"
] | [
"24_grudnia_2008",
"ameryka_północna",
"archiwalne",
"edukacja",
"informatyka",
"internet",
"linux",
"media2",
"społeczeństwo",
"usa",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-12-22:_Chcemy_zapocz%C4%85tkowa%C4%87_%22now%C4%85_%C5%9Bwieck%C4%85%22_tradycj%C4%99_-_wywiad_z_Cezarym_Wyszy%C5%84skim,_prezesem_fundacji_Viva | 2008-12-22: Chcemy zapoczątkować "nową świecką" tradycję - wywiad z Cezarym Wyszyńskim, prezesem fundacji Viva | Podobnie jak w zeszłych latach, Fundacja Viva zorganizowała akcję przeciwko niehumanitarnej sprzedaży karpi. Jej kumulacją był happening, który odbył się 20 grudnia, w Dzień Ryby. W akcję włączyły się również gwiazdy, m.in. Maja Ostaszewska, Muniek Staszczyk, Paulina Przybysz i Krystyna Podleska. Swoim autorytetem naukowym wspiera ją również prof. Andrzej Elżanowski, zoolog i paleontolog, członek Krajowej Komisji Etycznej ds. Doświadczeń na Zwierzętach. Wikinews przeprowadziło wywiad z Cezarym Wyszyńskim prezesem fundacji Viva!, który opowiedział nam o tym co je w wigilię zamiast ryb i dlaczego w święta powinniśmy obejść się bez karpi.
Wyksztalcioch: Kto w Pana domu zabija karpia przed świętami?
Cezary Wyszyński: Nie zabijamy, ani nie kupujemy karpi już od lat. To najlepsza rzecz jaką można dla nich zrobić.
Karp stał się jednak dla wielu ludzi potrawą - symbolem świąt. Czy trudno było zerwać z tradycją spożywania tej ryby?
Tak. Rozumiem, że dla wielu osób święta bez karpia to nie święta. Namawiamy mimo wszystko do tego by zrywać z tradycjami i przyzwyczajeniami, które są szkodliwe dla środowiska lub zwierząt. Chcemy zapoczątkować nową świecką tradycję niespożywania karpia
A jakie są reakcje znajomych, rodziny na święta bez karpia?
Jeśli dania wyglądają dobrze i są smaczne to nikt o karpia nie pyta. Na takie okazje jest wiele produktów wegetariańskich które imitują mięso - oczywiście ciężko byłoby zrobić sojowego karpia w galarecie
Czym zastępuje Pan najchętniej tradycyjnego karpia na swoim stole?
Jest wiele innych dań takich jak pierogi, makaron, groch z kapustą, krokiety, barszcz, bigos i dziesiątki innych - karpia ani jego smaku brakować nie powinno - tym bardziej, że nie jest uznawany za smaczną rybę. Można eksperymentować z półproduktami i przyprawami przypominającymi smak czy wygląd karpia, które można kupić na stoiskach ze zdrową żywnością ale ja nie mam nigdy na to czasu.
Dlaczego nie powinniśmy kupować i jeść karpi?
Głównie ze względu na warunki w jakich są transportowane i sprzedawane. Ryby znajdują się w przepełnionych, zakrwawionych pojemnikach bez tlenu - niestety pozwala na to obowiązujące prawo. Karpie mają receptory bólu i mózg co znaczy, że odczuwają cierpienie podobnie jak ssaki - poświęciliśmy temu tematowi część naszego filmu edukacyjnego[1]. Pewnym krokiem w dobrym kierunku jest sprzedaż nieżywych ryb, ale sposoby ich uśmiercania pozostawiają wiele do życzenia i są poza wszelką kontrolą. Jeśli chcemy mieć pewność, że z okazji świąt nie cierpiało dla nas żadne zwierze pozostaje opcja wegetariańskiej wigilii.
Część osób powiedziałaby w tym momencie, że wegetarianizm jest niezdrowy, może prowadzić do wielu chorób. Również opinie naukowców na ten temat są niejednoznaczne. Gdzie powinniśmy kupić rybę, gdy nie potrafimy z niej zrezygnować, a jednoczenie chcemy by cierpiała jak najmniej?
Jeśli chodzi o wegetarianizm i weganizm sprawa została rozstrzygnięta jakieś 30 lat temu. W Polsce pokutują mity ze starych podręczników gdzie próbowano badania na szczurach przełożyć na ludzi. Największa organizacja dietetyczna na świecie - American Dietetic Associacion stoi na stanowisku, że prawidłowo skomponowane diety bezmięsne są odpowiednie dla człowieka na każdym etapie rozwoju.
Zakładając, że w karpiu jest jakiś magiczny składnik niezbędny dla naszego zdrowia, którego nie ma w roślinach to oczywiście najlepiej jest kupić karpia prosto z miejsca w którym został wyhodowany. W ten sposób oszczędzimy mu transportu w małej ilości wody, przerzucania z jednego kontenera do drugiego i duszenia się w torebce. Natomiast nadal będą to karpie które żyły w marnych warunkach, w zatłoczonych zbiornikach, zostały wyjęte z wody i przesypane do pojemnika jak worek kamieni. No i ostatecznie takiego karpia trzeba zabić - odebrać życie w imię świąt i miłosierdzia.
Kupowanie zabitego karpia w sklepie nie rozwiązuje problemu bo nadal musiał tam zostać dowieziony z oszczędności i wygody w małej albo prawie żadnej ilości wody. Poza tym karpie w sklepach są często zabijane przez przypadkowych pracowników bez przeszkolenia - ludzi którzy zajmują się sprzedażą i zabijaniem karpi jedynie sezonowo lub jednorazowo - nie ma tu mowy o fachowości czy humanitaryzmie uboju.
Czy widać może jakąś tendencję zmiany warunków w jakich przebywają karpie?
W ostatnich latach można zaobserwować działania sklepów, który nazwałbym pozornymi - wywieszanie tabliczek w stylu "ryby wkładamy do torebek na życzenie klienta" czy "na życzenie zabijamy karpie w sklepie". Dzięki temu mogą tłumaczyć się, że spełniają jedynie życzenia klientów.
Realnych zmian nie widzę i nie nastąpią dopóki klienci będą akceptować obecny stan rzeczy lub nie zmieni się prawo. Oczywiście działania organizacji prozwierzęcych są przez sklepy obserwowane i zapewne skutkują drobnymi zmianami - szczególnie doraźnymi, jak w wypadku zwrócenia uwagi kierownikowi stoiska lub dyrekcji. Wtedy często przejściowo warunki są poprawiane - dopuszczana jest woda, sprzedawcy przez chwilę ostrożniej obchodzą się z rybami sprawiając im mniejszy ból.
W jaki sposób konsument może najlepiej wpłynąć na sposób traktowania zwierząt przez sprzedawców?
Zwracanie uwagi jest dobrym wyjściem - działa na krótką metę ale jeśli większość z nas wykaże się taką postawą sklepy będą musiały zmienić metody sprzedaży karpi. Warto też informować inspekcję handlową, policję, inspekcję weterynaryjną czy media - przy odpowiednio częstych zawiadomieniach sklepowi powinno się bardziej opłacać poprawienie warunków niż zeznawanie co chwila w nowej sprawie i tłumaczenie się przed dziennikarzami.
No i jest wyjście idealne - nie kupowanie karpi w miejscach które źle je traktują lub nie kupowanie karpi w ogóle. Sklep, który nagle sprzeda kilkadziesiąt procent mniej tych ryb niż w poprzednim sezonie otrzyma jasny sygnał, że okrutne traktowanie zwierząt zniechęca klientów.
Do prowadzonej przez Fundację Viva akcji włączyły się także gwiazdy. Czy trudno było je nakłonić do pomocy?
Generalnie dosyć łatwo, aczkolwiek trudniej, niż do innych kampanii prozwierzęcych. Szukamy wśród osób, które wypowiadały się w przeszłości na ten lub podobny temat. Temat karpi, czy ryb w ogóle, jest traktowany po macoszemu zarówno przez media jak i opinię publiczną, co mamy nadzieję zmieni się również pod wpływem naszych działań. Łatwiej przychodzi nam pochylanie się nad nieszczęściem bezdomnego psa czy kota, które są nam po prostu bliższe.
Okazuje się jednak, że ludzie znęcają się nad tymi bliskimi sobie zwierzętami. Może warto najpierw zintensyfikować kampanie pro-zwierzęce, a temat ryb rozwiąże się sam, ludzie zrozumieją, że różnica nie jest tak duża, jak się może wydawać po pobieżnym przeanalizowaniu sprawy?
Intensyfikujemy kampanie tak bardzo jak to jest tylko w naszej i innych organizacji mocy, np.Stowarzyszenia Empatia, z którym współpracujemy przy akcji karpiowej. Kampanie prowadzimy na konkretnych przykładach i przy konkretnych okazjach: futra - jesienią, karpie w okresie świąt, etc. Łatwiej jest wtedy zwrócić uwagę mediów i społeczeństwa, nie da się skutecznie prowadzić całorocznej akcji propagującej szacunek dla zwierząt bez takich właśnie punktów kulminacyjnych.
Czy myśli Pan, że zaangażowanie znanych osób podnosi skuteczność akcji?
Najlepszym dowodem na to, że znane osoby podnoszą skuteczność akcji jest fakt, że są zatrudniane przez firmy do reklamowania produktów. Udział znanych osób pomaga przyciągnąć uwagę mediów, a co za tym idzie społeczeństwa.
Przy prowadzeniu akcji współpracujecie Państwo z czeską fundacją Svoboda Zvirat. Jak wygląda sytuacja karpi poza granicami kraju?
W Czechach i Słowacji bardzo podobnie do nas - tam też karpie wydają się być wyjęte spod wszelkiej kontroli i współczucia - na naszym wspólnym filmie[2] znajdują się materiały ze wszystkich krajów. Jedyną większą różnicą jest zabijanie karpi na oczach klientów co w Polsce jest już zakazane - oczywiście nie poprawia to w żaden sposób sytuacji karpi.
Na czym polegają działania prowadzone przez Svoboda Zvirat?
Są to działania podobne do naszych - propagowanie przez materiały i media bezkrwawych świąt. Promowanie alternatyw i informowanie o wrażliwości karpi na ból. Próba spojrzenia z boku na tradycję - większość z nas się nie zastanawia dlaczego - po prostu idziemy do sklepu razem ze wszystkimi mając zakodowane że "karp musi być". Tymczasem okazuje się że nie musi - w końcu w świętach najważniejsze są prezenty
Ile karpi zginie szacunkowo w tym roku podczas świąt?
W Polsce około 15 milionów i drugie tyle w Czechach i Słowacji. Szacunki pochodzą z magazynu Polityka[3]
Cezary Wyszyński - pochodzi z Pruszkowa, skończył studia zarządzanie przedsiębiorstwem i ochronę srodowiska w Wyższej Szkole Zarządzania i Ekologii. Prowadził drukarnię, był współzałożycielem stowarzyszenia Empatia, od 2004 r. stoi na czele polskiego oddziału Vivy. | [
"społeczeństwo"
] | [
"22_grudnia_2008",
"archiwalne",
"boże_narodzenie",
"materiały_autorskie",
"polska",
"społeczeństwo",
"wywiady",
"święta"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-12-16:_Wroc%C5%82aw:_21_grudnia_wypuszcz%C4%85_karpie | 2008-12-16: Wrocław: 21 grudnia wypuszczą karpie | Już wkrótce we Wrocławiu odbędzie się doroczna akcja wypuszczania na wolność karpi hodowlanych. Organizatorami przedsięwzięcia są wrocławscy buddyści. Chociaż religia ta nie wymaga od swoich wyznawców bycia wegetarianami, to wypuszczanie zwierząt hodowlanych stało się w niej tradycją. Wypuszczane są m.in. jaki, owce, kozy i ryby. Zwierzęta te noszą później czerwone wstążeczki, dzięki czemu nie są zabijane.
Wydarzenie będzie miało miejsce w niedzielę, 21 grudnia o godzinie 11:00 na ulicy Jastrzębiej 11/1. Zakupione w hipermarkecie Carrefour ryby zostaną przeniesione w wiadrach, które powinien zabrać ze sobą każdy, kto chce włączyć się do akcji, do stawu w Parku Południowym. Jak mówią organizatorzy akcji woda we wrocławskich stawach jest stojąca i mulista, dzięki czemu karpie mogą się w niej zadomowić.
Organizatorzy odpierają też zarzuty, według których kupowanie karpi doprowadza do zwiększenia ilości cierpiących zwierząt. Według Szymona Jabłońskiego bojkot karpi wymagałby znacznie większych środków i zmasowanej akcji informacyjnej, którą od lat prowadzi m.in. klub Gaja. Uwalnianie karpi, choć pomaga znacznie mniejszej liczbie zwierząt, także niesie za sobą korzyści.
Oprócz Wrocławia podobne akcje odbędą się tego samego dnia w Krakowie i kilku innych miastach. Podobne inicjatywy prowadzone są od kilku lat w Czechach. | [
"społeczeństwo",
"środowisko"
] | [
"16_grudnia_2008",
"archiwalne",
"dolnośląskie",
"materiały_autorskie",
"polska",
"społeczeństwo",
"wrocław",
"środowisko"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-12-02:_Tematyka_energii_j%C4%85drowej_na_Konferencji_Klimatycznej_w_Poznaniu | 2008-12-02: Tematyka energii jądrowej na Konferencji Klimatycznej w Poznaniu | Swoje miejsce na Konferencji Klimatycznej ONZ w Poznaniu znalazła również energetyka jądrowa. Eksperci z Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (IAEA) będą przedstawiali możliwości energii jądrowej w łagodzeniu zmian klimatycznych.
Globalne zainteresowanie energią jądrową zdecydowanie wzrasta, powiedział Holger Rogner, szef sekcji planowania i badań ekonomicznych IAEA i jednocześnie szef delegacji Agencji na konferencji. Dzieje się tak, ponieważ nie można pomijać energii jądrowej, gdy mowa o łagodzeniu zmian klimatycznych. Większość z 50 państw członkowskich, które wyraziło chęć rozwijania energetyki jądrowej, kierowało się również faktem, że emituje ona niewiele gazów cieplarnianych.
Podczas Konferencji IAEA będzie prowadziła dwustronne spotkania organizowane wspólnie z Polską Agencją Atomistyki i agencją energetyki jądrowej przy OECD. IAEA służy jako źródło wiedzy aproopo wszelkich spraw związanych z energetyką jądrową dla wszystkich państw członkowskich i biorących udział w konferencji, zainteresowanych zagadnieniami związanymi z tą technologią, dopowioada Rogner.
W trakcie Konferencji IAEA zaprezentuje również nową publikację ("Zmiany klimatu a energetyka jądrowa 2008"), dotyczącą możliwości energetyki jądrowej w zmniejszaniu zmian klimatycznych. Publikacja zawiera także ogólne informacje o energetyce jądrowej (cykl paliwowy, ochrona i bezpieczeństwo) i rozdział poświęcony perspektywą energetyki jądrowej w Wielkiej Brytanii, USA, Chinach, Rosji, Polsce i Niemczech. | [
"społeczeństwo"
] | [
"2_grudnia_2008",
"archiwalne",
"energetyka_jądrowa",
"społeczeństwo",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-11-28:_Pozna%C5%84ska_Konferencja_ONZ_w_sprawie_zmian_klimatycznych | 2008-11-28: Poznańska Konferencja ONZ w sprawie zmian klimatycznych | W poniedziałek 1 grudnia 2008 roku na wydzielonym obszarze Międzynarodowych Targów Poznańskich rozpoczęła się Konferencja ONZ w sprawie zmian klimatycznych. Znana też jako COP-14 (ang. Conference of the Parties no. 14) konferencja jest czternastym z kolei szczytem 192 państw-stron Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (UNFCCC) i czwartym spotkaniem 183 państw - sygnatariuszy Protokołu z Kioto (MOP-4). Uczestnicy COP-14 i MOP-4 mają podsumować dotychczasowe osiągnięcia i problemy we wdrażaniu postanowień UNFCCC i Protokołu z Kioto oraz kontynuować negocjacje przed planowaną na koniec 2009 roku kolejną konferencją klimatyczną ONZ. To właśnie na COP-15 w Kopenhadze powinien zostać osiągnięty ostateczny międzynarodowy konsensus w sprawie sposobów ochrony klimatu, który winien wejść w życie w roku 2013.
W dwutygodniowej poznańskiej konferencji weźmie udział ok. 9000 delegatów ze 185 państw członkowskich Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (UNFCCC), a także przedstawiciele światowego biznesu, przemysłu, organizacji pozarządowych (NGO) i międzyrządowych zatroskanych zmianami klimatycznymi i zainteresowanych ochroną środowiska. Nie zabraknie też przedstawicieli świata nauki pracującego nad nowymi "czystymi" technologiami, rozwiązaniami organizacyjnymi oraz systemami ochrony i oczyszczania środowiska. Uczestniczący w konferencji ministrowie odpowiedzialni za ochronę środowiska przedyskutują długofalowe działania i cele, które winna uzgodnić społeczność międzynarodowa, by ograniczyć zagrożenia związane z globalnymi zmianami klimatycznymi. Większość środowisk naukowych jest dziś bowiem przekonana, że za część globalnego ocieplenia Ziemi odpowiada niefrasobliwy i krótkowzroczny rozwój cywilizacji przemysłowej, a spory dotyczą raczej skali ludzkiego oddziaływania oraz tempa i nieodwracalności zmian klimatu.
Efektem poznańskiego szczytu winno być uzgodnienie projektu dokumentu, który stanie się podstawą do wynegocjowania porozumienia w Kopenhadze. Istotnym elementem kompromisu w sprawie nowego protokołu winno być opracowanie finansowych, technologicznych i organizacyjnych mechanizmów ograniczania szkodliwych emisji gazów do atmosfery, wspierania "czystego" zrównoważonego rozwoju i postępowania z grożącymi w różnych rejonach świata skutkami globalnego ocieplenia. Ważna rola przypada w tym obszarze nie tylko funkcjonującym już mechanizmom "handlu emisjami", ale też np. skuteczniejszym strategiom ograniczania ryzyka i zarządzania nim, których doskonalenie zależy nie tylko od opracowywania konkretnych nowatorskich i ekologicznych rozwiązań technicznych, ale także od politycznych uzgodnień w skali globalnej.
Oczekuje się, że uczestnicy tego największego w 2008 roku zgromadzenia osób zatroskanych zmianami klimatycznymi wypracują nie tylko podstawy strategii dla przyszłości, ale i konkretne rozwiązania, które także w krótkim okresie - przed rokiem 2012 - wspomogą zwłaszcza kraje rozwijające się w tworzeniu i wdrażaniu nowych ekologicznych technologii i rozwiązań systemowych, ograniczających np. rabunkową eksploatację lasów tropikalnych i degradację lokalnych ekosystemów. Państwa i regiony, w których ochrona środowiska i zapobieganie zmianom klimatycznym nie trafiło jeszcze na listę priorytetów są bowiem nie tylko obszarami szczególnej troski, ale i nadziei, że przy odpowiednim wsparciu międzynarodowym uda im się uniknąć przynajmniej części błędów popełnionych przez kraje bardziej rozwinięte, ale też bardziej szkodzące środowisku i klimatowi.
W dniu 1 grudnia w otwarciu organizowanej przez polskie Ministerstwo Środowiska konferencji wziął udział m.in. premier Donald Tusk, a udział w finałowej sesji COP-14 w dniach 11-12 grudnia zapowiedzili m. in. sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon, prezydent Lech Kaczyński oraz wiele innych głów państw i rządów. Niektórzy przedstawiciele ONZ i organizacji pozarządowych obawiają się jednak, że światowy kryzys finansowy i oznaki recesji gospodarczej mogą ograniczyć determinację polityków w uzgadnianiu i wdrażaniu kosztownych mechanizmów ochrony przed mniej dokuczliwymi na codzień, lecz nie mniej groźniymi w dłuższym okresie, zmianami klimatycznymi Ziemi.
Oficjalnym obradom w miasteczku konferencyjnym zbudowanym na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich towarzyszyć będzie społeczna Kampania Alternatywna "Klimat Teraz!". W jej ramach w różnych miejscach miasta zaplanowano liczne wydarzenia kulturalne i edukacyjne, panele dyskusyjne i koncerty, happeningi i manifestacje organizacji pozarządowych (np. Greenpeace, która planuje budowę specjalnego miasteczka) oraz lokalnych grup i stowarzyszeń o charakterze ekologicznym i obywatelskim, w tym alterglobalistów.
Działania okołokonferencyjne skupiają się wokół MTP i pl. Wolności, oddanego przez władze Poznania na czas szczytu klimatycznego rozmaitym inicjatywom społecznym. Ich kulminacja nastąpi w sobotę 6 grudnia, podczas Światowego Dnia Akcji na rzecz Klimatu, kiedy to m.in. na poznańskich ulicach odbędzie się specjalny rowerowy przejazd klimatyczny. Rowerowa Masa Krytyczna nie włącza się do tego przejazdu, albowiem jej organizatorzy i organizatorki są przeciwni obciążaniu mieszkańców miasta kosztami bezpośrednimi i pośrednimi konferencji. W południe z pl. Wolności w kierunku MTP wyruszy marsz pod hasłem "Klimat teraz!". Przed władzami miasta trudny egzamin ze sprawności organizacyjnej i gościnności, a przed wszystkimi poznaniakami - z otwartości, życzliwości i wyrozumiałości. | [
"społeczeństwo",
"środowisko"
] | [
"28_listopada_2008",
"archiwalne",
"konferencje",
"polska",
"społeczeństwo",
"wielkopolskie",
"środowisko",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-11-24:_Levi%27s_rozdaje_prezerwatywy | 2008-11-24: Levi's rozdaje prezerwatywy | Do pierwszego grudnia 2008 roku we wszystkich sklepach Levi's będą rozdawane prezerwatywy firmy Durex oraz czerwone wstążeczki - symbol solidarności z nosicielami wirusa HIV i chorymi na AIDS. Jest to symboliczny wkład marki w doroczny Światowy Dzień Walki z AIDS.
Firma stworzyła także grę internetową, której pomysł oparty został na popularnym kiedyś tytule Space Invaders. Gracze kierują penisem, który wytryskami spermy zabić musi wirusa HIV. Przed zarażeniem roznoszonym podczas gry przez wirusa chronią prezerwatywy. Co rundę gracz odpowiada również na pytanie związane z problematyką zachorowań na HIV/AIDS, za co zyskać może dodatkowe punkty. | [
"społeczeństwo"
] | [
"24_listopada_2008",
"archiwalne",
"hiv_i_aids",
"media2",
"medycyna",
"polska",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-11-23:_Uruchomiono_nowy_portal_internetowy_bliscy.pl | 2008-11-23: Uruchomiono nowy portal internetowy bliscy.pl | W październiku Wirtualna Polska stworzyła nowy serwis internetowy - bliscy.pl. Dzięki niemu będziemy mogli dotrzeć do informacji, o tym kim była nasza rodzina, a także zbudujemy własne drzewo genealogiczne.
„Najważniejszą funkcją serwisu jest tworzenie drzewa genealogicznego rodziny. Może to zrobić każdy, sam lub z pomocą rodzeństwa, rodziców, dziadków, bliskich i dalekich krewnych. – mówi Magdalena Szałaj, odpowiedzialna za serwis – Wszystko odbywa się w intuicyjny i prosty sposób. Stworzyliśmy takie narzędzia do „budowy” drzewa genealogicznego, żeby można je było w kilka minut stworzyć, uzupełnić i rozbudować, np. o nowych członków rodziny i ich fotografie.”
W serwisie zamieszczać można materiały multimedialne – m.in. filmy z rodzinnych uroczystości: ślubów, chrzcin, urodzin, spotkań świątecznych oraz tworzyć albumy zdjęć. Można udostępnić je rodzinie, krewnym, przyjaciołom. Poza tym, każda osoba zaproszona do oglądania drzewa genealogicznego, lub jego współtworzenia, może oglądać pliki wideo i fotografie oraz je komentować. Serwis stanowi też platformę kontaktu z rodziną, listownego – skrzynka wiadomości i poprzez specjalne rodzinne forum.
Jak zapewniają twórcy, witryna jest bezpieczna i chroni dane osobowe każdego użytkownika. Tylko on decyduje, kto zobaczy jego drzewo genealogiczne czy profil. Sam wybiera tak zwany poziom dostępności: tryb ukryty, dla rodziny, dla przyjaciół lub dla wszystkich zalogowanych w bliscy.pl
Korzystający z witryny może tworzyć własne drzewo genealogiczne i jednocześnie współtworzyć kilka innych. Ma też możliwość wyszukiwania drzew, w których występuje oraz zamieszczania odnośników, we własnym drzewie genealogicznym do drzew tworzonych przez członków rodziny (np. bratowej, wujenki, szwagra). Jako administrator profilu może zapraszać bliskich do współtworzenia swojego drzewa, zamieszczania zdjęć oraz filmów. Może również zapraszać zaprzyjaźnione rodziny do grupy swoich znajomych.
Wkrótce serwis zostanie wzbogacony o kilka opcji. Pierwszą będzie kalendarz, który pozwoli zebrać i skatalogować wszelkie daty ważne dla rodzin użytkowników, z praktyczną funkcją „przypomnienia”, co pomoże nie zapominać o urodzinach cioci, rocznicy ślubu rodziców czy imieninach teściowej. Kolejne to np. biografia rodziny oraz dziennik członka rodziny, w którym może on opisywać, dzień pod dniu, swoje życie i rodzinne historie, np. w jakich okolicznościach poznał żonę, kiedy syn postawił pierwszy krok, itp. Za pośrednictwem bliscy.pl można też będzie wkrótce odnajdywać krewnych.
Oficjalna strona serwisu | [
"społeczeństwo"
] | [
"23_listopada_2008",
"archiwalne",
"internet",
"media",
"polska",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-11-16:_Kolejna_aukcja_na_rzecz_Fundacji_%E2%80%9EMimo_wszystko%E2%80%9D | 2008-11-16: Kolejna aukcja na rzecz Fundacji „Mimo wszystko” | Kolejny raz Wirtualna Polska organizuje internetową aukcję charytatywną na rzecz Fundacji Anny Dymnej "Mimo wszystko".
Tym razem licytować można atłasową suknię zaprojektowaną i uszytą przez Teresę Rosati. Suknia miała swoją premierę 28 października w Warszawie, podczas specjalnego pokazu mody zorganizowanego w okazji 10-lecia pracy artystycznej Teresy Rosati.
"Od lat włączamy się w projekty charytatywne, których celem jest wspieranie działalności stowarzyszeń i fundacji – mówi Przemysław Zbróg z Działu Marketingu Wirtualnej Polski – Organizujemy też szereg aukcji internetowych, dochód z których przeznaczamy na budowę Ośrodka Rehabilitacyjno-Terapeutycznego Dolina Słońca w Radwanowicach. Dzięki zaangażowaniu internautów, ludzi wielkiego serca i dobrej woli, udało nam się ostatnio przekazać na rzecz ośrodka kwotę 29 tysięcy złotych. Licytowano wówczas na naszych stronach oryginalny kombinezon Roberta Kubicy. Mamy nadzieję, że i tym razem użytkownicy Sieci zechcą wziąć udział w aukcji i dzięki ich szczodrości będziemy mogli jeszcze raz wspomóc Fundację Mimo wszystko."
Na stronach WP licytowano m.in. rękawice bokserskie Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka oraz specjalną koszulkę z jego podpisem, strój sportowy Adama Małysza z autografem, czy kombinezon Roberta Kubicy.
Całkowity dochód z aukcji i tym razem zostanie przekazany Fundacji Anny Dymnej "Mimo Wszystko", z przeznaczeniem na budowę Ośrodka Rehabilitacyjno-Terapeutycznego "Dolina Słońca" w Radwanowicach. | [
"społeczeństwo"
] | [
"16_listopada_2008",
"archiwalne",
"media",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-11-14:_Coraz_wi%C4%99cej_os%C3%B3b_u%C5%BCywa_Jidysz | 2008-11-14: Coraz więcej osób używa Jidysz | Nieużywany po II wojnie światowej język jidysz staje się znów popularny. Według Paula Glassera, badacza ze znajdującego się w Nowym Jorku Żydowskiego Instytutu Naukowego "W ostatnich latach obserwujemy niesamowite zjawisko. Jidysz odżywa! Coraz więcej osób mówi tym językiem, coraz więcej małżeństw uczy swoje dzieci jidysz jako pierwszego języka". Ciągle wzrasta też zainteresowanie prowadzonymi przez Instytut wykładami, kursami, czy wydawanymi w tym języku książkami. Liczba osób rozumiejących jidysz sięga na całym świecie kilka milionów.
Tezie o "języku ofiar" sprzeciwia się profesor Jennifer Wollock z Uniwersytetu A&M w Teksasie, używająca jidysz na co dzień. W wypowiedzi dla "Rzeczpospolitej" powiedziała: "Ci, którzy twierdzą, że ludzie mówiący jidysz nie stawiali oporu Niemcom, nie mają pojęcia o historii Polski! Żydzi w wielu miejscach stawiali zacięty opór, choćby w warszawskim getcie." Twierdzi też, że jidysz przeciwni są ludzie, którzy boją się o pozycję, dominującego obecnie, języka hebrajskiego.
O większej popularności tego języka w Polsce świadczyć może także fakt, że Polskie Radio uruchomiło we wrześniu 2008 audycję w Jidysz. Audycję “נײַע כוואַליעס czyli "Nowe fale" można usłyszeć raz na dwa tygodnie na antenie Polskiego Radia dla Zagranicy. Od września w Warszawie działa także "koło czytelnicze", dzięki któremu jest możliwy kontakt z żywym słowem oraz dyskusje i integracja środowiska jidyszystycznego w stolicy.
Jidysz – język, którym przed II wojną światową posługiwało się ponad trzy miliony mieszkających w Polsce Żydów, obecnie znów staje się popularny. Podczas wojny hitlerowskie Niemcy wymordowały większość mówiących nim ludzi. Później został on odrzucony przez Izraelczyków jako "mowa ofiar", ludzi nie sprzeciwiających się Zagładzie.
Język ten rozwija się również w projektach Wikimedia Foundation. Pod adresem http://yi.wikipedia.org/wiki/ dostępna jest, posiadająca ponad 5 tysięcy artykułów w tym języku, Wikipedia, wolna encyklopedia internetowa. W ramach polskiego Wiktionary, wolnego słownika, działa projekt Jidysz Lebt. Działający w nim wikipedyści tworzą słownik, który posiada obecnie ponad 7,5 tysiąca haseł. W serwisie Wikibooks powstaje podręcznik Jidysz. | [
"społeczeństwo"
] | [
"14_listopada_2008",
"archiwalne",
"języki_indoeuropejskie",
"językoznawstwo",
"materiały_autorskie",
"polska",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-11-12:_Ulotka_%22Ma%C5%82ego_Go%C5%9Bcia_Niedzielnego%22:_Szkoda,_%C5%BCe_modlitwa_nie_rozja%C5%9Bnia_tak%C5%BCe_sk%C3%B3ry | 2008-11-12: Ulotka "Małego Gościa Niedzielnego": Szkoda, że modlitwa nie rozjaśnia także skóry | Na jednej z ulotek "Małego Gościa Niedzielnego" rozdawanych w kościołach widnieje na obrazku czarnoskóre dziecko wypowiadające słowa "Szkoda, że modlitwa nie rozjaśnia także skóry". Kontrowersyjna ulotka wywołała liczne komentarze socjologów krytykujących propagowanie postawy rasistowskiej. Wydawnictwo: "To nieszczęsny komentarz".
Nad obrazkiem czytamy cytat z Pisma Świętego: "Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w naczyniach" (Mt 25,3-4). Pod obrazkiem znajduje się podpis: "Lampa bez oliwy jest ciemna. Człowiek bez modlitwy też".
Redaktor naczelna wydawnictwa Gabriela Szulik przyznała, że doszło do przeoczenia. Kontrowersyjny wzór ulotki jest jednym z 40 rodzajów ulotek, które trafiły do rąk najmłodszych wiernych w liczbie ponad 40 tys. egzemplarzy.
Szulik tłumaczy:
Nie mieliśmy tutaj absolutnie żadnych złych intencji, żadnych złych zamiarów, nikogo nie chcieliśmy w ten sposób skrzywdzić. W "Małym Gościu" wiele razy dawaliśmy dowody, tego że tak właśnie myślimy – to znaczy, że tak właśnie nie myślimy. W niemal każdym numerze można znaleźć teksty o Afryce i o misjonarzach. (...) Na pewno nie podpisujemy się pod jakimiś rasistowskimi poglądami.
—Gabriela Szulik
Dodała też, że "materiałów nie można już było wycofać, gdyż cały nakład obrazków został zamówiony i wykupiony przez proboszczów już w sierpniu". Oświadczyła także, że redakcja "Małego Gościa Niedzielnego" ma prawdopodobnie wydać oświadczenie w tej sprawie.
Krzysztof Piątek, socjolog z Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu skomentował treść ulotki na antenie TVN24:
Przykro, że tego typu obrazki się pojawiają, bo mamy tutaj do czynienia z ewidentnym elementem postawy rasistowskiej. (...) Przykro (...) szczególnie dlatego, że one są wykorzystywane do pracy z dziećmi, że wpisują się w pewien proces socjalizacji. (...) To jest w zasadzie niedopuszczalne, żebyśmy dzisiaj w Polsce jeszcze posługiwali się takimi obrazkami, takimi narzędziami w wychowaniu dzieci. To jest bardzo prosty sposób, że tak powiem dotarcia do dziecka, ale oparty na stereotypach w złym tego słowa znaczeniu i kodowanie określonej postawy (...) wobec ludzi, którzy mają ten kolor skóry.
—Krzysztof Piątek, socjolog, UMK
W ostatnim tygodniu to drugi głośny w mediach przypadek w Polsce, w którym pojawia się kwestia rasizmu. Pierwszym było wystąpienie jednego z posłów po wyborze Obamy na prezydenta USA. | [
"społeczeństwo"
] | [
"12_listopada_2008",
"archiwalne",
"media",
"polska",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-11-02:_230_tys._z%C5%82otych_zebrano_na_Pow%C4%85zkach | 2008-11-02: 230 tys. złotych zebrano na Powązkach | 230 tys. złotych zebrano na Powązkach - poinformował wieczorem przewodniczący Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami, Marcin Święcicki. Na tegorocznej 34. kweście padł kolejny rekord.
To więcej niż w zeszłym roku, kiedy zebraliśmy rekordową do tamtego czasu sumę 217 tys. zł - powiedział Święcicki. Jeszcze nie wszyscy kwestujący do nas dotarli, tak więc kwota ta może jeszcze wzrosnąć - dodał Święcicki.
W zorganizowanej kweście, wzięło udział ok. 150 osób ze świata kultury. Pieniądze były zbierane na renowację kaplic rodzin: Znamierowskich, Groer i kaplicę Matyldy Sawickiej, a także konserwację ok. 20 innych obiektów. | [
"społeczeństwo"
] | [
"2_listopada_2008",
"archiwalne",
"polska",
"społeczeństwo",
"wszystkich_świętych",
"święta"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-11-02:_Znicz_2008:_zgin%C4%99%C5%82y_32_osoby,_421_zosta%C5%82o_rannych | 2008-11-02: Znicz 2008: zginęły 32 osoby, 421 zostało rannych | Policjanci podsumowali wstępnie miniony piątek i sobotę. W całym kraju zanotowali 334 wypadki drogowe, w których zginęły 32 osoby, a 421 zostało rannych. Policjanci zatrzymali w tym czasie 974 nietrzeźwych kierujących.
Policja apeluje o zdjęcie nogi z gazu i ostrożną jazdę.
Ruch na drogach w okolicach cmentarzy, zwiększa się z godziny na godzinę. Największego jego nasilenia należy się spodziewać wieczorem. | [
"społeczeństwo"
] | [
"2_listopada_2008",
"archiwalne",
"polska",
"społeczeństwo",
"wszystkich_świętych",
"święta"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-10-31:_Akcja_%22Znicz_2008%22 | 2008-10-31: Akcja "Znicz 2008" | Ponad 10 tys. policjantów będzie dbać o bezpieczeństwo w czasie corocznej akcji "Znicz". Zbliżające się Święto Zmarłych to okres wzmożonego ruchu zarówno przy cmentarzach, gdzie odwiedzamy groby naszych bliskich, ale także na drogach dojazdowych do miast w całym w kraju.
Właśnie z powodu wzmożonego ruchu na drogach i zmiany jego organizacji w okolicach nekropolii powinniśmy zachować szczególną ostrożność. Aby spokojne przetrwać ten czas pamiętajmy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.
31 października, wielu z nas wyruszy w podróż, aby w Święto Zmarłych dotrzeć do miejscowości, w których będziemy odwiedzać groby naszych bliskich. Często jest to wielogodzinna podróż do odległych miejscowości. Należy więc pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa w podróży.
Jadąc należy pamiętać, między innymi: | [
"społeczeństwo"
] | [
"31_października_2008",
"archiwalne",
"polska",
"społeczeństwo",
"wszystkich_świętych",
"święta"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-10-31:_Ewangelicy_obchodz%C4%85_%C5%9Awi%C4%99to_Reformacji | 2008-10-31: Ewangelicy obchodzą Święto Reformacji | Ewangelicy obchodzą dziś Święto Reformacji. Rocznica ogłoszenia w 1517 r. przez ks. Marcina Lutra słynnych 95 tez przeciwko odpustom, przeznaczonych do dysputy na uniwersytecie w Wittenberdze.
Dzisiaj również Niemcy obchodzą Halloween. Z popularności Halloween w Niemczech nie jest też zadowolony Kościół ewangelicki.
Święto Reformacji jest dla ewangelików dniem wolnym, zagwarantowanym ustawowo. | [
"społeczeństwo"
] | [
"31_października_2008",
"archiwalne",
"niemcy",
"społeczeństwo",
"świat",
"święta"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-10-31:_Or%C4%99dzie_Glempa_na_Wszystkich_%C5%9Awi%C4%99tych | 2008-10-31: Orędzie Glempa na Wszystkich Świętych | W Dzień Wszystkich Świętych i w Dzień Zaduszny myślimy nie tylko o zmarłych, ale także o tych, którzy mordowali - powiedział prymas Polski kardynał Józef Glemp w orędziu TVP.
Ale nie tylko myślimy o samych zmarłych. Myślimy także o tych, którzy mordowali. Przecież oni może umarli śmiercią naturalną, może na ich piersiach widniały ordery zasługi. Spodziewamy się, że w ich piersi wygasła nienawiść. I właśnie ten moment nienawiści, tu, właśnie w tym otoczeniu jest bardzo ważny do rozważenia - mówił prymas.
Trzeba więc byśmy umieli spojrzeć także od strony nas samych na te wydarzenia i nasz stosunek do nienawiści. Ale to jest i z kolei dla nas refleksja: jak my ustosunkowujemy się do krzywd zadanych? Czy u nas nie ma czasem nienawiści? - pytał Glemp. | [
"społeczeństwo"
] | [
"31_października_2008",
"archiwalne",
"polska",
"społeczeństwo",
"wszystkich_świętych",
"święta"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-29:_D%C5%82u%C5%BCnicy_strze%C5%BCcie_si%C4%99 | 2008-09-29: Dłużnicy strzeżcie się | Każda gmina będzie mogła przekazać dane dłużników alimentacyjnych do InfoMonitora Biura Informacji Gospodarczej, w ten sposób dane dłużników trafią m.in. do banków i operatorów telefonii komórkowej, donosi Puls Biznesu.
O zbieraniu danych o dłużnikach przez Biuro Informacji Gospodarczej poinformowała rzecznik biura Lidia Roman. Decyzję taką - jak podano w komunikacie - podjęto po konsultacjach z ośrodkami pomocy społecznej, które zajmują się wypłatą alimentów.
Zgodnie z ustawą o Funduszu Alimentacyjnym, która wchodzi w życie 1 października 2008 r. wójt, burmistrz lub prezydent miasta będą mogli przekazywać do biura informacji gospodarczej informacje o dłużnikach alimentacyjnych, którzy zalegają z alimentami przez okres dłuższy niż 6 miesięcy. | [
"społeczeństwo"
] | [
"29_września_2008",
"archiwalne",
"media",
"media2",
"polska",
"społeczeństwo",
"telekomunikacja"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-29:_%C5%81atwiej_odst%C4%85pimy_od_umowy_z_operatorem | 2008-09-29: Łatwiej odstąpimy od umowy z operatorem | Operator będzie musiał wskazać elementy regulaminu lub cennika, które uległy zmianie. Konsument uzyska prawo do odstąpienia od umowy z operatorem, który podwyższy cenę swoich usług. Powstanie centralna baza numerów przeniesionych, prowadzona przez prezesa UKE, pisze Gazeta Prawna.
– Użytkownik telefonu komórkowego na kartę, nabywając zestaw startowy, nie jest informowany o warunkach świadczenia usług. Musi sam poszukać regulaminu – mówi Jacek Strzałkowski, rzecznik UKE.
Jednak zdaniem Iwony Pasierbiak, radcy prawnego i wspólnika zarządzającego w Kancelarii Kruk, Pasierbiak, Wasilewski i Wspólnicy, jest to rozwiązanie chybione, które jedynie narazi na koszty dostawców usług, a sytuacja prawna użytkowników i tak nie ulegnie zmianie.
Resort infrastruktury wyraźnie określił też zakres informacji, które dostawca usług będzie musiał podać w przypadku zamiaru dokonania zmian warunków umownych lub zmian w cennikach świadczenia usług. Dotychczas dostawca usług miał obowiązek informowania wyłącznie o zmianach w regulaminie bez podawania ich treści.
Konsument, który nie zostanie poinformowany o zmianie warunków umowy, regulaminu czy też niekorzystnej zmiany cennika usług, będzie mógł odstąpić od umowy bez żadnych konsekwencji, a o prawie tym trzeba będzie go informować. Zasada ta ma nie obowiązywać, gdy konieczność wprowadzenia zmian wynika z nowych przepisów.
– Propozycje te są efektem m.in. nałożenia kar pieniężnych na Polską Telefonię Cyfrową (Era) i PTK Centertel (Orange) za nieprzestrzeganie obowiązków informacyjnych wobec klientów – mówi Anna Streżyńska.
Projekt przewiduje, że wysokość kary za zerwanie umowy przez abonenta ma być równa uldze przyznanej w okresie trwania promocji, przy uwzględnieniu okresu korzystania z niej. | [
"społeczeństwo"
] | [
"29_września_2008",
"archiwalne",
"media",
"media2",
"polska",
"społeczeństwo",
"telekomunikacja"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-28:_7_lat_polskiej_Wikipedii | 2008-09-28: 7 lat polskiej Wikipedii | Pierwszym hasłem była Reguła Titiusa-Bodego – od tego zaczęła się polskojęzyczna edycja największej wirtualnej encyklopedii na świecie, Wikipedii. Założył ją Paweł Jochym przy pomocy Krzysztofa Jasiutowicza.
Dokładnie siedem lat temu, 26 września 2001 roku, Paweł Jochym wraz z Krzysztofem Jasiutowiczem uruchomili polskojęzyczną wersję Wikipedii. Pierwsze hasło, jakie się w niej pojawiło, to Reguła Titiusa-Bodego, które dotyczy średnich odległości między planetami.
Polskojęzyczna wersja największej na świecie internetowej encyklopedii szybko się rozrosła. W 2004 roku było w niej już 50 tys. artykułów, dziś liczba ta przekracza 500 tysięcy! Zaledwie po trzech latach istnienia, Wikipedia miała o połowę większą objętość, niż 13-tomowa Encyklopedia PWN wydana w latach 60, choć miała jeszcze dwukrotnie mniej haseł.
Dzieje polskojęzycznej wersji Wikipedii można śledzić w kronice. | [
"społeczeństwo"
] | [
"28_września_2008",
"archiwalne",
"internet",
"media2",
"polska",
"społeczeństwo",
"wikimedia",
"wikipedia"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-20:_Polacy_uzale%C5%BCnieni_od_cyberseksu | 2008-09-20: Polacy uzależnieni od cyberseksu | Ludzie uprawiają seks w internecie, bo tam jest prościej i wygodniej. Mogą być piękni, sprawni, elokwentni, realizować fantazje, o których bali się powiedzieć partnerowi. Mogą spełniać najwymyślniejsze zachcianki. W internecie nie mają problemów z potencją, nie boją się odrzucenia – czytamy w Dzienniku.
Do gabinetów seksuologów puka coraz więcej Polaków uzależnionych od cyberseksu. Zdaniem lekarzy już co szósty pacjent woli erotyczne spotkania w internecie od tych w realnym życiu, donosi Dziennik.
– Pierwszy pacjent uzależniony od cyberseksu zgłosił się do mnie na początku tego wieku, to była wtedy rzadkość, prawdziwy rodzynek. Dziś na trzydziestu zapisanych na wizytę w ciągu ostatnich dwóch miesięcy aż pięciu przyszło właśnie z tym problemem. To głównie osoby między 20 a 35 rokiem życia – mówi warszawski seksuolog Stanisław Dulko.
Kiedy pojawia się problem? Zdaniem specjalistów scenariusz jest bardzo podobny jak przy uzależnieniu od alkoholu. Tyle tylko że używką stają się w tym przypadku czaty, skype, komunikator czy portale randkowe. Uzależnieni zaczynają sieci podporządkowywać cały grafik, zaniedbują pracę i rodzinę. Często rezygnują z realnego seksu. Niewielu uzależnionych zgłasza się do specjalisty. – Potrzebny jest wstrząs. Walący się związek, problemy w pracy i świadomość, że nie kontrolujemy już sytuacji – mówi Lew-Starowicz. | [
"społeczeństwo"
] | [
"20_września_2008",
"archiwalne",
"informatyka",
"internet",
"media2",
"polska",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-20:_Warszawa:_Piknik_Organizacji_Pozarz%C4%85dowych | 2008-09-20: Warszawa: Piknik Organizacji Pozarządowych | W Warszawie, na Nowym Świecie i Krakowskim Przedmieściu, od godziny 11.00 do 18.00 odbywał się Piknik Organizacji Pozarządowych, które wystawiały się na 85 stanowiskach. Były tam zarówno organizacje ogólnie znane takie jak Warszawski Klub Inteligencji Katolickiej, czy Greenpeace Polska, jak i mniej znane, takie jak Towarzystwo Miłośników Wojaka Szwejka, czy Stowarzyszenie Pomocy Królikom.
Na stanowisku 62 wystawiało się Stowarzyszenie Wikimedia Polska. Na tymże stoisku można było na żywo edytować Wikipedię i inne projekty Wikimedia, w tym Wikinews. | [
"społeczeństwo"
] | [
"20_września_2008",
"archiwalne",
"materiały_autorskie",
"mazowieckie",
"polska",
"społeczeństwo",
"warszawa"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-19:_Bruksela:_Mohamed_-_imi%C4%99_najcz%C4%99%C5%9Bciej_nadawane_ch%C5%82opcom | 2008-09-19: Bruksela: Mohamed - imię najczęściej nadawane chłopcom | Belgijski resort gospodarki przedstawił dane, z których wynika, że najczęściej nadawanym imieniem chłopcom urodzonym w Brukseli jest Mohamed. Tłumaczy się to dużą ilością arabskich imigrantów.
Natomiast wg danych krajowych dotyczących ubiegłego roku najpopularniejszymi imionami były:
Wśród unikalnych imion dominowały:
Popularne są również takie imiona jak: Mel-Gibson, Spencer-Cash, Jean-Public, Sherilyn-Morisette. Natomiast najdłuższym zeszłorocznym imieniem było Mouhamadousaikou, nadane chłopcu, a najbardziej patriotycznym Belgiana, nadane dziewczynce. | [
"społeczeństwo"
] | [
"19_września_2008",
"archiwalne",
"belgia",
"bruksela",
"europa",
"społeczeństwo",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-19:_TBWA_na_rzecz_Os%C3%B3b_Niepe%C5%82nosprawnych_Intelektualnie | 2008-09-19: TBWA na rzecz Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie | We wrześniu br. ruszyła ogólnopolska kampania pt.: „Zarażam Radością” z inicjatywy Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym. Celem kampanii jest ukazanie społeczeństwu problemów osób niepełnosprawnych intelektualnie, przełamanie stereotypów i uprzedzeń oraz przygotowanie akcji mającej na celu zwiększenie ich zatrudnienia.
Uroczysta inauguracja kampanii będzie miała miejsce 19 września 2008 r. w Warszawie podczas konferencji prasowej. W spotkaniu udział wezmą m.in.: Krystyna Mrugalska – Prezes Honorowy Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym oraz dr hab. Dominika Maison, prof. UW – Dom Badawczy Maison. Równolegle z konferencją prasową, zorganizowany został pokaz kulinarny z udziałem osób niepełnosprawnych intelektualnie, wspierany przez znanych aktorów i poprowadzony przez Magdalenę Gessler.
Agencja TBWA jest odpowiedzialna za przygotowanie kreacji do kampanii, która obejmuje 5 spotów (telewizja, kino, radio) oraz kreacje (outdoor, Internet i prasa). Filmy będą emitowane w telewizji (TVP, POLSAT, TVN, Canal+, Puls), w radiu (m.in.: Złote Przeboje, TOK FM, PIN, Polskie Radio) oraz w sieci kin Ciemna City w całej Polsce. Kampania jest również komunikowana w prasie, w Internecie oraz na billboardach, citylightach (AMS) i przez 3 SPACE (sieć ekranów LCD w pubach, sieciach handlowych). Media zaplanowały domy mediowe: Initiative oraz City Art Media. | [
"społeczeństwo"
] | [
"19_września_2008",
"archiwalne",
"media",
"media2",
"niepełnosprawność",
"polska",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-18:_Beatyfikacja_S%C5%82._B._Ks._Micha%C5%82a_Sopo%C4%87ki | 2008-09-18: Beatyfikacja Sł. B. Ks. Michała Sopoćki | 28 września w Białymstoku Sł. B. Ks. Michał Sopoćko zostanie ogłoszony błogosławionym. Uroczystość rozpocznie się o godz. 11:00 w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego.
www.jezuufamtobie.pl | [
"społeczeństwo"
] | [
"18_września_2008",
"archiwalne",
"kościół_katolicki",
"materiały_autorskie",
"polska",
"religia",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-17:_Prawie_30_proc._mieszka%C5%84_z_%C5%82%C4%85czem_internetowym | 2008-09-17: Prawie 30 proc. mieszkań z łączem internetowym | Jedynie 113 tys. 653 szybkie łącza internetowe przybyły w Polsce w II kwartale 2008 r. To najwolniejszy wzrost od 24 miesięcy, pisze Gazeta Prawna.
W końcu czerwca 2008 r. w Polsce było 3 mln 740 tys. szerokopasmowych łączy internetowych, czyli takich, które pozwalały ściągać dane z prędkością minimum 256 kb/s – wynika z danych firmy badawczej Point Topic.
Dane Point Topic nie uwzględniają tzw. sieci osiedlowych, w których działa ok. 1,2-1,4 mln stałych łączy internetowych, oraz internautów korzystających z bezprzewodowego internetu dostarczanego przez sieci komórkowe (jest ich ok. 1 mln), pisze Gazeta Prawna.
Z danych zebranych przez Gazetę Prawną wynika, że w II kwartale najwięcej klientów szybkiego internetu zdobyła Netia (35 tys.), która wyprzedziła grupę Telekomunikacji Polskiej (22 tys.) i UPC Polska (17 tys.). | [
"społeczeństwo"
] | [
"17_września_2008",
"archiwalne",
"internet",
"media2",
"polska",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-16:_Polacy_znaj%C4%85_polskich_operator%C3%B3w_kom%C3%B3rkowych | 2008-09-16: Polacy znają polskich operatorów komórkowych | Przeprowadzone w latach 2006-2007 na zlecenie Urzędu Komunikacji Elektronicznej badania opinii publicznej wykazały wysoki stopień rozpoznawalności marek operatorów telefonii ruchomej w Polsce (Era – 90,2%, Plus – 88%, Orange – 87,1%, Play – 54%, w 2007 roku)
Tak wysoki stopień świadomości konsumenckiej wiąże się ze znacznymi nakładami operatorów telefonii ruchomej na marketing, w tym na reklamę (16% udziału branży telekomunikacyjnej i 13% samego segmentu telefonii ruchomej, w całkowitej wielkości sprzedaży branży reklamy zewnętrznej w Polsce w 1Q 2008). Wystarczy dodać, iż trzej najlepiej rozpoznawalni operatorzy telefonii ruchomej znaleźli się w lipcu 2008 roku w pierwszej piątce marek o największych wydatkach na reklamę w telewizji. Działania operatorów są tym bardziej uzasadnione, iż zdecydowana większość (aż 83,3% w 2007 roku) Polaków czerpie informacje o ofertach operatorów właśnie z radia i telewizji.
Walka o klienta sieci, podyktowana jest wysokim stopniem nasycenia rynku po stronie popytu (penetracja na poziomie 108,6% na koniec 2007 roku), gdzie w dalszym ciągu wyraźnie widoczna jest ilościowa dysproporcja w profilach użytkowników sieci. Według badania konsumenckiego, respondenci w zbliżonym stopniu wykorzystywali w 2007 roku usługi abonamentowe – 51,9% i przedpłacone – 43,4%, jednak wyniki te nie odzwierciedlały rzeczywistej struktury baz abonenckich operatorów, w których dość wyraźnie przeważali użytkownicy telefonów na kartę – 26,7 milionów wobec 14,8 milionów klientów abonamentowych w 2007 roku, czytamy w oświadczeniu UKE
Dodatkowo konsumenci (zarówno pre-paid jak i post-paid) nie wykazywali skłonności do zmiany dostawcy, co potwierdzało 83,5% ankietowanych, którzy nie rozważali w 2007 roku rezygnacji z usług własnego operatora, oraz 87,5%, którzy nie planowali zakupu lub dokupienia telefonu.
Decydującym kryterium wyboru oferty operatora w dalszym ciągu pozostaje koszt korzystania z telefonu (w 2007 roku 67,5% ankietowanych wskazało cenę jako bardzo ważną przy wyborze oferty a 63,5% badanych atrakcyjność promocji i rabatów). Stąd też głównym narzędziem omawianej powyżej rywalizacji operatorów o klientów sieci z pewnością będzie cena najpopularniejszych usług, a więc połączeń głosowych (73,3% respondentów wskazało jako najczęściej wykorzystywane w 2007 roku) oraz wiadomości SMS (29,6%), które chociażby w ofertach roamingowych operatorów Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego pozostawały w 1Q 2008 na zdecydowanie wyższym poziomie, aniżeli oczekiwania respondentów w 2007 roku.
Warto dodać, iż w latach 2006-2007 blisko 3-krotnie wzrosła liczba przeniesionych numerów, i chociaż nadal mniej niż 1% użytkowników decyduje się na tą usługę, dynamiczny wzrost zainteresowania nią, dodatkowo przy planowanym przez UKE skróceniu czasu jej trwania, może w przyszłości skutkować większą skłonnością konsumentów do zmiany sieci. | [
"społeczeństwo"
] | [
"16_września_2008",
"archiwalne",
"media",
"media2",
"polska",
"społeczeństwo",
"telekomunikacja"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-14:_Niepokoj%C4%85cy_stan_zdrowia_Dalajlamy | 2008-09-14: Niepokojący stan zdrowia Dalajlamy | Jak poinformował sekretariat duchowego przywódcy Tybetu, zaplanowana na październik podróż Dalajlamy do Niemiec i Szwajcarii została odwołana ze względu na jego zły stan zdrowia.
Oficjalny komunikat informuje, iż lekarze zalecili Dalajlamie odpoczynek, po jego niedawnym pobycie w szpitalu.
Na początku września, po niemal dwutygodniowej wizycie w Europie, Dalajlama został przyjęty do szpitala Lilavati w Bombaju z powodu silnego przemęczenia. W wyniku osłabienia 73-letni XIV Dalajlama odwołał spotkania i wizyty zagraniczne na najbliższe trzy tygodnie, aby przejść serię badań. | [
"społeczeństwo"
] | [
"14_września_2008",
"archiwalne",
"e-polityka",
"religia",
"społeczeństwo",
"tybet",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-09:_Polacy_lubi%C4%85_serwisy_plotkarskie | 2008-09-09: Polacy lubią serwisy plotkarskie | Portal Money.pl wziął pod lupę polskie serwisu plotkarskie i porównał statystyki największych serwisów. Najciekawsze jest to, że najpopularniejszy serwis – Pudelek.pl – wciąż nie zarabia.'
Na rynku portali plotkarskich królują serwisy należące do O2.pl. W pierwszej dziesiątce, według najnowszych badań Megapanel Gemius/PBI, są aż cztery z tej grupy. Dwa należą natomiast do Agory, tylko jeden do Onet-u.
– W pierwszej dziesiątce wyróżnia się serwis Plejada.pl Onet-u. Jest bardzo rozbudowany, multimedialny, ma dużo treści, oczywiście wszystko to przy wsparciu TVN-u. Projekt wydaje się kosztowny i zanim zacznie się zwracać będzie jednak wymagał sporych inwestycji – komentuje dla Money.pl Marcin Jagodziński, bloger specjalizujący się w ocenianiu internetowych przedsięwzięć. | [
"społeczeństwo"
] | [
"9_września_2008",
"archiwalne",
"internet",
"media2",
"polska",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-09:_Rzesz%C3%B3w:_13-latek_sprawc%C4%85_fa%C5%82szywego_alarmu_bombowego | 2008-09-09: Rzeszów: 13-latek sprawcą fałszywego alarmu bombowego | Pod twoim domem jest bomba. Wybuchnie, jeśli nie zapłacisz 10 tys. złotych. Takie słowa usłyszała w piątkowe popołudnie 82-letnia mieszkanka jednej z podprzeworskich miejscowości.
Na szczęście wiadomość o podłożeniu ładunku wybuchowego nie potwierdziła się. Policjanci namierzyli już sprawcę alarmu. Okazał się nim 13-latek, który przyjechał w odwiedziny do krewnych. Jak twierdzi, zadzwonił tylko dla zabawy.
W piątek po południu do jednej z mieszkanek podprzeworskich miejscowości zadzwonił mężczyzna z informacją, że pod jej dom została podłożona bomba. Młody głos poinformował kobietę, że jeżeli nie zapłaci 10 tys. złotych ładunek zostanie zdetonowany. Zdenerwowana 82-latka o wszystkim opowiedziała swojej sąsiadce. Ta nie czekając wezwała Policję. Na nogi zostali natychmiast postawieni funkcjonariusze, którzy w ciągu kilku minut zjawili się na miejscu. W gotowości były też pozostałe służby ratunkowe.
Policyjni pirotechnicy dokładnie sprawdzili wszystkie zabudowania. Na szczęście alarm o podłożonym ładunku wybuchowym okazał się fałszywy. Teraz pozostało jeszcze odnaleźć autora głupiego żartu. Już po kilku godzinach policjanci wiedzieli, kto wykonał telefon do 82-latki. Jak się okazało, z taką informacją i żądaniem pieniędzy zadzwonił 13-letni chłopiec, który przyjechał wraz z matką do rodziny mieszkającej pod Przemyślem. Tłumaczył, że numer wybrał przypadkowo. Wymyślił historię o podłożonej bombie tylko dla zabawy.
Teraz nastolatek poniesie konsekwencje swojego bezmyślnego zachowania. Jego sprawą zajmie się w najbliższym czasie sąd rodzinny. Kosztami akcji ratunkowej zostaną prawdopodobnie obciążeni jego rodzice. Są to kwoty sięgające nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. | [
"społeczeństwo"
] | [
"9_września_2008",
"archiwalne",
"media2",
"podkarpackie",
"polska",
"rzeszów",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-08:_B%C4%99dzie_mniej_spamu_na_naszej-klasie%3F | 2008-09-08: Będzie mniej spamu na naszej-klasie? | Policja w Katowicach i w Łodzi postawiła zarzuty czterem osobom. Są podejrzani o rozsyłanie spamu na portalu społecznościowym nasza-klasa.pl.
"Walczymy ze spamem!" – brzmi oficjalny komunikat, który wyświetla się użytkownikom naszej-klasy. Pracownicy portalu rozpoczęli bowiem działania, które mają uchronić społeczność od niechcianych wiadomości.
Są już pierwsze efekty. Dział Bezpieczeństwa naszej-klasy, przy współpracy z katowicką i łódzką policją, postawił zarzuty czterem osobom, które są podejrzane o rozsyłanie niechcianych informacji handlowych. W zeszłym tygodniu, dwóch nieletnich użytkowników, stworzyło program, który do każdego nowego zdjęcia automatycznie dodawał komentarz, z komplementem i z reklamą. 16-letni spamerzy na swój czyn odpowiedzą przed sądem rodzinnym. | [
"społeczeństwo"
] | [
"8_września_2008",
"archiwalne",
"informatyka",
"internet",
"media2",
"polska",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-08:_Eurostudent_liderem_w%C5%9Br%C3%B3d_prasy_studenckiej | 2008-09-08: Eurostudent liderem wśród prasy studenckiej | Według badań czytelnictwa, liderem wśród prasy studenckiej jest magazyn Eurostudent, bezpłatne czasopismo, dostępne na największych uczelniach w Polsce.
Według badań czytelnictwa prasy studenckiej, przeprowadzonych przez Millward Brown SMG/KRC, po raz piąty magazyn Eurostudent zdobył pierwsze miejsce. W badaniach czytelnictwa ostatniego wydania gazeta osiągnęła 45% zostawiając w tyle pozostałe tytuły: „Dlaczego” 9% oraz „Semestr” – 7%.
Badanie organizowane jest co roku od 2004 r. Przeprowadzane jest na polskich uczelniach wśród 500 studentów.
„Magazyn Akademicki Eurostudent” to bezpłatne czasopismo dla studentów, wydawane od 1995 roku. Magazyn ukazuje się 15 razy w roku w nakładzie 100 tys. egzemplarzy (kontrolowany przez Związek Kontroli Dystrybucji Prasy) i jest dystrybuowany przez własną sieć kolportażową, na uczelniach w 25 największych miastach akademickich w Polsce. | [
"społeczeństwo"
] | [
"8_września_2008",
"archiwalne",
"media",
"media2",
"polska",
"prasa",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-07:_Chorwacja:_wypadek_autobusu,_14_ofiar | 2008-09-07: Chorwacja: wypadek autobusu, 14 ofiar | 49 osób ze Słowacji, głównie z Koszyc jadących na urlop do miejscowości Vodice miało wypadek. z czego 14 poniosło śmierć, a 30 zostało ciężko rannych.
Wypadek miał miejsce na autostradzie, a dokładniej na odcinku Zagrzeb – Split między miejscowościami Gospicz i Lovinac. Autobus jechał z duża prędkością i w pewnym momencie zboczył na prawy pas uderzając w bariery ochronne i po 20 metrach zatrzymał się na betonowym słupie wiaduktu leżącego nad autostradą. Autobus całkowicie się roztrzaskał, a akcja ratunkowa była skomplikowana. Uczestniczyły w niej m.in. śmigłowce Czerwonego Krzyża. | [
"społeczeństwo"
] | [
"7_września_2008",
"archiwalne",
"chorwacja",
"europa",
"społeczeństwo",
"słowacja",
"wypadki_drogowe",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-06:_Wyprawka_dla_%C5%BCaka_-_kolejna_akcja_PCK | 2008-09-06: Wyprawka dla żaka - kolejna akcja PCK | Jak czuje się dziecko, które nie ma w pełni wyposażonego tornistra? Często czuje się po prostu gorsze od kolegów z klasy. Polski Czerwony Krzyż stara się sprawić, żeby żadne dziecko nie było smutne z powodu braku zeszytów, kredek czy plasteliny.
W ramach akcji "Wyprawka dla żaka" lubelski oddział PCK rozdał dziś 75 plecaków wyposażonych w zeszyty, bloki rysunkowe i przybory szkolne. Z czego najbardziej ucieszyli się obdarowani?
– Trudno ustalić wyraźne kryteria przyznawania takiej pomocy – tłumaczy dyrektor Lubelskiego Zarządu Okręgowego PCK, Stefan Pedrycz. Pomagają nam nauczyciele – oni dokładnie wiedzą, które rodziny naprawdę potrzebują wsparcia.
– Cała akcja nie kończy się na tych kilkudziesięciu plecakach rozdanych dzisiaj. W miarę napływania środków i darów potrzebnych do skompletowania wyprawki, będziemy przez cały wrzesień je wręczać kolejnym uczniom – wyjaśnia Stefan Pedrycz. Tegoroczna "Wyprawka dla Żaka" jest już ósmą edycją akcji. PCK szacuje, że w tym roku pomoc dotrze do 20 tysięcy dzieci w całym kraju. | [
"społeczeństwo"
] | [
"6_września_2008",
"archiwalne",
"polska",
"radio_centrum",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-04:_Internauci_coraz_cz%C4%99%C5%9Bciej_kupuj%C4%85_w_sieci | 2008-09-04: Internauci coraz częściej kupują w sieci | Coraz więcej Europejczyków robi zakupy przez Internet – wynika z najnowszego raportu Jupiter Research. W 2010 r. aż 61 proc. internautów będzie kupowało w wirtualnych sklepach.
Jak pisze Rzeczpospolita, z roku na rok wzrasta liczba osób korzystających z internetowych sklepów. Jeszcze w 2006 roku, na 201 mln. internautów, w sieci kupowała ponad połowa z nich. Prognozy na rok 2010 idą jeszcze dalej. Wraz ze wzrostem liczby internautów, szacowanej już na 238 milionów, liczba osób korzystających ze sklepów internetowych wzrośnie do 61 proc.
Odsetek konsumentów dokonujących zakupów przez Internet bardzo się różni w poszczególnych krajach. W przypadku Wielkiej Brytanii czy państw skandynawskich już znacznie przekracza 50 proc. użytkowników Internetu, podczas gdy po drugiej stronie kontynentu, we Włoszech czy Hiszpanii, oscyluje wokół poziomu 30 proc. – pisze Rzeczpospolita. | [
"społeczeństwo"
] | [
"4_września_2008",
"archiwalne",
"europa",
"internet",
"media2",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-04:_Racib%C3%B3rz:_Brzezie_bez_wody | 2008-09-04: Racibórz: Brzezie bez wody | Od poniedziałku ponad 2,5 tysiąca mieszkańców Raciborza, a dokładniej dzielnicy Brzezie jest pozbawiona wody pitnej w swoich mieszkaniach.
Badania przeprowadzone przez Sanepid wykazały obecność bakterii coli w wodzie z rurociągu. Obecnie woda jest dostarczana mieszkańcom w cysternach. Zakład wodociągów przeprowadza dezynsekcję skażonej sieci wodociągowej. | [
"społeczeństwo"
] | [
"4_września_2008",
"archiwalne",
"polska",
"racibórz",
"społeczeństwo",
"śląskie"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-03:_Filadelfia:_dom_pogrzebowy_sprzedawa%C5%82_narz%C4%85dy_z_244_cia%C5%82 | 2008-09-03: Filadelfia: dom pogrzebowy sprzedawał narządy z 244 ciał | Dwóch braci prowadzących w Filadelfii dom pogrzebowy i krematorium sprzedawało różne części ciała zmarłych, których do nich przywożono. Louis i Gerald Garzone wykroili narządy i tkanki z przynajmniej 244 ciał. Nie mieli ani pozwolenia rodziny, ani badań medycznych – podała agencja AP.
Narządy wycinane przez braci były rozprowadzane w całych Stanach Zjednoczonych i wykorzystywane do produkcji implantów dentystycznych oraz elementów protez. – Po krwawej ingerencji braci po niektórych ciałach zostawały tylko torsy – powiedziała Ewangelia Manos, asystentka prokuratora.
Pomysłodawcą tego "interesu" był właściciel Biomedical Tissue Services – Michael Mastromarino, który przyznał się do winy i aktualnie przebywa w więzieniu odsiadując karę za inne przestępstwo. Bracia Garzone otrzymali ponad 245 tysięcy dolarów za 244 ciała. Bracia przyznali się do stawianych im zarzutów, obecnie przebywają na wolności, bowiem wpłacili kaucję. Natomiast wyrok zapadnie 22 października. | [
"społeczeństwo"
] | [
"3_września_2008",
"ameryka_północna",
"archiwalne",
"społeczeństwo",
"usa",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-03:_Ponad_trzy_miliony_Polak%C3%B3w_czyta_blogi | 2008-09-03: Ponad trzy miliony Polaków czyta blogi | Według najnowszego raportu Gazety.pl i PBI, co dziesiąty Polak czyta blogi. Głównym powodem czytania blogów jest ciekawość, jak wygląda życie innych, nieznanych nam osób.
Popularność blogowania można tłumaczyć rodzinną specyfika naszej kultury oraz większą niż w innych narodach skłonnością do zwierzania się. W tym roku zadanie dotyczące blogów pojawiło się nawet na egzaminie maturalnym z języka polskiego.
Pierwszą edycję Badania Blogosfery przeprowadzono na próbie celowej polskich blogerów. Wyniki pokazały, że wbrew stereotypowi wiążącemu blogi z nastolatkami, są one pisane i czytane również przez profesjonalistów z różnych grup wiekowych i kategorii zawodowych. | [
"społeczeństwo"
] | [
"3_września_2008",
"archiwalne",
"informatyka",
"internet",
"media2",
"polska",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-01:_Rozpocz%C4%99cie_roku_szkolnego | 2008-09-01: Rozpoczęcie roku szkolnego | Dzisiaj około sześć milionów uczniów rozpoczęło rok szkolny. Rok szkolny nie będzie przestrzegał wprowadzonego przez poprzedniego ministra edukacji Romana Giertycha obowiązku noszenia jednolitego stroju szkolnego. Decyzja co do zachowania tego obowiązku leży w gestii Rady Rodziców.
Minister edukacji Katarzyna Hall zmniejszyła też listę obowiązkowych lektur, o m.in. powieści Henryka Sienkiewicza "Potop" i "Quo Vadis", które zostały wpisane tylko na listę lektur uzupełniających. Został wprowadzony przepis, który przy nieusprawiedliwieniu nieobecności na ponad połowie lekcji będzie to traktował jako niespełnienie obowiązku szkolnego. | [
"społeczeństwo"
] | [
"1_września_2008",
"archiwalne",
"edukacja",
"polska",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-09-01:_XIII_Og%C3%B3lnopolski_Zlot_Zuchmistrzowski | 2008-09-01: XIII Ogólnopolski Zlot Zuchmistrzowski | W dniach 29-31 sierpnia 2008 roku w Inowrocławiu odbył się już trzynasty zlot zuchmistrzyń i zuchmistrzów z całej Polski, którzy na co dzień pracują z dziećmi w wieku 7-11 lat.
Komendantem tegorocznego był przewodnik Maciej Janiak. W zlocie uczestniczyło ponad 120 zuchmistrzyń i zuchmistrzów, którzy musieli pomóc Strażnikom Czasu naprawić zegar, który zakrzywił czasoprzestrzeń. W sobotę odbył się spacer po Inowrocławiu, a przede wszystkim po znanych inowrocławskich Solankach.
W sobotę odbyły się zajęcia dla zuchmistrzów, a południem gra po Toruniu. Zuchmistrze zostali podzieleni na grupy i reprezentowali wybraną przez siebie organizację pozarządową. Musieli wymyślić kampanię społeczną związaną z działalnością swojej organizacji oraz zdobyć fundusze (odwiedzić potencjalnych sponsorów) i wypromować ją. Uczestnicy gry nagrywali reklamówki swojej akcji, a także projektowali banery internetowe. Podczas całej gry można było się poradzić specjalisty w tej dziedzinie. Wieczorem odbył się wielki bal rozpoczęty tradycyjnie polonezem. W niedzielę zlot zakończył się apelem. | [
"społeczeństwo"
] | [
"1_września_2008",
"archiwalne",
"harcerstwo",
"materiały_autorskie",
"społeczeństwo",
"związek_harcerstwa_rzeczypospolitej"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-08-31:_Dalajlama_wyszed%C5%82_ze_szpitala | 2008-08-31: Dalajlama wyszedł ze szpitala | Jak poinformowali przedstawiciele Dalajlamy, duchowy przywódca Tybetańczyków opuści w niedzielę szpital w Bombaju. Od czwartku był tam na badaniach. Okazało się, że dolegliwości żołądkowe były spowodowane przepracowaniem.
Lekarze zalecili Dalajlamie odpoczynek. Uznali, że duchowy przywódca Tybetańczyków jest przemęczony licznymi w ostatnim czasie podróżami zagranicznymi i wystąpieniami publicznymi. | [
"społeczeństwo"
] | [
"31_sierpnia_2008",
"archiwalne",
"azja",
"e-polityka",
"społeczeństwo",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-08-29:_Portal_StolicaBieszczad.pl_-_Bieszczady_wirtualnie | 2008-08-29: Portal StolicaBieszczad.pl - Bieszczady wirtualnie | Od niecałego miesiąca działa pionierski portal internetowy StolicaBieszczad.pl. Znajdują się tam informacje o wydarzeniach w Bieszczadach, galerie zdjęć, gadżety dla internautów oraz główna atrakcja portalu - wirtualne wycieczki po Bieszczadach.
Wszystko rozpoczęło się od pomysłodawców portalu, firmy wokol.pl Sp z o.o. z Krosna (podkarpackie). Idea portalu spodobała się władzom całego powiatu bieszczadzkiego. Sygnatariuszami projektu zostali firma wokol.pl Sp z o.o., Powiat bieszczadzki, Urząd Miasta i Gminy Ustrzyki Dolne, Gmina Czarna, Gmina Lutowiska oraz Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 5 w Krośnie. Cała inicjatywa rozniosła się szerokim echem, również dzięki uroczystej inauguracji. Impreza z okazji otwarcia portalu miała miejsce w Ustrzykach Dolnych. Towarzyszyły jej występy wielu gwiazd, m.in. Szymona Wydry i zespołu Carpe Diem.
Wirtualne wycieczki po Bieszczadach, które oferuje portal to innowacyjna technologia panoram sferycznych. W portalu dostępnych jest kilkanaście pięknych miejsc z powiatu bieszczadzkiego sfotografowanych w tej technologii.
W związku z ogromnym odzewem jaki wywołał portal, autorzy już pracują nad jego kolejną odsłoną. Nowa wersja powstanie w przeciągu najbliższych miesięcy, będzie dużo bardziej funkcjonalna i obszerna. | [
"społeczeństwo"
] | [
"29_sierpnia_2008",
"archiwalne",
"internet",
"krosno",
"podkarpackie",
"polska",
"społeczeństwo"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-08-28:_Bangladesz:_%C5%9Bmier%C4%87_dziecka_z_dwiema_g%C5%82owami | 2008-08-28: Bangladesz: śmierć dziecka z dwiema głowami | W poniedziałek w Keszobpur oddalonym około 150 km od miasta Dhaka urodził się poprzez cesarskie cięcie dwugłowy chłopiec imieniem Kiron, ważący 5,5 kg. – Chłopiec miał jedno ciało i dwie kompletne głowy – stwierdził jeden z lekarzy.
Żył niecałe trzy dni, zmarł późnym wieczorem w środę. Przyczyną śmierci był zabranie dziecka do domu przez rodziców, których nie było stać na przetransportowanie go do szpitala w stolicy Bangladeszu, Dhace. – Dziecko zmarło w środę późnym wieczorem w domu w następstwie rosnącej gorączki i kłopotów z oddychaniem – powiedział KS Alam, pediatra, który zajmował się przypadkiem chłopca. | [
"społeczeństwo"
] | [
"28_sierpnia_2008",
"archiwalne",
"azja",
"bangladesz",
"społeczeństwo",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-08-28:_Dalajlama_w_szpitalu | 2008-08-28: Dalajlama w szpitalu | Dalajlama, duchowy przywódca Tybetańczyków, trafił do szpitala w Bombaju z powodu dolegliwości jamy brzusznej – doniósł tybetański rząd na uchodźstwie. Już w środę Dalajlama źle się czuł i odwołał swoje spotkania na najbliższe trzy tygodnie. – Nie ma powodów do obaw – uspokaja Tenzin Taklha, jego sekretarz. Dzisiaj duchowy przywódca Tybetu udał się do szpitala, gdzie przejdzie specjalistyczne badania. | [
"społeczeństwo"
] | [
"28_sierpnia_2008",
"archiwalne",
"azja",
"społeczeństwo",
"świat"
] |
https://pl.wikinews.org/wiki/2008-08-28:_Drugi_dzie%C5%84_rozm%C3%B3w_rz%C4%85du_z_nauczycielami | 2008-08-28: Drugi dzień rozmów rządu z nauczycielami | Rząd już drugi dzień rozmawia z nauczycielami. Ci nie chcą się zgodzić na decentralizację oświaty, bo wówczas to samorządy odpowiadałyby za edukację na swoim terenie. Bez względu na wynik rozmów nauczyciele przypominają, że 1 września będą strajkować w stolicy.
Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz zastrzegł, że dzień dzisiejszy będzie ostatnim dniem dyskusji z rządem. – Moim zdaniem nie jest możliwe zakończenie dzisiaj dyskusji. Wczoraj kwestie kluczowe, które nas interesują, czyli sprawa podwyżek i pensum, w żadnej mierze nie zostały rozstrzygnięte. Dzisiaj czeka nas bardzo poważna debata na temat tego, co wiąże się z decentralizacją systemu oświaty – powiedział Broniarz.
MEN twierdzi, że dyskusja ze związkowcami jest dobra i konstruktywna. Sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Michał Boni relacjonuje: – Rozmawialiśmy o pensum i na pewno jesteśmy zgodni co do jednego: trzeba dokładnie zanalizować wszystkie wymiary czasu pracy. Prawdopodobnie kilka najbliższych tygodni poświęcimy na to. Uważamy ponadto, że zmiany w pensum powinny być procesem. Nie ma takiego zagrożenia, żeby pensum wzrosło w przyszłym roku o 4 godz. Umówiliśmy się, że to będzie proces i będziemy rozmawiali o tym, jak ten proces będzie przebiegał.
Nauczyciele obawiają się, że wskutek decentralizacji oświaty samorządy będą nadużywały swoich kompetencji i np. będą likwidowały szkoły, przed czym przestrzegają związki zawodowe. | [
"społeczeństwo"
] | [
"28_sierpnia_2008",
"archiwalne",
"e-polityka",
"edukacja",
"polska",
"społeczeństwo"
] |